Forum Miłośników Citroena
forum miłośników marki citroen XM xantia BX C1 C2 C3 C4 C5 C6 ZX

XM - wentylatory w XM

Automach - 27 Sierpień 2011, 18:10

Małek napisał/a:
Mam pytanie odnoście moto wentylatorów od chłodnicy jak one powinny się zachowywać podczas chłodzenia silnika?

Chodzi mi o obroty.

Czy zawsze chodzą dwa czy czasem tylko 1 oraz czy w XM po wyłączeniu silnika moto wentylatory mają nadal chłodzić silnik do momentu obniżenia temperatury czy z wyłączeniem silnika one przestają chłodzić motor?

Są może jakieś schematy elektryczne do układu chłodzenia w xm?





Małek, Witaj ja mam xm D i tam jest tak
jak się silniczek zagrzeje / czyli woda chłodzą dwa albo jeden w zależności od temperatury wody ,przy włączonej klimie czasem chodzą dwa czasem jeden na a jak silnik mam gorący i się wentylatory kręcą i wyjmę kluczyk ze stacyjki to kręcą się nadal aż nie ochłodzą chłodnicy ;-)

co do schematów są już zaczynam szukać jak znajdę to dodam
ps. a co się u ciebie dzieje z wentylatorami ????

Pozdrawiam Krzychu

Małek - 27 Sierpień 2011, 19:51

To tak…
Po włączeniu silnika wentylatory stoją, czyli dobrze…

Po osiągnięciu 82-84 stopni załączają się dwa moto wentylatory na wolnych obrotach.
No i tu zaczyna się moje pytanie… temperatura stabilizuje się na 89-90 stopnie, ale wentylatory nie przełączają się w tryb szybki. (Może nie muszą)

Po wyłączeniu silnika stają nie schładzają. Dopiero przekręcenie stacyjki zaczynają się kręcić na wolnych obrotach.

Dzisiaj je rozebrałem i podłączyłem bezpośrednio do akumulatora wieją aż miło po za montowaniu moje podejrzenie padło na masy oraz przekaźniki masy mam wszystkie wyczyszczone i dokręcone natomiast po rozmontowaniu przekaźników i ręcznego ich załączania wyszło na to, że:

Jeden przekaźnik włącza tryb wolnych obrotów na oba wentylatory natomiast 2 przekaźnik po włączeniu wyłącza prawy a lewy załącza na wysokie obroty. Martwi mnie ten prawy, który się wyłącza oraz to, że po zgaszeniu silnika one się wyłączają a silnik cierpi dla tego chciałem się dowiedzieć jak to jest w innych XM.

Czyli w twoim raz się wszystkie kręcą a raz tylko jeden.
No właśnie twoje się nie wyłączają po zgaszeniu silnika nadal chłodząc.
Dlatego schemat by się przydał bo było kombinowane w elektryce miał też światła zmostkowane może coś z tymi wentylatorami też kombinowali.

Automach - 27 Sierpień 2011, 20:57

Wydaje mi się że coś masz nie tak :-/ niestety nie znalazłem schematu , :-/ może ktoś znajdzie i ci prześle .

Jak coś znajdę to od razu dam znać


Pozdrawiam Krzychu ;-)

Małek - 27 Sierpień 2011, 21:09

Tak mi się wydawało, grunt że się nie przegrzewa zbytnio. Działały tak od początku jak go zakupiłem w wcześniej nie sety nie wiem jak to działo.

Dzięki za zainteresowanie też szukam schematu, ale jak na razie nic ciekawego nie znalazłem.

wandzej - 28 Sierpień 2011, 14:48

Według tego co piszesz, to działają prawidłowo, wentylatory w citroenach z tamtego czasu działają według dwóch głównych schematów, w zależności od tego, czy posiadają klimatyzację czy też nie. Jeśli auto ma klimę, są dwa wentylatory działające podczas pracy silnika w dwóch prędkościach- wolny bieg, połączone szeregowo, każdy pracuje na 6V.
Drugi bieg - szybki, wentylatory połączone równolegle 12V.
Wolny bieg włącza się gdy: włączymy klimatyzacje- niezależnie od temperatury silnika, lub bez działającej klimatyzacji jeśli temperatura silnika osiągnie pierwszy próg - ok. 88-90 stopni
Drugi bieg włącza się gdy: włączona klimatyzacja, temperatura silnika w okolicach pierwszego progu, ale ciśnienie czynnika klimatyzacji wzrosło, lub gdy temperatura silnika wzrosła do drugiego progu- ok. 100 stopni. Progi załączania się wentylatorów określane są na podstawie jednego z najczęściej trzech czujników temperatury / brązowego / współpracującego ze sterownikiem, modułem wentylatorów, oraz czujnika ciśnienia czynnika w klimatyzacji.

robson - 28 Sierpień 2011, 23:33

Trochę na ten temat już jest na forum. Może np. te tematy także trochę pomogą:
KLIK1
KLIK2
KLIK3

Małek - 20 Wrzesień 2011, 20:15

Dziękuję za lekturę, przeczytałem i nic mi to nie pomogło. Rozumie, że XM nie mają możliwości schładzania wentylatorami po wyłączeniu silnika i takową możliwość muszę sobie zrobić samemu. Ok

Znalazłem materiał na kolejne pytanie.
Chodzi mi o miarkę oleju w skrzyni biegów (skrzynia biegów automatyczna) na miarce są dwa oznaczenia:
40°C
I
80°C
Wie ktoś może, co to oznacza i ile tego oleju mam być wlane 40°C czy 80°C
Ja generalnie doszedłem do wniosku, że w zależności od stopni Celsjusza jest albo więcej albo mniej oleju, ale to jest raczej głupota :-/ .

[ Komentarz dodany przez: robson: 2011-09-22, 21:18 ]
Małek, Jak masz jakieś dodatkowe pytanie to pisz nowy post bo tak zaśmiecasz forum i piszesz nie na temat.

Małek - 26 Kwiecień 2012, 18:35

Witam. Wrócę jeszcze raz do tematu wentylatorów, bo idą zdaje się upały. Pytanie czy jeśli przełączę te wentylatory, tak aby po wyłączeniu stacyjki one nadal schładzały silnik do temperatury bezpiecznej, to czy w ten sposób nie uszkodzę czegoś zwłaszcza chodzi mi o komputer samochodu, z tego co wiem, a raczej zdążyłem się zorientować to te wentylatory nie są sterowane przez komputer bezpośrednio tylko przez czujniki, ale mam lekkie wątpliwości. Wolał bym się upewnić niż coś spalić eksperymentalnie. Myślałem to zlokalizować przy stacyjce i tam to po przełączać lub zrobić przejściówkę, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Ewentualnie pokombinować coś przy bezpiecznikach, ale przede wszystkim chodzi mi o bezpieczeństwo kompa.
Kemsey - 26 Kwiecień 2012, 20:20

Przecież wentylatory chłodzą chłodnicę (czyli ciecz chłodzącą), a nie silnik, więc jaki jest sens żeby one pracowały po zgaszeniu silnika skoro nie pracuje pompa wody i nie ma obiegu cieczy?
henryxm - 26 Kwiecień 2012, 20:38

Kemsey, Czyżbyś nigdy nie zaobserwował , że wentylatory pracują po wyłączeniu silnika gdy jest przekroczona temperatura czujnika ?
Automach napisał/a:
jak się silniczek zagrzeje / czyli woda chłodzą dwa albo jeden w zależności od temperatury wody ,przy włączonej klimie czasem chodzą dwa czasem jeden na a jak silnik mam gorący i się wentylatory kręcą i wyjmę kluczyk ze stacyjki to kręcą się nadal aż nie ochłodzą chłodnicy

Małek, Czytaj ze zrozumieniem :-x

Kemsey - 26 Kwiecień 2012, 23:21

Ja rozumiem zasadę działania chłodzenia silnika i oczywiście zaobserwowałem, że po zgaszeniu silnika wentylatory wciąż pracują dopóki nie schłodzą cieczy do zadanej temperatury, dzieje się tak, bo przeważnie czujnik temp, jest wmontowany w chłodnicę. Czyli jeśli schłodzi ciecz to się wyłączają, ale jakie to ma znaczenie skoro ta schłodzona ciecz stoi w chłodnicy po zgaszeniu silnika (pompa nie pompuje) i nie chłodzi bloku silnika.
Małek - 27 Kwiecień 2012, 17:36

Prawda, ale jest jeszcze coś innego pracujące wentylatory wymuszają ruch powietrza w komorze silnika przez co gorące powietrze jest mieszane z chłodniejszym i tym samym temperatura ogólna się obniża. Czy nie mam racji? woda nie musi być chłodzona gdyby chłodnica była "nie przewiewna" to by raczej sensu to o co pytam nie było.
Małek - 27 Kwiecień 2012, 17:45

Cytat:
Małek, Czytaj ze zrozumieniem :-x


Owszem czytam ze zrozumieniem, ale pytanie zadałem czy ja jak to po przepinam nie spalę przypadkiem kompa, bo nie mam 100% pewności czy to idzie przez kompa czy tylko sam czujnik to reguluje czyli jakiś termistor, warystor.
Gdyby ten samochód nie maił komputerów nie pytał bym się, a tego nie chciał bym spalić robiąc jakieś eksperymenty. W tym aucie coś pomieszali i pogmatwali.

Bo jeśli to idzie przez kompa to miał bym przynajmniej pewność, że albo źle podpięli albo coś z kompem nie tak.

robert - 27 Kwiecień 2012, 23:16

Nie idzie przez kompa
Małek - 28 Kwiecień 2012, 11:28

Dzięki robert
MAX - 26 Styczeń 2013, 10:03

Dołaczę się do tematu, choc minęło już trochę czasu. dopóki osobiście nie zdarzyła mi sie awaria poprzez zawieszony termostat byłem zdania, że faktycznie nie ma sensu aby wentylatory pracowały po zgaszeniu silnika, ale teraz dochodze do wniosku, że niekoniecznie jest to idealne rozwiązanie. W wiekszości samochodów wentylatory pracuja po wyłaczeniu zapłonu az do momentu kiedy temp. cieczy osiagnie ok 80 C. W tym czasie termostat jest otwary, ponieważ powinien sie otwierać juz przy temp ok 70C. Zgodnie z prawami termodynamiki ciecz samoistnie krąży w uładzie. Jest to niewielki ruch ale pozwala na szybsze studzenie cieczy. Tak więc rozwiązanie wyłączania wentylatorów poza zapłonem nie jest takie bezzasadne. W moim przypadku zawieszony termostat z powodu silnych mrozów spowodował wzrost ciśnienia cieczy i po wyłaczeniu zapłonu po jakiejś minucie słychać było niewielki huk i dym spod maski. Jeszcze nie zlokalizowalem uszkodzenia, silnik pracuje. Wkurzam się tylko, bo obawiam się uszczelki pod głowicą, a to cholernie żmudna robota, pomijajć już koszty i tak robię to sam. teraz niestety przymusowy postój aż puscza te cholerne mrozy. Czy ktoś się ze mną zgadza czy nie ale po naprawie skonstruuję wyłacznik termiczny poza zapłonem
Jacoll - 26 Styczeń 2013, 10:21

MAX napisał/a:
W tym czasie termostat jest otwary, ponieważ powinien sie otwierać juz przy temp ok 70C.

Nie do końca tak jest. ;-) Termostat powinien się zacząć otwierać przy 89 stopniach, wentylek chłodnicy startuje przy 95, a ciśnienie robocze układu chłodzenia 1,4 bara.

MAX - 26 Styczeń 2013, 14:33

Może, ale to i tak jest niewielka różnica. W każdym razie mnie coś padlo w tym układzie i wkurza mnie to bardzo. Najbardziej wkurzę sie jak okaże się, że to uszczelka pod głowicą. teraz i tak tego nie sprawdzam bo mam dosyć. Za zimno na takie zabawy
sasun71 - 26 Styczeń 2013, 18:08

Od ciśnienia to prędzej chyba by coś na wężach puściło a nie od razu uszczelka..ale fakt , jak brak ciepłego garażu to problem -powodzenia! :-) może huk to nakrętka na wyrównawczym puściła..?
Jacoll - 26 Styczeń 2013, 23:55

Moze tylko siadł zawór w korku zbiornika wyrównawczego. ;-)
MAX - 28 Styczeń 2013, 07:17

Tego jeszcze nie wiem. Za zimno żeby dłubać, choć już dzisiaj powinno być cieplej. Prawda jest taka, że mój bolid ma juz 18 lat i powoli węze od chłodzenia kwalifikują się do wymiany, guma w niektórych miejscach jest sparciała i stara. Niestety dowiadujemy się o tym w momencie awarii, która z reguły dotyka nas zimą. Tak więc wiosną wymienię wszystkie na nowe. W POSICZu można spokojnie dokupić węże od innych pojazdów i dopasować. Swego czasu męczyłem się tak z hydrauliką, powroty ciągle puszczaly. Wężyki były już stare i pękały, czasem było to niewidoczne na pierwszy rzut oka pęknięcie a LHM znikał. Aż się wkurzyłem i wymieniłem wszystkie powroty jakie tylko były możliwe na nowe. I od tamtej pory zapanował spokój.
MAX - 30 Styczeń 2013, 11:29

No więc wyjaśniła się przyczyna niedomagania ukladu. Pod wplywem ciśnienia rozerwało zbiorniczek wyrównawczy na spawie ( zgrzewie)
MAX - 30 Styczeń 2013, 11:32

Tak to wygląda
grigori333 - 30 Styczeń 2013, 12:31

MAX napisał/a:
Tak to wygląda
jak ?
Jacoll - 30 Styczeń 2013, 13:10

MAX napisał/a:
Pod wplywem ciśnienia rozerwało zbiorniczek wyrównawczy na spawie

Czyli trzeba szukać przyczyny za wysokiego ciśnienia w układzie. :-|
Obstawiam zawór w korku zbiorniczka. ;-)

MAX - 31 Styczeń 2013, 07:56

Wydaje mi się, że zamarzł na mrozie zawór i to stąd ta przyczyna. Zbiorniczek sklejony. Nie wiem dlaczego nie wklejaja się zdjęcia...?
MAX - 31 Styczeń 2013, 09:01

Jak wyżej opisałem, na silnym mrozie, a u mnie przez dwa dni było prawie -20 w nocy zamarzł metalowy korek zbiorniczka wyrównawczego. samochód świetnie odpalił, przejechałem 8km i wyłaczyłem go. Póxniej w czsie jazdy temp zaczęła gwałtownie rosnąc do ponad 100C, więc zatrzymałem się i wyłączyłem silnik. Po minucie huk i para spod maski. Rozerwało zbiorniczek na klejeniu. zamarznięty korek nie otworzył zaworu w zbiorniczku. Zborniczek skleiłem a dodtakowo spiąłem klamrami - świetnie nadają się te od przednich starych uszkodzonych reflektorów, wystarczy je troche przygiąć. Wina leży też w pewnie nienajlepszym płynie w układzie, opary zamarzły na sprężynie zaworu uniemożliwiając jego otwarcie. Pociesza mnie fakt, że to nie uszczelka glowicy. już po sprawie, śmigam dalej :))
Jacoll - 31 Styczeń 2013, 11:28

MAX napisał/a:
Nie wiem dlaczego nie wklejaja się zdjęcia...?

Może są za duże ?? ;-)

Dobrze, że to był jednak tylko problem z korkiem. W przypadku uszczelki głowicy było by dużo więcej roboty i nakładu finansowego. ;-)

MAX - 31 Styczeń 2013, 16:06

To prawda. gdyby to była uszczelka byłby większy problem. Juz samo poodkręcanie wszystkiego to prawie dzień roboty, nie wspominając później o dokładnym poustawianiu wszystkiego. Kasa to druga sprawa. Mój błąd polegał na tym, że dolałem ok 3-4 litrów wody do układu, bo mi guma przeciekała. Przed mrozami miałem wylać ten cały płyn i zalać nowym ale wyszło jak wyszło, spóźniłem się o kilka godzin. Przypuszczam, że płyn nie wytrzymał 48 godzin w temp. -18 -20C
Małek - 6 Marzec 2013, 22:16

Witam dawno nie pisałem.

Co do wentylatorów to przed zimą próbowałem je po przełączać, tak aby pracowały po za stacyjką. Najpierw dubanina pod maską lokalizacja kabelków, potem rozbiórka skrzynki bezpieczników i całego spodu aż po stacyjkę. Sprawdzenie przewodów i doszyłem, że wentyle są połączone tak, że po podaniu na przekaźnik napięcia włącza się polowa wyposażenia samochodu włącznie z licznikami kontrolkami i całym panelem regulacyjnym od nawiewu w kabinie. Do dyspozycji miałem cały dzień, bo nie mogłem auta porozbierać do naga i unieruchomić, tylko dlatego, że wentyle nie działają. Kombinowałem całe dzień i nic.

Z tego, co doszłem po kabelkach i reakcji jest jeszcze jeden przekaźnik gdzieś w aucie i chyba trzeba rozdzierać całą deskę rozdzielczą aby się do niego dostać.

Lub odseparować czujniki w ilości jeden od biegu 1 i drugi od biegu 2, rozłączyć przekaźniki od macierzystych połączeń i puścić sygnały osobną wiązką przewodów. Pytanie tylko czy te czujniki (u mnie jest dwa choć mogę się mylić) są połączone jak przerwa w obwodzie tzw:. włącznik, a nie przypadkiem do jakiegoś układu sterującego na przykład do klimatronika. Mam elektroniczny panel sterowania, a nie manualny możliwe, że połączenia w manualnych są inne. tego nie wiem.

Takie odseparowanie dało by efekt działania wentylatorów nie zależnie od załączonej stacyjki.

Po za tym nie, które auta nawet stojąc na parkingu samotne w upalny dzień potrafią same włączać wentylatory chłodzące.

Apropo u mnie też termostat zaczyna szwankować. Na szczęście wymiana nie powinna na stworzyć problemów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group