Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 25 Czerwiec 2010, 23:25
latawiec997 napisał/a:
Robsonie:luzów nie sprawdzałem ale wydaje mi się że zaworki dzwonią.
No to sprawdź najlepiej bo to nic nie kosztuje. Złe luzy zaworowe to także zarazem złe fazy rozrządu.
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
tomektb [Usunięty]
Wysłany: 25 Czerwiec 2010, 23:54
i jeżeli coś sprawdzisz to pisz co sprawdziłeś, bo będzięmy mówili co robić a nie wiemy co robisz:)
Zrobilem dziś maly eksperyment.Grzebalem troche przy aucie..kosmetyka,pierdoły.Wyczyscilem przy okazji ten okopcony monowtrysk i takie tam.Pozniej odpalilem silnik i kiedy byl juz goracy odlaczylem czujnik ktory jest na kolektorze.To jest zdaje sie czujnik teperatury powietrze-benzyna o ile sie nie myle,no i nie wiem czy to ma znaczenie ale po jego odpieciu nic sie nie dzialo,ani obroty nie spadly ani nie zgasl,jak to bywa w przypadku odlaczenia innych czujnikow.Czy to normalne czy moze ten czujnik jest padniety?Co myslicie?
Zrobilem test diagnostyczny,choc podpialem kabelek w jedno z pinow kostki ktora miala mniejsze napiecie(oba piny wskazywaly napiecie),kontrolka na desce wymigala mi o dziwo 4 razy i teraz nie wiem jak interpretowac?Domyslam sie ze chodzi moze o blad numer 1 i 3 (13)czyli ze wskazaniem na czujnik temperatury powietrza zasysanego?Przy okazji odkrecilem go i troszke wyplukalem w benzynce bo caly zasyfiony.Zobacze czy beda jakies efekty bo narazie czekam na alternator bo mi padl to dam znac.Przy okazji jak by ktos wiedzial gdzie to talatajstwo kupic to niech da cynk)).
[ Dodano: 2010-07-07, 22:02 ]
Kolejny punkt wyeliminowany-wymieniłem ten czujnik na kolektorze,zrobiłem mała diagnostykę po czym komputer nie wymigał już żadnych błędów.Rozebrałem nawet ten wtryskiwacz w gażniku i płukałem w benzynce ale dalej problem nie zniknął.Szukamy dalej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum