Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 7 Lipiec 2020, 19:36 Xantia takie tam robótki
Wziąłem się dziś w końcu za tylne lewe koło (Lexia mówi że tam walnięty czujnik ABS)
Pierwsze musiałem pojechać do wulkanizacji co by mi koła poluzowali,bo za cholerę nie mogłem odkręcić
Koło w górze,na piaście lekko się kręci,luzu bocznego nie widać
Jednak po zdjęciu koła łożyska w piaście są dosyć głośnie,miejscami czuć jakieś lekkie opory
Czy wymienić należy,czy ktoś zna temat
Kolejna niespodzianka, u góry sterczy resztka odbojnika wahacza ,jak wziąłem w rękę resztka wytłuczonej gumy odpadła
Czy zna ktoś temat,bo jedyny jaki dojrzałem to wołają 120 zł,czy jest coś zamiast
Zacisk h-ca poluzowany tarcza zdjęta
Tarcza w porządku,klocki grube jak nowe
Problem z demontażem czujnika,śruba urobiony łeb,po długich męczarniach poszła
Obudowa czujnika niby ładna,jak nowa jednak minimalnie pęknięta,jeszcze nie wylazła
Gdzie odpiąć kabel,Wojtek mówił że to takie proste,na wahaczu złącze, nooooo nawet go jeszcze nie dojrzałem
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 7 Lipiec 2020, 21:03
Witam. Lozyska czasami tak maja, ale jesli nie szumia w czasie jazdy jeszcze moga duzo km przejechac.
Odboje poszukaj tanszych producentow , np. Sasica - w Niemczech kosztuja ponizej 20 euro.
Czujnik ABS praktycznie do zniszczenia, inaczej nie wyjdzie - korozja. Dawno temu nacinalismy gniazdo czujnika flexem i odlymawalismy kawalek, aby poluzowac czujnik do odzysku. W tym wypadku mozna smialo zniszczyc czujnik. Moze to smieszne, ale z Xantia mialem do czynienia z 15 lat temu i zapomnialem, gdzie sa wtyczki? Mozliwe, ze nad belka tylnego zawieszenia na belce. W C5 przy otworze do pompy paliwa nad zbiornikiem, ale Xantie zapomnialem.
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4385 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 7 Lipiec 2020, 22:15
Odboje kupisz, poszukaj dobrze. Czujnik ABSu złom, odkręć śrubkę, tarcze osłonową i wybij czujnik pobijakiem. Potem dobrze oczyść gniazdo i nowy powinien pasownie wejść. Kabel od czujnika idzie ładnie po wahaczu na górę i tam właśnie na górze między wahaczem a podwoziem na wahaczu leży wtyczka która jest wpięta taką zapinką do wahacza żeby połączenie nie latało luźno. Najlepiej to obciąć kabel przy czujniku i iść po nim na górę i tam wypiąć zapinkę i wtedy łatwo będzie kostkę rozpiąć. Zapinkę dobrze jest podważyć płaskim dużym śrubokrętem. Upierdliwa robota bo jest ciasno i palce trzeba mieć z gumy ale da się na upartego nawet bez kanału. Jak nie dasz sobie rady to weź to poskładaj, kup dobrą kawę i przyjedź to wymienimy ten czujnik.
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 8 Lipiec 2020, 12:51
Niestety odboi nigdzie nie mogę namierzyć, a rozleciał się w palcach (Jak by ktoś coś namierzył)
Gordon ,Niedziałek,Intercars nie mają
Czujnik ABS w Intercarsie 81 zł
Tylna piasta do ABS tylko kpl. 140 zł jakiejś firmy GMb (ponoć dobra),czy tu się samych łożysk nie wymienia
Cóż tymczasem poczyszczę ,odrdzewię co się da i poczekam na graty.
Śrubki posmaruję będzie łatwiej rozebrać
Może uda się wziąć za drugą stronę
Wnuczki wracają więc czas znowu będzie mocno ograniczony
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 14 Lipiec 2020, 20:25
Odbojnik jakiś dorobiłem
Nie chwalę się co i jak bo nie wiem jak zda egzamin
Od zakupu nie zaglądałem do zapasu,flak,wyjąłem też kosz do czyszczenia i malunku antykoroz.
Czy ktoś coś o dojazdów-ce do księżnej,bo może nie opłaca się koła robić
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4285 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 14 Lipiec 2020, 21:30
audikom, Mnie się wydaje że lepszy normalny zapas jak dojazdówka, nawet jak od nabycia xsary kosz opuściłem dwa razy kontrolnie Bo w razie ,,W'' jedziesz normalnie a nie aby do 80/h a druga sprawa niech to się trafi w weekend w trasie..
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 15 Lipiec 2020, 09:00
Tobie się wydaje że lepsze wożenie potencjalnego flaka
Od posiadania zawsze sprawnej w razie "W" dojazdówki,gratuluje.
Hałas można zlikwidować odpowiednio dobraną przekładką
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 15 Lipiec 2020, 15:08
Zly dzien dzisiaj? Problem wielki zmienic opone, czy tez napompowac stare i sprawdzac co pare miesiecy? Wkladanie jakichkolwiek przekladek jest niebezpieczne. Czy pomyslales co moze sie stac, jak na autostradzie stracisz te przekladki?
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 15 Lipiec 2020, 18:09
Zły,zły,pewnikiem pogoda się zmienia i burze będą
Myślałem o wyciętym kole czy dwóch z odpowiedniej wykładziny gumowej,położonych na dnie kosza.
Fantazjując to i koło może wypaść,szczególnie na autostradzie.
Po prostu przy dłubanince postanowiłem obejrzeć koło i kosz,okazała się kicha
Wyczyściłem jedno i drugie,posmarowałem Cortaninem
I teraz myślę ,prawie 10 m-cy jeździłem z kapciem,teraz trza to zawieźć do wulkanizatora,zapłacić,potem znów zawieźć zapłacić
Jak się zdarzy "w"nie wiadomo co będzie w koszu
A z dojazdów-ką byłby spokój
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4285 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 15 Lipiec 2020, 22:12
Mam zapasówkę od kupna-może opona ma 20 lat Ale do rzeczy-jeszcze nigdy nie był w niej flak Dziś bezdętkowa to miałem druta a jeździłem na tym tydzień do pracy bo przy covid 19 ciężko było znaleźć szybciej termin na jej naprawę,więc przy okazji założyłem zaraz dwie opony nowe na lato wtedy bo te kurier przywiózł na czas.
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4385 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 16 Lipiec 2020, 08:05
Dojazdówka tak samo może stracić powietrze jak każda inna pełnowymiarowa zapasówka. Po drugię mogę się założyć że na zapasie masz inny bieżnik niż na pozostałych, a to już dyskwalifikuje taką oponę do założenia. U mnie wala się z 5 różnych kół do Xantii, mogę ci dać jak chcesz, ale one raczej mają 10lat +
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 19 Lipiec 2020, 16:49
Myślałem o kauczukowej dojazdów-ce,takiej bez pompowania,kiedyś takie w Holandii widywałem
Ale chyba przedobrzyłem i muszę naprawić tę co mam
Takie pytanie mam
Czy ktoś dokładał smaru do łożysk tylnej piasty z abeesem
Bo wydaje mnie się jak by miały za mało
Coś za bardzo je słychać
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4285 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 19 Lipiec 2020, 17:11
audikom, Jeśli jest możliwość to można dołożyć,do łożysk jest też specjalny smar,korzystałem z takiego do smarowania łożysk w maszynach odpornego na wyższe temperatury,chyba że łożysko prosi się o wymianę lub hałas nie jest od łożyska.W Pugu żony szum to były brudy od okładzin hamulcowych przemieszczające się w bębnie-po akcji z kompresorem cisza
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 22 Lipiec 2020, 16:06
Zajrzałem do prawej tylnej piasty
Wygląda na nowo założoną bo korozji na zębach ABS-u nie widać
W środku pusto smaru nie widać ,jakieś resztki na obrzeżach stwardniałych jak wosk
Obracając piastą daje się wyczuć takie co chwilę opory,przeskoki
Będę próbował jakimś sposobem wcisnąć tam naszego towotu do łożysk,zobaczymy co to pomoże
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum