Mój samochód: Xantia 1.8 8v 1994r
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: Pb
Wersja:: liftback
Rok prod.:: 1994
Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 64 Skąd: Warszawa
Wysłany: 4 Marzec 2010, 15:58 korektor prześwitu osi przedniej xantia
Witam znowu mam problem z hydrauliką teraz z prześwitem z przodu, wszystko było git do momentu gdy wczoraj wieżdżając pod wysoki krawężnik podniosłem sobie cytrynkę żeby jej nie poobcierać, wjechałem zaparkowałem i git zjeżdżając po chwili poczułem straszną sztywność przedniego zawieszenia wyszedłem patrzę a tu przód jest podniesiony w górny tryb serwisowy mimo iż drążek prześwitu był na położeniu szosa to opuściłem go na sam dół i z powrotem powróciłem na tryb szosa i nic nie podnosi się dopiero jak dopiero szybkim ruchem przesunę dźwignię do tyłu i od razu ustawię go na położeniu szosa podnosi się ale dalej jest za wysoko i mimo kombinowania w rożne możliwe sposoby nie mogę go ustawić na tryb szosa. I co z tym zrobić??
Mój samochód: citroen bx
Poj. silnika (cm3): 1900
Paliwo: diesel
Wersja:: hathback
Rok prod.:: 1987 Pomógł: 31 razy Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 780 Skąd: zabkowice slaskie
Wysłany: 4 Marzec 2010, 19:24
lub zlecial lacznik korektora hehe. niestety xantia ma z plastiku i czesto sie wyrabia a potem juz tylko spada. jesli to lacznik to kupic nowy i przy okazji sprawdz w jakim stanie jest jablko na ktore sie go zapina hehe
Mój samochód: Xantia 1.8 8v 1994r
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: Pb
Wersja:: liftback
Rok prod.:: 1994
Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 64 Skąd: Warszawa
Wysłany: 4 Marzec 2010, 20:12
ok zerknę jutro czy tam nic nie spadło a jak nie to będę musiał wyczyścić korektor w co się nie chce specjalnie ładować myślę jednak że to nie korektor bo miesiąc temu wymieniałem zawór hamulcowy i przy okazji ma świeżutki płyn lhm
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 5 Marzec 2010, 00:20
Jak coś to dolej dobrego ON. Ja właśnie to testuję po raz drugi. W jednym aucie to się udało i korektor działa jak ta lala. Teraz dolałem 1l do drugiego bo jak tylko ruszę wajchą od zawieszenia to już przód nie chce wstać Zobaczymy czy to coś da i w tym wypadku...
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Mój samochód: Peugeot 406
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: Benzyna
Wersja:: sedan
Rok prod.:: 1996 Pomógł: 10 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 378 Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 5 Marzec 2010, 13:43
mhm: zależy który łącznik spadnie Jak spadł u mnie to przód leżał na glebie, ale jak tylko ruszyłem dźwignią na górę, przód od razu szedł na górny serwis. Ale raczej też bym stawiał na brudek
Mój samochód: Xantia 1.8 8v 1994r
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: Pb
Wersja:: liftback
Rok prod.:: 1994
Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 64 Skąd: Warszawa
Wysłany: 30 Marzec 2010, 20:04
ta spadł łącznik korektora wysokości widać że ktoś kiedyś już go ruszał bo były na nim opaski zaciskowe. Poza tym korektory na bank są uwalone i się nie domykają wnioskuje to po dosyć szybkim opadaniu samochodu mimo iż zawór hamulcowy był wymieniany w lutym pyzatym z reguły szybciej opada tył niż przód a tu jest odwrotnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum