[Mario167]

Witam
Poszukuję prosty interfejs do odczytu i kasowania błędów, bez ingerencji w ustawienia.
Poleccie jakiś sprawdzony.
Pozdr

[sasun71]

Kiedyś kupiłem to na aledrogo-nie jest to lexia jak w opisiei nie zrobi tego co lexia,skasuje błędy ,odczyta podstawowe bo takie odczyty zrobiłem na picasso kolegi z forum,swoje auta Peugeot i xsara bez błędów na razie.. Kiedyś za 300zł a tu zaliexpres bo na allegro podobne niby elm. instalacja z płytki na laptopa i brak w zestawie adaptera blutu do lapka chyba że ma wbudowany laptop. A to ma podobny styl i jest tańsze na podstawową diagnoze aukcja

[audikom]

Taki https://allegro.pl/oferta/interfejs-diagnostyczny-elm327-bluetooth-z-pl-odb2-7533978756
i jemu podobne cenowo ,po pobraniu oprogramowania na telefon,w pełni wystarczają do podstawowych czynności o których piszesz
Wiem,używam od dłuższego czas ,tylko trzeba trafić na sprawny ,bo jeden odsyłałem

[sasun71]

Mała aktualizacja: Dzis wyskoczył mnie check w xsarze( auto jeżdzi ok) i się okazało że kilka lat leżenia i program na nowo do lapka pod viste a połączenia brak z tym urządzeniem i klop..tak że też szukam elm327 do krótkiej diagnozy(chyba wykrakałem )

[sasun71]

...a więc ciąg dalszy ..powiem że kupiłem sam ELM z aukcji wyżej za 65zł i taniochę za 16zł u jednego sprzedającego bo niby ten tani łaczy starsze auta(paczka fajek nie wydatek) .Dodam że oba łączą sie z xsarą-błąd pedału przyśpieszenia i to wszystko z błędów w 22letnim aucie(z którym ponoć łączy się od 2004 roku dopiero...Parametry ok odczytane te które xsara ma dostępne-wyglądają ok.Ten który kiedyś kupiłem jest raczej dobry ale nie zgłasza się serwer i jak to mówią poszło w 4litery..bo nie łączy z autem mimo wykrycia blutu.A te które dziś przyszły połączyłem telefonem przez Car Skanner.Co do błedu pedału -kiedyś był kilka lat temu i diagnoza wtedy kosztowała 50zł a przecie inflacja;)

[wojtis1990]

Zamiast tracić czas na ELMy i inne to od razu kupić lexie i mieć problem z głowy.

[dejnekomirek]

Pozwolicie, ze i ja troche sie wtrace? A wiec: zanim zainwestujecie w jakikolwiek tester moze najpierw zadacie sobie pytanie , jaki w ogole jest sens kupowania takiego urzadzenia? Przeciez dla wielu ludzi ten caly szyfr EOBD to czarna magia. Ciagle zadaja tu pytania o znaczenie bledow , podajac numer bledu, gdy taka wiedze mozna znalesc po paru sekundach w necie. Po drugie , to nie wystarczy wiedziec co okresla dany blad. Trzeba miec tez wiedze dlaczego dany blad pojawia sie. Czasami trzeba umiec dostrzec przyczyne bledu poprzez interpretacje parametrow chwilowych, ale rowniez rozumiec zaleznosci zachodzace w mechanice pracy silnika, czy tez innego podzespolu samochodu. Ta wiedza to juz wysoki stopien i nawet wielu diagnostow ma z tym duzy problem. Do tego dochodzi problem z obsluga testera i problem z nieumyslnymi bledami obslugi , powodujacymi szkody w dzialaniu urzadzen w samochodzie. Inaczej - chce powiedziec, ze aby poslugiwac sie testerami , trzeba byc bardzo ostroznym i miec wiedze. Sumujac: kupcie sobie najprostsze , najtansze ustrojstwo, ktore pozwoli tylko podejrzec bledy i nic wiecej, nawet kasowanie moze byc grozne, a prawdziwa diagnoze zostawic zawodowcom. Dzisiejsze samochody to skomplikowane urzadzenia, wymagajace duzej wiedzy. Usuwanie sladow niedomagan , a tym sa zapisane bledy, przedluzy tylko chorobe samochodu, czesto poglebiajac koszty naprawy.
Cieszy mnie kazda proba poglebiania wiedzy, ale niepokoi mnie wkraczanie na nieznany teren osob postronnych. To jest ostrzezenie , gdyz bardzo latwo mozna szkody powiekszyc nieumiejetnym poslugiwaniem sie groznym narzedziem, jakim sa testery, Lexia tez. Nie mozemy znac sie na wszystkim i nie kazdy moze te wiedze posiasc. Potrzeba duzo nauki i praktyki aby mozna bylo swobodnie na tym polu sie poruszac. Nie zabraniam, ale traktujcie to jako ostrzezenie przed bledami. Pozdrawiam

[sasun71]

dejnekomirek, Nawet jak bym miał lexie to nie szedł bym na skróty bo jak piszesz jest cały łańcuch zdarzeń..Elm mnie pomógł w trasie przy poznaniu błędu( zanim ELM straciłem i ponowny zakup),pozwoliło mnie to podjąc decyzje o dalszej jeździe...potem Ty naprowadziłeś mnie na zaworki w obudowie paliwa za co kolejny raz dzięki:) Co do błędu potencjometru gazu jaki wykrywa u mnie ELM -pierwsze to było ostre ruszenie kiedyś by dostać się w lukę na trasie i zaraz miałem Check bo sonda zwariowała raczej..teraz mam już drugi raz po zatankowaniu,moc niby jest ale czy wartość paliwa jest ok? mam wątpliwość więc dałem dodatek do paliwa na wtryski i wzbogaca diesla,bo albo paliwo liche albo wtryski brudne bo auto używam raz w miesiącu średnio Licze że się poprawi z czasem bo tylko check stanowi problem a jazda żadnych,łącznie z zapalaniem auta które ma 22 lata bez remontu wtrysków.No ale objawów z rury na gorsze przez 12lat użytkowania nie widzę;)