Koledzy, drążek zmiany biegów lata na wszystkie strony świata, jest luźniutki.
Biegi wchodzą bardzo dobrze,
Które elementy podlegają wymianie w moim przypadku ?
Są jakieś zestawy naprawcze ?
Na schemacie nie bardzo widzę co mogło się zużyć:
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4382 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 9 Czerwiec 2013, 19:30
Wróciłem z kanału.
Te trzy cięgna różnej długości przy skrzyni mają delikatne luzy ledwo wyczuwalne ręką.
W zamian za to drążek nr. 1 lata jak głupi, wajcha zmiany biegów tak samo.
wojtis1990, Podejrzewam, że wysiadły tulejki na łączeniu drążka nr 1 (z Twojej fotki) i "wajchy".
Zerknij jeszcze na końcówkę tegoż drążka nr 1. Widoczne jest tam zakończenie typowe dla tulei lub coś w ten deseń. Tak czy inaczej bez rozbiórki się nie obejdzie.
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4382 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 9 Czerwiec 2013, 21:41
Nr. 19 - to będą te tulejki ?
Będąc pod autem w tym miejscu widziałem tylko śrubę która łączy wajchę z elementem nr. 1.
Jak to sie ma nazywać żeby to kupić ?
Szukałem na allegro ale są tylko cięgna( nowe ).
Dużo roboty to chyba nie ma ? - tam od góry ( od wajchy ) są 4 śrubki.
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4382 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 9 Czerwiec 2013, 22:00
Dobra. Ta śruba w tym przekroju jest zardzewiała i podejrzewam że się ukręci, bo nie jest niczym osłonięta - brakuje osłony nr.20 (zaopatrzę się w kilka podobnych w razie w) wd-40 i ogień. Szukałem informacji pod nazwą " zestaw naprawczy ", " tuleje" - nic nie znalazłem. Jutro pojadę do sklepu z zaopatrzeniem do aut francuskich ( jest tam rzeczowy gościu ) to coś mi dobiorą ( chyba ). Tłumik to chyba uda mi się tylko opuścić z wieszaków i może jakoś się do tego dobiorę. Nie mam ani kanału ani nic. Będę dłubał pod blokiem - w jednym miejscu na krawężnik trzeba wjechać i można wleźć pod spód nawet z moim brzuchem
Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie pomysły to proszę o rady ...
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4382 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 10 Czerwiec 2013, 16:48
W czasie wizyty w sklepie kupiłem owe tulejki nr. 19, nie mieli śruby nr.8 ( pojechałem do ASO i nabyłem za 5,11 zł ) - moja jest skorodowana i już wyrobiona.
Nowe części:
Na krawężniku się nie dało ...
... ale nie trzeba zdejmować wydechu, miejsca jeszcze trochę jest.
Pojechałem na kanał w moje ulubione miejsce na garażach.
Nakrętka odkręciła się elegancko, pytanie teraz jak wyjąć tą śrubę żeby rozdzielić dźwignie i wymienić tulejki ?
Próbowałem odkręcić ( wd40 ) i uderzałem w nią - ani drgnie. Próbowałem wybijać też się nie poddała.
Nie widzę tam nigdzie żadnych dodatkowych zabezpieczeń.
Wyjmował ją ktoś kiedyś ?
To aż tak by się zastało / zapiekło .....
Samą śrubą idzie obrócić ?? Możliwe, że naleciało tam rozmaitego syfu i teraz trzyma.
Patrząc na fotki - nie widzę dodatkowych zabezpieczeń. A może ktoś kombinował tam wcześniej i dołożył ekstra drugą nakrętkę ..... lub przyspawał śrubę ......
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4382 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 10 Czerwiec 2013, 21:55
No właśnie cały problem polega na tym, że nakrętka się odkręciła elegancko a cała ta śruba ani drgnie.
Nie ma tam żadnych dodatkowych zabezpieczeń ani spawów - oglądałem ze wszystkich stron.
Boję się że mogę urwać coś i nie będę wstanie ruszyć samochodu i zostanę tam uziemiony.
wojtis1990, Pepsi, WD40 lub trochę płynu hamulcowego zmieszanego z olejem i podlej tą śrubkę porządnie. Nie puści - zostaw, podlej i po chwili zaś próba. Nie zaszkodzi jej lekkie opukanie (ino gwinta nie załatw). Nic innego tu się nie wyduma - no chyba, że totalna rozbiórka. Wyciągnięcie całego lewarka wraz z drążkiem - o ile się tak da.
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4382 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 10 Czerwiec 2013, 22:10
Pukałem - ino nie w gwint, a od czoła żeby śrubę zluzować. Jutro druga próba. Ta śruba jest od nowości i w jednym miejscu już jest trochę wytarta. Też mam wrażenie że to rdza i brud ją trzyma. Wezmę ze sobą wiertarkę akumulatorową i jeśli śruba się urwie to przewiercę dziadostwo na wylot.
Wyciągnięcie całego lewarka z drążkiem byłoby najlepszym rozwiązaniem, ale do tego na pewno do demontażu wydech ( tak jak wspominałeś ) a on jest cholernie skorodowany i w dodatku nie mam ani miejsca ani narzędzi na takie dłubanie ( bo tu by się przydała i gumówka i migomat ).
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4382 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 11 Czerwiec 2013, 15:24
Problem został zlikwidowany w 100%
Jeżeli ktoś będzie miał w przyszłości takie same problemy to należy:
- zakupić nowe części ( zdjęcia wyżej ): śrubę ( ASO ), nakrętkę samohamowną ( ASO ) oraz tulejki ( na wszelki wypadek ),
- uzbroić się w cierpliwość,
- zaopatrzyć się w klucze nasadowe 10 mm i 12 mm oraz puszkę wd40 ( lub coś podobnego ) i trochę smaru ( towot lub podobne ),
Prace wykonujemy na kanale. Jedynym problemem jest wykręcenie śruby. Moja była tak zapieczona że ukręciła się przedłużka od grzechotki ( chiński badziew ) i musiałem użyć małego palnika żeby podgrzać toto. Po mozolnej pracy udało się, śrubę trzeba wykręcać i jednocześnie wyciągać bo mocno siedzi ( pełno rdzy i piasku ). Oryginalne tulejki są mosiężne i nie wymieniałem ich na plastikowe zamienniki ( o dziwo były w dobrym stanie ), natomiast śruba się ukręciła i była skorodowana. Przeczyściłem tulejki w środku napchałem smaru do łożysk i skręciłem.
Efekt: luzu na lewarku nie ma wcale, biegi wchodzą idealnie 3- ma palcami.
Zdjęcia z telefonu przed rozbieraniem ( po rozebraniu nic się nie zmienia oprócz tego że wszystko jest wysmarowane zielonym smarem ):
Dziękuję wszystkim za udzieloną pomoc
Chyba można zamknąć i przenieść do opisów czy coś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum