Forum Miłośników Citroena
forum miłośników marki citroen XM xantia BX C1 C2 C3 C4 C5 C6 ZX

Ogólnie - Smród spalenizna kontrolka ładowania

wojtis1990 - 7 Styczeń 2014, 01:03
Temat postu: Smród spalenizna kontrolka ładowania
Nie dobra rzecz się stała.
Pojechałem odebrać czache z imprezy, wszystko działa elegancko, wsiedliśmy do samochodu, odpaliłem i wyskoczyła kontrolka od ładowania, zaczęło coś śmierdzieć, nie działała dmuchawa na żadnym biegu, od czasu do czasu coś pikało w zegarach, zajrzałem pod maskę ale nic się nie paliło, pojechaliśmy do niego kilka kilometrów. Odstawiłem go do domu i wracam do siebie, na najbliższym skrzyżowaniu przestały działać kierunkowskazy, wyświetliła się kontrolka z wykrzyknikiem, od oleju oraz poduszek powietrznych, poruszałem kierunkowskazem i w jednej chwili wszystko wróciło do normy. Wróciłem do domu, poszedłem na gorę po klucze żeby na noc akumulator odłączyć żeby się w razie "W" coś nie zapaliło. Wróciłem po chwili i chciałem odpalić samochód, zero reakcji, cyk cyk cyk, jakby padł rozrusznik albo zabrakło prądu, miernik został na warsztacie więc posiłkowałem się tylko takim prowizorycznym miernikiem pod zapalniczkę który pokazał czerwoną diodę, centralny zamek ledwo zamkną auto. Teraz ładuje akumulator i spróbuje rano odpalić. Pytanie do was, co to tam się mogło spalić ? Obstawiałbym alternator bo to z jego okolic śmierdziało. Jest na miejscu używka którą chyba kupie i podmienię a ten w wolnym czasie dam do regeneracji. Chyba że to tylko regulator, ale czy byłyby tak dziwne objawy ?
Smród był taki duszący jakby się kable spaliły, po ciemku nie wiele widać, ale od góry świeciłem latarką i wszystko wygląda w porządku, nic się nie dymiło.
:cry:
Dodam że koło pasowe alternatora nie jest zatarte bo to na pierwszy rzut podejrzewałem, kręciło się z innymi i pasek jest nienaruszony.

grigori333 - 7 Styczeń 2014, 05:27

wojtis1990 napisał/a:
Chyba że to tylko regulator
Raczej nie bo wtedy na początku wszystko świeciło by o wiele jaśniej .
wojtis1990 - 7 Styczeń 2014, 10:26

Nie ma ładowania, 12.4V. Zabieram sie za wyjmowanie alternatora.
Jacoll - 7 Styczeń 2014, 12:45

wojtis1990, Najszybciej to chyba szczoteczki się skończyły i nastąpiło zwarcie. Dlatego też śmierdziało uzwojeniami. ;-)

No ale zobaczymy co wyjdzie po demontażu altka. :roll:

wojtis1990 - 7 Styczeń 2014, 20:24

Żeby wyjąć alternator w tym silniku to nie takie hop siup jak sobie myślałem, trzeba odsunąć pompę wspomagania, zbiorniczek wyrównawczy, opuścić sprężarkę klimatyzacji. Alternator jest firmy mitsubishi, nie zamierzam go naprawiać, ani regenerować, wszystko jest w środku. Jutro zakładam używkę i zobaczymy co z tego będzie, staremu zrobię zdjęcia i wam pokaże.
wojtis1990 - 8 Styczeń 2014, 19:56

Kupiłem używany alternator. Komu dać ten mój stary żeby sprawdził co się upaliło, szukam chętnych żeby zamknąć temat ?
Jutro dalsza część montażu.

robson - 8 Styczeń 2014, 20:39

Pewnie uzwojenia się stopiły i zaczęło śmierdzieć. Kiedyś miałem taki przypadek, że fazy się potopiły ;)
saniowski - 8 Styczeń 2014, 23:15

Miałem podobną sytuację u siebie. Alternator huczał, huczał, ale jeździłem dalej gdy na skrzyżowaniu zapaliła się kontrola ładowania i zaczęły falować obroty. I czuć było smród spalenizny. Okazało się, że rolka całkiem się zatarła i nie chciała drgnąć w żadną stronę. Też chciałem oddać do regeneracji ale szkoda czasu na "pierdoły" i kupiłem używany w bardzo dobrym stanie.

wojtis1990 napisał/a:
Żeby wyjąć alternator w tym silniku to nie takie hop siup jak sobie myślałem, trzeba odsunąć pompę wspomagania, zbiorniczek wyrównawczy, opuścić sprężarkę klimatyzacji.


demontaż demontażem, naciągnąć dobrze pasek to sztuka, gdy naciąg jest u spodu alternatora i trzeba się tarzać po betonie.

wojtis1990 - 9 Styczeń 2014, 07:13

Moje koło pasowe ładnie chodziło to nie jego wina, dobrałem się do szczotek i jedna jest dłuższa, a druga krótsza. Łożyska nie mają luzów i nie huczą.
saniowski napisał/a:
naciągnąć dobrze pasek to sztuka, gdy naciąg jest u spodu alternatora i trzeba się tarzać po betonie.

Tutaj jest ten napinacz dynamiczny na mimośrodzie, w razie coś to niedaleko jest zaprzyjaźniony mechanik i uderzę do niego po pomoc.
Ja się zatrzymałem na epoce golfa i renówki gdzie pasek naciągało się śrubą na grzebieniu. Citroena uczę się na nowo powoli.

sasun71 - 9 Styczeń 2014, 17:00

saniowski, w hdi nie miałem problemu z paskiem a dwa jeszcze pomaga w tym napinacz..moja wersja z roku 2000 ma dłuższą opcje paska do połowy roku a po połowie są już krótsze. Wersję krótszą założył mnie kiedyś kiepski mechanik i wszystko cierpiało a założyć się da,ale mnie podpadło-do kumpla a ten katalog i dał mnie wg.niego taki jak miałem stary czyli dłuższy :-)
wojtis1990 - 9 Styczeń 2014, 20:47

U mnie jest napinacz dynamiczny i w sumie to z paskiem nie było problemu, podszedł zaprzyjaźniony mechanik, kazał mi założyć pasek na wszystkie koła, tylko nie na pasowe wału, pokręcił rolką na mimośrodzie, na luzie kołem pasowym wału, pasek wskoczył, zakręcił śrubę na tym mimośrodzie i jazda. Alternator daje około 14.32 V, jak włączę światła i dmuchawę to nie wiele spada - czyli wszystko jest w porządku. Dalej nie znamy przyczyny problemu, jak uda się oddać ten stary alternator komuś kto będzie miał ochotę go sprawdzić za przysłowiową flaszkę to napiszę co dokładnie się w nim spaliło.
Jako mechanik amator - xsarę muszę uczyć się na nowo - to nie golf gdzie bebechy są na wierzchu. Dodam że dostęp jest tragiczny i sporo trzeba na rozbierać. Na jutro zostało mi już tylko założyć plastikowe osłony, koło i można wyjechać z warsztatu.

sasun71 - 9 Styczeń 2014, 20:55

no to ja krótko: ZUCH :mrgreen:
saniowski - 9 Styczeń 2014, 23:30

wojtis1990 napisał/a:
Dodam że dostęp jest tragiczny i sporo trzeba na rozbierać.


ten francuski typ tak ma. ale za to kochamy nasze Cytrynki ;)

wojtis1990 - 10 Styczeń 2014, 08:02

saniowski napisał/a:
ale za to kochamy nasze Cytrynki ;)

Za ten tragiczny dostęp bluzgałem jak szewc, ale sara i tak jest kochana.

czaszunia1 - 11 Styczeń 2014, 08:57

Ja dodam tylko od siebie ze Wojtas pracowal i tarzal sie pod fura jak pelen profesjonalny mechanior i odwalil kawal roboty za co mu wielkie gratki sie naleza:-) Przy okazji nauczyl sie sporo i obaj uczymy sie teraz na mojej xsarce.
grigori333 - 12 Styczeń 2014, 09:59

wojtis1990, ZUCH :mrgreen:
wojtis1990 - 12 Styczeń 2014, 10:02

Oj tam oj tam, zrobiłem tylko to co było konieczne. Następnym razem będę już wiedział co i gdzie odkręcać :lol:
Jacoll - 12 Styczeń 2014, 20:47

wojtis1990, Nie sprawdzałeś tego skopanego altka? :roll:
wojtis1990 - 12 Styczeń 2014, 22:55

Jacoll napisał/a:
wojtis1990, Nie sprawdzałeś tego skopanego altka? :roll:

Leży na regale, nie mam wolnych pieniędzy żeby dać go do zakładu który mi go rozbierze i sprawdzi. Dokopałem się tylko do szczotek i bieżni - ścierały się nierównomiernie, ale nie wiem co to znaczy bo się na tym nie znam. Jeżeli znajdę kogoś chętnego w okolicy kto zerknie do niego za kilka piw to dowiemy się co dokładnie było przyczyną.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group