Witam Wszystkich zainteresowanych .temat ratowania BX-a ciąg dalszy.
Dawno mnie tu nie było a to przez to że byłem i jestem urobiony...praca,dom,rodzina iiiii passja/motoryzacja .Jak już wspomniałem BX stał na kobyłkach a Ja robiłem do nie go podchody i...
Podłoga została załatana,progi wymienione na nowiutkie lewy i prawy.Nie mogłem dostać reperaturki wlewu Pb więc został wymodelowany na nowo ,rdza została z wyeliminowana praktycznie do maksymalnego minimum.Podwozie zostało wymyte,wymalowane podkładem i wymalowane środkiem do konserwacji podwozia.Cała długość od a do z podłużnic została zakonserwowana środkiem do profili zamkniętych kilka razy-co otwór poszedł sprysk na maksa wewnątrz.W progi wpuściłem pod ciśnieniem roztopiony smar wymieszany z olejem ,myślę że po takim zabiegu reszta obleci za kilka/kilkanaście lat a progi będą zdrowe jak dzwonnn.
Mocowania w podłodze tylnego wahacza zostały wzmocnione poprzez wspawanie nowej grubszej blachy i został na nowo przykręcony-nie ukrywam zadowolenia z tego zabiegu,czuję się bezpieczniej gdy śmigam nim po śpiochach policjantach
Temat elektryki w moim BX,
prowadnica el.szyby w prawych przednich drzwiach stała,została wyczyszczona i przesmarowana na maksa..śmiga aż miło.Uruchomiłem el.lusterko prawe...śmiga we wszystkie strony .Wstawiłem dobre głośniki w półkę bagażnika,bo były dziury.Nastąpiło zainstalowanie nowego/używanego radia JVC jakiś tam model-nie znam się(tak na marginesie).Obecnie bardzo ładnie gra-dźwięki są słyszalne
W desce rozdzielczej zostały wymienione kieszonki uszkodzone po modyfikacjach poprzednich właścicieli na całe/eleganckie w ori. Wszystkie "lewe" włączniki zostały przeniesione w dyskretne miejsce,nawet ukryłem centralkę do LPG.Teraz o wiele ładniej to wygląda.
W czasie gdy autko było rozebrane poczyściłem praktycznie wszystkie masy na karoserii i jest ok.
Tłumiki zostały wymienione na nowe łącznie z cybantami i tymi innymi gadami.W ostatni tłumik wstawiłem ładną końcówkę z racji tego że autko ma delikatny sportowy wygląd.
Silnik...?Dobrze pracuje jest zrywny i praktycznie jest suchy i nie kapie z nie go od czasu. kiedy doszedłem ładu z odmą przekombinowaną w minionym czasie.
Tapicerka jest w eleganckim stanie,została wyprana.Citroen dostał nowy elegancki czarny dywan w raz z wygłuszeniem całość w ori. Po przedniego persa wyj....łem.Po zdemontowaniu foteli zdziwiłem się kiedy to coś zobaczyłem ...no ale cóż.
Na obecną chwile cieszę się z codziennej jazdy tym autem i cieszę się że to dzięki Wam Miłośnikom Citroena kupiłem to auto z ciekawości i naprawdę jestem bardzo miło zaskoczony
Karoseria:
Przeprowadziłem osobiście polerkę(ręczną).Wiadomo,jęsli nie pracuję w tym fachu to na raz nie będe kupował maszyny.Myślałem że mi ręka odpadnie-ale mam już to za sobą.Na początek papier 2500+woda,następnie 3000(chyba przepraszam ale już nie pamiętam)+woda i ostatecznie 5000+woda.
Mazidło polerskie, czyli pasta, kupiłem na gramy/kilogramy pastę polerską fachową i pastę polerską finisch,poleconą przez kolegę w sklepie...efekt jest
W planach na przyszłość;
Już przymierzałem felgi z citroena xsara picasso z oponami 195/55 R15 i dobrze się kręcą kułka. Autko duuuużo ładniej się prezentuje niż na dotychczasowych 14cali 175/65.Więc nastopi wymiana.
Wymiana pasków i pompy LHM bo ta w citro co jest teraz to hurgocze-pompa.Jest szczelna auto się ładnie/szybko podnosi więc nie ruszam na razie.
Przegląd gruch/sfer i nabicie ich ewentualnie wymiana.
Autko dostało nowy akumulatory-moc jest z nami
Na obecną chwile od miesiąca jeżdżę sobie co dzień CITROEN BX 16 TZi TECNIC
Widzę po umieszczanych postach że są przeglądane/czytane więc CDN z dalszych prac
Pozdrawiam Wszystkich
Witam,rewers życzę udanego zakupu i pociechy z użytkowania .
Fotki z moich przeprowadzonych napraw postaram się zrobić jakiś album,Kiedy? ... chwila czasu wolnego i ogarnę choć zbytnio wiela fotek nie ma ale coś jest
Pozdrawiam
_________________ MANFRED11111
Kaczor
Mój samochód: Citroen BX
Poj. silnika (cm3): 1900
Paliwo: benzyna/gaz
Wersja:: BX19TZI
Rok prod.:: 1991
Dołączył: 01 Wrz 2011 Posty: 77 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Lipiec 2016, 21:48
Panowie ale fotki poprosimy fotki. Wyobraźnię mamy, ale oko też domaga się pieszczot
Manfred - gratulacje za włożoną pracę a dla Rewersa gratulacje za decyzję
_________________
rewers
Mój samochód: Citeoen xantia, był AX, BX Audi 80
Poj. silnika (cm3): 1762
Paliwo: Pb+LPG
Wersja:: break
Rok prod.:: 1997 Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 287 Skąd: Lubartów
Wysłany: 28 Lipiec 2016, 23:01
Mój stoi teraz u mechanika, kilka razy miałem okazję zrobić zdjęcia jak stał na lawecie, ale czas goni i się zapomina. Niedługo zakładam swój temat i będę się chwalił
Witam ponownie...
ach miło się eksploatuje BX-a,ale też zdarzają się niespodzianki.Przez ostatnie dwa tygodnie...może nie całe stał,a dla czego ?momentami brakowało mu prądu i w czasie jazdy gasł z nie znanych przyczyn.Wiadomo było tylko tyle że gubił gdzieś prąd.W efekcie przy przekręcaniu kluczyka do uruchomienia auta delikatnie jarzyła kontrolka od wtrysku na desce rozdzielczej,a powinna ładnie/wyraźnie się palić co za tym szło w dalszych defektach to to że pompa paliwa cały czas pracowała i zalewała wtrysk.
Po głębszym przepatrzeniu wiązek w okół silnika,wszystkich kostek,kabli,kabelków na tknąłem się na pękniętą obudowę z dużym uszczerbkiem w plastiku przekaźnika pompy paliwa.
Obstawiłem że to on powodował brak przejścia prądu w obwodzie.Zawilgotniał czy co tym bardziej że autko jest myte i stoi pod chmurką .
Wczoraj przyszedł przekaźnik do nas(do mnie i BX-a) ,dziś podmieniłem iiiii.......
rezultat oczekiwany nastąpił.Kontrolka na desce ładnie daje o życiu znać a i w efekcie BX odpalił od strzała.
Pozdrawiam
_________________ MANFRED11111
rewers
Mój samochód: Citeoen xantia, był AX, BX Audi 80
Poj. silnika (cm3): 1762
Paliwo: Pb+LPG
Wersja:: break
Rok prod.:: 1997 Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 287 Skąd: Lubartów
Wysłany: 23 Sierpień 2016, 20:43
MANFRED11111 napisał/a:
to to że pompa paliwa cały czas pracowała i zalewała wtrysk.
ma chodzić cały czas i nie powinna zalewać wtrysku.
Zgadza się,powinna i musi pracować cały czas ale w momencie pracy silnika.Tak też teraz jest.
W tej przypadłości co opisałem,chodzi o przekręcenie kluczyka w stacyjce na zapłon (poz.2),pojawiają się wszystkie niezbędne kontrolki na desce rozdzielczej/w liczniku A pompę powinienem słyszeć tylko przez chwilę jak wyrównuje ciśnienie w układzie paliwowym...tkz buczenie i cisza....A ona pracowała cały czas .No może wyolbrzymiłem z tym zalewaniem wtrysku... ale....w trakcie tekiej przypadłości był wilgotny na łączeniu z dolotem powietrza i było czuć ewidentnie benzynkę
Przekręcanie kluczyka w poz.3 powoduje uruchomienie silnika jak i pracę pompy paliwowej.
Teraz jest OK,silnik pracuje,pompa paliwa chyba też i jest sucho tu i tam
Przepraszam za tak prostolinijny opis/opisy ale mechanikiem nie jestem a nie znam zwrotów/nazw fachowych mechanikowych
Pozdrawiam
Witam,
Panowie..... w czasie jazdy moim oldtaimerem od kilku dni słyszalne są trzaski dochodzące z tylnej części pojazdu.najbardziej trzeszczy na muldach i nierównościach w trakcie gibającej się budy na lewo i prawo.Leżałem pod moją łajbą i nic nie widzę żeby się rwało.
Czyżby kończyła się tylna belka/wahacz?czy ktoś to przerabiał?naprawiał?
Pozdrawiam
_________________ MANFRED11111
rewers
Mój samochód: Citeoen xantia, był AX, BX Audi 80
Poj. silnika (cm3): 1762
Paliwo: Pb+LPG
Wersja:: break
Rok prod.:: 1997 Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 287 Skąd: Lubartów
Wysłany: 11 Wrzesień 2016, 18:31
Ja swoim jeździłem do końca dopiero przy demontażu belki okazało się że wszystkie gumy do wymiany. Koła stały już /-\ i nie było słychać żadnych trzasków.
Słyszałeś o wpadających belkach do bagażnika? BX-a też to dotyczy, ja bym zaczął od mocowania belki i stanu blachy w bliskim sąsiedztwie.
Witaj,tak słyszałem o tych przypadłościach/wadach, a nawet wspomnę więcej że doświadczyłem tego w saxo.
Trochę dziwne te trzaski,byłem u mechanika i stwierdził jednak belkę/wahacz z prawej strony czop wahacza daje o sobie znać-bynajmniej na oko i słuch
Nie dawno co robiłem blacharę w nim i mocowania tylnego wahacza były/są wzmocnione.
Nic takiego nie widać aby coś pękało odłaziło w podłodze.
Witam,
Prawdopodobnie będę musiał się rozstać z moim oczkiem w głowie.
Bx na sprzedaż zachęcam wszystkich zainteresowanych.Fotki mogę podesłać na e-mail
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum