Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 24 Marzec 2012, 19:50
Ja na swoją HDi nie narzekam, jeszcze więcej niż 7,5 mi nie spaliła. Więc musze powiedzieć że jest b. oszczędna
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Markandeya
Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 1998 CTC
Paliwo: Benzyna+LPG
Wersja:: Liftback
Rok prod.:: 1996
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 7 Skąd: Toruń / Warszawa
Wysłany: 25 Marzec 2012, 03:46
Znalazłem dwie nowe oferty hydrowozów (XM z '96 chyba też ma hydroactive co?).
No ale są kruczki jak zwykle.
XM 40km jazdy żeby obejrzeć i nie wiadomo co tam zastanę no i to diesel zdania ciągle słyszę podzielone o oszczędności dieslów szczególnie jak ON nadal będzie tak drożeć (no ale wiadomo zależy od "nogi") - http://otomoto.pl/citroen-xm-2-1td-C23471922.html
Ta xantia troche tania jak na 2000 rocznik i serwis ASO... Chociaż te rejestracja zagraniczaka może mi dojść nawet do 1000zł co? Do tego założenie sekwencji 1500-2000zł Ech...
Chyba na razie sobie kupie jakąś Astrę a na hydrowóz będę snuł plany w piwnicy
Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: PG+LPG
Wersja:: Kombi
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Kwi 2011 Posty: 320 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 25 Marzec 2012, 04:48
Trochę goły ten XM. Śmieszne są te adnotacje, że bezwypadkowy, a w opisie, że lekko stłuczony bok, tak jest . Zderzak przedni i reflektory z MKI, dodatkowo przeciwmgielne od strony kierowcy zbite. Jeśli chodzi o karoserie to w całkiem dobrym stanie, ale czy się opłaca to nie wiem.
Już za niecały 1000 ojro na zagranicznych serwisach są bardzo ładne XMy, chociażby u Niemców. Można się rozejrzeć i naprawdę coś ciekawego wynaleźć.
Jeśli chodzi o Xantię, to ze wszystkimi opłatami zapłacisz niecałe 6.600 zł, więc jak jeszcze chciałbyś założyć sekwencję, to się robi całkiem niezła kwota.
Jezdze juz ponad 5 lat Xantia z motorkiem 1.8 16V i na prawde nie narzekam.
Co do oplat, to na pewno sie nie zmiescisz w 1000. Jak sie wyrobisz na gotowo w 2000, to bedzie dobrze (oplaty celne, tlumaczenia, oplaty w wydziale komunikacji itd).
Mysle, ze juz sie domyslasz dlaczego jest taka cena.
Co do gazu, to raczej tylko i wylacznie zalecana jest sekwencja. Nie bedzie tak zwanej cofki (strzaly) i unikniesz wymian kolektora ssacego + obudowa filtra. Wiekszosc tych Xantii ma plastikowe kolektory. Do ceny sekwencji tez trzeba troszke dolozyc. Nie orientuje sie w obecnych kwotach, ale chyba okolo 2500 lub wiecej.
Na temat Xm-a sie nie wypowiem, bo nie mialem. Wiem jednak, ze koledzy sobie chwala. Choc nie brakuje dyskusji na temat "ktory lepszy 2.1 czy 2.5". To jednak pozostawie do oceny uzytkownikom.
Tyle z mojej strony.
Dodam tylko, ze producent przewidzial dla Xantii normy spalania
- trasa 7,5 (sprawdzalem na duzym dystansie i spokojnej jezdzie - mozliwe)
- miasto 12 (tez realne)
Srednio LPG wciaga mi okolo 10/100
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 25 Marzec 2012, 11:57 Ten xmen
Wygląda na delikatnie uderzony w tylny lewy róg pod lampą .
Widziałem już takie niby delikatne uderzenie w to miejsce które Xmena przekosiło i póżniej rwało zawieszenie silnika , połączenie silnika ze skrzynią pękało.
Dopiero przy rozbiórce na drobne wyszło że dach i podłoga były delikatnie pofalowane a to zmieniło geometrie nadwozia.
A Xsiężna brzydki kolor i za droga.
