Witam
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem citroena c4 1.6 16v benzyna, wszystko jest wspaniale,auto piekne ,wygodne,wyposazone ale jest maly problem.Podczas przyspieszania rowno przy 3000 obr. następuje takie jakby szarpniecie,delikatne odpuszczenie gazu dosłownie na ułamek sekundy po czym do 4000 obr. auto jakby troche słabiej ciągnie a gdy minie 4000 obr. jakby coś odpuszczało i znowu dostaje kopa.Dodam jeszcze ze na zimnym silniku jest wszystko ok i jak tak pojade jakies 10 km na obr. powyżej 4000 to przez jakis czas tego nie ma.Byłem na kompie błedów brak.Jeszcze jest taka opcja ze na wolnych obrotach na luzie silnik lekko nie rowno pracuje ale na obrotomierzu tego nie widac .
Cóż to może być,proszę o porady bo spac mi to nie daje >:(
arek1983
Mój samochód: xsara
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: td diesel
Wersja:: td kombi
Rok prod.:: 1998
Dołączył: 30 Paź 2012 Posty: 70 Skąd: zielona góra
Wysłany: 6 Grudzień 2012, 21:08
dziwna sprawa ale jeśli jest to twój nowy nabytek to zaczni od wumiany podstawowych rzeczy takich jak filtr paliwa ,powietrza i potem świec a potem kombinój z kompem jeśli chodzi o szarpanie to sprawdz dokładnie czy gumy na łapach które trzymają silnik nie są już wybite wtedy powstaje takie fałszywe złudzenie że wariują obroty a tak na prawde telepie nim bo jest lużno na mocowaniach łap miałem identyczny problem i skończyło sie na wymianie gum na łapach powodzenia
slowhand
Mój samochód: citroen c4
Poj. silnika (cm3): 1600
Paliwo: benzyna
Wersja:: coupe vtr pack
Rok prod.:: 2005
Dołączył: 06 Gru 2012 Posty: 3 Skąd: raszyn
Wysłany: 7 Grudzień 2012, 08:30
Jest to ewidentnie delikatna utrata mocy jakbym odpuscil gaz na ulamek sekundy i zawsze rowno przy 3000 obr. Potem do 4000 lekka zamula i dalej juz czuc ze jest ok.Dzisiaj rano mialem okazje jechac po sniegu i sprawa ma sie nastepujaco,na sniegu jak kola boksuja idzie gladko po calym zakresie obrotow ale juz po wyjechaniu na przyczepna nawierzchnie problem wraca.Tak mysle ze ma to zwiazek z obciazeniem silnika ,moze to map sensor w koncu cisnienie pewnie inne na sniegu i asfalcie?co wy na to?
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: HPi Exclusive
Rok prod.:: 2001
SKYPE - login: sm0kus Pomógł: 22 razy Dołączył: 28 Lis 2011 Posty: 784 Skąd: KCH/KOL/KR
Wysłany: 7 Grudzień 2012, 11:41
A na wolnych obrotach jest to uczucie "odjecia mocy" ??:> Czy wkreca sie normalnie plynnie??
Dwie rzeczy ktore mi na chwile obecna przychodza do glowy: 1 to przepustnica powietrza - trzeba by sprawdzic czy sie silniczek nie przycina gdzies (tylko ciezko to wykonac "pod obciazeniem" czyli jadac...) - jak na luzie tez jest ten efekt to zaczal bym od wyczyszczenia krokowca (IPA Spray) i lozysk klapy przepustnicy (EGR Cleaner) i jak wyschna to smarowanie jakims dobrym PTFE.
Druga rzecz to faktycznie swiece i przewody WN. Podobny objaw mialem w C180 - auto mialo kopa do ok. 3k, potem dziura miedzy 3-5k i potem znow rwalo. Okazalo sie ze kable WN mialy przebicia przy konkretnych czestotliwosciach (wlasnie pomiedzy 3-5k) a normalnie chodzily jak zloto;) Kable zmienione na lepiej izolowane (silikonowe z ekranem...) drogie jak cholera - ale temat zniknal.
Nie wiem tylko czy u ciebie jest pakiet cewek bezposrednio nad swiecami, czy sa kable WN, nie widzialem na zywo tego silnika nigdy - dlatego moje informacje to czysta teoria ;/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum