[fanx]

Witam,

pare dni temu podczas odczytu błedu komputer pokazał bład 1351 czyli
-Obwód przekaźnika pod- i dogrzewania.Przekaźnik sterowania świec nie zasilany-

Mechanik stwierdził ze jedna lub wiecej świec jest wypalona i trzeba by je wykręcić i sprawdzic. Jako ze z wykręcaniem wiąze sie spore ryzyko zerwania lub wogóle nie wykręcenia co prowadzi do konieczności podjecia głowicy chciałbym was zapytac czy to mozliwe zeby świece były wypalone jak auto pali bez najmniejszych problemów odrazu po dosłownie jednym obrocie?? silnik pracuje równo,prefekcyjnie.

Mechanik sprawdzij te świece na jakiejs zółtej kostce(przekaźnik napięcia) czy jakoś tak i stwierdził ze są upalone. Zanim podejmę decyzje o próbie wykręcenia świec chcę sie upewnic czy przy idealnie odpalajacym aucie jest to mozliwe? moze nie sa uplalone świece i wcale nie trzeba ich wymieniac a błąd lezy gdzie np.w przewodach?

Podkreślam- samochód pali idealnie i odrazu.

[wojtis1990]

Na tą chwilę nie ma ujemnych temperatur to będzie palił dobrze.
Ja miałem uwaloną jedną świece i palił dobrze do -20, jak uwaliła się druga to już nie chciał palić.
Możliwe jest że problem leży w przewodach między świecami, można na próbę dać nowe i sprawdzić czy wywali błąd. Chociaż jak mechanik ci sprawdzał i jeżeli ma jakieś pojęcie to postawił słuszną diagnozę.

Na twoim miejscu bym teraz poczekał i zobaczył jak będzie palił przy ujemnych temperaturach, jak nic się nie zmieni to bym nie ruszał, jak będzie gorzej palił to bym wymienił świece, dobra nasadka, dwa dni środek penetrujący i próbujemy, no i oczywiście na rozgrzanym silniku ( łatwiej wtedy wykręcić ).

[fanx]

wojtis

dziekuje za kolejną dobrą porade. zrobie tak:

dam go znajomemu mechanikowi, jak uda mu sie wymienić świece wszystkie bez problemu to niech wymieni. jak bedzie miał problem z odkręceniem to niech nie rusza na siłę i wtedy poczekamy do ujemnych temperatur.Jak bedzie trzeba to sie zrobi razem z głowicą i uszczelką.

tak sobie mysle ze ten bład 1351 nie wziął sie z niczego i jakas przyczyna musi byc. Tym bardziej ze jest to błąd trwały,po skasowaniu i pierwszym ponownym uruchomieniu odrazu wywala go na nowo. Na razie temp są dodatnie i odpala bez problemu a jak przyjdzie minus i świece bedą potrzebne to moze byc lipa...

[wojtis1990]

Z zapieczoną świecą to jest tak: zakładasz klucz nasadowy i albo ją wykręcisz albo będzie pyk i się urwie. Ja bym nic nie ruszał puki działa.
Może być tak że świeca będzie uwalona ( jestem takiego samego zdania jak twój mechanik ) i będzie ci palił przy -20 a może już nie chcieć palić.

Zapytaj tego mechanika czy ma zabawki do wykręcania uszkodzonych świec - jeżeli ma to śmiało niech dłubie.

Ja urwałem 2 świece żarowe - w golfie 1.6 D, w życiu wykręciłem przeszło 30.

[robson]

fanx, Najlepiej się upewnić, która to świeca padła. Trzeba odłączyć listwę łączącą wszystkie świece i podłączając kabelkiem od '+' zobaczyć czy iskrzy. Lepiej nie czekać do sytuacji aż któregoś ranka auto nie odpali. Zawsze trzeba zapobiegać
Już teraz zapodaj do każdej ze świec po parę kropel ropy. Za miesiąc nie będzie żadnego problemu z ich odkręceniem. Temperatura zrobi swoje. No i na gorącym silniku odkręcaj świece! Na zimnym masz duuuużo mniejsze szanse, że odkręcisz w całości.

[fanx]

To ruszać czy nie ruszać oto jest pytanie:)

generalnie jestem zwolennikiem aby jeśli coś działa bez problemu to pozostawić to w spokoju jednak życie pare razy pokaząło mi ze czasmi czekanie jest później gorsze w skutkach niż wczesniejsze zapobieganie...

Statystycznie tez wiecej świeć się wykręca niż urywa wiec szanse na wymaine są wiekszę niż na urwanie

mechanior mówi ze chce je na noc zalać jakims płynem jednak patentu z ropą nie słyszałem wcześniej skoro jedna lub wszystkie są uwalone to chyba nie ma co czekać na mrozy...

[ROBSON1976]

Fanx jak pisałem ci w innym poście też mam ten błąd, auto paliło w zeszłym roku nawet przy -30 może dlatego nie próbowałem nawet tam zaglądać. Poczekam na efekty pracy twojego mechanika i może dostane natchnienia na tą wymiane.
Pozdrawiam

[wojtis1990]

Jeżeli mechanik poleje na noc czymś penetrującym ( wd-40, coca-cola - z biedronki, ropa, lub jeszcze co innego ) to na 99% świece wykręci bez problemów i tak jak wyżej pisaliśmy na gorącym silniku.
Ja byłem już w takiej sytuacji ( co prawda inne auto ale zasada ta sama ). Jedną zimę przejeździłem bez jednej świecy, w na drugą zimę grzały już tylko dwie i golf przestał palić i dopiero wtedy wymieniłem wszystkie.
Jeżeli masz zamiar wymienić tylko świece niesprawne ( to wypróbować należy poradę kolegi robson, ), jeżeli natomiast masz zamiar wymienić wszystkie to nie ma co dziadować, tylko wstawić auto do garażu, zalać penetratorem świece, następnego dnia zagrzać silnik, dać dobrą nasadkę i odkręcić, wkręcić nowe i się cieszyć.

Jak bym zrobił ja ?
Jeżeli padnięta jest jedna to bym nie ruszał, jeżeli dwie lub więcej to odbidowałbym 150 zł i wymieniłbym wszystkie na nowe.
Jest jeszcze jedna rzecz, ja świece wymieniam sam, ty pisałeś że wolisz dać do mechanika, to trzeba dać chłopu zarobić pare złotych.

[karola44-81]

Na ciepłym silniku spokojnie odkręcisz. U mnie bardzo lekko się odkręcały- chociaż starch był .

Te od 2,0 HDI mają przy gwincie dużo "mięcha". Jest to gwint M10 i ścianki gwintu są dość masywne.
Ople ( i to chyba głównie od nich wzięła się ta legenda o urwanych świecach) mają z reguły bardzo długie świece i to z gwintem M8. Te mają cienkie ścianki.

Pamiętaj abyś nowe dokręcił lekko.

[puggiblue]

Kolega fanx ma 1.6HDI, więc niestety ma świece dłuższe z gwintem M8. Dokręcać siłą 10-15Nm.
Dodam, żeby pamiętać, że świece grzeją nie tylko przed rozruchem, ale także po odpaleniu.

[fanx]

dziekuje wszystkim za rady.Nie ma co czekać na minusowe temp bo potem bedzie tylko problem. Na razie po diagnozie czyl i sprawdzeniu świec na przekaźniku wychodzi ze wszsytkie sa wypalone. Jutro auto a włąściwie świece idą do zalania a we wtorek bedzie próba ich odkręcenia... o efektach dam znac.

pozdrawiam
fanx

[fanx]

No i świece wymienione. Wszystkie cztery. po dwóch dniach moczenia siec w wd40, skrzypiały ale poszły. Na temat dostępu do nich lepiej nic nie pisać:) O efektach wymiany bede mogł powiedziec jak przyjdą minusowe temperatury ale teraz przynajmniej wiem ze mam wszystkie nowe i sprawne.

Czy wyskakuje błąd 1351 dam znac jak podepne pod kompa.

Treaz biorę się za niediząłajce składanie jednego lusterka i musze tez opuścić kosz koła zapasowego i przerobić ten fabryczny patent na zdecydowanie latwiejszy.

[johan]

Mam pytanie czy jest jakiś bezpiecznik odnośnie świec? W instrukcji obsługi nie znalazłem takiej informacji. Jeśli tak to mogę prosić o informacje który to ?XP 2004 r 2.0 hdi