Mój samochód: C5 HPi
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: PB
Wersja:: Rexroth Mode !
Rok prod.:: 2002 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lip 2013 Posty: 68 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 13 Lipiec 2013, 09:39 Dziwny problem komunikat Engine-Antipollution system fault
Witam wszystkich kolegów.Mam nadzieje uzyskac pomoc z dziwnym problemem, z ktorym boryka sie moje auto. Otóż co jakis czas pokazuje mi sie napis, Antipollution itd...:).
Co ciekawe i nie pasujace do innych objawow opisywanych na tym forum, to to ,że u mnie auto nie wchodzi w tryb awaryjny, nie zamula, czasem tylko potrafi lekko tak jakby szarpac przy lekkim dodawaniu gazu ale jak wcisne do konca to dostaje kopa i pozniej jest ok. Ewentualnie jak zaczne szarpac tuz po odpaleniu to gasze i po ponownym odpaleniu juz jest ok. Po podlaczeniu komputera wyswietlaja sie nastepujace błedy, jak na zdjeciu nr 2. Ponizej jest zrzut ekranow z komputera z parametrami na zywo. Po wykasowaniu bledu jest spokoj na jakies 300 km.Wymienilem ten czujnik z dwoma kabelkami ktory jest wkrecony w rure tuz za kolektorem, bez zmian.Czujnik mierzylem omomierzem i pokazywalo okolo 220 ohm a gdy byl bardziej cieply opornosc rosła ale nie wiem do ilu moze dojsc.Kilka razy po odpaleniu przy odczytach na zywo napiecie sondy lambda 1 wynosilo pomiedzy 2000 a 4000 mV ,a czasem zatrzymywalo sie na 640 mV i nie zmienialo sie ,albo w bardzo waskim zakresie.Na zdjeciach wszystkie parametry tylko to pierwsze zdjecie winno byc dalej.Co ciekawe cisnienie w regulatorze przy obrotach jalowych i przy 3200 jest minimalnie rozne, czy tak powinno byc?
Parametry przy 3500 obrotow.jpg
Plik ściągnięto 951 raz(y) 137,1 KB
Błędy.jpg
Plik ściągnięto 875 raz(y) 91,94 KB
Parametry.jpg
Plik ściągnięto 935 raz(y) 118,61 KB
Parametry przy obrotach jalowych.jpg
Plik ściągnięto 970 raz(y) 137,5 KB
Parametry obroty jalowe.jpg
Plik ściągnięto 800 raz(y) 144,62 KB
Parametry 1 obroty jalowe.jpg
Plik ściągnięto 839 raz(y) 122,11 KB
Parametry 2 obroty jalowe.jpg
Plik ściągnięto 904 raz(y) 124,76 KB
_________________ Prototypowa wersja Rexroth by CheckEngine Kraków
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: HPi Exclusive
Rok prod.:: 2001
SKYPE - login: sm0kus Pomógł: 22 razy Dołączył: 28 Lis 2011 Posty: 784 Skąd: KCH/KOL/KR
Wysłany: 13 Lipiec 2013, 20:01
Pierwsza lambda daje połowę za mało... Jestem na wakacjach. Wrócę w pon to jeszcze skomentuje. Generalnie szarpanie jest efektem złej stehiometri. Auto też pewnie nie przełącza się na mieszanke uwarstwiona...
_________________ Bylo: AX '96; Bravo JTD105 '98; C5 HPI Exclusive '01; Polo '92, Passat B5, Muscel Aro 243
Jest: C5 HPI Exclusive (Hungar Ring Mode!), Chrysler Pacifica 3.5B, Feroza 1.6
Mój samochód: C5 HPi
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: PB
Wersja:: Rexroth Mode !
Rok prod.:: 2002 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lip 2013 Posty: 68 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 13 Lipiec 2013, 20:53
Nie wiem co to znaczy mieszanka uwarstwiona ale to szarpanie to objawia sie tak jakby nie dostawal paliwa ale to najmniejszy problem bo bardzo rzadko sie zdarza.Najczesiej jet ten komunikat Anti i zawsze ten sam blad.Wymienilem to http://allegro.pl/czujnik...3357216376.html ale na uzywke wiec moze niesprawne i tak jak pisalem nie wplywa to na zapalanie ani na jazde ,wchodzi na obroty , zbiera sie i tak to jest ok.Tylko wkurza ten blad. Co ktores odpalenie ginie na jakis czas.Jak chodzi na wolnych obrotach to nic sie nie dzieje nie faluje nie gasnie tylko klekocze jak diesel :)ale tak ma podobno byc:)
Bede koledze bardzo wdzieczny za pomoc i w razie potrzeby chetnie pomoge w kwestiach informatyczno - elektronicznych bo to moja branza:)
_________________ Prototypowa wersja Rexroth by CheckEngine Kraków
Mój samochód: C5 HPi
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: PB
Wersja:: Rexroth Mode !
Rok prod.:: 2002 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lip 2013 Posty: 68 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 16:22
Wrzucilem film jak pracuje moj silnik,proponuje od razu przewinac do 1:40 a w 1:45 slychac takie jakby zadlawienie i zmiane dzwieku na bardziej dieslowski to chyba jest ten moment przelaczenia na ta mieszanke uwarstwiona chyba ze sie myle. http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
_________________ Prototypowa wersja Rexroth by CheckEngine Kraków
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: HPi Exclusive
Rok prod.:: 2001
SKYPE - login: sm0kus Pomógł: 22 razy Dołączył: 28 Lis 2011 Posty: 784 Skąd: KCH/KOL/KR
Wysłany: 16 Lipiec 2013, 23:01
CichyEska jestes ze Skarzyska? Ile masz do mnie? Ze 100km? Moze bys podjechal w ktores popoludnie, pojezdzilibysmy tym autem i podiagnozowali Lexia "na ruchu"?? Bo tak po statycznych logach to naprawde nie jestem ci za bardzo w stanie pomoc - widze 3 nieprawidlowosci:
1. Sonda lambda nr. 1 daje 600+ mV a powinna dawac 1275 +-100mV (przelaczana ok. 50x na sekunde o wartosc wlasnie tych +-100mV, a czestotliwosc probkowania Lexi to niestety 1Hz (1 pomiar w sekundzie). Pytanie czy jest to stale wskazanie, czy sie waha, czy akurat tak Ci sie uchwycilo na screenie. Niestety tez nie jestem po samym screenie w stanie stwierdzic czy jest to przyczyna czy skutek - zeby takie rzeczy diagnozowac musze miec auto i kierowce.
2. "Dieslowska praca" to typowe przelaczenie na miesznake uwarstwiona. Lambda ponizej 0,5 (niedomiar powietrza w stosunku do paliwa) i masz racje - to tak ma byc. Z drugiej strony jesli jest uszkodzona lambda - auto nie powinno sie wogole przelaczac na uwarstwiona mieszanke - powinno chodzic tylko na mieszance homogenicznej (jak zwykly benzynowiec i wtedy tez szarpie przy mocnym dodawaniu gazu i najczesciej wyswietla blad antipolution - bo nie ma stechiometri spalania zachowanej).
3. Nie widac zadnych zmian cisnienia paliwa - ale martwi mnie ten czas wtrysku siegajacy 7ms (standardowe wartosci od 1.2ms do 3.5ms). To prawie 2x dluzej niz standardowo (przy duzym obciazeniu czasy sie wydluzaja). Pytanie, czy jest to przyczyna czy skutek. Obstawialbym niestety regulacje cisnienia paliwa - ale do tego trzeba poobserwowac auto jezdzac i majac wartosc zadana i wartosc uzyskana. Pytanie glownie o to, dlaczego Sirius wydluza wtrysk (a odpowiedz na to pytanie mocno wiaze sie z nieprawidlowoscia nr. 1)
_________________ Bylo: AX '96; Bravo JTD105 '98; C5 HPI Exclusive '01; Polo '92, Passat B5, Muscel Aro 243
Jest: C5 HPI Exclusive (Hungar Ring Mode!), Chrysler Pacifica 3.5B, Feroza 1.6
Mój samochód: C5 HPi
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: PB
Wersja:: Rexroth Mode !
Rok prod.:: 2002 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lip 2013 Posty: 68 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 17 Lipiec 2013, 06:32
Oczywiscie ze moge przyjechac ale to juz po wyjezdzie po w pracy jestesmy we dwoch i nie bardzo mam jak no 3 urlopuje/Jezeli ta diagnoza sie potwierdzi to co trzeba by kupic i wymienic??Co do wartosci lambdy to tak jak pisalem zdarza sie ze pokazuje ponad 1400 mv i sie zmienia po czym po kilkunastu sekundach wpada wartosc okolo 640 i stoi bez zmian.
_________________ Prototypowa wersja Rexroth by CheckEngine Kraków
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4272 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 19 Lipiec 2013, 17:55
CichyEska, tak z ciekawości..ile przebiegu bo moje było oryginalne a prawie jak nowe na styku słoneczko -łożysko. wymiana z powodu rozpadnięcia łożyska i zadarcia słoneczka a tarcza też by jeszcze wytrzymała,ale jak już rozebrane to wstawione wszystko nowe-mój przebieg wtedy 250 tyś/km
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4272 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 23 Lipiec 2013, 11:41
CichyEska, to po wyglądzie albo zaniżony przebieg albo ciągła jazda po mieście była bo poszedłem do garażu zerknąć na moje stare słoneczko i lepiej wygląda a do tego jeszcze jest proste i równe ...A nity na tarczy masz podobne blisko jak w moim przebiegu tyle co widzę przez docisk.Ale ważne aby jeździło i nie sprawiało problemu
Mój samochód: C5 HPi
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: PB
Wersja:: Rexroth Mode !
Rok prod.:: 2002 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lip 2013 Posty: 68 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 28 Lipiec 2013, 09:28
No i tak...wyjechalismy z zona i dzieciakami do Sianożętów na wakacje....po raz pierwszy od 7 lat...wiadomo praca itd.Zapowiadalo sie super,cieplo, ruch w nocy nieduzy.Zrobilismy okolo 540 km dojezdzajac do Koszalina.Zadowolony bylem bo wyszlo mi w trasie ze spalilem na te 540 km 48 literkow:) czyli 8,8 na setke:)
W Koszalinie dojechalem do stacji paliw poniewaz jakos dziwnie zaczal mi falowac na obrotach jakby paliwo sie konczylo i resztkami gonil....dziwne sie to wydawalo bo komputer pokazywal ze mam jeszcze paliwo na 180 km, ale coz mysle"moze cos mnie tam oszukuje"Podjechalem do dystrybutora i zonk....auto zgaslo.Mysle ,nie ma paliwa.Dolalem do pelna, na rozrusznik i ....probowal zapalic ale tylko na wolnych obrotach ,i w dodatku przerywana praca i gasl.Ponownie probuje a tu tak lapie, nie lapie...jak juz zlapal to sie krztusil a po dodaniu gazu ,gasl.Rewelacja...30 km do celu,upał jak cholera ,bagaznik pelny a tu nic...pomoc drogowa, holowanie na sztywno do warsztatu w Koszalinie, diagnoza wstepna,cewka zaplonowa.Niedostepna w okolicznych szrotach ,w jakims sklepie 1100 zł nie wiadomo na kiedy bo to specjalne zamowienie.Postawcie sie w mojej sytuacji.Dwoje malych dzieci na pokladzie 600 km od domu ,brak pomyslow .Pierwsze co mi przyszlo do glowy po tej wstepnej diagnozie to laptop i alledrogo.pl.Tam nastepny szok,nawet jednej cewki...Kolejna mysl,ratunek na forum.Dzwonie do SmOkuS-a (tu wielki ukłon w jego stronę) opisuje objawy ,konsultacja telefoniczna z mechanikiem i co?To chyba nie cewka...pomysl kolejny palimy HPI z plaka.Rura od przeputnicy na bok plak do kolektora dolotowego i krecimy.Brummm ,pali...No to nie cewka ,ale na plaku do domu nie zajade.Mechanik robi co Tomek kaze , cinienie w rampie z pompy z baku 0 bar.Upsss. Naciskamy zawor upustowy za pompa WC i bez obrazy dla starszych babek ale mocniej sikaja... pompa w baku chodzi , zdejmujemy wezyk ,przekrecam zaplon i co?Nawet kropelki.Wstepnie ,walnieta pompa w baku ale dopiero w poniedzialek beda robic.Koniec koncow do Sianozetow sie dostalismy i urlopujemy ,mamy 10 dni na to zeby go naprawili,a po 9 dniach zaczne sie martwic co dalej. Podziekowania dla SmOkuS-a za pomoc , nie bede musial wydac pieniedzy na bezskuteczna naprawe.Jak juz panowie w warsztacie sobie ogarna moj dupowoz to napisze co konkretnie sie stalo.Ot i taki urlop mi sie zdarzyl.
_________________ Prototypowa wersja Rexroth by CheckEngine Kraków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum