[Adam1965]

Tuleje wahaczy mam wymienione. Tylne był zerwane.
Teraz się usztywniło ale dalej stuka.
Przy max.skręcie w prawo albo w lewo mam strzały . Padnięte łożysko Macpersona .Poduszka i łożysko już mam.
Ale zaciekawiło mnie to że podczas montażu wahacza gdy chciałem lekko odsunąć piastę z Macpersonem wysunęła się półoś ze skrzyni.
To że w tej skrzyni nie są półosie zabezpieczone to doczytałem.
Ale prawa półoś siedzi jeszcze w podporze. Czy jest to możliwe aby półoś się tak łatwo wysuwała z podpory? Bo wydaje mi się że jeżeli podpora trzyma to nie pozwala jej się wysuwać. Wtedy pracują tylko dwa przeguby napędowe.
Pytam bo gdy zacznę robotę z zawieszeniem miałbym jakiś pogląd na to co jeszcze mogę wymienić aby zrobić max wszystko coby zlikwidować stukanie.
Zastanawiam się w takim razie czy stukanie nie będzie też od tej luźnej półosi.
Chociaż nie mam żadnych objawów na kierownicy. Z jakimi prędkościami bym jechał to kierownica w ogóle nie drży.

[sasun71]

Drążek reakcyjny łącznik może stukać-powolna jazda po nierównościach-cichnie na asfalcie..

[dejnekomirek]

Sprawdz czy prawa polos na podporze jest zabezpieczona dwiema srubami przy lozysku. Te sruby sa noskowe, po skreceniu utrzymuja lozysko w prawidlowej pozycji. Inna mozliwosc, to zsuniety, albo brak pierscienia ustalajacego przy lozysku. Jest on osadzony na wcisk i trzyma polozenie lozyska na polosi. Polos moze pracowac tylko w przegubie wewnetrznym na ruchy poosiowe i to w ograniczonym zakresie. Jesli wysuwa sie razem z przegubem, to cos jest nie tak z mocowaniem lozyska na polosi j/w. Natomiast lewa polos jest tylko wsadzona w skrzynie i utrzymywana w tym polozeniu sprezyna wewnatrz przegubu wewnetrznego , wypychajaca polos z wnetrza przegubu, tj. inaczej : ta sprazyna powoduje ciagle docis polosi do skrzyni biegow.
Odnosnie stukow : sprawdz, czy poduszka stabilizatora z prawej strony nie jest wybita - to bardzo czesta przypadlosc w tym samochodzie. Latwo mozesz to sprawdzic przez bujanie samochodu na boki. Najlepiej niech ktos buja samochodem , a Ty mozesz sprawdzic, czy na stabilizatorze widac luzy w gumie . Oczywiscie slychac tez stuki. Czasami stuki wystepuja tez w samym amortyzatorze, ale to dosc rzadki problem. Najczesciej wystepuje , gdy ktos uzywa klucza udarowego do odkrecania nakretki McPersona. Moze to spowodowac odkrecenie (poluzowanie ) tloka amortyzatora na sztycy i wyrazne stuki. Klucza takiego mozna uzywac do odkrecania amora tylko w sytuacji , gdy wymieniamy go na nowy. Jesli amor wraca na miejsce , lepiej uzyc recznych kluczy i kontry na sztycy. Czasami luzny klocek hamulcowy tez potrafi stukac, ale to latwo zlokalizowac przez przejazd przez dziure z lekko nacisnietym pedalem hamulca- zacisk zablokuje klocki w jarzmie i stuk zniknie. Powodzenia

[Adam1965]

Łączniki stabilizatora są sztywne . Mogę je wykluczyć. Sworzeń zwrotniczy też bez luzu.
Zostaje Macperson . Miałem właśnie tak lata temu w Felicji . Po rozebraniu Macpersona właśnie amortyzator miał luzy pomimo super sprawności .

Myślę jeszcze że łożysko Macpersona ma luzy.

Półoś jutro oglądnę i sprawdzę jak piszesz.
Do teraz nie miałem jeszcze auta z podporą i wszyscy znajomi którym coś naprawiam przy samochodach też.

Znalazłem podporę ale nigdzie nie mogę znaleźć jak wygląda to zabezpieczenie łożyska

Znalazłem . To mają być śruby z płetwą

---

2022-11-24_205733.png

Plik ściągnięto 5 raz(y) 265 KB

[wojtis1990]

Dokładnie tak to wygląda w większości Citroenów. Śruba z płatwą i nakrętka bodajże na klucz 11. Luzujesz nakrętkę na tyle aby obrócić tą płetwę i wtedy wyjmujesz półoś wraz z łożyskiem. Czasem łożysko bywa zapieczone i trzeba wybić. Mała porada dotycząca Xsary Picasso, była modyfikacja w poduszkach Mcphersona, dokładnie w ich wysokości, zmierz swoje zanim kupisz nowe.

[Adam1965]

A to już mam kupioną. Nie wiedziałem o tym
Kupiłem taką https://allegro.pl/oferta/febi-10732-poduszka-amortyzatora-psa-berlingo-l-p-12593596954?snapshot=MjAyMi0xMS0yMVQxMzo0NTo0OS41MjBaO2J1eWVyOzkxYjhlYTE2ZmVmMTE4ZTdjNzg2NGE0NjM1MjIzMjlmMzBjM2UyYzljOTZhZDkxZWYwMTVmOWE5ZWE4MDU4Zjg%3D

[dejnekomirek]

[Adam1965]

Też wykluczone.
Sprawdzałem przy montażu wahaczy.
Odkręciłem łączniki i stabilizatora nie ruszysz.
Gumy trzymają na beton , nie popękane ani sparciałe.

Stuk mam taki że tak powiem drobny. Duża częstotliwość i krótkie uderzenia jak jadę po dziurach .
Najczęściej zauważam to po pełnych skrętach kierownicy .
Strzał sprężyny i potem klepanie.
Jazda prosto i po kilku kilometrach te stukania trochę są mniej słyszalne

[sasun71]

To jak nie mechanika to może plastyki jakie stukają,jak wjechałem kiedyś na bruk to mnie aż wystraszyło, a jazda koło domu i asfalt cisza Po zamocowaniu tego co puściło cisza..Pisze aby sprawdzić wszystko w okolicy..

[Adam1965]

Też to sprawdzę .
Na razie zrobiłem porządek z blokadami łożyska półosi.
To znaczy ktoś je obrócił na zewnątrz i tak dokręcił
Odkręciłem , obróciłem i dokręciłem.
Odpalam auto a ze skrzyni słychać takie trzaski terkotanie jakby się miała rozlecieć.
Popuściłem nakrętki i zaczęło cichnąć.
Ponownie na odpalonym silniku zacząłem dokręcać i powoli ten terkot zaczął cichnąć.
Półośka cały czas była wsunięta do skrzyni.
Nakrętki nie miały oporu w czasie dokręcania ( coby oznaczało że wciskam na siłę.)
Zrobiłem na tym ze 20 km i cisza.
Musiałem kupić klucz do piasty bo nie miałem 35 nasadki a może być potrzebna do demontażu Macpersona bo widzę że łatwo amortyzator nie wyjdzie ze zwrotnicy.

[Adam1965]

Zająłem się Macpersonem.
Po rozebraniu okazało się że łożysko było dobre ale zapieczone w tej blaszce co do niej ma wchodzić.
Wymieniłem łożysko na nowe mimo to.
Amortyzator żadnych luzów .
Poduszka była o 0.5 mm niższa od starej.
Założyłem tą nową
Dałem nowy sworzeń zwrotniczy ,nowy łącznik stabilizatora , poskładałem i jazda próbna.
10 km miodzio. Cichutko .
Po chwili zaczęło się tłuc jeszcze mocniej niż wcześniej.
Wjeżdżam do garażu , bujam autem a tu słychać ewidentnie z amortyzatora stukanie.
Na razie sprawdziłem czy któraś śruba nie jest czasem luźna .
Ale wszystko sztywne.
Jutro będę rozbierał wszystko od nowa.
Coś mi się wydaje ze z tym Citroenem wdepnąłem w gówno.

[wojtis1990]

Zrób mi zdjęcie górnego mocowania poduszki. Żebym widział tą blaszkę między poduszką, a jej nakrętką. Jeżeli tam jest luz to tak jak pisałem masz niewłaściwą poduszkę i ten luz będzie powodował stukanie.

[Adam1965]

Mam już wszystko rozebrane ponownie , bo nie mogłem wytrzymać .
Wiec sprawa ma się tak.
Po założeniu tego górnego kieliszka do nowej poduszki , kieliszek styka się z blaszką w poduszce.
Po założeniu go do starej poduszki kieliszek jest nad blaszką w poduszce jakiej 2mm.
Pomiar suwmiarką też wykazuje że w tym miejscu poduszka stara jest głębsza od nowej o ok. 2mm

Ale założyłem gumową podkładkę na próbę pod kieliszek , dokręciłem i przy bujaniu autem wyraźnie było słychać stukanie tak gdzieś w środku amortyzatora.

Wczoraj stukanie zrobiło bardziej metaliczne .Wcześniej takie bardziej gumowe(wytłumione).
Wsadziłem amortyzator do imadła(za blachę do mocowania łącznika) i zacząłem ruszać drągiem od amortyzatora poosiowo.
Luzu nie było .Ale gdy zacząłem poprzecznie to delikatnie słychać w środku amortyzatora jakby postukiwał sam tłok w środku.




Nowa poduszka jest niższa od starej o tyle co zaznaczyłem na zdjęciu.
I faktycznie jeżeli stara poduszka jest sklepana to zakładając że przy pomiarze dzisiaj głębokość wyszła 16 mm ( nowa 14 mm) to nowa powinna mieć ok 18 mm.


Jak widać nowa jest niższa


Stara to chyba jeszcze oryginał.
Ma takie oznaczenia




Pytanie tylko gdzie dostać taką wyższą poduszkę.?


Patrzę teraz na to zamówienie na allego które wziąłem i tam jest zaznaczone że jest min. do numeru Citroen 5038.93
W katalogu znalazłem po Vin

[wojtis1990]

Jak się styka kieliszek z blaszką to jest dobrze. Różnica między poduszkami wynosiła 5 mm.

[Adam1965]

Czyli poduszka dobra?I taką zakładać?