noinfected - 27 Grudzień 2013, 19:54 Temat postu: Jaki olej 2.0 HDi Witam. Moje pytanie brzmi: jaki olej wlać do silnika 2.0 HDi z przebiegiem 200tyś? Auto aktualnie jeździ na mineralnym. Myślałem nad jakimś półsyntetykiem, ale nie wiem jak z klasami lepkości. Nie wiem jak to odczytywać. Mogę prosić o jakąś poradę? Jaki olej będzie najlepszy? Marka, rodzaj itd? robson - 28 Grudzień 2013, 04:09 noinfected, Mineralny to do starych silników. Tu najlepszy będzie choć półsyntetyk 10W40 lub syntetyk 5W40. Markę sobie wybierz wedle uznania 
robert - 29 Grudzień 2013, 03:36 Ja mam 272 tyś i leje 5W40 Total Quartz 9000. 40 tyś km temu zmieniłem na 5W40, wcześniej był lany 10W40. mineralny to nie do tego silnika, ale jeżeli taki lałeś do tej pory to przejdź na 10W40 TOTAL QUARTZ 7000 sasun71 - 29 Grudzień 2013, 10:12 taki leje aktualnie z dopiskiem diesel 10W40 TOTAL QUARTZ 7000 ,przebieg 260tys km wojtis1990 - 29 Grudzień 2013, 10:15
Zalałem ten sam bo poprzedni właściciel też lał półsyntetyczny, zastanawiam się czy przy następnej wymianie nie zalać syntetycznego 5W40 ? sasun71 - 29 Grudzień 2013, 10:20 wojtis1990, też myślałem nad takim ale jak słyszę prace silnika w misce olejowej to myśle że za rzadki mógłby zaszkodzić a ten jest u nas wskazany w instrukcji dotyczacej oleju,ps. noinfected, mineralny nie nadaje sie do turbiny-usmaży ja szybciej -szybciej się poddaje temperaturze dejnekomirek - 29 Grudzień 2013, 11:21 Witam. Powiem tak: im w gorszym stanie jest silnik, tym lepszego oleju potrzebuje. Tym dluzej jeszcze pozyje. Wszelkie nagary, osady, szlamy zaklocaja chlodzenie newralgicznych punktow silnika, dochodzi do przegrzania i to powoduje awarie. Olej smaruje trace o siebie powierzchnie do momentu wytworzenia kline smarnego, miedzy poruszajacymi sie elementami. Istotna jest odpowiednia lepkosc, odpornosc na przerwanie klina, jak rowniez zdolnosc oleju do usuwania osadow i innych produktow spalania, jak rowniez neutralizacje zmian chemicznych, zachodzacych we wnetrzu silnika. Te wymagania spelniaja najnowsze oleje, a wiec oparte na bazie syntetycznej. Bzdura jest tlumaczenie, ze silnik jest stary, wiec mozna lac najtanszy. Taki olej szybko wykonczy silnik. Dlaczego, jesli istnieje mozliwosc podtrzymania zdrowia, nie skorzystac z takiej okazji? A Xantia hdi, jesli nie zostala przegrzana, albo pojezdzila bez oleju w misce, przy przebiegu 260 tys, albo wiecej jest jeszcze w doskonalej kondycji i dlugo posluzy, wiec czemu niszczyc ja kiepskim olejem. Mialem taka co miala 450 tys i silnik nie bral nic oleju. Silniki HDI to nie sa zwykle diesle, dlatego maja dluzsze okresy wymiany oleju, gdyz maja po prostu czystsze spalanie i nie ma tyle zlych produktow spalania we wnetrzu silnika. Zbyt czeste wymienianie oleju rowniez szkodzi. Robiono takie badania i okazalo sie, ze swiezy olej tez podnosi zuzycie elementow silnika. Czesta wymiana wskazana jest tylko jesli jezdzimy tylko w miescie i to na krotkich odcinkach, na zimnym silniku. sasun71 - 29 Grudzień 2013, 11:35 Świeży olej niszczy elementy? wg.mnie to bzdura bo nie posiada zanieczyszczeń...jedynie co może częsta wymiana zrobić to że wnętrze silnika bedzie bez szlamu i osadu co przełożyć sie może na wycieki i utratę kompresji...co z kompresją może zrobić też kiepski olej kiedy zapiecze pierścienie( tak stało sie koledze w Yarisce, zero kompresji na wszystkich cylindrach) dejnekomirek - 29 Grudzień 2013, 12:05 A widzisz. Wiedzialem, ze wywolam burze. Robiono takie badania i to poparte wnikliwymi pomiarami czesci. Okazalo sie, ze olej dopiero po jakims czasie od wlania[po 2; 3 tys. km] nabiera pelnych wlasnosci smarnych. W tych pierwszych km zuzycie czesci jest duzo wieksze. Tlumaczono to obecnoscia czasteczek sadzy w oleju, ktore podnosza smarnosc. Mniej szkodliwe jest przedluzenie przebiegu do wymiany, niz zbyt czeste wymiany. W latach kiedy syntetik byl uzywany tylko w wyczynie, jezdzono nawet po 50 tys km bez wymiany i krzywa zuzycia czesci wcale nie rosla, rosla natomiast krotko po wymianie. Filtry byly wymieniane wg norm. Problem zaczyna sie po wzroscie kwasowosci oleju i wydzielaniu osadow na elementach silnika po zuzyciu srodkow temu zapobiegajacych w oleju [ inhibitorow]. A sprzyja temu jazda na zimnym silniku. Pomijajac fakt, ze jeden start zimnego silnika, to okolo 500 km na cieplym[zuzycie silnika] i to wcale nie na mrozie, mowimy o normalnej eksploatacji. I teraz napisze cos, co Was zaszokuje: jesli kupuje auto 10 letnie i ma naprawde np. 80 tys na liczniku, to wybieram auto, ktore ma 300 tys. Ide o zaklad, ze ten pierwszy ma zajechany silnik, a ten drugi silnik jak dzwon. A dlaczego. A dlatego, ze olej byl zmieniany zgodnie z przebiegiem, a wiec w tym pierwszym czasami co trzy lata.... no coment Pozdrawiam. I jesli teraz wywolam burze glosow przeciwnych, to i tak to nie zmieni prawdy , podpartej dlugimi badaniami. sasun71 - 29 Grudzień 2013, 12:28 dejnekomirek, ja zmieniam raz na rok a mam czasem 7tyś tylko i wiem że warto kiedy patrze jak to wyglada kiedy spływa;) choć nie jest najgorsze kiedy widzę jak inni maja olej jak to zwę płynna czarna guma.. dejnekomirek - 29 Grudzień 2013, 12:49 A ja wymieniam co 20 tys i czesto wiecej, ale dosc duzo jezdze, czesto trasy, robie rocznie 20, 30 tys km. Hdi to nie jes silnik , ktory wymaga czestych wymian, ale wymaga dobrego oleju, z jednego powodu: turbo i naprawde duze moce i duze obciazenia cieplne, a temu podolac moze tylko dobry olej. Na kiepskim, tanim oleju daleko nie zajedzie zaden hdi. Odnosnie stanu oleju: takie widoki widziales pewnie przy zwyklzch dieslach, one szybko zanieczyszczaja olej. Olej z hdi nawet po 30 tys nie jest taki tragiczny. Jesli jezdzi sie duzo, warto wlac olej long live i dodac troche przebiegu, jest on lepiej nasycony dodatkami uszlachetniajacymi i dluzej zabezpiecza silnik przed zuzyciem. Pozdrawiam sasun71 - 29 Grudzień 2013, 12:58 dejnekomirek, dzięki  ale wymieniam bo praktycznie służy mnie do pracy gdzie kilka razy gaszę i zapalam silnik na odcinku dwa razy po 7km czyli do i z powrotem to musi być czysty i raz do roku ,półtora to w sam raz dla mnie...turbina ma się przez to lepiej bo jak kupiłem go to miałem czasem dziurę przy rozpedzaniu,teraz tego nie mam i moja mówi =wolniej 
robert - 29 Grudzień 2013, 16:17 Ja szczerze mówiąc wymieniam co 10 tyś - teoretycznie, w rzeczywistości to co około 11-12 tyś. Obecnie mam zalanego Magnateca 5W40, szczerze mówiąc nieco przypadkowo. Standardowo leję Totala Quartz 9000. Jeżdże codziennie do pracy po około 10km, czasami są też krótsze odcinki, przecież nie będę chodził po 4 km jak mam auto. Olej niestety jest czarny, natomiast mimo małych ubytków starcza go od wymiany do wymiany. robson - 29 Grudzień 2013, 23:41 Jak kupuję w sklepie syntetyk 5W40, to w sklepie mówią mi, że bardzo kocham swojego XMa Tyle na ten temat
Jacoll - 30 Grudzień 2013, 11:39 Tak czytam i sam się zastanawiam, czy nie przejść przy następnej wymianie na 5W40.  Ale mam pewne obawy - na zegarku 230000 i lać tu syntetyk? 
Jak na razie mam 10W40 TOTAL QARTZ 7000.
Mineralny na pewno odpada ... robson - 31 Grudzień 2013, 00:08 Jacoll, Mój 2,5TD ma już pod 400tys. i syntetyk przedłuży mu życie bez większych nakładów. Choć z drugiej strony benzyniak przy 400 tys. to już agonia Wszystko zależy w jakim stanie masz silnik. Jeżeli nie ma oznak większego zużycia (przedmuchy do skrzyni korbowej itd.), chcesz dłużej jeszcze jeździć, to zadbaj o niego i daj mu porządny olej.
bartolini55 - 1 Styczeń 2014, 20:14
Ja bym został przy 10W40 Totalu - szczególnie że miałeś wlany minerał Erinye - 19 Kwiecień 2015, 16:24 Piszecie, żeby do HDI nie lać taniego oleju. Ale np total 5w40 na popularnym seerwisie aukcyjnym za 5L jest już za 80zł z przesyłką. Czyli tanio. Także robię mało km rocznie - do 10tys, 90% w mieście i bardzo krótkie odcinki. Macie jakieś sugesti czym lepszym zalać niż rekomendowanym przez citroena total? MarcinLbn - 19 Kwiecień 2015, 17:48
"Popularne serwisy aukcyjne" to Ty sobie chłopie odpuść. Widzę, żeś z Bydgoszczy więc idź do pewnego sklepu i kup pewny olej, a nie nie wiadomo co z Allegro. Ja za bańkę 5L Totala dałem 85 zetów. I tak, zmieniłem z 10W40 na 5W40. Nie było żadnych przecieków. Te historie o rozszczelnieniu silnika to posiadaczom Dużych Fiatów czy Polonezów można pociskać
W benzynowej Xsarze planuję taki sam zabieg. Tym bardziej, że jest tam wlany Castrol Magnatec i ten syf trzeba jak najszybciej wylać... dejnekomirek - 19 Kwiecień 2015, 21:30 Do tego silnika lej syntetyk 5w40, obojetne jakiej marki. Zmieniaj olej raz w roku i bedziesz dlugo jeszcze jezdzil . One naprawde sa bardzo trwale. matolek26 - 20 Kwiecień 2015, 17:51 Total Quartz 9000 Energy 5W40 Silnik ma już ponad 300K od ośmiu lat robi tylko po 14k rocznie i dalej kręci i nic nie ubywa z miski. alechandro - 7 Maj 2015, 14:04 Citroen rekomenduje Total bo to są produkty francuskie, ja używam valvoline maxlife 5w40 moim zdaniem jedyny słuszny olej do diesla z dużym przebiegiem, mam na szafie ponad 300 000km i żadnych wycieków czy nadmiernego spalania oleju, oczywiście do tego dobry filtr a nie tani chiński syf no i wymiana co rok albo 10 do 15 000. obowiązkowo. mati1987 - 6 Luty 2016, 15:06 Temat postu: total Witam. W mojej cytrynie mam 322tyś. i zalana jest Total quartz 9000. szykuje się do zmiany i zaleję tatal quartz ineo ecs tj. 5w30 Piasek - 7 Luty 2016, 21:17 Po co... mati1987 - 8 Luty 2016, 12:58 Też jestem zdania że powinno się lać lepszy olej. nie mam żadnych wycieków, silnik nie bierze mi oleju a olej o podwyższonej lepkości nie zaszkodzi na pewno komorniq - 16 Styczeń 2017, 15:26 Widzę, że spory kłopot sprawia wam zrozumienie oznaczeń olei. 0w,5w,10w,15w ... itp itd pierwsza liczba świadczy o tym, w jakiej najniższej temperaturze olej nie traci swoich właściwości, nie gęstnieje itp itd. Czyli na przykład 10w przy temperaturze -25 stopni celsjusza robi się kisielem, i zdecydowanie utrudnia rozruch silnika. druga liczba 30, 40 czy nawet 60 określa górną granice temperatury, dla której silnik nie straci swoich właściwości, czyli nie wytrącą się żadne jego dodatki i tym podobne. generalnie są w necie tabelki dokładnie obrazujące co konkretne liczby oznaczają, no ale co idzie za tymi informacjami. No idzie to, że olej, który w niskich temperaturach lepiej pracuje jest rzadszy, dlatego przeważnie do starszych silników rozszczelnionych nie poleca się syntetyków, które mają powiedzmy SAE 0w30, 5w30 i tym podobne (oczywiście nie tylko), no bo w takim zaniedbanym silniku ten olej po prostu wycieknie, albo się spali poprzez zużyte uszczelnienia zaworów, czy pierścienie na cylindrach. Do tego ma dużo lepsze właściwości czyszczące. Przy silnikach diesla, jeżeli nawet mają przejechane 300kkm ale są sprawne, nie cieknące nie spalające nadmiernych ilości oleju, lałbym syntetyki, 0w40, 5w40. W silnikach diesla jest bardzo dużo sadzy, dlatego syntetyczny olej zapewni lepsze czyszczenie i zbieranie tej sadzy z gładzi cylindrów. firmy które mogę w 100% polecić to Liqui Molly, Valvoline, Millers Oil, Royal Purple, Motul. dejnekomirek - 16 Styczeń 2017, 20:24
Kolego, widac, ze nie masz zadnej wiedzy na temat smarowania silnikow i klasyfikacji oleju silnikowego. Nie masz racji w tym swoim objasnieniu. Wystarczy wujek google i mozesz wszystkiego dowiedziec sie. Pomijam, ze kiedys uczono tego w szkole zawodowej. Do silnikow CR z FAPem prawie wszystkie firmy polecaja oleje 5w30 niskopopiolowe. Pisze prawie, bo znalazlem w jednej z moich C5 w instrukcji obslugi wklejke z Serwisu Citroena Deutschland o polecanym do silnikow HDI oleju 5w40. Dotyczy to silnika 2.2 hdi, jak rowniez 2.0 , rowniez w wersji 16v, a wiec pojazdow MkI i MkI FL. Pozdrawiam |
