Zauważyłem dzis plamke płynu pod samochodem mniej więcej na środku długości auta w miejscu przechodzenia wszystkich przewodów do tyłu. Zauważyłem że jeden wężyk 20cm dalej łączy się z gumowym wężykiem, pozostałe nie.
Stąd moje pytanie czy można zastąpić 5cm przewodu mocnym gumowym wężykiem? czy może ciśnienie jest zbyt duże a tamten przewód połączony to powrót?
Pozdrawiam
Miszi
Mój samochód: xm II
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: Diesel
Wersja:: Limuzyna
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 106 Skąd: Miastko
Wysłany: 31 Sierpień 2014, 12:26
To są przewody nr 2 i 3 patrząc od góry na środku samochodu. Czarny przerywany i czerwony ciągły, ktoś mi powie jakie to przewody (wartość cisnienia).
Będę wdzięczny za pomoc
rewers
Mój samochód: Citeoen xantia, był AX, BX Audi 80
Poj. silnika (cm3): 1762
Paliwo: Pb+LPG
Wersja:: break
Rok prod.:: 1997 Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 287 Skąd: Lubartów
Wysłany: 31 Sierpień 2014, 17:22
przewód 2 to powrót i jego możesz naprawić gumowym wężem, natomiast 3(czerwony) w min panuje pełne ciśnienie i jakby był uszkodzony to kilka sekund byś nie miał LHM i zielone morze pod autem a nie plamkę.
Miszi
Mój samochód: xm II
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: Diesel
Wersja:: Limuzyna
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 106 Skąd: Miastko
Wysłany: 31 Sierpień 2014, 17:44
Czyli jeden odpada, fajnie. W tym momencie dziury są większe w wezach i spierdziela szybko. Nie pojadę nigdzie. Gumowy gruby wąż nie wytrzyma ciśnienia?
Dzięki za pomoc
rewers
Mój samochód: Citeoen xantia, był AX, BX Audi 80
Poj. silnika (cm3): 1762
Paliwo: Pb+LPG
Wersja:: break
Rok prod.:: 1997 Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 287 Skąd: Lubartów
Wysłany: 31 Sierpień 2014, 20:51
Miszi napisał/a:
Gumowy gruby wąż nie wytrzyma ciśnienia?
Wytrzyma, tylko zarób końcówki. Nie pamiętam jakie jest ciśnienie a nie chcę wprowadzać w błąd.
Miszi
Mój samochód: xm II
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: Diesel
Wersja:: Limuzyna
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 106 Skąd: Miastko
Wysłany: 1 Wrzesień 2014, 08:24
Mówisz pewnie o wymianie całego weza, a ja mam na myśli tylko miejsce skorodowane . Kawałek węża opaski zaciskowe ew. Klej do szyb na laczenia. Nie chcę robić z siebie głupka bo wiem że panuje tam ogromne ciśnienie, ale chciałbym poznać na bazie waszego doświadczenia czy jest duże ryzyko ze taki patent się rozsypie.
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 1 Wrzesień 2014, 22:07
Mozesz smialo zalozyc potrzebny kawalek normalnego weza gumowego od paliwa. ten przewod to powrot i praktycznie cisnienie jest male, nie przekracza jednego Bara. Ten przewod wraca do zbiornika. Cisnienie moze wzrosnac, jesli gdzies nastapi zatkanie przeswitu rurki, np. przez zalamanie , albo zacisniecie, ale normalnie nic nie grozi. Wystarcza zwykle opaski zaciskowe. Natomiast , jesli uszkodzone zostana przewody cisnieniowe, a wiec czerwone, to mozliwe jest polutowanie z nowym przewodem na srebro, albo mosiadz, ale laczowke robilem z przewierconej na wymiar rurek zwyklej sruby M8, albo M10 z powodu wysokiego cisnienia. Do naprawy uzywalem oryginalnych przewodow hydrauliki, wstawiajac je w miejsce skorodowanych. Na kazdym szrocie mozna znalesc wiele dobrych rurek, a przynajmniej ich odcinkow.
Miszi
Mój samochód: xm II
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: Diesel
Wersja:: Limuzyna
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 106 Skąd: Miastko
Wysłany: 2 Wrzesień 2014, 08:52
Powrót już zrobiony, ciśnienie w drugiej rurce wywalilo gumowy od razu po odpaleniu silnika. Człowiek mądrzejszy zna potęgę ciśnienia
Zauwazylem że dla bezpieczeństwa trzeba wymienić cały bo za belka też się coś rudego robi. Kwestia wyciągnięcia... Nie da się bez ściągania belki prawda?
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 2 Wrzesień 2014, 19:29
Nie musisz wcale sciagac belki, wystarczy poluzowac sruby mocowania i troche opuscic cala belke. Pare razy tak robilem i nie bylo problemow. Przy zakladaniu nowych rurek zwroc uwage na prawidlowe mocowanie. Luzna rurka moze szybko stracic szczelnosc i nowy problem. Tak jak pisalem juz wczesniej, wcale nie musisz wymieniac calych rurek. Wystarczy wstawic nowe w miejscach skorodowanych. potrzebujesz tylko palnik do lutowania twardego i troche umiejetnosci.
Miszi
Mój samochód: xm II
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: Diesel
Wersja:: Limuzyna
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 106 Skąd: Miastko
Wysłany: 3 Wrzesień 2014, 07:49
Dzięki,informacja że nie muszę ściągać belki bardzo się przyda. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum