Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Upały, a łomot w przednim zawieszeniu
Autor Wiadomość
Cieplik

Mój samochód: Citroen C5 Tourer
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 387
Skąd: Wrocław
Wysłany: 21 Czerwiec 2013, 09:24   Upały, a łomot w przednim zawieszeniu

Wracam do opisywanego już kiedyś zjawiska silnych uderzeń hydraulicznych w przednim zawieszeniu w związku z upałami. Nie wiem, gdzie szukać ich przyczyny (poza tym, że mój XM to grat) ale objaw jest następujący: po mocnym nagrzaniu układu jezdnego i płynu LHM (temp. powietrza powyżej 28 st. C i co najmniej półgodzinnej jeździe po mieście) przednie zawieszenie wprost łomocze, jakby całkowicie rozkręcone były sworznie, łączniki stabilizatora itd. Nie ma jednak żadnych luzów mechanicznych, a po ostygnięciu auta (i płynu lhm) wszystko wraca do normy - nic nie stuka!

Kiedyś podejrzewałem, że przyczyną jest wada materiału panewek w sworzniach i/lub łącznikach stabilizatorów: po przekroczeniu określonej temp. panewki gwałtownie miękną. Jest to jednak nie bardzo zgodne z prawami fizyki (?). Teraz jestem niemal przekonany, że stuki te dochodzą z siłowników przednich. Nadmieniam, że LHM jest świeży i w odpowiedniej ilości.
Podejrzewam, że jest to związane z zasysaniem przez pompę lhm fałszywego powietrza, które dostając się do siłowników przednich powoduje zjawiska "stukania" zawieszenia? Zanim wymienię pompę 9wszak to tylko hipoteza) chciałbym zrobić eksperyment z płynem hydraulicznym o innej lepkości.
Czy ktoś z Was stosował może hydrol zamiast LHM? Głównie chodzi mi o ewentualne zachowanie się hamulców na gęściejszych płynach. Próba ma być wprawdzie krótkotrwała (ze dwa dni) ale hamulce musza być sprawne zawsze!
Jeżeli zjawisko owo ustąpi na hydrolu (lub innej podobnej substancji) będę miał większą pewność ze winę ponosi pompa lhm (?)

 
 
trebacz87

Mój samochód: Citroen XM , CX
Poj. silnika (cm3): 2946
Paliwo: PB/LPG ; ON
Wersja:: Wysoka ; Leader
Rok prod.:: 2000
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 209
Skąd: Dolnyśląsk
Wysłany: 21 Czerwiec 2013, 20:12   

Czyli regenerowana poducha i siłowniki od Xantii nic nie dały ?
Z innym olejem nie kombinuj bo tylko układ zasyfisz i będziesz go czyścił w nieskończoność jak ja :)
Wojtku ja u siebie zastosowałem taki myk że powrót tego "spienionego" oleju (konżektor,wspomaganie) puściłem w spiralę w zbiorniku żeby pompa od razu tego nie zasysała. Jest trochę lepiej z jazdą, nawet moja kobieta to zauważyła :) Może coś takiego u Ciebie spisze sie i trochę ucichnie zawiecha ?

 
 
henryxm
Mechanik


Mój samochód: XM2,1 C4 Picasso Hatchback C5 X7 Sedan :
Poj. silnika (cm3): 2088 1.6 2.0
Paliwo: Diesel
Wersja:: Exclusive, Hatchback, Sedan Exclusive
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 37 razy
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 1034
Skąd: okolice Głogowa
Wysłany: 22 Czerwiec 2013, 10:17   

Cieplik napisał/a:
Jeżeli zjawisko owo ustąpi na hydrolu (lub innej podobnej substancji) będę miał większą pewność ze winę ponosi pompa lhm (?)

Hydrol a jest ich wiele typów ma znacznie gorsze właściwości niż "zielony" LHM patrząc w karty charakterystyki.
Kiedyś (...naście lat temu )próbowałem jeździć na LHM mineralnym ( mam kilka dostępnych) o innych parametrach niż ten który jest przystosowany dla Xm,Xantii,Bx....i niestety,latem było bez zastrzeżeń a już zimą wielka porażka.Szukałem "dziury" w całej hydraulice od pompy po wszystkie korektory,trójnik ,bezpiecznik ,rozdzielacz ,konżektor ... a przyczyną złej pracy całej hydrauliki był właśnie inny LHM niż ten , który powinien być.
Za "stukanie" zawieszenia nie winiłbym tu pompy LHM .
Masz w dalszym ciągu luz na którymś sworzniu,łączniku stabilizatora ,wahaczu lub poduszkach silnika.
Jakiś czas temu kupiłem nowe łączniki stabilizatora i po założeniu okazało się,że nowe posiadają luz.

 
 
Cieplik

Mój samochód: Citroen C5 Tourer
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 387
Skąd: Wrocław
Wysłany: 24 Czerwiec 2013, 07:58   

henryxm napisał/a:
Masz w dalszym ciągu luz na którymś sworzniu,łączniku stabilizatora ,wahaczu lub poduszkach silnika.
Jakiś czas temu kupiłem nowe łączniki stabilizatora i po założeniu okazało się,że nowe posiadają luz.

To byłoby proste wyjaśnienie ale żaden mechanik (ani diagnosta) nie stwierdził luzów. I jak wytłumaczysz zjawisko braku jakichkolwiek stuków, gdy auto ostygnie? Dlaczego sworzeń lub łącznik stabilizatora miałby stukać przy 32 st.C i nie mieć żadnych luzów przy 25 st.C ? Gdyby w grę wchodziła różnica temp. wynosząca 50 st. C (stuka w +30; nie stuka w - 20) to bym jeszcze rozumiał, że to np. wina złej jakości poliamidów...

 
 
henryxm
Mechanik


Mój samochód: XM2,1 C4 Picasso Hatchback C5 X7 Sedan :
Poj. silnika (cm3): 2088 1.6 2.0
Paliwo: Diesel
Wersja:: Exclusive, Hatchback, Sedan Exclusive
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 37 razy
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 1034
Skąd: okolice Głogowa
Wysłany: 24 Czerwiec 2013, 08:35   

Cieplik napisał/a:
To byłoby proste wyjaśnienie ale żaden mechanik (ani diagnosta) nie stwierdził luzów.

Byłem tydzień temu na corocznym przeglądzie technicznym,diagnosta nie stwierdził
żadnych luzów a mam do wymiany łącznik stabilizatora z prawej strony,bo sobie robi "stuk-puk" :-)
Sprawdzając luz stabilizatora czy sworznia wahacza/końcówki drążka jest on niekiedy nie "wyczuwalny" i jest dylemat co do sprawności a jednak pod obciążeniem "znów ktoś stuka młotkiem" po naszym zawieszeniu.
Cieplik napisał/a:
Dlaczego sworzeń lub łącznik stabilizatora miałby stukać przy 32 st.C i nie mieć żadnych luzów przy 25 st.C ?

Trzeba by było o to zapytać producenta jaki materiał zastosował pod sworzeń kulisty?
Jak chyba wiesz zastosowany materiał odgrywa tu najważniejszą rolę.
Dla tego napiszę to jeszcze raz
"możesz zakupić nowe części, zamontować je i po kilkunastu + - km będą już szrotem"
Uwierz.

 
 
Cieplik

Mój samochód: Citroen C5 Tourer
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 387
Skąd: Wrocław
Wysłany: 24 Czerwiec 2013, 09:54   

Drogi "HenryXM", nie chodzi o to by rozmawiać jak gęś z prosięciem. Zbyt długo zajmuję się ogólnie pojętą mechaniką przemysłową by uwierzyć w bajeczki, ze poliamid przy przekroczeniu temp. 32 st. C przechodzi "przemianę fazową" stając się miękkim niczym gąbka, a gdy jego temp. wraca do 26 st.c odzyskuje on poprzednią twardość...

Wymieniłem zarówno łączniki stabilizatora jak i sworznie. Objaw nie ustąpił i dlatego podejrzewam, że dzieje się coś dziwnego w siłownikach przednich; szczególnie, że owe "stuki" występują także na gładziutkich asfaltach (gdy jest upalnie), a nie występują na kostce, czy kocich łbach, gdy zrobi się chłodniej...

 
 
trebacz87

Mój samochód: Citroen XM , CX
Poj. silnika (cm3): 2946
Paliwo: PB/LPG ; ON
Wersja:: Wysoka ; Leader
Rok prod.:: 2000
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 209
Skąd: Dolnyśląsk
Wysłany: 24 Czerwiec 2013, 10:13   

Wojtku u mnie też jest cicho zaraz po odpaleniu na dziurach, a po kilku km zaczyna coś z przodu z lewej stukać. Podejrzewam że siłowniki lub poduszki siłowników bo tez przód mam komletny wymieniony w tym roku, a stuka dalej. Nie zalewaj innego oleju niż LHM. Już lepiej sprawdź wydajność pompy. Gdzieś w dokumentacjach widziałem że na 1 obrót powinna dawać kilka ml. Także ciężko sprawdzić nie będzie czy się w miare mieści w normach. Jak coś mam 1 pompę w dobrym stanie. Do Twojego powinna pasować bo u mnie za mala jest.

 
 
henryxm
Mechanik


Mój samochód: XM2,1 C4 Picasso Hatchback C5 X7 Sedan :
Poj. silnika (cm3): 2088 1.6 2.0
Paliwo: Diesel
Wersja:: Exclusive, Hatchback, Sedan Exclusive
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 37 razy
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 1034
Skąd: okolice Głogowa
Wysłany: 24 Czerwiec 2013, 16:31   

Cieplik napisał/a:
Wymieniłem zarówno łączniki stabilizatora jak i sworznie.

O ile dobrze kojarzę wcześniej wymieniałeś również i siłowniki , które podejrzewałeś że stukają ? Tamte stukały,te stukają .....
Teraz na "tapecie" pompa - ona temu winna???
Cieplik napisał/a:
Zbyt długo zajmuję się ogólnie pojętą mechaniką przemysłową by uwierzyć w bajeczki

No to witaj w klubie , ja też :-)
trebacz87 napisał/a:
po kilku km zaczyna coś z przodu z lewej stukać. Podejrzewam że siłowniki lub poduszki siłowników bo tez przód mam komletny wymieniony w tym roku, a stuka dalej.

I będziesz wymieniał na kolejny komplet siłowników ?
Sprawdzaliście w jakim stanie macie łożyska igiełkowe?


Ostatnio zmieniony przez henryxm 24 Czerwiec 2013, 16:53, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
trebacz87

Mój samochód: Citroen XM , CX
Poj. silnika (cm3): 2946
Paliwo: PB/LPG ; ON
Wersja:: Wysoka ; Leader
Rok prod.:: 2000
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 209
Skąd: Dolnyśląsk
Wysłany: 24 Czerwiec 2013, 16:40   

Jak na razie muszę rozpiąć i sprawdzić swoje czy mają jakieś luzy, ale powoli już szukam siłowniki na 25mm bez luzów,a co wiesz kto ma na sprzedaż w dobrym stanie takie ? :)

 
 
henryxm
Mechanik


Mój samochód: XM2,1 C4 Picasso Hatchback C5 X7 Sedan :
Poj. silnika (cm3): 2088 1.6 2.0
Paliwo: Diesel
Wersja:: Exclusive, Hatchback, Sedan Exclusive
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 37 razy
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 1034
Skąd: okolice Głogowa
Wysłany: 24 Czerwiec 2013, 16:57   

Nie masz przypadkiem za nisko Xm ?
Robiłeś próby z wysokością zawieszenia ?

 
 
trebacz87

Mój samochód: Citroen XM , CX
Poj. silnika (cm3): 2946
Paliwo: PB/LPG ; ON
Wersja:: Wysoka ; Leader
Rok prod.:: 2000
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 209
Skąd: Dolnyśląsk
Wysłany: 24 Czerwiec 2013, 17:09   

Wysokość niby dobra jest. Wcześniej był trochę niżej i tez stukało. Podniosłem o jakieś 1,5cm i lepiej tłumi, ale stuka dalej. Poprzedni właściciel jeździł 2 lata na pustych gruchach i podejrzewam, że mogły mocno dostać na naszych dziurach :/

 
 
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 27 Czerwiec 2013, 21:54   

Prawa długa półoś do wymiany. Najczęściej to ona jest powodem takich stuków. Pompa w zasadzie nie ma tu nic dorzeczy, a jeśli juz koniecznie chcesz eksperymentować z innymi olejami to najbezpieczniej wlej sobie pół litra, litr oleju napędowego do LHM tym nie uszkodzisz hydrauliki. Jeśli po tym zabiegu nie pomoże to przyczyna jest czysto mechaniczna i raczej stawiam na długą półoś, a zwłaszcza jej przegub w podporze. Nie wykluczone, że lozysko jest tam w masakrycznym stanie lub krzyżak i łozyska igiełkowe na kamieniach.

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5038
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 21:10   

Przegub raczej stuka pod obciążeniem. No i to raczej taki mniej ciężki dźwięk. Takie kląskanie i chrobotanie niż stukanie. No i częstotliwość większa i bardziej powtarzalne odgłosy. A u Cieplika pewnie są one nieregularne. Ale jak coś to Cieplik, sprawdź czy na luzie też stuka i będziesz miał obraz czy to aby nie to.

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA