jak w temacie, przestały działać światła STOP. Podłączyłem przyczepę, sprawdzałem światła i zauważyłem że nie ma świateł STOP, a światła pozycyjne są i razem z nimi świeci a raczej żarzy się STOP.
Po odłączeniu przyczepy STOPu dalej nie ma . Sprawdziłem bezpieczniki był spalony jeden (zaznaczony na zdjęciu) 20A w komorze akumulatora (wg instrukcji to F11 Gniazdo akcesoriów 12V w trzecim rzędzie). Po wymianie STOPu dalej nie ma
Sprawdziłem bezpieczniki w schowku - wszystkie są OK. Sprawdziłem w komorze silnika bezpieczniki wszystkie te widoczne z góry są OK. a STOPu dalej nie ma Żarówki też sprawdziłem są ok.
Proszę o jakieś sugestie bo kiepsko się jeździ bez świateł STOPU z ryzykiem że ktoś nie zauważy że hamuję i mi się wbije w tył
Czy to możliwe że komputer załapał jakiś błąd i trzeba go skasować? Może przez odłączenie klem od akumulatora?
i tak właśnie jest , był uszkodzony czujnik stop przy pedale hamulca. Wyczyściłem styki i voila . STOP działa !!!:)
A czy ktoś wie dlaczego przy pedale hamulca są dwa czujniki? czerwony i biały???
I jeszcze jedno, znów zaczął działać tempomat .
A historia jest następująca: z tydzień do dwóch tygodni przestał działać tempomat i okazuje się że miało to związek również z tym czujnikiem STOP. Wniosek jest następujący, od ok. dwóch tygodni jeździłem bez świateł stop. Cud że nikt we mnie nie wjechał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum