[Sebastian FOTOS]

Witam serdecznie Koleżeństwo.
Mam C5 2.0 benzynę z 2002 roku i mam problem, z którym nie mogę dojść do ładu.
Otóż, jak samochód stoi całą noc lub pod biurem przez długi dzień pracy, to po uruchomieniu silnika, po kilku minutach pracy na 1-2 sek spadają obroty do ok 400, jakby się na chwilę zadławił (taka czkawka), a potem wraca do normalnej pracy. Może ze dwa razy po prostu zgasł, ale to może przypadek.
Żadnych dymów z tyłu nie produkuję, ani nie strzela z rury.

Przy tym objawie nie wywala żadnych błędów i tylko dzieje się, kiedy stoi samochód wiele godzin. Jeśli 2-3 godziny, nie ma takiego problemu.

Mam nowy, cały wydech, dedykowany do C5 Walkera (na starym wydechu miałem to samo), nowe świece, ba, nowy zawór EGR, tylnią sondę lambda, nowy filtr powietrza, olej itp. - fakt, jestem pedant do obrzydzenia

Wymiana tych elementów, nie pomogła.

Może ktoś miał taki problem i jakoś, przypadkiem znalazł rozwiązanie ?

Póki co, stoję rano aby silnik popracował parę minut, dostanie "czkawki" i ruszam dopiero Jak ruszę od razu po włączeniu silnika i zapięciu pasów, to na moment straci moc na ok 5 sekund, aby potem jechać normalnie.


Pozdrawiam

[ela2003]

Witam ! to może być początek problemów z regulatorem ciśnienia paliwa , na początku wydaje się , ze może paliwo złe albo zimny silnik i tak powinno być . Trzeba posłuchać pracy silnika w czasie jazdy, czy równo pracuje i nie występuje takie "przypadkowe zawieszanie" , spadku obrotów czasami nie od razu daje się zauważyć . Generalnie chodzi ( prawdopodobnie o zużycie ślizgów w regulatorze ciśnienia paliwa - stąd zawieszanie w pozycji / sytuacji zimnego/ gorącego silnika - to generalnie mniej / dużo pali ale i mocy brakuje. Do szczegółowej diagnozy i ewentualnie potwierdzenia przyczyn i określenia dalszych "badań " polecam Pana Tomasza Staronia ( na FMC Sm0kus) - profesjonalistę z wiedzą teoretyczną i praktyczną na temat silników EW10D zweryfikowaną skutecznie i pozytywnie w każdym przypadku, z którym miał do czynienia. ( moje Hpi też wyleczył ). Zanim skontaktowałam się z Panem Tomaszem było tylko gorzej, drożej i dłużej, a nawet bardzo długo i bezskutecznie.

[Sebastian FOTOS]

Ela, dzięki za podpowiedź na bazie swojego doświadczenia. Przesyłam bukiet słonecznych podziękować

[sailor-ro]

Cześć,

u mnie dokładnie to samo,odpalam,wyjeżdzam z garażu i nastepuje nagły,chwilowy spadek obrotów,zazwyczaj jest tak, że w tym czasie wyisadam z auta,coś wkładam itd., i nagle słysze jak obroty spadają,a potem wracają do normy.Jak startuje od razu i dzieje się to podczas jazdy,to auto dostaje czkawki,traci moc na chwilke,po czym zaczyna ciągnąć.
Z tym,że w moim przypadku wywalało mi "Antipollution Fault",wypadanie zapłonów itd.Na zimnym chodził,jakby nie palił na wszystkich,nagle to ucichło,zaczał chodzić normalnie,ale antipollution dalej wyrzucał,tylko już nie z zapłonem,a z układem dotłaczania powietrza,czyli z tą pompą,która ma tłoczyć powietrze na sondę lambda(czy jakoś tak:) ) Mechanik,wziął i wyłączył tą pompę w BSI, błędów nie pokazuje,wszytsko chodzi,ale wydaje mi się,że te wahnięcie obrotów pojawiło się po tym wyłączeniu.
pozdr
MO