[Timo]

Witam! Mam problem i proszę o poradę, co to może być... chodzi o to że słyszę turkotanie (dźwięk taki, jakby włożyć jakiś kijeczek, w szprychy koła od roweru) im szybciej jade, tym szybciej turkocze. Nie potrafie określić skąd konkretnie wychodzi dźwięk, ale najlepiej go słyszy kierowca na wysokich obrotach przy hamowaniu silniekiem. Kupiłem samochód 9 m/c temu tego turkotania nie słyszałem od razu, dopiero po pewnym czasie usłyszałem te ciche turkotanie, które z tygodnia na tydzien stawało się głośniejsze, po kilku m/c było słychac już na każdym biegu na tyle głośno że każdy będący w samochodzie mógł to usłyszeć, pojawił się wtedy problem ze sprzęgłem i miałem nadzieje że po wymianie sprzęgła te turkotanie zniknie... Sprzęgło wymienił kolega i tukotanie nie ustało i po 2 tygodniach sprzęgło się zepsuło (na autostradzie... 200 km od domu) tym razem zostawiłem samochód u mechanika, zepsute sprzęgło zaniosłem do sklepu aby odzyskać pieniądze bo jakaś blaszka trzymająca sprężynkę w sprzęgle się urwała, tak więc wyglądało to na wadę fabryczną. Po tym jak wymienił sprzęgło mechanik turkotanie ucichło, ale po 3 dniach znów zacząłem słyszeć gdzieś w oddali te turkotanie i rozkładam ręce, poczytałem trochę na forach i wyczytałem że to może być mechanizm różnicowy ale jeśli nawet to czy było by słychać róznicę po wymianie sprzęgła??? Za m-c wybieram się w podróż ok 5 tys km do pokonania przede mną tak więc zależy mi na tym aby samochód był sprawny...

[KinioPP]

Jeżeli częstotliwość turkotania zależy od prędkości to nie będzie to sprzęgło. Tylko coś w dalszej części przekazania napędu (skrzynia biegów, wały napędowe, koła, hamulce).
Sprzęgło by raczej turkotało także na postoju - tak samo silnik.