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 25 Marzec 2012, 20:15
Ja tam Xm jak bym miał brać to tylko w jednej wersji wyposażenia: EXclusive. Jednak widać gołym okiem że był naprawiany i to tanim kosztem - osobiście mi się nie widzi.
Xantia wygląda nieźle i ma b. ładny kolor (też mam taką). Co do silnika to może warto zaufać koledze Jacollowi - w końcu ma taki silnik.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Markandeya
Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 1998 CTC
Paliwo: Benzyna+LPG
Wersja:: Liftback
Rok prod.:: 1996
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 7 Skąd: Toruń / Warszawa
Wysłany: 26 Marzec 2012, 15:24
Jakbym miał te ~9k by wziął go od ręki (Choć trochę duży silnik).
Tymczasem jak widać posiadany samochód się pojawił Opel Astra - odechciało mi się kupować hydrowozu za 3-6k pozbieram trochę (jak mnie astra nie zje kosztami - ma być tania w utrzymaniu ale nigdy nie wiadomo ) i kupie coś z dobrym pochodzeniem wyposażeniem za 8-10k
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, dziękuję za rady i do usłyszenia (napisania? )!
Będę wpadał od czasu do czasu
Mój samochód: Peugeot 406
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: Benzyna
Wersja:: sedan
Rok prod.:: 1996 Pomógł: 10 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 378 Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 26 Marzec 2012, 23:32
Jacoll napisał/a:
Oj tam - oj tam. Chyba przesadziłeś. Jeżdżę 1,8 i nie mogę narzekać. Jak ktoś ma ciężką nogę, to i 1,6 potrafi spalić. Po za tym Xantie nigdy nie należały do aut oszczędnych.
Tak, tylko że Ty masz 16V, a ta z ogłoszenia to 8V - głośny i naprawdę paliwożerny. Co do 1,6 to po wyregulowaniu gazowni tak, żeby osiągi były mniej więcej te same co na benzynie, nie zdarzyło mi się żeby spaliła więcej niż 10 litrów gazoliny. Przeważnie mieściła się w 8-9 - krótkie trasy po mieście
Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: ON
Wersja:: Hathback EXLUSIVE
Rok prod.:: 2006 Pomógł: 20 razy Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 796 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27 Marzec 2012, 06:17
Jacoll napisał/a:
robert napisał/a:
1.8 jest chyba najgorszym wyborem ze względu na paliwożerność.
Po za tym Xantie nigdy nie należały do aut oszczędnych.
e tam, zależy z jakim silnikiem
moja Xantia w mieście spala w zimie 7l do 7,5l , lato to 6 do 6,5L , więc chyba jest ok, nawet nowe z salonu potrafią więcej spalić niż 17 letnie auto po mieście
Jest to mój pierwszy post na forum, więc chciał bym powitać wszystkich użytkowników.
Nie chciałem zakładać nowego tematu, żeby nie zaśmiecać forum, ale mam kilka pytań odnośnie xantii i liczę, że jako doświadczeni użytkownicy, pomożecie mi rozwiać kilka wątpliwości. W związku z przeprowadzką za granicę do miasta, w którym czasem niemożliwym jest znalezienie miejsca parkingowego (ostatnio szukałem go 2 godziny), muszę sprzedać mojego mercedesa i nie chciał bym tracić na komforcie, słyszałem że cytryna oferuje nawet większy niż s klasa jeżeli ma sprawne zawieszenie. Samochód, który teraz kupie musi mnie również za kilka miesięcy spokojnie i bezawaryjnie zawieźć do Norwegii, chce go kupić teraz żeby przez te kilka miesięcy go sprawdzić, mam nadzieje, że sprawnej xantii można na tyle zaufać.
Wszystko ładnie, pięknie, ale jest to komis i nic nie jest napisane o aucie, pewnie osoba, która go sprzedaje za dużo o nim nie wie, więc jestem zdany na siebie i moją zerową wiedzę w kwestii tego zawieszenia...
Na zdjęciu numer 3 widać, że tył jest posadzony na glebie, a przód wyraźnie stoi wyżej, czy jest to możliwe w ogóle, żeby go tak opuścić nisko i zdjęcie mogło zostać zrobione w trakcie opuszczania, czy już na zdjęciach widać, że coś jest nie tak z zawieszeniem?
Czy w ogóle cena za tak wyposażone auto w dobrym stanie jest adekwatna, czy na przykład za mała i już coś nie pasuje?
Kolejne moje pytanie jest nastepujące: czy podczas typowych usterek tego zawieszenia jeżeli stanie się to w trasie, można wolno i spokojnie, omijając dziury kontynuować jazdę, czy za każdym razem kończy się to jej przerwaniem? Używam samochodu głównie na trasy, więc chciał bym mieć zawsze chociaż 80% pewności, że dojade tam gdzie chce (wiadomo, zawsze coś może się przydarzyć w przypadku każdej marki)
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 15 Listopad 2012, 04:21
luxury napisał/a:
Witam
Jest to mój pierwszy post na forum, więc chciał bym powitać wszystkich użytkowników.
witam w naszym gronie
luxury napisał/a:
...słyszałem że cytryna oferuje nawet większy niż s klasa jeżeli ma sprawne zawieszenie. Samochód, który teraz kupie musi mnie również za kilka miesięcy spokojnie i bezawaryjnie zawieźć do Norwegii, chce go kupić teraz żeby przez te kilka miesięcy go sprawdzić, mam nadzieje, że sprawnej xantii można na tyle zaufać....
Sprawnej xantii można zaufać
luxury napisał/a:
...Na zdjęciu numer 3 widać, że tył jest posadzony na glebie, a przód wyraźnie stoi wyżej, czy jest to możliwe w ogóle, żeby go tak opuścić nisko i zdjęcie mogło zostać zrobione w trakcie opuszczania, czy już na zdjęciach widać, że coś jest nie tak z zawieszeniem?
W normalnym położeniu zawieszenia, między tylnymi nadkolami a kołami jest mniejsza przerwa niż między przednimi
luxury napisał/a:
....Czy w ogóle cena za tak wyposażone auto w dobrym stanie jest adekwatna, czy na przykład za mała i już coś nie pasuje?
Wg. mnie cena jest za duża. Na pewno nie jest to rocznik 1999, ta ze zdjęcia może być max. z 1997 r. Ja bym szukał między ofertami Xantii po liftingu , czyli od rocznika 1998 w górę.
luxury napisał/a:
....czy podczas typowych usterek tego zawieszenia jeżeli stanie się to w trasie, można wolno i spokojnie, omijając dziury kontynuować jazdę, czy za każdym razem kończy się to jej przerwaniem?
Jeżeli nastąpi wyciek LHM to trzeba przerwać jazdę i go zlikwidować - na całe szczęście zdarza się to dosyć rzadko, wszystko zależy jak dbał o niego wcześniejszy właściciel. Do uzupełnienia ubytków LHM można doraźnie zastosować ON.
W xantii układ zawieszenia jest połączony z układem hamulcowym i wspomaganiem kierownicy.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
mati123
Mój samochód: Citroen Xantia
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Średnio bogata
Rok prod.:: 1995
Dołączył: 26 Paź 2012 Posty: 55 Skąd: Warszawa
Wysłany: 15 Listopad 2012, 06:34
Znam tą Xantię dość dobrze, byłem oglądałem. Xantia jest najprawdopodobniej uderzona.
Przedni zderzak nie ma chromowanej listwy ozdobnej i jest lakierowanym zderzakiem od Xanti mkI Natomiast klapa z tyłu jest wymieniona razem ze zderzakiem z Xantii MKII, najprawdopodobniej uderzony został z tyłu i z przodu. Pan z komisu nie chciał dać mi spisać numeru VIN pojazdu bo uważa że w samochodzie za 4000 tys nie potrzeba tego sprawdzać, tylko brać w ciemno. Nie chciał się zgodzić również na pojechanie na stację diagnostyczną.
Jednym słowem porażka, widziałem też w niej wycieki pod pompą LHM, ewidentnie sprzedawca chce oszukać na wieku samochodu...
Przestrzegam i pozdrawiam !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum