Forum Miłośników Citroena
forum miłośników marki citroen XM xantia BX C1 C2 C3 C4 C5 C6 ZX

C5 - goracy nadmuch po stronie kierowcy

hubert - 13 Maj 2012, 20:32
Temat postu: goracy nadmuch po stronie kierowcy
panowie, mam tylko goracy nadmuch po stronie kierowcy w c5 breack rok 03
Jacoll - 13 Maj 2012, 20:33

hubert, ????? Opisz to w poście a nie w temacie :roll:
grigori333 - 14 Maj 2012, 07:12

Jeżeli jest to przy włączonej klimie i leci gorące powietrze przy ustawionej temperaturze np 20 stopni to daj na chwilę pokrętło na maksa i wróć z powrotem powinno wrócić do normy , ja miałem tak kilka razy , prawdopodobnie coś się zawiesza .
hubert - 14 Maj 2012, 09:16

Dziekuje za podpowiec. Najprawdopdobniej zaciol sie motoreduktor, jak wyczytalem z podpowiedzi,tylko jak sie do niego dostac i ktory to jest. Z rysunku wynika ze sa dwa. Czy ktos to juz rozbieral. Zawsze to latwiej jak mozna skorzystac z pomocy,ponoc pytac to nie wstyd. Hubert
grigori333 - 14 Maj 2012, 09:27

Może spróbuj najpierw poprzestawiać temperaturę od skrajności w skrajność , mi przytrafia się to dwa razy do roku , przeważnie na początku ciepłego sezonu gdy zaczynam używać klimy , potem do końca sezonu mam spokój to dlatego na razie nie zabrałem się za rozbieranie.
hubert napisał/a:
ponoc pytac to nie wstyd

żaden

hubert - 14 Maj 2012, 11:39

Grigori333.Serdeczni dziekuje za chec pomocy. Prubowalem wykonywac te czynnosci mase razy i jak widac bez rezultatu. Mysle ze jednak bende musial sie do tego dobrac. Zastanawiam sie od czego zaczac aby czegos nie uszkodzic. Moze odezwie sie ktos kto to juz ma przerobione z powodzeniem. Pozdrowienia.
grigori333 - 14 Maj 2012, 11:43

Znam gościa z Krakowa co wykonywał taką operację ale rzadko się tu pokazuje , spróbuje nawiązać z nim kontakt .
hubert - 14 Maj 2012, 11:56

Grigori333 Jeszcze raz chce Ci podziekowac za chec skontaktowania sie z Krakowem. Jak sie uda to bende bardzo wdzieczny.
Jacoll - 15 Maj 2012, 19:32

hubert, Trzeba sprawdzić silniczek zaznaczony na schemacie. ;-)
piotrpaz - 16 Maj 2012, 10:51

Przerabiałem temat. Winna jest zębatka motoreduktora regulacji temperatury od strony kierowcy. Ja osobiście rozbierałem całą deskę, żeby się do tego dobrać, ale mając sprytne ręce można to zrobić odchylając tylko plastiki. Na wysokości prawej łydki kierowcy znajdują się plastikowe osłony, które należy odkręcić, a następnie jakoś sprytnie manewrować kluczem (torx z tego co pamiętam), żeby wyciągnąć motoreduktor. Skuteczną metodą, jest przedłużenie zębatki. Podobno w ASO można dostać motoreduktor z dłuższą zębatką, ale nie wiem czy to działa, a poza tym jest drogo. W tej chwili nie mam dokładnych zdjęć. Pytajcie, a ja postaram się zrobić jakieś fotki i wrzucić do tematu.

P.S. Jeżeli gniazdo nie jest jeszcze całkiem zjechane, to próbujcie zmieniać temperaturę na wyłączonym nawiewie. U mnie to przez jakiś czas działało.

grigori333 - 16 Maj 2012, 10:56

piotrpaz napisał/a:
Na wysokości prawej łydki kierowcy znajdują się plastikowe osłony, które należy odkręcić

W tym miejscu gdzie znajduje się filtr przeciwpyłkowy ?

hubert - 16 Maj 2012, 11:51

Dziekuje za porady, sa naprawde pomocne. To juz mozna sie zabrac do roboty z jakims pojeciem sprawy. Ogromnie pomocne sa oczywiscie fotki,gdyby ktos swoja ciezka prace zapisal na obrazie, lecz to juz i tak bardzo duza pomoc.


Pozdrawiam wszystkich.

grigori333 - 16 Maj 2012, 12:46

Prawdopodobnie będzie to nr2 ale poczekamy na Piotrka żeby to potwierdził
grigori333 - 16 Maj 2012, 12:53

I jeszcze to , tutaj z kolei numery 2 to motoreduktory
grigori333 - 16 Maj 2012, 12:56

Jak widać ten od strony kierowcy jest zaraz obok filtra węglowego więc po zdemontowaniu osłony nr 2 z pierwszego rysunku powinien być do niego dostęp .
piotrpaz - 16 Maj 2012, 14:23

Dokładnie chodzi o osłonę nr 2 razem z elementem nr 10 z pierwszej grafiki. Następnie też się wszystko zgadza z kolejną grafiką, też nr 2, ale chodzi nam o ten motoreduktor który jest niżej, bo on steruje temperaturą. Ten wyżej (bliżej filtra) odpowiada za zmianę kierunku nawiewu. Jeżeli od dołu nie dacie rady, to polecam jeszcze spróbować wyjąć radio i panel sterowania klimatyzacją, może tędy się uda. Generalnie warto się pogimnastykować, bo zdejmowanie deski to naprawdę ciężka robota.

P.S. szukam zdjęć...

grigori333 - 16 Maj 2012, 14:39

piotrpaz napisał/a:
P.S. szukam zdjęć...

Czekamy

piotrpaz - 16 Maj 2012, 14:59

Interesuje Was ten zaznaczony na niebiesko. Ten na czerwono jest od kierunku nawiewu. Praktycznie nie da się mu zrobić zdjęcia, bo nawet nie bardzo go widać. Trzeba "wymacać" temat.

Zdjęcie zrobił klubowicz Bartłomiej Trocha.

hubert - 16 Maj 2012, 17:08

Dziekuje za pomoc.Wiedze teoretyczna juz posiadam.Teraz to czego sie nauczylem musze zastosowac w praktyce. W nastepnym tygodniu zabiore sie do pracy i oby to byla tylko wina motoreduktora.Mysle ,ze ciezko bedzie go wymontowac ale pomalu krok za krokiem i moze sie uda. Sukces bedzie wspolny, dzieki Waszej pomocy. POZDRAWIAM !!!!!
grigori333 - 16 Maj 2012, 17:31

To ja poproszę fotorelacje bo prawdopodobnie też mnie to czeka w przyszłości .
hubert - 17 Maj 2012, 10:43

Oczywiscie.Postaram sie zrobic jak najwiecej zdjec. Jednak musze czekac na poprawe pogody,gdyz warsztacik mam maly i samochodem sie nie zmieszcze. Jak dotad to pogoda w Swinoujsciu jest malo laskawa nawet dla wczasowiczow.Ludzi jest juz sporo lecz w przewadze to wczasowicze z Niemiec. Polacy jeszcze pracuja. POZDRAWIAM !!!
hubert - 26 Maj 2012, 11:45

Witam. Jestem po naprawie tego goracego nadmuchu. Myslalem ze to bardziej skomplikowane.Ja mialem uszkodzony silniczek w motoreduktorze.Silniczek naprawilem i klopot zniknol. Jesli jest ktos zainteresowany tematem,to jestem gotowy do podpowiedzi.
robson - 26 Maj 2012, 23:19

hubert, Trzeba było zrobić fotorelację dla potomnych....
hubert - 27 Maj 2012, 10:47

Fotorelacja jest na http--www.cychol.net
robson - 27 Maj 2012, 11:29

hubert, Jakiś konkretny link by się zdał... Inaczej cały dzień ktoś spędzi na oglądaniu fotek...
hubert - 27 Maj 2012, 11:30

Reszte czynnosci ocywiscie opsze.
grigori333 - 27 Maj 2012, 14:06

hubert napisał/a:
Fotorelacja jest na http--www.cychol.net

U mnie nic się nie pokazuje

grigori333 - 27 Maj 2012, 14:10

Otwarło cię ale
robson napisał/a:
cały dzień ktoś spędzi na oglądaniu fotek...

dokładnie , może nie cały dzień ale i tak naprawy nawiewu nie znalazłem

hubert - 27 Maj 2012, 14:35

Link do instrukcji: http://www.cychol.net/Citroen/Manuale/Demontaz.pdf
grigori333 - 27 Maj 2012, 14:43

Ale nam chodzi o Twoją fotorelację z naprawy .
hubert - 27 Maj 2012, 15:36

OK. Po wykonaniu tych czynnosci i zdemontowaniu klapki pod kierownica mozna czesciowo go zobaczyc. Do wymontowania potrzebny jest kluczyk sztorcowy "6" i cieglo Bowdena. Fotek zrobic nie mozna. Motoreduktor trzyma sie na 3 wkretach. Wszystkie za pomoca tego ciegla trzeba wykrecic. Nastepnie po omacku wypiac wtyczke i mozna go wyjac. Ja po wyjeciu sprawdzilem gniazdo smarujac je smarem grafitowym a nastepnie nakleilem plaster na palec i odbilem jego wyglad,bylo dobrze. Nastepnie sprawdzilem ja gleboko wchodzi tryb w gniazdo naklejajac plaster na zebatke i wcisnolem. Po ponownym wyjeciu okazalo sie ze mam juz nowa wersje bo wchodzi gleboko w gniazdo. Mialem uszkodzony silnik. Silnik krecil sie tylko w jednym kierunku. W silniku sa dwie cewki po 67 ohmow i jedna byla uszkodzona,udalo sie polutowac. Rozebranie silniczka jest proste, wystarczy podwazyc zaczepy malym wkretaczkiem.
grigori333 - 27 Maj 2012, 18:56

Ogólnikowo ale zawszę coś
robson - 27 Maj 2012, 19:52

hubert napisał/a:
Mialem uszkodzony silnik. Silnik krecil sie tylko w jednym kierunku. W silniku sa dwie cewki po 67 ohmow i jedna byla uszkodzona,udalo sie polutowac. Rozebranie silniczka jest proste, wystarczy podwazyc zaczepy malym wkretaczkiem.
No i właśnie chodzi o ten detal ;) Fotek pewnie nie masz... Dobre by było coś podobnego jak w przypadku XM: http://citroen.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2156
grigori333 - 27 Maj 2012, 20:12

robson napisał/a:
Dobre by było coś podobnego jak w przypadku XM:

Oj przydało by się

hubert - 28 Maj 2012, 13:39

Witam. W przypadku XM,Silnik jest calkiem inny i przekladnia tez . W moim 2003 rok, silnik nie posiada szczotek, jest tylko wirnik z ferytu .Jak pisalem na stojanie sa tylko dwie cewki i to wszystko. Jedna kreci w prawo, druga w lewo.Aparatu przy tej pracy nie mialem,wiec stad te klopoty. Lecz odpowiem na kazde pytanie dotyczace watpliwosci.Dodatkowo jesli chodzi o klapke to kreci sie lekko, lecz pod nadmuchem bardzo ciezko, dlatego nalezy ograniczyc nawiew przed regulacja temperatury,aby nie ryzykowac polamania. POZDRAWIAM!!!!
rofi65 - 1 Lipiec 2012, 16:38
Temat postu: Problem z klimatronikiem w C5 II
Witam.
Mam podobny problem co kolega, z tym, że w C5 II, kupiłem go niedawno i jak na razie z autkiem mam same problemy. Padnięta była skrzynia automatyczna - koszt naprawy 7300,00 teraz po naprawie skrzyni przestał działać klimatronik. Po stronie kierowcy działa jako tako tzn. leci powietrze zimne ale np. przy ustawieniu min. nie bardzo zimne, po stronie pasażera natomiast nadmuch jest taki jak by klimatyzacja nie była włączona. Przeczytałem na elektrodzie.pl, że mogły się podwiesić silniczki od nawiewów (samochód stał przez dwa tygodnie z odłączonym akumulatorem) odłączyłem akumulator i zostawiłem go na dwie godziny. Po załączeniu słychać, że coś pod deską rozdzielczą pracuje ale nie ma poprawy. Klimatyzacja oczywiście nabita i brak widocznych wycieków czynnika. Ponieważ żona już alergicznie reaguje na każdą wzmiankę o mechaniku może ktoś ma jakiś manual do rozebrania konsoli żeby dostać się do tych silniczków lub osławionych motoreduktorów.

Pozdrawiam

grigori333 - 1 Lipiec 2012, 21:52

Podejrzewam , że nie powinno być wielkiej różnicy I a II
grandek - 7 Listopad 2012, 13:20

hej, przejrzałem forum c5,i jedynie tu widzę, problem podobny do mojego, ja mianowicie mam odwrotnie - problem z grzaniem. Obojętnie czy nastawie na 15 czy 28 stopni leci letnie powietrze. I to nawet po dłuższej jeździe! Rozumiem, że problem tkwi w tym modulatorze?
grigori333 - 7 Listopad 2012, 13:40

grandek napisał/a:
Rozumiem, że problem tkwi w tym modulatorze?
raczej tak
grandek - 8 Listopad 2012, 12:35

W sumie w kabinie jest w miarę ciepło - jak się wyjdzie z auta i później wejdzie z zimnego dworu. Moje pytanie do użytkowników zatem jest takie, czy może citroeny maja takie ogrzewanie - że nie leci gorące powietrze z nawiewów, tylko letnie? Dodam, że to moje pierwsze auto z klimatronikiem! Wcześniej miałem BMWu i po przejechaniu kilkuset metrów wiało wręcz gorące! A tu nawet po przejechaniu kilkudziesięciu czuć, że leci letnie (czy to przy włączonej czy wyłączonej klimie), ale w kabinie nie jest źle.
grigori333 - 8 Listopad 2012, 14:20

grandek napisał/a:
czy może citroeny maja takie ogrzewanie - że nie leci gorące powietrze z nawiewów
ja ustawiam nawet w mrozy max 22 stopnie bo gdybym dał na ful to bym musiał w samych bokserkach jeździć
grandek napisał/a:
po przejechaniu kilkuset metrów wiało wręcz gorące!
chyba , że farelkę ze sobą zabierałeś albo odpalałeś 15 minut wcześniej
grandek napisał/a:
A tu nawet po przejechaniu kilkudziesięciu
cały czes mówisz o metrach ? bo jeszcze nie spotkałem się żeby jakiekolwiek auto zaczęło grzać po kilkudziesięciu metrach ;-)
robert - 10 Listopad 2012, 13:14

grandek napisał/a:
.... ale w kabinie nie jest źle.

Więc w czym problem, skoro w kabinie jest ciepło to jest OK....
....Chyba że kolega musi mieć nawiew gorącego strumienia powietrza na siebie, ale wtedy łatwiej o przeziębienia, lub przegrzania organizmu.

grandek - 12 Listopad 2012, 15:31

Hej, hehe, no w cytrynie o kilometry chodziło! ale jutro trasę planuje zrobić, to zobaczę jak grzeje, bo na odcinku do pracy - 17 km, jest słabo. W sensie nie ma tragedii, ale komfortu tez nie, więc coś chyba nie styka :) jakby się zawiesiło na jakiejś temperaturze np:16, bo nie czuje różnicy w podmuchu 16 czy 28!
A jeśli chodzi o bmke to miałem benzynke 1.9 więc powaga Panowie, bardzo szybko grzała, wyjeżdżałem z mojego miasteczka na trasę i już gorąc!!!
No ale jak piszecie ze przy 22 z nawiewu ma wiać ciepło to znaczy, że coś u mnie nie tak, jak znajdę czasu większą chwilkę to spróbuję pomajsterkować trochę :P
dzięki za info i pozdrawiam!!!

grandek - 14 Listopad 2012, 13:03

No to mnie cytryna co chwilę czymś zaskakuje :)
Machnąłem wczoraj 450km, więc miałem czas na trasie i autostradzie pobawić się temperaturą i nawiewami! Nie jestem mechanikiem ani złotą rączką, ale jeśli ktoś wie o co kaman, to proszę o pisanie, może uda się naprawić bez drogiego serwisu czy warsztatu! Chyba to mieszalnik, jak jest coś takiego? Gdzieś tu na forum przeczytałem..... a mianowicie, wiatrak działa i od 1-8 ma regulację, za to temperatura leci letnia obojętnie na jaką nastawię! Za wyjątkiem nawiewu na nogi!!!! Jak tylko nastawię nawiew na same nogi to leci ciepłe :) ale jak tylko zmienię na mieszanie - góra dół czy korpus, czy też sama góra czy sam korpus to leci letnio zimne.

grigori333 - 14 Listopad 2012, 16:13

grandek, A czytałeś temat od początku ???
grandek - 15 Listopad 2012, 12:53

czytałem czytałem... najpierw szukam i czytam potem zadaje pytania... wydrukowałem nawet te Twoje schematy, ale nie mam garażu i jak odkręciłem ten pierwszy plastik -maskownice kolo prawej łydki i jak zobaczyłem kable i kostki to przykręciłem z powrotem. Raczej sam nic nie zrobię bez pod chmurką bez odpowiednich narzędzi...
t-przemek - 18 Listopad 2012, 18:36

A orientuje się ktoś czy w xsara picasso jest tak samo z tym motoregulatorem?
grandek - 21 Grudzień 2012, 22:24

ja dziś trasę ponad 200km zrobiłem w zimnym aucie - cały czas było znośnie, ale dziś nawet letnie nie leciało tylko zimne, zmarzłem strasznie!!! Przyjeżdżam do domu otwieram bramę wchodzę do auta a tam gorąco!!! zdziwiłem się czy on jak jedzie to zimno jak stoi to ciepło? ech.... na 27go jestem umówiony na naprawę - koszt 1400zł wstępnie, bo mówią, że trzeba deskę zdemontować! ale mam już dość kaprysów z ogrzewaniem - tym bardziej, że w zimnie się źle jeździ..... :roll:
grigori333 - 23 Grudzień 2012, 12:32

grandek napisał/a:
koszt 1400zł wstępnie
masakra , spokojnie poradził byś sobie sam i 1300 w kieszeni
sasun71 - 23 Grudzień 2012, 14:13

Na tym aucie się nie znam! ale ogólnie to szukałbym na nastawie zaworu nagrzewnicy..jeśli pokrętło się obraca ale nie otwiera lub nie zamyka obiegu to mamy albo za ciepło albo całkiem zimno! mojemu wujowi tak się stało i zimą 150km bez ogrzewania jechał! tak samo cięgno zaworu odpadło mi w dużym fiacie..czyli regulujesz ale nic się nie dzieje wiec skąd ciepło ma być jak nagrzewnica w pozycji zamkniętej została?! ;-)
Sm0kus - 23 Grudzień 2012, 18:36

Cytat:
Na tym aucie się nie znam!


Uwielbiam takie odpowiedzi... nie wiem, nie znam sie, ale zrob tak, bo zepsute jest to:P

Nagrzewnica w pozycji zamknietej!? Widziales ty chlopie kiedykolwiek nagrzewnice?! W jakiej pozycji?!:P Nagrzewnica to jest zwyczajny kawal metalu - wymiennik ciepla, cos jak chlodnica tylko mniejsze. "Zawor" ktory reguluje temperature na nagrzewnicy to inaczej TERMOSTAT. I nie szukal bym tam - bo termostat zapewne dziala. Natomiast auto powietrze zaciaga albo przez nagrzewnice, albo z jej pominieciem - tym steruja motoreduktory (po 1 na strone i 1 sterujacy kierunkiem nawiewu w sumie 3).

Sluchaj lepiej Grigoriego - reduktory oba 3 da sie wyjac 1 reka, wystarczy miec dlugie palce!! Napewno nie trzeba do tego zdejmowac deski i napewno nie jest to warte 1400zl...

Powodzenia.

sasun71 - 23 Grudzień 2012, 19:38

dzięki Sm0kus! po prostu znam inne rozwiązania!..człowiek uczy się cały czas :-) ale skoro termostat? w tym wypadku to też może być jego wina?ps.nagrzewnicę widziałem ;-) własnoręczna wymiana w ford escort..ciekła :-(
robert - 31 Grudzień 2012, 10:29

Sm0kus napisał/a:
...Nagrzewnica w pozycji zamkniętej!? Widziałeś ty chłopie kiedykolwiek nagrzewnice?! ....
Stare konstrukcje tak mają, np.moja niva. przed nagrzewnicą jest zawór, którym zamykamy lub otwieramy dopływ płynu do nagrzewnicy.
Sm0kus - 31 Grudzień 2012, 11:12

Robert :D Wiem, w Krazie, Uazie i calej reszcie tez takie cuda montowano ;> A jak nie montowano, to dalo sie to zrobic samemu (np. UAZ z 2.4D);P Ale to mialo cel - Zmniejszalo sie w ten sposob pojemnosc malego obiegu - co zmniejszalo jeszcze jego pojemnosc cieplna i auto szybciej sie grzalo w zimie. Tutaj nie ma takiej potrzeby, to zwykla osobowka, a nie auto "szosowo-terenowe" czy wrecz "terenowe" ;)
sasun71 - 31 Grudzień 2012, 11:49

Duże fiaty i polonezy to terenówki? :shock: w zasadzie fakt..kiedyś utopiłem w terenie że brzuch tarł dużego fiata..i przejechał! :-D dał rade!
ROBSON1976 - 18 Luty 2013, 21:06

Witam. Może już za późno na pomoc w tym przypadku ale chciałbym powiedzieć że przerabiałem temat demontażu deski i nie jest tak strasznie jak by się mogło wydawać ( kilka kluczy i wiertarka) U mnie pękła klapa mieszalnika .W razie potrzeby służe pomocą.
Sebastian FOTOS - 19 Luty 2013, 14:16

Przerabiałem temat u siecie koledzy, mając automatyczną klimatyzację. Na początku po ustawieniu temperatury na min i nagle przełączając na maksimum pomagało.
Pewnego dnia w upalny dzień zaczęło mi grzać tak mocno, że myślałem, że nie dojadę na obóz syna :) .

Winny był fabryczny silnik nastawy c-z powietrza.
Należy wymienić na silnik nastawy c-z powietrze C5 z dłuższą zębatką o indeksie 6447TK. Kosztuje ok 400 zł obecnie.
Teraz wszystko działa jak należy.

-GNIEW- - 5 Marzec 2013, 21:36

Witam
W moim plaskaczu też mam takie objawy, że z nadmuchu po stronie kierowcy leci ciepłe powietrze niż po prwaej stronie (klima włączona). Ale z nawiewu na przednią szybę też troszkę ciepłe leci.
Trzeba będzie się za to zabrać :evil:

pedro - 15 Marzec 2013, 13:33

czy da się jakoś zdjąć tę osłonę co jest przy prawej nodze?? tę pod którą jest owy motoreduktor... czeka mnie taka zabawa i chciałbym sobie ułatwić życie... jak trzeba będzie to zrobie otwór techniczny dla dobrego dostępu... ale moze są inne sposoby
grigori333 - 15 Marzec 2013, 13:54

pedro, codzi Ci o C5 czy Xsantie ?
pedro - 15 Marzec 2013, 13:57

:D c5 musze zmienić opis w profilu :D
grigori333 - 15 Marzec 2013, 14:09

pedro napisał/a:
czy da się jakoś zdjąć tę osłonę co jest przy prawej nodze?? tę pod którą jest owy motoreduktor...
a czytałeś temat od początku ?
pedro - 15 Marzec 2013, 19:07

no czytałem ale nie jest tam to napisane... widziałem że jest wskazane miejsce gdzie on jest ale nie napisano czy da sie tę osłonę zdjąć... chyba że źle przeczytałem to proszę o sprostowanie
ROBSON1976 - 15 Marzec 2013, 22:51

Ta "osłona" jest częścią deski, więc jeżeli chcesz ją ściągnąć musisz ściągnąć całą deske. Do motoreduktorów dostaniesz się od spodu : ściągnij wygłuszenia nad pedałami (bez skojarzeń), jeżeli masz poduszke kolanową to też (odłącz akus) i teraz jeżeli posiadasz niedużej wielkości rękę to wymacaj i wykręć.
pedro - 16 Marzec 2013, 15:35

O I WŁAŚNIE o taką odpowiedź mi chodziło... a z drugiej strony szkoda że tego dołu nie zrobili osobno...
krzygruby - 17 Marzec 2013, 13:08

Miałem taki sam problem tylko że odłączyłem akumulaor na całą noc by zresetować komputer i to mi pomogło
grigori333 - 17 Marzec 2013, 13:09

krzygruby napisał/a:
odłączyłem akumulaor na całą noc by zresetować komputer i to mi pomogło
to żart jest ?
krzygruby - 17 Marzec 2013, 15:44

czemu żart mi to pomogło poprostu się zawiesiło coś w sterowaniu zawsze tak robie jak jakiś problem związany z komputerem itp zazwyczaj działa a i jeszcze kolega polecił mi żeby odkurzaczem wyczyścić w panelu klimatyzacji na desce taki otwór jest on mały w kształcie koła z dziurami. Podobno tam jest termomert czy jakiś czujnik i jak się zabrudzi to też może dmuchać tylko ta sa temperatura np tylko 28 stopni
grigori333 - 18 Marzec 2013, 05:43

krzygruby napisał/a:
kolega polecił mi żeby odkurzaczem wyczyścić w panelu klimatyzacji
i to odbuduje wytartą zębatkę motoreduktora ?
Sm0kus - 18 Marzec 2013, 08:51

Grigori, bez nerwow :)

Czujnik faktycznie po 10 latach moze byc zakurzony i przeklamywac wyniki pomiarow - ale niestety sam odkurzacz nic tam nie pomoze.

Natomiast w tym wypadku (C5) niestety problem jest znany i nawet przez samo ASO czesto "doceniany". Problem zostal tez usuniety - wystarczy kupic nowy silniczek w ASO (koszt pewnie ze 400-500zl, a zmienione jest tylko kolko zebate na pare stopni dluzsze).

pedro - 28 Marzec 2013, 10:01

no... i tu zaczynaja się schody... a macie jakieś zdjęcia czy coś jak tę zębatkę przerobić?? żeby nie kupować nowego silniczka. zrobilem test Lexia i silniczki mam ok.
grigori333 - 28 Marzec 2013, 10:27

pedro napisał/a:
silniczki mam ok.
Bo silniczki się nie psują tylko zębatki wycierają .
pedro - 28 Marzec 2013, 16:54

no właśnie... :-?
pedro - 14 Kwiecień 2013, 10:30

w jaki sposób najlepiej "nadlać" zębatkę żeby ją przedłużyć?? jakieś rady?
ROBSON1976 - 14 Kwiecień 2013, 20:47

Pedro wymontuj motoreduktor i podjedź z nim do firmy która zajmuje się spawaniem plastiku. Niech ci kawałek dorobią. Potem wystrugasz sobie frez i powinno chodzić.
pedro - 16 Kwiecień 2013, 20:16

dobra myśl :D
mam jeszcze jeden temat.. to akurat sie dzieje u kolegi:
dajmy na to że motoreduktor jest pozycji 0(zimny) i przekręcamy temperature z 16 na 26 czyli od min do max- motoreduktor obraca się do pozycji np.20(max ciepły)... ale jak przekręcimy teraz znów na zimny czyli z max do min to motoreduktor ustawi się w pozycji -1(czyli dalej niż był poprzednio w pozycji min)... i dlaczego tak może być??

radial - 9 Maj 2013, 17:41

Witam. Jam mam nie lada zgryz, mamy ciepło no i klimka fajna rzecz.
Zimą miałem problem jak w temacie ale zabiegi stosowane przez grigori333 ( tu wielkie dzięki) pomogły czyli od mini do max.
A teraz gdy rano jadę do pracy zahaczając o przedszkole gdzie zostawiam syna , włączam auto temp. 18 stopni celc i wszystko jest okey, ale gdy wracam w pierwszej części jazdy jest jak należy, lecz gdy znów uruchomię silnik od strony kierowcy wali gorąco jak na zewnątrz i już tak resztę dnia, a rano znów wszystko galante się sprawuje. raczej motoreduktor szwankuje, ale takie anomalie.

grigori333 - 9 Maj 2013, 18:42

radial napisał/a:
raczej motoreduktor szwankuje
raczej tak
pedro - 9 Maj 2013, 19:35

ja właśnie jestem po rozbiórce motoreduktora i zastosowałem puki co doraźne metody naprawcze czyli na zębatkę założyłem koszulkę termokurczliwą i po jej podgrzaniu i ponownym założeniu drugiej zwiększyłem jej średnicę o ok 1,2mm po włożeniu jej na miejsce wpasowała się w wytarte gniazdo i kręci jak trzeba do czasu aż nie wykombinuje jak przedłużyć ją "sensownie" czyli żeby się już nie zepsuła.
mam troszkę zdjęć jak wrzucę na serwer dodam linki

Sm0kus - 13 Maj 2013, 07:33

O dodaj. A powiedzcie mi, jest mozliwosc zeby ktos zwymiarowal ta zebatke i mniej wiecej narysowal jak powinna wygladac nowa? Ja osobiscie tego nie naprawialem (chociaz u mnie byla podobna przypadlosc), ale moze wymysle jak i z czego wyciac taka zebatke (mam dostep do tokarko-frezarki).

Pozdrowencje.

pedro - 13 Maj 2013, 07:46

OOOO :D a ja właśnie mam zamiar ją wyciągnąć jak znajde jakiegoś ślusarza który mi dorobi taka przedłużoną zębatkę :D
zębatka to gwiazda(tak jakby dwa kwadraty nałożone na siebie pod kątem 45st.) ze zaciętym jednym zębem na płasko...
ile mniej więcej kosztowało by dorobienie takiego czaru??

pedro - 13 Maj 2013, 07:57










Sm0kus - 13 Maj 2013, 09:33

Beda wymiary, bedzie rysunek wykonawczy, bedzie wycena... Ciekawi mnie tylko to sciecie - czy jest niezbedne (np. jest kluczem do debiloodpornosci zebatki?). Jak wyglada zuzycie - wyciera sie w pewnych tylko miejscach itp?! Po zdjeciach mam juz pomysl jak to zrobic, natomiast potrzebuje konkretow (jak trzeba bedzie to sobie podjade do ASO i zobacze jak wyglada nowy ;P ). Tylko ze mnie sie wydaje, ze zuzywa sie nie zebatka na reduktorze, tylko ta 2 czesc (plastikowa?!) w ktorej jest umieszczana/montowana.

Pozdrowki
TS

ROBSON1976 - 13 Maj 2013, 11:39

Widze że motoreduktor z mk1 różni się od mk2. W mk2 zębatka jest plastikowa i jakby troszkę dłuższa.
ROBSON1976 - 13 Maj 2013, 13:57

Smokus mam nową łopatkę mieszalnika ( mogę użyczyć do zwymiarowania).
Sm0kus - 13 Maj 2013, 16:03

Hmm, no to sa dwie mozliwosci. Albo przylozysz miarke i zrobisz w miare dokladne zdjecie z gory, albo wyslesz mi, ja zwymiaruje i Ci odesle. Napewno 2 wersja dokladniejsza, ale wiem ze 1 metoda tez dziala). Pozatym mowisz ze sa inne w Mk1 i Mk2 - po czym wnosisz? Masz element z Mk1 czy z Mk1FL (2004+) czy Mk2 (2008+)?? Na zdjeciach na allegro nie pisza roku auta przewaznie i mozna tylko poznac jesli jest to np. wersja silnikowa 1.8 (bo zakladam ze po 2004) nie bylo jej wogole. Robson na PW Ci wysylam moj adres jakbys jednak chcial wyslac.

Tak naprawde wnioski mozna wyciagnac juz po 1 zdjeciu - widac ze zuzyty jest element do ktorego motoreduktorek sie mocuje. Jesli sie nie myle, to gdzies ta lopatka sie przyciera/wyciera i motoreduktor ma coraz wiekszy opor az do przeskoczenia i uszkodzenia plastiku a potem juz jest kaplica - cos jakby sie objechalo nakretke, tylko tutaj sytuacja jest odwrotna i objechany jest "klucz" a nie nakretka ;) .

To jest takie cos? Mnie wyglada ze tak, tylko myli mnie ten "manual" (byla wogole wersja C5 z MANUALNA KLIMA?!?!).

ROBSON1976 - 13 Maj 2013, 16:35

Wole wysłać - będzie dokładniej. Co do różnic to na zdjęciu od pedra widać że zębatka jest jakby metalowa, a u mnie w mk2 czy jak kto woli mk1fl jest plastikowa.
pedro - 14 Maj 2013, 11:24

tak wygląda oryginał MK1 wyciągnięty z auta(np. z mojego) i oryginał "naprawczy"


pedro - 14 Maj 2013, 11:30

zębatka jest metalowa a zużywa się plastikowe gniazdo klapki mieszalnika.
gniazdo ma głębokośc ok 2,5cm a zebatka ma wysokość ok 9mm i stąd bierze się problem... trzeba dorobić zębatkę o takim samym przekroju ale wyższą żeby weszła w nie wytarty fragmęt gniazda i będzie działać pięknie...
co do wycięcia na zębatce - jest ona bardzo ważna ze wzgledu na to że silniczek motoreduktora to silnik krokowy którego zadaniem jest obrócić zębatkę w odpowiednią pozycję żeby komputer wiedział w jakim położeniu jest mieszalnik, jeżeli przekręcimy zębatke na osi to np klapka sie nie będzie domykać na max ciepło i będzie zbyt mocno dociskać na max zimno.
Dlatego bardzo ważne jest żeby zębatkę nową założyć dokładnie tak samo jak starą - no i co za tym idzie żeby nowa miała taki sam przekrój.

Sm0kus - 14 Maj 2013, 12:52

Sm0kus napisał/a:
Ciekawi mnie tylko to sciecie - czy jest niezbedne (np. jest kluczem do debiloodpornosci zebatki?


No i wlasnie stad bylo moje pytanie dot. zebatki - wiem ze to krokowiec i wiem ze komp liczy kroki na podstawie impulsow a nie na podstawie linialow - stad tez bylo pytanie, czy wyciecie jest tez w klapce mieszacza (reduktor da sie wsadzic do mieszacza tylko w 1 sposob?). Dodatkowo zapytalem o to, z tej prostej przyczyny ze po zalozeniu zebatki na walek motoreduktorka, dobrze bylo by zrobic jakis klin, np. srubke wkrecana w plaski kawalek zebatki no i wyplaszczyc w tym miejscu walek - zeby nam sie zebatka na walku nie obkrecila przy obciazeniu (bo na samym pasowaniu bedzie ciezko utrzymac, a zeby zrobic ciasniejsze pasowanie trzeba by pewnie wyjac walek z reduktorka zeby nabic krzywke).

Dobra, moze mi ktos wyslac taka zebatke? Widze ze najbardziej bedzie sie oplacalo wyciac to lekko dluzsze (np. 30cm) i pociac w elementy 2,5cm z 1 pretu mosieznego.

ROBSON1976 - 14 Maj 2013, 20:48

Smokus spakowałem łopatkę - jutro wysyłam.
pedro - 15 Maj 2013, 08:46

dobrze gada polać mu :D

tez o tym myślałem właśnie żeby ktos mi dorobił taka zębatkę np metr i ciąć ją gdyż ten problem pojawia się w wielu naszych C5...
z tego co rozmawiałem z kolegą który pracuje w pewnej firmie robiącej narzędzia na zamówienie to podpowiada że wystarczy że otwór w zębatce zrobi się np: 0,1mm ciaśniejszy niz jest trzpień i po wciśnięciu go będzie trzymać jak wściekły.

czekam na info że można zamawiać zębatkę :D
albo że muszę rozbierać autko w celu wyciągnięcia zębatki na wzór...

grigori333 - 15 Maj 2013, 09:59

pedro napisał/a:
tez o tym myślałem właśnie żeby ktoś mi dorobił taka zębatkę np metr i ciąć ją
Ta z ciekawości spytam , jak jest osadzona ta zębatka ? czy czasem nie jest potrzebny otwór w środku ? bo jeżeli tak to może być ciężko przewiercić taki metrowy .
pedro - 15 Maj 2013, 20:19

i to właśnie jest problem... :D
Sm0kus - 16 Maj 2013, 07:50

Spokojnie - bez nerw.

Widze to tak. Kupuje walek z mosiadzu, metrowy... Tokarko-frezarka toczy maks. 550mm wiec tne ten metrowy walek na pol po 500. Frezuje po calej dlugosci "gwiazdke". Potem odpalam tokarke i tne na kawaleczki po 25mm. Nastepnie kazdy zapinam do tokarki i tocze w nim otwor na wymiar z pasowaniem ciasnym. Na koniec frezarka wierce i gwintuje otwor na srube kontrujaca (tak zeby sie mogla schowac w otworze) na "plaskiej stronie gwiazdki" - jako kontre/klin.

Zakladam to na motoreduktorek na lekki wcisk (mam nadzieje ze reduktorek sie nie rozleci przy probie wcisniecia zebatki), nastepnie wkrecam srubke i dokrecam do oporu +25Nm (srubke planuje dac torxa lub allena 3 lub 4). Calosc wkladam do auta i po temacie.

grigori333 - 16 Maj 2013, 08:01

Sm0kus, zuch :-D

Jak będą gotowe to ja się piszę bo nie wiem czy mój ten sezon wytrzyma .

pedro - 16 Maj 2013, 15:33

ja tez
:)

Sm0kus - 16 Maj 2013, 16:53

Sie wie - przeciez dla siebie nie robie - w Passacie nie ma takiego wichajstra.

Mam zgryz. Chce miec 4 auto... i nie wiem co z tym fantem zrobic (ledwo stac mnie na 3 ktore mam teraz...).

Ktos moze chcialby kupic Polo 1.0 KAT po generalnym remoncie (blacha, silnik, wszystko od pasjonata). Chce sobie kupic Volvo 850 2.0T (211KM).

radial - 16 Maj 2013, 16:57

ja także się piszę :)
Sm0kus - 23 Maj 2013, 08:40

Doszla, teraz tylko chwile czasu bede musial znalesc na wymiar i obrobke ;) Moze sie uda do dlugiego weekendu ;)
pedro - 1 Czerwiec 2013, 19:33

jak tam idzie praca... czy są już jakieś rokowania?
Sm0kus - 2 Czerwiec 2013, 16:05

Czesc

Sluchajcie, to jest bardzo proste do zrobienia, w zasadzie moglbym to dac mojemu tokarzowi/frezerowi i on napewno by tego nie zepsul bezemnie - ale mam troche problemow rodzinnych wiec wszelkie kontakty i prace nad krzywka stanely poki co.

Mysle ze w tygodniu sie cos ruszy, przepraszam za niewynikajaca z mojej woli opieszalosc, mam nadzieje ze lato i upal z kratek nawiewow nie doskwiera wam dotkliwie.

pedro - 11 Czerwiec 2013, 10:24

ratunku!!!! kiedy będzie zębatka...
przestało mi już całkiem przełączać ciepło zimno...

CePięć - 11 Czerwiec 2013, 20:57

Panowie może macie jeszcze jakiś pomysł jak "nadlać" tą zębatke? Moja cytryna już 3 dzień stoi rozbebeszona a ja nie mam pojęcia co zrobić dalej. Jak mi nie podsuniecie pomysłu to będę musiała wybrać się do ASO :(
pedro - 12 Czerwiec 2013, 17:58

osobiście nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania... ale podobno działa.
najpierw kupujesz poxiline lepisz z niej wałeczek mniej więcej 14mmX20mm i dociskasz do zębatki, jak dobrze zaschnie to pilniczek i szlifujesz do uzysknia porządanego kształtu.
Ja u siebie zastosowałem doraźnie opaski termokurczliwe średnica 15mm i po nałożeniu jej na zębatkę jak sie zaciśnie to świetnie wpasuje sie w wytartą część gniazda... u mnie działało jakiś miesiąc a teraz czekam na dorobioną zębatkę od kolegów :D

CePięć - 12 Czerwiec 2013, 20:47

Wersja z poxyliną odpadła, a dokładniej złamała się przy montażu - nie wiem jak to możliwe ale mój mechanik potrafi :) spróbuję z koszulkami. Z niecierpliwością czekam na możliwość kupienia gwiazdki. [/quote]
radial - 30 Czerwiec 2013, 18:53

witam.
kolego Sm0kus jak "idzie produkcja" zębatek do motoreduktorów ? Bo się robi coraz cieplej, choć jak do tej pory klima nie stwarza większych problemów ze 2 razy mi się gorąco zrobiło. Ale potencjometr od max do min. i działa.

pedro - 6 Lipiec 2013, 21:23

:D no wlasnie wlasnie :D tez się przypominam :D
pedro - 19 Lipiec 2013, 20:53

juz nie potrzebuje :D
pręt 12.2mm 2,5h z pilnikiem w ręce wiertarka wiertło 3,9mm klej do metalu no i zrobione :D może później wrzuce zdjęcie na strone :D

songol - 22 Lipiec 2013, 22:18

Sm0kus działałeś coś w temacie?
Slawkowski - 24 Lipiec 2013, 19:49

Też bym był zainteresowany, bo u mnie problem zaczął występować ale od str. pasażera.
mkjohny - 26 Lipiec 2013, 17:09

Witam
Panowie jesli dobrze zrozumialem jesli nie to prosze poprawic :lol:
Mam problem z klima po stronie pasazera leci chlodne powietrze regulacja temperatury dziala lecz klima dziala tylko postronie kierowcy czyli to wina motoreduktora tego po stronie pasazera tak ?>

grigori333 - 28 Lipiec 2013, 04:22

mkjohny napisał/a:
czyli to wina motoreduktora tego po stronie pasażera tak ?
Tak
Slawkowski - 28 Lipiec 2013, 09:47

U mnie w ogóle wydajność klimatyzacji jest jakaś do d...., klima niedawno nabijana była i sprawdzana.
ROBSON1976 - 28 Lipiec 2013, 17:31

Wczoraj przestało mi chłodzić a spod kokpitu słychać syczenie, wentylator się kręci - ma może ktoś jakąś teorie na ten temat?
Do slawkowski - wymieniłeś filtr kabinowy?

Slawkowski - 28 Lipiec 2013, 17:59

Ponoć mechanik mi wymienił przy okazji innych rzeczy... poza tym też (ponoć) był sprawdzany podczas serwisu klimy.
ROBSON1976 - 28 Lipiec 2013, 18:21

Ja wymieniam kabinówke raz na rok. Różnica po wymianie jest taka że na 2 biegu dmuchawy leci jak na 8 przy starym filtrze. Sprawdź to sam.
radial - 28 Lipiec 2013, 21:55

Slawkowski napisał/a:
Ponoć mechanik mi wymienił
,
Slawkowski napisał/a:
też (ponoć) był sprawdzany podczas serwisu klimy
czyli, co sprawdzili czy nie jest mocno brudny i przedmuchali powietrzem (sam widziałem takie praktyki w aso renault). Kup nowy i sam wymień cena około 40 - 60 pln a wymiana to 15 minut z wypiciem kawy. Ja osobiście wymieniam 2 razy do roku ale jeśli wymienisz raz do roku jak ROBSON1976 to i tak powinno być ok. A wymieniać trzeba bo załatwić można sobie wentylator.
Slawkowski - 29 Lipiec 2013, 10:02

Wiem jakie są praktyki w ASO i poza. Nie oszczędzam na takich rzeczach i faktycznie nawet nie będę sprawdzał tylko od razu wymienię filtr kabinowy.
mkjohny - 29 Lipiec 2013, 14:29

Awiecie panowie gdzie kupic te motoreduktory z tym dluzszym trzpieniem ? Bo widze ze ciezko to dostac a w aso sie nie oplaca
pedro - 31 Lipiec 2013, 21:03

nie kupisz :D tylko ASO albo robótka ręczna... ja zrobiłem to sam...
pawlus17 - 1 Kwiecień 2014, 02:25

Witam, czytam i czytam i stwierdzam ze mnie też czeka naprawa. Ostatnio moja droga polowa skarżyła sie ze jej zimne leci a u mnie było ok. ręczna robótka to dobry pomysł a do tego można by użyć np pręt mosiężny są różne dostępne na alledrogo.przykładowo takie
pedro - 1 Kwiecień 2014, 12:55

ja zrobiłem ze śruby :D gruba śruba, pilnik 2,5 godziny dopasowywania i śmiga :D
no i śruba 3zł :D tylko że napewno twardsza do obróbki ręcznej - miedź jest do tego wygodniejsza tylko czy się nie wyrobi na tym trzpieniu i będziesz miał znów kłopot...

Corleone - 2 Kwiecień 2014, 21:06

Witam i pytam.

Dzisiaj zauważyłem, że jaką bym temperaturę nie ustawił po stronie pasażera to ciągle leci gorące powietrze. Nawet jeśli załączę klimę na minimum - po stronie kierowcy powietrze zimniutkie, a po stronie pasażera gorące.

Proszę potwierdźcie, czy jest to ten motoreduktor po stronie pasażera.?

Drugie pytanie:
Czy można tą zębatkę zrobić dłuższą ale z tworzywa sztucznego?
Mam dostęp do drukarki 3d, więc bym sobie wydrukował dokładnie taką zębatkę (wersję dłuższą), ale pytanie czy to wytrzyma i jak długo?

grigori333 - 3 Kwiecień 2014, 04:10

Corleone napisał/a:
Proszę potwierdźcie, czy jest to ten motoreduktor po stronie pasażera.?
Tak
Corleone napisał/a:
Czy można tą zębatkę zrobić dłuższą ale z tworzywa sztucznego?
Dłuższą można a czy wytrzyma z tworzywa to nie wiem.
Corleone - 14 Kwiecień 2014, 12:27

Jako, że jeszcze nie miałem czasu (i na razie nie zanosi się, żebym miał) to nie próbowałem się jeszcze dostać do tego motoreduktora, ale naszła mnie taka myśl, ale nie wiem, czy możliwa.

Mianowicie w niektórych samochodach (na pewno w oplach) jest możliwość resetu klimatyzacji po wciśnięciu dłużej kombinacji klawiszy (w oplu Auto+OFF). Powoduje to nastawienie się motoreduktorów i klapek sterowania nawiewem do pozycji zerowej po wcześniejszym przesunięciu się ich do pozycji skrajnych. Czy ktoś wie czy jest taka kombinacja w Cytrynach? W instrukcji nic na ten temat nie piszą, więc wątpię, ale warto zapytać.

james - 14 Kwiecień 2014, 22:08

Witam

Nie odkryję Ameryki pisząc w tym temacie.
Pytam jednak dlatego, że u mnie nie ma różnicy strona pasażer/kierowca - na obie równo leci zimne powietrze.
Czy w takim razie mój C5 ma wspólny motoreduktor temperatury dla kierowcy i pasażera, czy może 2 padły na raz (strona kierowcy i pasażera)?
Dodam że stosując się do porad przy maksymalnym nadmuchu zmieniałem temperaturę z max do min i odwrotnie - bez pozytywnego efektu. Natomiast przy przechodzeniu z max na min słychać pojedyncze chrobotnięcie - nie wpływa to jednak na temperaturę nadmuchu.

Aroxx - 15 Kwiecień 2014, 07:11

Może to oznaczać że masz włączoną jednakową symulację dla obydwu stron, wejdź w menu i wyłącz symulację LH/RH, lub zmień temperaturę przyciskiem po stronie pasażera.
james - 15 Kwiecień 2014, 09:21

Zapomniałem dodać - mam tylko jeden regulator temperatury - czyli jedną klimatyzację na całe auto. Rozumiem że w takim razie będzie u mnie jeden motoreduktor od temperatury ? Ktoś wie czy jego położenie pokrywa się z którymś motoredukotrem z dwustrefową klimą (od strony pasażera lub kierowcy)?
pedro - 15 Kwiecień 2014, 10:02

MASZ KLIMATYZACJĘ JEDNOSTREFOWĄ?? o ile się nie mylę w C5 II wychodziła tylko dwustrefowa...
a najprościej było by się podłączyć pod lexie i zrobić test motoreduktorów.

james - 15 Kwiecień 2014, 10:37

Mam tylko jeden przycisk od zmiany temperatury - tak jak w załączniku będącym wycinkiem instrukcji obsługi - klimatyzacja jednostrefowa.

Gdzie w tym przypadku można znaleźć motoreduktor od temperatury?

Jakby ktoś z okolicy aglomeracji śląskiej dał mi możliwość podpięcia pod lexię chętnie bym skorzystał.

pedro - 15 Kwiecień 2014, 11:15

w takim przypadku podaj numer VIN to spróbuję namierzyć to na citroen service
james - 15 Kwiecień 2014, 11:20

Dzięki wielkie za pomoc.

Mój VIN to : VF7RC6FYC76736232

grigori333 - 15 Kwiecień 2014, 12:15

Masz dwa jeden od mieszania temperatury , drugi od zmiany kierunku nawiewu KLIK , przy dwustrefowej są trzy w tym dwa od mieszania ciepło zimno .
james - 15 Kwiecień 2014, 12:38

Dzięki, tak podejrzewałem.
Przed zejściem do kanału ostatnie pytanie - z analogii do systemu z 2 strefami klimatyzacji rozumiem że mój motoreduktor od temperatury to ten po stronie pasażera, a ten od strony kierowcy steruje kierunkiem nadmuchu?

grigori333 - 15 Kwiecień 2014, 12:59

james, obydwa masz od strony kierowcy.
james - 15 Kwiecień 2014, 13:36

Dzięki !!!
pedro - 16 Kwiecień 2014, 08:30

u Ciebie oda motoreduktory są od strony pasażera.
ROBSON1976 - 16 Kwiecień 2014, 08:53

pedro- napewno nie. Ja mam jednostrefowy klimatronik i motoreduktory są od strony kierowcy ;-)
grigori333 - 16 Kwiecień 2014, 08:57

ROBSON1976 napisał/a:
motoreduktory są od strony kierowcy
Dokładnie tak , jak widać na załączonym wcześniej obrazku ;-)
pedro - 16 Kwiecień 2014, 09:27

sorki źle spojrzałem na obrazek :D mój błąd :D
james - 18 Kwiecień 2014, 15:40

Zdemontowałem dzisiaj osłonę, by dobrać się do motoreduktora od temperatury. Zauważyłem że w miejscu w którym powinien być według wpisów na forum motoreduktor od sterowania nawiewem mam obok siebie dwa motoreduktory (jak wrócę do domu wrzucę zdjęcie). Oba posiadają takie same oznaczenia: visteon 4puh-19e616-ac. W necie znalazłem coś takiego: http://xarchiwum.pl/citro...1887814372.html . Czy jeden z nich jest więc odpowiedzialny za temperaturę? Przypominam że posiadam wersję C5 po FL z 2006 r. a klimatyzacja jest jednostrefowa?
ROBSON1976 - 18 Kwiecień 2014, 15:57

james- jeden to klapy mieszalników ( odpowiedzialne za temp.), drugi sterowanie nawiewem ( nogi,szyba itd), jest jeszcze trzeci taki sam ale po stronie pasażera sterujący obiegiem powietrza wew/zew ( ten cię nie interesuje).
james - 18 Kwiecień 2014, 16:55

U mnie są tylko dwa motoreduktory (tak doszliśmy do wniosku kilka postów wcześniej). Pytam bowiem umiejscowienie tego od temperatury mocno różni się od tego co zaznaczył piotrpaz na drugiej stronie tego wątku. Mam je bowiem dosłownie obok siebie w miejscu gdzie powinien być tylko ten od nawiewu.

U mnie wygląd to tak:
http://img714.imageshack....otoreduktor.jpg

Ten dolny jest od temperatury ?

ROBSON1976 - 18 Kwiecień 2014, 18:14

james - tego trzeciego nie widać więc się nim nie przejmuj :-D . Ja niestety nie pamiętam który motoreduktor jest od czego ale :
- przyłóź palca do niego i przestawiaj nastawy - napewno poczujesz który pracuje lub
- w jednostrefowym od strony pasażera zamiast motoreduktora jest otwór z wieloklinem w środku a więc po stronie kierowcy na tej samej wysokości będzie interesujący cię motoreduktor.

james - 19 Kwiecień 2014, 14:36

Dzisiaj udało się zdemontować motoreduktor - ten dolny ze zdjęcia - on reaguje na zmianę nastaw temperatury. Po wymontowaniu widać że ani zębatka motoreduktor ani trzpień osłony w którą on wchodzi nie jest obrobiona. Wyjęty motoreduktor reaguje na zmiany nastaw temperatury - obraca się zębatka. W tym momencie chciałem sprawdzić czy może nie jest zablokowany otwór (trzpień) w który wchodzi zębatka - sprawdziłem jego położenie po ściągnięciu motoreduktora, założyłem motoreduktor, zmieniłem wymaganą temperaturę, zdjąłem motoreduktor no i stwierdziłem że otwór w który wchodzi zębatka zmienił położenie. Nie jestem ekspertem ale wygląda na to że wszystko jest po tej stronie dobrze. Macie jakieś pomysły czy coś pominąłem? Co w takim razie jest nie tak - połamane łopatki, czy coś innego nie działa?
ROBSON1976 - 19 Kwiecień 2014, 16:55

Odpowiedziałeś sobie na pytanie - połamane łopatki :-( .
james - 20 Kwiecień 2014, 21:01

ROBSON1976 napisał/a:
Odpowiedziałeś sobie na pytanie - połamane łopatki :-( .


No to lepiej być nie mogło.

Czy jest jakiś magiczny sposób by się do nich dobrać poza zdejmowaniem deski lub wycinaniem otworu w plastiku o czym już czytałem ?

ROBSON1976 - 20 Kwiecień 2014, 21:10

james - niestety trzeba zwalać deske, rozbebeszyć obudowę mieszalników. Na pocieszenie powiem ci że nie taki diabeł straszny... Jak masz trochę zdolności manualno-technicznych to dasz radę zrobić to samemu.
pedro - 22 Kwiecień 2014, 10:57

u mnie problemem jest sam motoreduktor... chyba się już zmęczył działaniem... musze szukać nowego...
james - 22 Kwiecień 2014, 21:36

Czy ktoś z jednostrefową klimą wziął przed zrzucaniem całej deski i wymianą klap mieszalnika, pod uwagę możliwość niepoprawnego działania termostatu i zablokowania go w pozycji otwartej, co rozumiem uniemożliwia nagrzanie wnętrza auta?

Dzisiaj przejechałem się kawałek citroenem - wskazówka temperatury płynu chłodniczego była gdzieś w 1/4 wysokości skali, zatrzymałem się na poboczu i sprawdziłem chłodnicę. Prawie cała była chłodna, poza jednym miejscem (około 1/8 powierzchni) gdzie była wyraźnie ciepła. Po dobiciu temperatury płynu do połowy skali już cała zaczęła być ciepła. Sam nie wiem jak to interpretować czy termostat dobrze działa.
Macie pomysł na jakiś inny sposób jego sprawdzenia?

pedro - 23 Kwiecień 2014, 08:02

termostat sprawdzamy w prosty sposób - odpalamy zimne auto - najpierw powinno się robić ciepło w środku potem dopiero na chłodnicy.
james - 23 Kwiecień 2014, 19:41

No właśnie u mnie się nie robi ciepło w środku, tylko nie wiem czy przez pękniętą klapę czy przez uszkodzony termostat. Jeśli dobrze rozumiem to jeśli zaciął się na stałe w pozycji otwartej na chłodnicę, nie będzie grzał mi wnętrza.
pedro - 24 Kwiecień 2014, 08:02

jeżeli się zaciął to będziesz miał praktycznie od razu ciepłą chłodnicę.
pedro - 24 Kwiecień 2014, 13:20

silniczek kupiony...nałożyłem masę epoksydową żeby przedłużyć zębatkę i teraz czekam aż stwardnieje... czas niby 12 godzin ale jutro popołudniu dopiero się za to wezmę.
a przy okazji czekania pytanie... jaką głębokość ma gniazdo zębatki w klapce?? bo nie wiem jaką długość zrobić docelowo...wie ktoś??

grigori333 - 24 Kwiecień 2014, 14:09

pedro napisał/a:
jaką głębokość ma gniazdo zębatki w klapce??
Zerknij na szóstą stronę tematu i popatrz na fotki które sam zamieściłeś ( wygląda na to , że wyciągałeś motoreduktor ) chyba , że to nie twoje.
ROBSON1976 - 24 Kwiecień 2014, 14:24

pedro - nowa ma głębokość 14 mm
pedro - 24 Kwiecień 2014, 16:34

14 mm mam teraz... nowa ze zdjęcia wygląda na ok 2x dłuższą ale może ktoś zna tę długość dokładnie ;D dlatego pytam
ROBSON1976 - 24 Kwiecień 2014, 17:23

Podaje wymiar nowej. Chyba że przed liftem są inne :roll:
pedro - 24 Kwiecień 2014, 17:55

po lifcie jest inna klapka mocniejsza
pedro - 25 Kwiecień 2014, 18:57

silniczek wymieniony...zębatka zrobiona z kitu gospodarczego epoksydowego...2 godziny szlifowania na szlifierce i robótka na freziku ręcznym i gotowe.
kit gospodarczy - nie wierzyłem że to takie twarde dziadostwo...
nie zrobiłem niestety zdjęć :( to z braku czasu...

pedro - 1 Maj 2014, 11:02











No i się nacieszyłem... wczoraj przestało działać...wyciągnąłem motoreduktor i okazało się że przedłużenie pękło...czyli jest za słabe... teraz pozostaje mi tylko albo zrobić konkretną przedłużkę albo...wkleić go na stałe - i tu pytanie czy ktoś już takie coś zrobił ile trzeba dać kleju i jakiego... lub z czego zrobić przedłużenie żeby dobrze działało??

Czykwins - 9 Maj 2014, 21:40

Już kilka razy też mi się zawiesiło i od strony kierowcy leci tylko gorące powietrze - na razie pomaga regulacja gorące zimne na obie strony ale wszedłem na forum żeby się nastawić na naprawę. Powiem wam, że ten wątek jest tak ekscytujący jak niezły film akcji:) To budowanie napięcia i oczekiwanie na wyniki pracy Smokusia:) Coś mi się wydaje, że doszliśmy do punktu kulminacyjnego akcji:)
kufaja - 10 Maj 2014, 14:41

pedro tez przechodziłem przez ten problem niecały miesiąc temu. No cóż u mnie pomogła przedłużka wykonana z miedzi. Z tego co rozmawiałem ostatnio z mechanikiem to w c5 MK I klapy mieszalnika sa mocniejsze niz w tym po lifcie. Moj ojciec przerabiał temat peknietej klapy mieszalnika w peugeot 407. Wtedy trzeba było wydzierać deskę... Jesli chodzi o moj sposob to wyciagnalem motoreduktor, dotoczoną koncówke osadziłem na zębatce motoreduktora na dwuskladnikowym kleju (nazwy nie pamietam). Trzyma do dzis, jestem bardzo zadowolony. Nie ukrywam trzeba sie troche pogimnastykować, żeby sie dobrać do tego ustrojstwa od strony kierowcy... Poniżej zdjęcie przedłużki:



pedro - 12 Maj 2014, 07:39

epksyd nie podolal...peklo.
teraz dorobilem stalowa przedluzke...jak, eraz pusci to juz nie wiem.

Czykwins - 12 Maj 2014, 07:41

Pedro a możesz dać jakieś zdjęcie jak wygląda możliwość zamocowania tego? chodzi mi o zakończenie silniczka/bolca to gdzie dodałeś końcówkę.
Zastanawiam się nad drukarką 3d.

Sm0kus - 12 Maj 2014, 08:09

Watpie zeby Ci sie udalo uzyskac odpowiednia wytrzymalosc na skrecanie/scinanie.

Glownie ze wzgledu na strukture materialowa wydruku (nanoszenie warstwa po warstwie, zgrzewanie warstw), a nie na sam uzyty material..

Corleone - 12 Maj 2014, 15:07

Sm0kus napisał/a:
Watpie zeby Ci sie udalo uzyskac odpowiednia wytrzymalosc na skrecanie/scinanie.

Glownie ze wzgledu na strukture materialowa wydruku (nanoszenie warstwa po warstwie, zgrzewanie warstw), a nie na sam uzyty material..


Troszkę siedzę w drukarkach 3d i muszę powiedzieć, że nie do końca musi być tak źle.
Jeśli dobrze ułożysz detal na stole, to warstwy mogą iść tak, że detal będzie odporny na ścinanie.

Z drugiej strony zależy wiele od drukarki. Jeśli masz możliwość wydruku z metali spiekanych to będzie solidniejsze od kupnego. Natomiast jeśli mówimy o taniej drukarce (materiał ABS) typu up3d to szkoda zachodu. Jak znajdę wreszcie czas i to wymontuję to spróbuję wydrukować w SLA, ale to też dosyć kruchy materiał. Zobaczymy co z tego będzie

pedro - 13 Maj 2014, 14:55

w pierwszej wersji przedłużki (silniczek z metalową zębatką) rozciołem starą zębatkę, a nową nawierciłem ciaśniej i nabiłem na trzpień,
w drugiej wersji (silniczek z plastikową zdjęcia) zębatkę zrobiłem z metalu a osadzenie - kwadrat o wymiarach wewnętrznych zębatki plastikowej - wsadzone na wcisk bez kleju.

Mefu - 19 Maj 2014, 19:36

Witam
Mam w dwu strefową klimę i po stronie kierowcy jest przyzwoicie ( trochę za ciepło według mnie ale da się żyć ) Natomiast po stronie pasażera lipa zero chłodzenia. Ogrzewanie po obu stronach działa normalnie tylko problem z chłodzeniem. Pytanie bo mam dwa serwa po stronie kierowcy czy po stronie pasażera też są jakieś ?
I jak się do nich dobrać ?

pedro - 20 Maj 2014, 11:18

wersja dwu strefowa ma 3 silniczki 2 od kierowcy ( jeden steruje kierunkiem nadmuchu drugi temperatura kierowcy, u pasażera jest jeden od temperatury pasażera.

Proponuję Lexia-test motoreduktorów. jak brzęczą to znaczy że masz problem gdzieś głębiej i w C5 MKII to nie będzie kwestia przedłużenia zębatki...

p.rykala - 24 Maj 2014, 18:08

Witam
W mojej C5 FL pojawił się podobny problem tylko od strony pasażera. Od strony kierowny chłodzenie działa normalnie, a u pasażera leci normalne powietrze (w upalne dni jak teraz - ciepłe). Przy zmianie na max grzenie gorąco z obu nawiewów. Z tego co udało mi się już wyczytać na różnych forach podobno do tego motoreduktora od strony pasażera można sie łatwo dostać ze schowka. Czy ktoś o tym slyszał i potrafi poradzić jak się do niego dobrać. Mam nadzieję, że to nie uszkodzona klapa.
Z góry dziekuję.

dexter - 24 Maj 2014, 22:08

Trzeba zdemontowac schowek i jest niezły dostep ale musze cie zmartwic bo raczej bedzie to pęknieta klapa w tym roczniku to sie czesto zdaza
Mefu - 3 Czerwiec 2014, 19:30

Jest jakaś instrukcja jak się do tych klapek dostać ?
Corleone - 28 Czerwiec 2014, 13:15

Wyciągnąłem dzisiaj schowek w swoim C5 i okazało się, że jest bardzo dobry dostęp do motoredutkora. Ale co z tego, skoro napotkałem inny problem.
Wyciągnąłem motoreduktor i sprawdziłem czy działa (odpaliłem auto i zmieniłem temperaturę po stronie pasażera - motoreduktor się kręcił), wyglądał nieźle, ale:
spojrzałem na gniazdo do którego motoreduktor wchodzi, a raczej na miejsce gdzie powinno ono być. Gniazdo było wepchnięte do środka i wisiało na "włosku". Spróbowałem jeszcze je wyciągać, ale nic to nie dało - gniazdo wpadło do klimatyzatora.

Na to wygląda, że skoro owe gniazdo tak łatwo spadło, to chyba nie było do niczego podłączone i pewnie dlatego nie sterowało.

Czy mogę jeszcze coś z tym zrobić?
Macie pomysł kto i gdzie na śląsku mógłby się tego podjąć, bo o ile wymiana motoreduktora, czy przerobienie gniazda nie wydawała sięproblemem i nim nie była, to teraz wygląda na grubszą sprawę.

Jakiś mechanik, czy razczej ASO?

krzys16v - 28 Czerwiec 2014, 20:56

ja też miałem sprawne silniki, wywaliłem deskę naprawiłem klapy i śmiga już pół roku.
pozdrawiam

dzanus - 15 Lipiec 2014, 12:29

Witam,
Czy zerwana klapa będzie zawsze objawiała się nadmuchem gorącego powietrza? Generalnie wszyskie objawy opisane w tym wątku pasują mi właśnie na tą usterkę w mojej cytrynie. Tylko, że u mnie, w upalne dni ok 30-35stC klima daje radę jako tako schłodzić auto. Po stronie kierowcy wieje takim leciutko zimnym powietrzem. Tak więc zastanawiam się , czy to może nie zablokowany motoreduktor.

pedro - 16 Lipiec 2014, 07:50

możliwe że motoreduktor swoje już przerzucił i teraz robi ci kuku w postaci nie prawidłowego kręcenia się co w efekcie może doprowadzić do złamania klapki...polecał bym go wyjąć i to szybko... prawdopodobnie u ciebie motoreduktor kręci się np: 20st w prawe ale w lewo już 18st. co powoduje że w pewnym momencie max zimno bedzie na połowie skoku a jak się już klapka napręży max na ciepło to pęknie albo ona albo osadzenie zębatki...
dzanus - 2 Sierpień 2014, 21:08

Dziś się zabrałem za diagnostykę klap i motoreduktora i niestety padnięta klapa. Kręcę nią zero oporów i zero zmian temperatury powietrza. Czy ktoś orientuje się czy da radę wymienić te klapy bez demontażu całego modułu klimatyzatora z auta? Dotarłem do instrukcji serwisowej Citroena wymiany tych klap. I tam jest wymagany demontaż, czyli rozpięcie również klimy, a z tym już sobie sam nie poradzę. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
A tak BTW... jak się rozpina wtyczkę poduszki kolan?. Próbowałem dzisiaj z pol godziny i nie rozkminiłem sprawy (ciężko wytrzymać dłużej w tak powyginanej pozycji.)

ROBSON1976 - 2 Sierpień 2014, 21:45

Żeby zrobić to normalnie to niestety trzeba to wywalić. Czynnik z klimy spuść w serwisie klimatyzacji reszte rozmontujesz sam. Z tą poduszką to rzeczywiście jest zagadka ( taka sama złączka jest w poduszce pasażera) jest tam taka jakby zsuwka ( czerwona) i dopiero jako drugie zabezpieczenie jest zatrzask. W każdym razie jest rozbieralna - ciężko rozbieralna :-D
dzanus - 2 Sierpień 2014, 22:27

Znalazłem coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=qMKc8nJndMg
http://www.youtube.com/watch?v=m82AOxaBggk
Koleś wkłada klapy bez rozbierania. Tylko gniazda zewnętrze wyglądają mi na podcięte.

pedro - 3 Sierpień 2014, 09:33

super filmik :D tylko przydało by się żeby też był filmik co było przed :D
dzanus - 3 Sierpień 2014, 19:19

Pedro, w komentarzach jest link do forum z opisem. Filmik jest z Puga

Robson, tą czerwoną spinkę z wtyczki ściąga się całkowicie, czy tylko odchyla?
Gdzie jest ten drugi zatrzask. Może spróbujesz zaznaczyć na zdjęciu. Słabe jest ale tylko takie udało się zrobić

ROBSON1976 - 3 Sierpień 2014, 21:27

dzanus - odkręć podusie cztery lub dwie śruby- nie pamiętam dokładnie i kabelki będziesz miał dostępne ( mam nadzieje że przy grzebaniu w podusi odpiołeś aku :-) )
ROBSON1976 - 10 Sierpień 2014, 23:06

No i dopadło mnie poraz drugi w ciągu 2,5 letniego używania c5 - diagnoza urwała się klapa mieszalnika po stronie pasażera ( poprzednio od strony kierowcy). Zrobie fotki i opisy z operacji :-)
pedro - 11 Sierpień 2014, 13:36

robson było by świetnie :D opis zdjęcia deski i rozbiórki reszty to było by bezcenne :D
krzemien7 - 11 Sierpień 2014, 19:22

Postawię piwo za taką fotorelację z operacji :)
dzanus - 11 Sierpień 2014, 21:13

Ja spędziłem piątek i sobotę na wymianie klap. Udało się bez wyciągania modułu z auta i opróżniania klimy, :-) Też mam trochę fotek. Pstrykałem, żeby później wiedzieć np jak szły wiązki kabli. Chyba najdłużej zeszło mi się z założeniem nowych klap i .... rozpięciem spinek poduszek... ale już wiem jak to dziadostwo rozłączyć.
Jedna klapa była pęknięta, druga w stanie agonalnym. Rozpadła mi się przy wyjmowaniu. Straszny badziew. Wymieniłem na nowe wzmacniane. 323PLN - 5% w ASO na Puławskiej w Warszawie.

james - 6 Październik 2014, 20:52

Robson czy może w jakimś innym miejscu umieściłeś fotorelację czy jeszcze nie jest zrobiona.

Po drugie proszę o opinię.
Byłem u mechanika badając oferty cenowe i od jednego usłyszałem że poza tymi zewnętrznymi silniczkami (na których siedzi w wersji sprzed liftingu trzpień co jest za krótki) są jeszcze bardziej wewnątrz kolejne silniczki które mogły się zatrzeć i on zacznie w przypadku naprawy od sprawdzenia ich lexią czy podobnym sprzętem. Czy to co mówi to prawda czy robi mnie w jajo lub się nie zna ?
Dotąd myślałem że silniczki poprzez trzpień który wchodzi w otwór bezpośrednio obracają klapami bez dodatkowego osprzętu. Prosiłbym o wyjaśnienie jak to jest.

dzanus - 6 Październik 2014, 21:02

Po każdej stronie masz widoczne dwa silniki. Dolne od klap mieszalnika powietrza, górne od kierunku nawiewu. Jest jeszcze piąty od obiegu wewnętrznego. Innych nie ma, a przynajmniej ja nie dotarłem w trakcie moich przebojów. Tak więc chyba ściemnia.
james - 6 Październik 2014, 21:12

Hmmm

Wydawało mi się że do tej pory wszyscy mówili o 3 silniczkach - wspólnym dla kierunku nawiewu i po jednym na temperaturę po stronie kierowcy i pasażera.
A u mnie we wcześniejszych postach doszliśmy do tego że mam tylko 2 - mam klimę jednostrefową i tylko jeden silnik od temperatury.
W każdym razie jak rozebrałeś dzanus swoją C5 to bezpośrednio otwór w który wchodził trzpień z motoreduktora sterował osią klapki ?

dzanus - 6 Październik 2014, 21:25

No to w takiej sytuacji pewnie masz tylko 2.
Jam mam klimę dwustrefową, a tu kierunek nawiewu i temperatura jest sterowana osobno dla pasażera i kierowcy. U mnie nic w środku nie było. Wszystkie motoreduktory na zewnątrz.

james - 6 Październik 2014, 21:37

A już myślałem że trafiłem na w miarę kumatego mechanika :( Strach dać komuś to zrobić. No nic to dalej w rejonie Śląska/Małopolski muszę szukać kogoś kompetentnego i w miarę taniego.

No chyba że fotorelacja będzie taka że laik sobie poradzi ;)

pedro - 7 Październik 2014, 09:55

w wersji po lifcie nie ma problemu zbyt krótkiej zębaki motoreduktora...
a co do testów lexią to ma racje facet trzeba zrobić przed rozebraniem żeby wiedzieć na czym się stoi...(aczkolwiek bez lexii też da się zrobić :D wystarczy pokręcić regulacją i patrzeć czy jest zmiania no i ewentualnie jeżeli jest możliwość to sięgnąć do silniczka i na wyczucie patrzeć czy się rusza (drży)

james - 7 Październik 2014, 12:42

To co mówisz pedro to wydaje mi się że wykonałem - jeśli nie to wyprowadź mnie proszę z błędu.

Odkręciłem silniczek - sprawdziłem położenie dziury na zębatkę, włożyłem z powrotem na miejsce motoreduktor, zmieniłem temperaturę, zdjąłem motoreduktor i sprawdziłem czy dziura na zębatkę zmieniła położenie.

Otwór się obraca (co prawda samemu śrubokrętem dość ciężko jest obrócić, ale motoreduktor daje radę).

Mówiłem o tym temu mechanikowi, ale upierał się że wewnątrz jest jeszcze jakiś silniczek.

pedro - 7 Październik 2014, 19:02

jak możesz kręcić śrubokrętem to zrób to na odpalonym aucie i wtedy bedziesz czul czy temperatura sie zmienia ( cieply nadmuch zimny nadmuch) jak juz to sprawdzisz to wiesz czy klapka dziala czy nie( jak nie ma zmiany temperatury nadmuchu to zlamana klapka) motoreduktor działa wnioskuję z tego co piszesz
Pupek - 7 Październik 2014, 20:09

Siemanejro.

Dopadła mnie chyba typowa usterka c5 - nawiewy.

Generalnie działają(mam klimatronic dwustrefowy) - sterowanie kierunkowe jest okej natomiast jest problem z temperaturą. Pół roku temu miałem podobnie i wtedy pomogło ustawienie mocy na max i temperaturę najpierw na max a potem na min i wszystko było okej.

Dziś nie jest okej - regulacja kierunku działa okej. A z temperaturą jest tak: jak ustawię na max to obie strony wieją maksymalnie ciepłym, jak biorę na min to strona pasażera szybciej reaguje po czym po chwili obie strony wieją chłodem.

Problem zaczyna się jak ustawiam np 21 stopni - wtedy strona kierowcy daje ciepłe a strona pasażera zimne - mowa o kratkach i podszybiu. Pół samochodu tak a pół inaczej mimo tej samej temperatury. Od czego zacząć diagnozę i naprawę? Lexia coś pokaże?

ROBSON1976 - 7 Październik 2014, 22:02

james - jeszcze nie rozbierałem. Narazie szczerze mówiąc to mi się nie chce tym bardziej że temperatury zrobiły się niższe. Ja mam dodatkowy problem bo uciekł mi czynnik :shock: . Wracając do twojego tematu to rób jak kolega pedro radzi. Silniczki są tylko na zewnątrz w środku są tylko klapki.
Sm0kus - 8 Październik 2014, 07:28

Nie znam Lexi ktora potrafi zdiagnozowac mechaniczny poslizg/uszkodzenie polaczenia pomiedzy motoreduktorkiem i lopatka ;D Ale proboj... :)

Temat tak czesto wałkowany, ze szkoda juz na to bajtów.

pedro - 8 Październik 2014, 10:39

Smokus :D ja też ale jest tam możliwość testowania samych motoreduktorów :D teoretycznie kręcąc regulacją temperatury osiągamy to samo ale silniczki wtedy nie pracują w pełnym zakresie obrotu...test robi pełne minimum do max i z powrotem.
__Robert__ - 8 Październik 2014, 20:53

Sm0kus, a Ty dorobiłeś te zębatki, czy nie?
Czykwins - 8 Październik 2014, 23:11

Robert, ja sobie dorobiłem zębatkę w bardzo prosty i toporny sposób. Jak znajdę chwilę (po weekendzie) to wrzucę foty. Wyjąłem motoreduktor - moja zębatka była czarna plastikowa z pustką w środku. W związku z tym wcisnąłem tam dość mocno i ciasno taki zwykły bit od wkrętarki żeby spełniało to funkcję zbrojenia.
Następnie wziąłem modelinę od syna i ulepiłem z niej 2 czy 3 plastry grubości mojej zębatki. Następnie tą zębatką wyciąłem w tych plastrach dziurę na kształt tej zębatki. Potem modelinę upiekłem żeby stwardniała. Następnie rozrobiłem poxipol czy poxilinę (nie pamiętam ale ten klej dwuskładnikowy do np uszczelniania pękniętych rur). Klejem tym oblepiłem bita i trochę wypuściłem na zewnątrz, następnie zanim stwardniał to przecisnąłem go przez formy z modeliny. Gdy klej stwardniał to resztę wykończyłem nożem do tapet i pilnikami tak żeby idealnie miało kształt zębatki. Potem to założyłem i działa już chyba z pół roku bez przeszkód. Na dzień dzisiejszy jednak poszukałbym tak jak wtedy chciałem dobrej drukarki 3D (teraz drukują nawet czymś podobnym do metalu) albo poszedłbym do ślusarza żeby mi to wyciął z jakiegoś pręta. Natomiast wtedy jak to robiłem to miałem po prostu przyjemność że mogę coś sam pokombinować :)

pedro - 9 Październik 2014, 15:23

ja wziąłem śrubę 24 pilnik i wio :D
__Robert__ - 9 Październik 2014, 18:21

Pany powiedzcie mi jaka jest średnica zewnętrzna od wierzchołka do wierzchołka, średnica otworu wyczytałem, że 3,9 mm. Mam dostęp do frezarki więc mogę pokombinować. Nie jest to takie trudne do zrobienia :-)

Ja nie mam problemów z temp. w aucie, ale może sie przyda komuś z Was lub w przyszłości mi, dajcie te parametry, a najlepiej gdybym miał wzór :-)

pedro - 9 Październik 2014, 19:53

chyba wrzucałem na forum...poczytaj parę postów prędzej
Corleone - 18 Październik 2014, 11:52

Skoro temat wrócił, to może ktoś mi pomoże w moim bardziej nietypowym problemie.
W skrócie: po stronie pasażera wieje ciepłęm. Rozebrałem schowek i dostałem się do motoreduktora. Motoreduktor ok, ale w środku (chyba) klimatyzatora, gniazdo, w które motoreduktor jest montowany wpadło do klimatyzatora. Wnioskuję, że skoro tam wpadło to nie było połączone z łopatkami. Poskładałem, bo nie miałem zamiaru rozbierać całego kokpitu.

Macie pomysł jak to naprawić (pewnie trzeba dostać siędo klimatyzatora)? Może wiecie gdzie (śląsk/małopolska) mogę to zrobić, bo sam nie chcę się podejmować?

Czy w ASO mi to zrobią za dobrą cenę, czy będą chcieli cał klimatyzator wymienić?

pedro - 18 Październik 2014, 15:40

nie pocieszę cię - jeżeli gniazdo wpadło do środka to prawdopodobnie złamała się klapka i ośka wpadła z nim... niestety zdejmowanie kokpitu, kupno nowej klapki w ASO i trochę grzebania...

P.S. jak patrzyłeś w miejsce motoreduktora to co widziałeś dokładnie bo być może źle zinterpretowałeś to co widziałeś :D

Corleone - 19 Październik 2014, 09:25

Po zdjęciu motoreduktora spojrzałem do otworu, w który motoreduktor jest montowany. W środku było widać gniazdo z wielowypustami (kolor zielony). Takie, do której idealnie by pasował trzpień na motoreduktorze. Jednak to gniazdo nie było na swoim miejscu ale wciśnięte do środka. Próba wyciągnięcia nieudana - gniazdo wpadło do środka. Wywnioskowałem, że nie mogło być połączenia klapka-gniazdo, skoro gniazdo wpadło (słyszałem upadek, a gdyby było połączenie, to gniazdo wisiałoby na ośce).

Czy zna ktoś kogoś, kto by się podjął naprawy (śląsk, małopolska)? na wiosnę musi być gotowe, bo w ciepłe dni to jest bardzo męczące.

pedro - napisałeś, że kupno w ASO klapki, czyli jest szansa, że w ASO nie będą wymieniać mi całego klimatyzatora, a jedynie to co potrzebne? Bo myślę nad oddaniem auta do tych zdzierców :-?

pedro - 19 Październik 2014, 09:39

nie wiem jak u ciebie...ale w Kaliszu wymienili by tylko klapki - zresztą obsługa serwisowa salonu mówi o wymianie klapki z całą instrukcją jak to zrobić oraz numerami części zamiennych.
z drugiej strony podjedź zapytaj to nic nie kosztuje :D

__Robert__ - 19 Październik 2014, 11:05

A tak spytam z ciekawości - czy jest jakaś możliwość wymiany klap sterujących bez rwania całego kokpitu?
__Robert__ - 19 Październik 2014, 11:15

Kurcze poszperałem po necie i znalazłem to :-( :-( :-( :-( :-( . Jak klapa pęknie to bedzie straszny problem :evil: :evil:

http://autobeztajemnic.pl...zywane/333.html

pedro - 21 Październik 2014, 08:25

no niestety tak wygląda operacja wyciągania klapek... inaczej się tego nie zrobi aczkolwiek można bez wyciągania klimatyzatora ale wtedy jest trudniej...
krzys16v - 21 Październik 2014, 18:31

Ja nie wyciągałem klimatyzatora i problemu nie było, wszystko zależy od podejcia
dzanus - 21 Październik 2014, 20:02

Oj tam, oj tam... to na cudzych relacjach tylko strasznie wygląda. Jak się już weźmiesz do roboty to jakoś leci.
Rafal123 - 25 Październik 2014, 12:25

Witam. Dopadl i mnie problem z nawiewe. Przeczytalem caly temat i slabo to sie zapowiada. U mnie wygalada to tak po stronie pasazera wszystko ok. Mozna wlaczyc zimny i cieply nawiew. A w strefie kierowcy obojetnie jaka temperature ustawie mam zimny nawiew. Pytanie do Was, zabierac sie za cala deske od razu czy proponujecie sprawdzic inne elementy zanim rozbebesze wszystko?
Corleone - 25 Październik 2014, 13:00

Ja mogę polecić, sprawdzenie na początek motoreduktora. Możliwe, że to połączenie motoreduktor-ośka (ta wytarta zębatka), lub sam motoreduktor. Wtedy nie trzeba docierać do całego klimatyzatora. Ja rozbierałem sam schowek (u mnie strona pasażera miała problem) i dostałem się do motoreduktora i teraz wiem, że ośka mi strzeliła w klimatyzatorze. Nie rozwiązałem problemu, ale ustaliłem bardzo dokładnie gdzie jest problem.

Jeśli będziesz miał więcej szczęścia ode mnie, to wymienisz motoreduktor, i będzie fungowało.

Rafal123 - 25 Październik 2014, 18:28

Ok. W piątek się za to zabiorę. Zacznę od motoreduktor i zobaczymy. W ostateczności poświęce jakiś weekend i rozbiore deskę z kolegą mechanikiem. Dam znać co i jak:)
__Robert__ - 25 Październik 2014, 20:37

Zrób jakieś foty i relację, przyda się potomnym.
james - 9 Grudzień 2014, 15:30

Witam wszystkich. Mój problem z brakiem ogrzewania jaki opisałem kilka postów wcześniej został rozwiązany.
Piszę tu, bowiem może komuś przydadzą się dodatkowe informacje.

Po pierwsze co jest dość istotne dla osób posiadających jednostrefową klimatyzację - mamy jeden motoreduktor który steruje nastawami temperatury. Znajduje się po stronie kierowcy. Mimo to posiadamy dwie oddzielne klapki - jedna dla pasażera, druga dla kierowcy. Pomiędzy nimi znajduje się łącznik dzięki któremu mogą być sterowane jednym motoreduktorem.
CO WAŻNE po stronie pasażera również znajduje się wyjście otworu zębatki od klapy (tak samo jak od kierowcy). Jest ona nieużywana, ale jeśli ktoś chciałby przeczekać trochę z naprawą powinno się dać choćby ręcznie zmienić nastawę obu klapek od tej strony, by np w zimie cały czas klapki były nastawione na grzanie).

Obdzwoniłem wszystkie ASO w okolicy województwa śląskiego i najniższa cena jaką mi proponowano łącznie za robociznę i klapkę to 1100-1200zł.

Ostatecznie mając nadzieję że nic nie zostanie spartolone skorzystałem z warsztatu w Będzinie w którym wcześniej robiłem inne rzeczy w samochodzie. Klapkę po zdemontowaniu posklejałem i przymocowałem dodatkowo śrubami do kątownika. Jak na razie od miesiąca auto chodzi dobrze i nie zauważyłem jakiś negatywnych efektów zrzucenia deski. Ostatecznie kosztowało mnie to robociznę warsztatu (400zł), kątownik z castoramy i klej dwuskładnikowy.

Mam nadzieję że komuś się to przyda.

grigori333 - 9 Grudzień 2014, 15:57

james, ZUCH :mrgreen:
pedro - 7 Styczeń 2015, 18:17

no i dziś temat wraca na tapetę... przedłużyłem zębatkę to wyrobiło się głębiej... teraz jedynym ratunkiem jest wklejenie jej na stałe... jakiego kleju użyć w tym przypadku...
Czykwins - 7 Styczeń 2015, 18:30

A bolec jest plastikowy czy metalowy u ciebie?
pedro - 8 Styczeń 2015, 09:58

Plastikowy oryginalnie ale przedłużanie dorobilem metalowe... Zastanawiam sie nad klejem ktory po nalozeniu zachowuje sie jak pianka poliuretanowa... Wtedy dam niewielką ilość a reszte powinien zrobić sam klej... Czy moze jakieś dwuskladnikowe...
Exterminacja - 16 Styczeń 2015, 18:38

Powiem tak najlepiej dać żywice 2 składnikowa np 30 minutowa ale.. Ale jak coś pójdzie nie tak to powodzenia z próbą wyjścia.
Drugi myk nie wiem jak tam jest z temperatura można dać klej na goroco plus ze jak coś się spitoli to podgrzewany lub dajemy kapke nitro i samo odchodzi... Ale nie wiem czy to wytrzyma naprężenia... Jak klej puchnący to musisz popatrzeć na coś ala soudal d4 klej puchnący ale nie wiem jak z plastikiem i metalem bo używam go do drewna oraz różnych pianek... Jak chcesz mieć pewność to ja bym dał żywice, jak chcesz sprawdzić czy daje rade to klej na gorąco... Albo... najlepsza opcja klej uhopor do plastiku, metalu jego zaletą jest to ze spoina nie jest tak twarda jak inne kleje które mogą się wykruszyc... Minus to ze smarujemy obie części łączymy je od razu po czym odkładamy osobno na 5 10 minut aż rozpuszczalnik wyparuje i łączymy na nowo tylko ze jest jedno podejście bo jak złapie nie można poprawić... I chyba brał bym uhopor jesli ma być na stałe... może nie jestem specjalistą ale modelarzem który się z nimi obchodził ;-) p.s pisze z telefonu

pedro - 17 Styczeń 2015, 11:36

na razie zrobiłem nową przedłużkę tym razem w formie kwadratu... puki co hula... jak będzie zobaczymy
pedro - 13 Luty 2015, 14:54

No to ja znów w temacie :D ale tym razem fanty daję :D

Filmiki z YouTube na których jest pokazane zdejmowanie kokpitu w C5 i montaż nowych klapek :D

Klapka kierowcy
Klapka pasażera
Pulpit

Na pewno się przyda bo temat ten był poruszany :D jak to rozebrać

__Robert__ - 13 Luty 2015, 17:55

Strasznie dużo roboty, mam nadzieję, że u mnie to już było robione.
djradus - 14 Luty 2015, 22:46

Witam

Dla potomnych

Jestem od 3 miesięcy użytkownikiem UBOTA ver 1. Też dopadł mnie problem z gorącym nawiewem po stronie pasażera.
Ciężko było doczytać się coś sensownego z powyższych wypocin. Bo każdy różne bajki pisze, a nic sensownego. Dziś wymieniłem u siebie motoreduktor i doszedłem do pewnych wniosków.

Nowy motoreduktor (silniczek sterowania klapami) w znanym dobrze sklepie i*c*, kosztuje 230 zł, więc szkoda męczyć się w bezsensowne nadlewanie zębatki, a wydać jednorazowo raz na zawsze.
Robocizna to jedynie wkład własnej pracy, jak się przygotuje odpowiednie narzędzia to w ciągu 2 godzin sprawa załatwiona pod blokiem.

Potrzebne narzędzia:
1. klucz torx 20pkt
2. kluczyk mały 6 (ważne aby był krótki)
3. grzechotka mała plus (to bardzo ważne) w miarę giętkie cięgno Bowdena (taki giętki drucik pomiędzy grzechotkę a nasadkę) długości 15-20 cm i nasadka 6 (dobrze z magnesem - przyda się przy skręcaniu).

Zdejmujemy panel konsoli centralnej wg dostępnego na necie tutorialu.
Zdejmujemy wygłuszenie pod/nad pedałami.
Zdejmujemy taką mini półkę pod kierownicą.
Motoreduktor, o który nam chodzi jest widoczny, namacalny przez wloty powietrza nad konsolą, którą rozebraliśmy.
Nie trzeba zdejmować panelu sterowania klimatyzacją.
Z tej strony odkręcamy śrubkę "6" małym kluczykiem.
Pod kierownicą prowadzimy cięgno z nasadką na pozostałe dwie śruby (wcale nie trzeba kłaść się na ziemi jak co niektóry pisali).
Stary motoreduktor jest już nasz. Wyjmujemy go, odpinamy wtyczkę z małym zatrzaskiem.
Zakładamy nowy motoreduktor z przedłużoną nasadką. Nie martwcie się o ustawienie go, palcem namacać otwór od klap, łatwo wyczuwa się spłaszczony jeden bok, lekko ją sobie ukierunkować pod nowy motoreduktor i założyć go.
Przykręcić nasz nowy silniczek, zapiąć wtyczkę.
Na próbę przed złożeniem środkowej konsoli, można odpalić auto i sprawdzić czy wszystko działa.
A potem złożyć środkową konsolę w odwrotnej kolejności.

Motoreduktora nie trzeba wcześniej ustawiać, jak już ktoś pisał, działa on na zasadzie oporu i wtedy się wyłącza. Również nie trzeba zdejmować klemy z akumulatora. Jedynie tylko wystarczyć kluczyk mieć z dala od stacyjki.

Mam nadzieję że mój opis do końca wyczerpał temat zimnych/ciepłych nawiewów w Citroenie C5 I oraz sposobu taniej naprawy.

P.S.

Jak co niektórzy się przekonają po wymianie, iż nawet rozbieranie konsoli środkowej nie jest obligatoryjne, bo wszystko można zrobić od dołu.

__Robert__ - 15 Luty 2015, 12:14

No OK, to co opisałeś dotyczy tylko i wyłącznie motoreduktora, ale jak pęknie klapa, to już inna bajka. Oto mi chodziło, że jak klapa pęknie to od zaj.....a roboty jest.
kufaja - 15 Luty 2015, 12:44

djradus napisał/a:
Witam

Też dopadł mnie problem z gorącym nawiewem po stronie pasażera.
Ciężko było doczytać się coś sensownego z powyższych wypocin. Bo każdy różne bajki pisze, a nic sensownego. Dziś wymieniłem u siebie motoreduktor i doszedłem do pewnych wniosków.

Jak co niektórzy się przekonają po wymianie, iż nawet rozbieranie konsoli środkowej nie jest obligatoryjne, bo wszystko można zrobić od dołu.


Widać, że nie śledziłeś tematu od początku i nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Jak masz tyle kasy, żeby za głupią przedłużkę płacić 230 zł to tylko pogratulować.

djradus - 15 Luty 2015, 16:29

Nie wiem po co ten sarkazm. Czytalem watek od poczatku. Laik w kwestii citroenow moze dostac zawrotu glowy.
Co do kasy to wlasnie nie stac mnie na partanine. Poprzedni wlasciciel, bogata osoba, tak wlasnie przyoszczedzil na aucie ze wszystko spadlo na mnie. A ze znam citroena i uwielbiam te marke to zaciskam zeby i naprawiam.
Kufaja jak lubisz non stop siedziec pod autem, to sztukuj dalej zebatke. Roznica taka dla potomnych ze maja info i jak chca zaoszczedzic to wybiora czesc bez znaczka citroena i zaoszczedza 220 zl. Plus 3,5rh jak podaje instrukcja serwisowa tego przypadku, czyli cos kolo 300zl dodatkowo.

djradus - 15 Luty 2015, 16:49

__Robert__, wiem o co chodzi. Temat rozpoczął się od problemów w C5 I, a ostatnie strony to już C5 II. Wczoraj na innym forum znalazłem dokładne opisy krok po kroku jak się z tym uporać.
Szczerze współczuję jak komuś pęknie klapa, mi na samą myśl serce się kraja. Mam nadzieję że to nie zdarza się w C5 I.
Jeszcze raz wrócę do tonu wypowiedzi kufaja, poczytaj na tamtym forum jak się kończy samodzielne wzmacnianie klap. Lepiej wydać 350 zł na nowe wzmocnione, bo praktycznie każdy z tych ludzi po roku znowu musiał rozbierać deskę rozdzielczą i jednak wymieniać na te ze wzmocnioną ośką.

Niestety na wielu forach szukałem i nikt dokładnie od A-Z nie opisał sposobu wymiany motoreduktora, jak również nie odpowiedział na pytania, które przed wymianą rodzą się w człowieku. Stąd postanowiłem pozostawić ten wpis. Zbierając wiedzę z różnych postów, potwierdzając własnymi czynami.

Przepraszam Panowie, ale nie chcę się tu z nikim boksować. Auto jest do jeżdżenia a nie do ciągłego usuwania w nim usterek, dlatego jak kogoś nie stać tracić czasu i pieniędzy, to czasem warto wydać na coś solidnego i mieć problem z głowy. Mam tu na myśli dobre i pozbawione wad części zamienne.

Pozdrawiam i życzę jak najmniej problemów z Waszymi Citroenami. Bo wbrew opinii to super auta i nie takie straszne jak się je maluje.

kufaja - 15 Luty 2015, 17:34

djradus napisał/a:

Jeszcze raz wrócę do tonu wypowiedzi kufaja, poczytaj na tamtym forum jak się kończy samodzielne wzmacnianie klap. Lepiej wydać 350 zł na nowe wzmocnione, bo praktycznie każdy z tych ludzi po roku znowu musiał rozbierać deskę rozdzielczą i jednak wymieniać na te ze wzmocnioną ośką.
.


Najciekawsze jest to, że piszesz o problemie z grzaniem od strony pasażera, a opisujesz wymianę motoreduktora po stronie kierowcy (po stronie pasażera to akurat jest najprostszą rzeczą spośród poruszanych tu wątków czyt. "wypocin"). Fajnie, że sobie z tym poradziłeś. Ponadto nie zauważyłem w Twoim pierwszym poście żebyś cokolwiek napisał o klapach mieszalnika, a ja, tym bardziej nie wypowiadałem się nt. ich naprawiania... Kiedyś bodajże napomknąłem, że w C5 mkI klapy mieszalnika są mocniejsze niż te w cytrynie po fl i nic więcej. Co do sztukowania zębatki - wyśmienicie spełnia swoją rolę za "230 zł". Nie lubię siedzieć non stop pod autem, ale prawda jest taka, że do wieloryba trzeba od czasu do czasu zaglądnąć. Peace.

pedro - 15 Luty 2015, 19:10

Generalnie temat się faktycznie rozrosl do kolosalnych rozmiarów więc proszę o interwencję admina i przesunięcie tematu na górę działu c5 ;-) przydało by się też stworzyć swojego rodzaju instrukcje sprawdzenia i naprawy
Exterminacja - 15 Luty 2015, 23:57

Pragnę dodać że jak już jest temat rozbieranej deski to nie tylko przy klapkach ale niestety również przy padniętej dmuchawie która kosztuje od 100 do 200 zł a rozebranie deski jak się dowiadywałem na dzień dobry min. 500 :cry: co właśnie czeka mnie bo wentylator się zes... a i również mam problem z nawiewem od strony kierowcy nie ważne jaka temperatura to wali zimnym powietrzem słyszę że motoreduktor działa ale nic nie daje :-/

Szczęście w że mogę to wszystko naprawić na raz a nie po jakimś czasie wyskoczy nowa usterka (ale jak do tej pory na razie brak funduszy)

W sumie wątek w którym to opisałem też można dodać jak by coś (bo i tak wiąże się to ze zdejmowaniem dechy) http://citroen.org.pl/for...er=asc&start=15

Pyotrek - 17 Luty 2015, 02:17

A skąd wiesz że dmuchawa? W większości przypadków pada sterownie umiejscowione po lewej stronie nóg pasażera do którego jest dostęp bez zdejmowania deski.

Co do motoreduktora, jeśli się nie mylę to znajduje się w nim mechanizm z zębatką, więc może lepiej sprawdzić najpierw sam motoreduktor. Ale jeśli się mylę proszę o poprawienie, moglem pomylić z XM-em.

pedro - 17 Luty 2015, 10:10

oj oj oj ... ja chyba wezmę poświęcę popołudnie i napiszę konkretną instrukcję co i jak... bo to temat na dłuższą chwilę... a tutaj zrobił się taki bałagan że informacja nie jest konkretna i fachowa( dla tych co czytają po łebkach )
Exterminacja - 17 Luty 2015, 13:32

Pyotrek napisał/a:
A skąd wiesz że dmuchawa? W większości przypadków pada sterownie umiejscowione po lewej stronie nóg pasażera do którego jest dostęp bez zdejmowania deski.

Co do motoreduktora, jeśli się nie mylę to znajduje się w nim mechanizm z zębatką, więc może lepiej sprawdzić najpierw sam motoreduktor. Ale jeśli się mylę proszę o poprawienie, moglem pomylić z XM-em.


Jak byś przeczytał temat który podkleiłem to byś wiedział czemu tak sądzę ;-) co do motoreduktora to też pisałem wcześniej że chodzi, a po za tym nie jest to w tej chwili istotne skoro i tak nie ma dmuchawy :-P

Pyotrek - 18 Luty 2015, 05:00

Przeczytałem i trochę zrobiłem sobie skrót myślowy, bardziej miało być czy masę sprawdziłeś? Motoreduktor chodzi czyli go wyjąłeś i sprawdziłeś że zębatka się kręci?
Exterminacja - 19 Luty 2015, 08:36

Co masz na myśli czy masę sprawdziłem, tak jak opisałem wcześniej prąd dochodzi do końca kabli (do rezystora) czy z zapłonem czy bez ma tyle samo V, po co miałem wyjmować motoreduktor skoro słyszę że chodzi (co za różnica czy to zębatka czy klapka - skoro i tak sprawdzę to przy zdejmowaniu deski) z resztą poprzedni właściciel wspominał że już raz przedłużał tą końcówkę plasticzaną.
pedro - 19 Luty 2015, 14:19

oj kolego kolego... prąd dochodzi do rezystora a czy z niego wychodzi?? to jest pierwsza ważna rzecz a druga to nie jest żadna różnica czy łopatka czy zębatka jak chcesz pruć cały środek być może bez powodu...
McAron - 21 Luty 2015, 20:08

w dziale oddam oferuję 2 przedłużki zębatki motoreduktora. Założenie ich na 99% usuwa problem typu zimno z lewej ciepło z prawej w Citroenie C5 MKI.
pedro - 10 Marzec 2015, 22:18

To ja bym poprosił o takie coś lub o wyslanie wymiarów twojego wyrobu... Jaką ma długość od czoła do końca
Makama - 10 Marzec 2015, 22:30

Ja zrobiłem to w ten sposób, że kupiłem na allegro dwa motoreduktory, z których zdjąłem tę część wchodzącą w klapę. Z tarnamitu dorobiłem kwadratowy wałek , który na wcisk włożyłem w swój motoreduktor i nałożyłem część zdjętą z kupionego.
Póki co - działa bez zarzutu.

Oczywiście samo przedłużenie wałka motoreduktora to tylko półśrodek. Jeśli klapy są jeszcze całe to i tak trzeba zrzucić deskę, zdjąć element nagrzewnicy z klapami zmieniającymi kierunek przepływu powietrza (pod nimi są klapy sterowania temperaturą) i oczyścić a potem nasmarować gumowe wargi klap i miejsca ich łożyskowania.

Corleone - 16 Marzec 2015, 15:22

Szukam mechanika, który mógłby się zająć gorszą opcją opisywanej tutaj usterki.

Mam na pewno uszkodzoną klapkę. Czyli trzeba pruć auto od środka.
Czy ktoś (z forumowiczów) na śląsku lub w okolicy (małopolska) mógłby się zająć tą usterką. Zbliża się wiosna i nie chcę zostać bez klimy, a Pan Tomek z Jaworzna sam się przyznał, że będzie mnie to słono kosztowało (~1500zł, a spodziewałem się zmieścić w 1000-1100)

Corleone - 17 Marzec 2015, 09:01

Dwa pytania:

1. Dodzwoniłem się dzisiaj do mechanika, który jest w stanie zrobić mi to za 1300zł, ale zaciekawił mnie propozycją ustawienia "na sztywno" zimnego nawiewu na lato i ciepłego nawiewu na zimę.
Podobno tak ludzie to robią, bo nie chcą wkładać tyle kasy w to. Cena: 50zł. Czy wiecie w jaki sposób to można zrobić?

2. Skoro najwięcej przy tej robocie płaci się za prucie auta i składanie go do kupy to, czy nie łatwiej byłoby (w przypadku strony pasażera) rozciąć subtelnie klimatyzator kilka centymetrów pod motoreduktorem tak, żeby dostać się do środka, następnie wymienić klapkę i zakleić klimatyzator (klejem na gorąco, czy nawet łatą jakąś). Przecież tego i tak nie widać, a funkcję powinno spełniać.

pedro - 17 Marzec 2015, 13:27

kolego :D rozcięcie klimatyzatora i tak wiąże się ze zdjęciem deski gdyż nie dojdziesz do niego...

zdejmowanie deski wrzucałem na forum mojej strony www.citroen.kalisz.pl w dziale zrób to sam-C5-motoredukor gdzie zapraszam na lekturę ( da się to zrobić samemu ja wymieniałem nagrzewnicę w xantii co też wiąże się z pruciem środka i zajęła mi cała zabawa 11 godzin :D )
co do ustawienia na zimno/ciepło - proste - wyciągasz motoreduktor i czymś obracasz klapkę na ciepło lub zimno - problem pojawia się gdy klapka jest pęknięta i nie ma dobrej ośki wtedy trzeba ją jakoś zablokować w pozycji ciepło/zimno...

jak masz trochę czasu i trochę lubisz majsterkować to zrób to sam.

dexter - 19 Marzec 2015, 21:50

Ja tak zrobiłem czyli wyciąłem obudowe z prawej strony wlozylem nowa klapke, skrecilem obudowe za pomoca kawałkow blaszki i wkretow i poxipolem zeby szczelnie bylo. To bylo zimą 2013. Do dzis wszystko działa. Robota na jeden wieczor. Nie polecam tej metody bo to takie druciarstwo ale wtedy zalezalo mi na czasie. Nic nie trzeba demontowac tylko schowek jesli chodzi o prawą strone.
Leo - 20 Marzec 2015, 07:22

dexter
gdzie kupiłeś nową klapkę?
czy musiałeś kupić 2szt. - komplet?
ile Cię to kosztowało (ja znalazłem w necie zestaw naprawczy za 323zł i za 244zł)?

dexter - 20 Marzec 2015, 08:01

Klapki były 2 w zestawie plus uszczelka z gąbki. Kupiłem to na allegro a koszt nie pamietam juz dokładnie ale cos około 300. Te nowe klapki juz podobno nie pekaja wiec nie warto naprawiac starej bo peknie w innym miejscu.
__Robert__ - 20 Marzec 2015, 21:25

http://allegro.pl/klapy-k...5123201577.html

Znalazłem takie klapki.

Leo - 28 Marzec 2015, 15:57

dexter, mógłbyś wskazać na zdjęciach, w którym miejscu wyciąłeś obudowę, nie chciałbym niechcący za dużo wyciąć, też mam problem z prawą stroną
http://zapodaj.net/aa5a79410bbaf.jpg.html
http://zapodaj.net/9612e187d90a7.jpg.html

góra patrząc na zdjęcie jest z lewej strony

Leo - 28 Marzec 2015, 19:38

Panowie, może ktoś mi powiedzieć, który motoreduktor (klapka) jest od zmiany temperatury, a który od zmiany kierunku na prawej stronie?
To jest jakaś fotka prawej strony od nadmuchu znaleziona w necie, ja mam tak samo:
http://zapodaj.net/94b103ee0dd53.jpg.html

sprawdzałem i po zmianach temp. ruszał się motoderuktor ten bliżej podłogi i wydaje się, że to on odpowiada za zmianę temperatury, ale chcę się upewnić, bo nie sprawdzałem tego u góry

Czy żeby wymienić klapę mieszalnika trzeba opróżnić klimę i spuścić płyn z układu chłodzenia?

dexter - 29 Marzec 2015, 12:09

Chodzi o ten dolny motoreduktor. On steruje ciepło-zimno. Postaram sie dzis jakos pokazac jak to wyciąłem.
dexter - 29 Marzec 2015, 12:21

najlepiej przystawic nowa klapke oska do gniazda i zobaczyc jak to wyglada ile trzeba wyciac zeby wyszla . Dół to az do zagiecia a góre wycinalem tak ze przeciąłem w połowie gniazdo ośki ale tak zeby nie wycinac miejsc na sruby od motoreduktora.
Leo - 29 Marzec 2015, 14:00

dzięki za info, a jakiego środka smarnego użyć, pod ośki?
dexter - 30 Marzec 2015, 02:23

No więc ten rysunek jest z pamięci i nie jest zbyt dokładny ale mniej więcej o to chodzi. Zalane mam wszystko szarym poxipolem więc nic juz nie widać jak było cięte.
__Robert__ - 30 Marzec 2015, 17:06

Leo jak będziesz wycinał to zrób fotkę i daj na forum, przyda się dla potomnych.
Leo - 30 Marzec 2015, 18:37

ok, mam nadzieję, że będzie na wzór, a nie dla przykładu jak nie robić ;-)

Gdzieś wyczytałem, że te klapy mieszalnika szybko się łamią jak ktoś często używał funkcji szybkiego nawiewu na szybę - ten przycisk na środkowej konsoli, ja to często zimą używałem, silny strumień powietrza bardzo nadwyrężał źle zaprojektowane klapy, poza tym ten strumień powietrza dmucha chyba w momencie kiedy klapy są w ruchu, proszę mnie poprawić jak źle dedukuję

__Robert__ - 30 Marzec 2015, 21:42

Szkoda, że w takim fajnym aucie jak C5 dali takie lipne klapy, albo może specjalnie tak zrobili żeby łoić ludzi. Mam nadzieję, że moje klapy są już wymienione na te nowe wzmocnione. :573:

Leo, rżnij Waść obudowę i zdaj foto - relację koniecznie jako przykład, że nie trzeba zwalać całej deski, toż to porażka jakaś jest przecież. Powodzenia życzę z całego serca.

Makama - 4 Kwiecień 2015, 10:50

__Robert__ napisał/a:
Leo, rżnij Waść obudowę i zdaj foto - relację koniecznie jako przykład, że nie trzeba zwalać całej deski, toż to porażka jakaś jest przecież. Powodzenia życzę z całego serca.

A jak niby dostać się do klapki od strony kierowcy? Tak czy siak dechę trzeba wyrzucić.

__Robert__ - 4 Kwiecień 2015, 12:13

Makama napisał/a:

A jak niby dostać się do klapki od strony kierowcy? Tak czy siak dechę trzeba wyrzucić.


A czytałeś o problemie Leo? Prawa strona jest do roboty, więc po co ma wymieniać lewą klapę?

wojtekadam - 4 Kwiecień 2015, 17:33

__Robert__ napisał/a:
A czytałeś o problemie Leo? Prawa strona jest do roboty, więc po co ma wymieniać lewą klapę?


Po to się wymienia dwie strony i w zestawie są dwie klapy . żeby nie robić dwa razy . Zrobić raz a dobrze , a nie kaszankę odwalać .
__Robert__ napisał/a:
Szkoda, że w takim fajnym aucie jak C5 dali takie lipne klapy, albo może specjalnie tak zrobili żeby łoić ludzi. Mam nadzieję, że moje klapy są już wymienione na te nowe wzmocnione.


Nie zrobili tego specjalnie , nie przewidzieli konsekwencji oszczędności materiałowych . Usterka ujawnia się po kilku latach ,albo wcale .

dexter - 4 Kwiecień 2015, 23:39

Padło pytanie czy da się tak zrobić to odpowiedziałem, napisałem też że nie polecam nikomu tej metody bo to druciarstwo właśnie. Jeśli chodzi o inne naprawy to spokojna głowa, moje auta są aż za bardzo doinwestowane. A że kawałek plastiku wycięty? Co z tego, tym się nie hamuje ani nie skręca. I jeszcze jedna sprawa C5 to fajne auto, ale nie jest to jakiś super samochód tylko normalne auto do jazdy na co dzień. I nie ma się nad nim co ... rozczulać. Przepraszam ale musiałem to napisać. A tak poza tym to Wesołych Świąt!
grigori333 - 7 Kwiecień 2015, 08:59

Przepychanki zostały usunięte.
Proszę trzymać się tematu.

Pitcarn - 31 Maj 2015, 12:58

Panowie coś dzieje się z ogrzewaniem w moim cytrynie. Ustawiam nawiew na szybę przednią - jest ok; ustawiam nawiew na kabinę (środkowe nawiewy) - jest ok ale gdy ustawię nawiew na nogi plus środek lub na wszystkie nawiewy to ze środkowego ledwie dmucha a mam ustawione na 4 prędkość ( dwie pełne łopatki wiatraka na wyświetlaczu). Czy to oznaka uszkodzonych klap czy motoreduktora, a może coś się w sterowaniu popsuło?
pedro - 1 Czerwiec 2015, 14:20

yyy raczej normalne... więcej miejsc gdzie ucieka wiaterek więc wiaterek też słabszy... gdyby to była walnięta klapa lub motoreduktor to wiaterek by się wcale nie zmieniał(kierunek wiaterku) a temat dotyczy klap i motoreduktora od regulacji temperatury nawiewu :D nie mylić ich ze sobą :D
adams - 1 Czerwiec 2015, 16:46

Padło mi sterowanie temperaturą w C5 FL, zabiegi typu najpierw gorące a potem zimne nic nie dały. Jak zmieniam temperaturę z wysokiej na niską po stronie kierowcy, to słyszę takie dziwne chrobotanie za nawiewami. Po stronie pasażera dziwnych dźwięków brak. Czy takie objawy też świadczą o rozwalonych reduktorach?
dexter - 2 Czerwiec 2015, 08:03

Prawdopodobnie pękła klapka. Odkręć motoreduktor i zobacz co się stało.
pedro - 2 Czerwiec 2015, 09:03

Jak to fl to raczej klapka
Pitcarn - 2 Czerwiec 2015, 13:20

pedro ,jesteś pewien że to normalne? nie powinno to jakoś proporcjonalnie działać np. po 1/3 siły na każdy nawiew.
pedro - 3 Czerwiec 2015, 04:20

Nie... Wiatr idzie w pierwszej kolejnosci tam gdzie ma wiecej miejsca... Cisnienie i takie tam... Uchodzi nie proporcjonalnie tylko w zaleznosci jak ma najlatwiej
Pitcarn - 3 Czerwiec 2015, 07:10

ok, sprawdziłem to dalej. Na zwiększonej prędkości wiatraka przez środkowe nawiewy też dużo słabiej dmucha. Ojciec ma Lagune2 i jak ustawię wszystkie nawiewy to czuć ten podmuch ze środkowych a u mnie jak by coś go blokowało. Postaram się zrobić jakiś filmik żeby pokazać jak to działa (a w zasadzie nie działa)
pedro - 3 Czerwiec 2015, 17:48

Być może w lagunie inaczej wiaterek oplywa klapki i będzie różnica
adams - 3 Czerwiec 2015, 21:36

Dokopałem się do reduktorów od strony kierowcy i tutaj mam pytanie. Widzę, że są dwa, dolny (domyka klapę ?) i górny. Za co odpowiada każdy z nich? Klima dwustrefowa C5 FL.
pedro - 4 Czerwiec 2015, 09:12

jeden steruje klapką od kierunków nawiewu , drugi temperaturą... dolny temperatura jak dobrze pamiętam... patrz na nie i zmieniaj temperaturę może dojrzysz(albo jak złapiesz za nie) poczujesz wibracje jego pracy i wtedy będziesz miał pewność
eddek - 5 Czerwiec 2015, 07:18

Czy ktoś już próbowałem skleić na stałe metalową zębatkę w ten otwór plastikowy? Mój się wyrobił, a samo przedłużenie zębatki, z tego co czytałem, działa na kilka miesięcy.
Może na kropelkę? :)

pedro - 5 Czerwiec 2015, 07:29

jak masz tak pewną rękę że włożysz to na miejsce za pierwszym razem to możesz próbować...
dobrze zrobiona przedłużka działa drugie tyle co poprzednia... spróbuj wybadać sobie jak głęboko można wsadzić przedłużkę i najpierw spróbuj tak zrobić... jak wkleisz i będzie źle to czeka cię już tylko wypruwanie pulpitu i wymiana klapek...

grandek - 19 Lipiec 2015, 21:43

Witam, brałem udział w temacie jakoś 2,5 roku temu. Miałem ten sam problem co większość z Was! C5 z 2007 czyli po lifcie, jednostrefowy klimatronik. Niestety poszły klapy. Sam się za to nie brałem, była zima nie miałem gdzie, a dwa nie wierzyłem w siebie. Auto 2 dni w warsztacie, wybebeszone do samej grodzi. cały kombajn był wyciągnięty. Na koniec dnia pierwszego przejechałem się do warsztatu, żeby zobaczyć czy mnie nie naciągają na kasę. I w moim przypadku, dobrze że się sam za to nie zabrałem, bo nie dosyć że wymienili na nowe mocniejsze klapy, to jeszcze chłopaki musieli podorabiać gniazda w których one się kręcą. Naprawdę się przyłożyli i solidnie wszystko zrobili. Koszt 1600zł.
Tylko, że teraz zwariowałem, bo problem powrócił!!! (nie leci ani zimne ani ciepłe -takie nijakie, ze nie chłodzi i nie grzeje) Przeczytałem cały wątek i zastanawiam się co teraz się mogło zepsuć?! Skoro po lifcie motoreduktory są ok. a po wymianie klapek na te mocniejsze, nie mają prawa się zepsuć (wnioski z powyższych odpowiedzi forumowiczów), to co się mogło teraz stać? Dodam, że klima chodzi na auto! żeby nie powodować żadnych przeciążeń - prędkości wiatraka to położenia klap.

pedro - 20 Lipiec 2015, 07:44

Ale wentylator dmucha?... Bo moj wniosek to wentyl.
grandek - 20 Lipiec 2015, 22:32

No oczywiście, że dmucha. Dziś drogę do pracy spędziłem bawiąc się temperaturą i kierunkiem dmuchaw. I mniej więcej jest tak, że obojętnie jaką temperaturę ustawie, czy 16 czy26, na szybę i twarz leci letnio zimne, a na nogi lekko ciepławe. Więc ani zimą nie będzie grzania, a latem jak jest ponad 25 to nie schładza! rano jedynie jak się jedzie i jest ok 17-20 na dworze, to leci przyjemy powiew, niezależnie od ustawionej temperatury. Jakieś pomysły?
pedro - 21 Lipiec 2015, 13:03

.......masz klimatronik... może nie wiesz na jakiej zasadzie on działa...
nie zależnie od tego jaką ustawisz temperaturę na cyferblacie komputer steruje klapami...
jeżeli na dworze jest 30st. a ty w aucie masz 40st. i ustawisz 22st. to komputer musi schłodzić 40st do 22st więc dmucha zimnym... jeżeli ustawisz 26st. to komputer nadal musi schłodzić 40st. do 26st. dopiero w momencie gdy temperatura zbliża się do zadanej może lecieć "lekko ciepłe" powietrze tzn na dworze 30st. ustawione 22st. w aucie ok22st. przestawiasz na 26st i wtedy "leci lekko ciepłe" powietrze żeby temperatura w aucie była 26st...

eddek - 21 Lipiec 2015, 17:01

pedro napisał/a:
jak masz tak pewną rękę że włożysz to na miejsce za pierwszym razem to możesz próbować...
dobrze zrobiona przedłużka działa drugie tyle co poprzednia... spróbuj wybadać sobie jak głęboko można wsadzić przedłużkę i najpierw spróbuj tak zrobić... jak wkleisz i będzie źle to czeka cię już tylko wypruwanie pulpitu i wymiana klapek...

Skleiłem klejem dwuskładnikowym na bazie żywicy epoksydowej. Żeby się dostać po prostu uciąłem plastik pod nogami. Wtedy można dobrze odgiąć go i jest dostęp dość swobodny i gołym okiem widać motoreduktor.

pedro - 22 Lipiec 2015, 12:18

wycięcie tego plastiku to troszkę druciarstwo... no ale każdy ma jakieś inne odczucia estetyczne...'
ROBSON1976 - 22 Lipiec 2015, 13:56

Grandek - nie chce Cię straszyć ale ja u siebie wymieniałem klapki już drugi raz. Pęknięta wręcz przekręcona była ta sama co za pierwszym razem - od strony kierowcy.
Grot101 - 30 Grudzień 2015, 19:48

Witajcie, parę dni temu złapał mnie pierwszy mróz w Gdańsku i niestety pękła mi klapa mieszalnika (motoreduktor i gwint są ok). Znalazłem fajny filmik po angielsku o reperacji tej klapy i zamierzam się do zrobienia tego samego. Dam znać z postępów. Pozdrawiam!

https://www.youtube.com/watch?v=nSyHXAzQFM8

grigori333 - 30 Grudzień 2015, 19:53

Grot101 napisał/a:
Dam znać z postępów.
Będziemy czekać.
__Robert__ - 30 Grudzień 2015, 21:39

Grot101 napisał/a:
Dam znać z postępów. Pozdrawiam!

https://www.youtube.com/watch?v=nSyHXAzQFM8


Czyli będziesz chlastał nagrzewnicę, tak? Koniecznie przy robocie zrób fotki dla potomnych, koniecznie tez opisz jak to wszystko wyszło. Na Twoim miejscu kupiłbym nowe klapy.

pedro - 31 Grudzień 2015, 10:09

więcej filmów związanych z wymianą:
KLIK

Dambala - 1 Styczeń 2016, 22:31

Ale to nie zmienia faktu iż trzeba demontować deskę do naprawy klap? CHyba, że od strony schowka można obie klapy wyjąć?
__Robert__ - 2 Styczeń 2016, 15:57

No właśnie dobre pytanie, czy jak padnie klapa od kierowcy to należy zdjąć deskę, czy jest jakieś inne wyjście z sytuacji?
pedro - 2 Styczeń 2016, 19:41

u kierowcy można tak samo jak u pasażera... tylko trzeba zrobić sobie wycięcie w desce przy kolanie tak żeby można było ciąć dalej w obudowie nagrzewnicy...
Dambala - 2 Styczeń 2016, 22:11

pedro napisał/a:
u kierowcy można tak samo jak u pasażera... tylko trzeba zrobić sobie wycięcie w desce przy kolanie tak żeby można było ciąć dalej w obudowie nagrzewnicy...


To już druciarstwo, szkoda deski ;)

pedro - 3 Styczeń 2016, 13:05

padło pytanie :D padła odpowiedź :D a że to druciarstwo... :D
Grot101 - 3 Styczeń 2016, 20:08

Dzięki za link i poprzednie podpowiedzi!!!

Jest jedna rzecz, którą chciałem się podzielić. Na wszystkich filmach i zdjęciach widać auta z dwustrefową klimą. Ja mam auto jednostrefowe, które różni się tym, że ma tylko motoreduktory z lewej strony oraz inne klapy mieszalnika powietrza.



Klima jednostronna nie jest lepszym rozwiązaniem bo dostęp do motoreduktorów jest nadal paskudny (inżynierowie umieścili je z lewej strony zamiast z prawej). Niemniej awaria grzania jest łatwiejsza do zdiagnozowania w tym modelu ponieważ po wyjęciu prawego schowka ma się wszystko jak na dłoni, gdyż klapy lewe i prawe są połączone.



Na zdjęciu widać wolny górny trzpień do którego wchodzi górny motoreduktor, który odpowiada za zmiany kierunku nawiewu. U mnie chodzi bez problemu kiedy zmieniam ustawienia kierunku nawiewu na konsoli. Niestety jak zmieniam temperaturę, to powinien chodzić dolny trzpień, ale nie chodzi. Słychać tylko lekki stukot, co wskazuje na pękniętą klapę.

Tu filmik z ruszającego się górnego trzpienia klapy.

https://goo.gl/photos/sEhB1dGP6Wvj78Wi8

Ze względu na temperaturę nie zabrałem się za demontaż lewej strony i motoreduktorów. W Peugoecie 407 jest o wiele lepszy dostęp do tego miejsca. U nas jest paskudny.



Na francuskim forum radzą piłować deskę w zaznaczonym czerwonym miejscu. Zdjęcie całej deski zajmuje 12 godzin. Ja się ociepli trochę to zdecyduję. :-/

Dambala - 3 Styczeń 2016, 21:12

Jak dobrze wykonać takie cięcie to może nie być źle, najgorzej na łączeniu widocznym części ciemnej z jasną. Kolejne wyzwanie to skleić to na koniec. Ale wtedy pozostaje cięcie jeszcze obudowy.
tester007 - 12 Styczeń 2016, 18:29

Jako, że w grudniu spotkała mnie podobna przypadłość więc jestem też po naprawie mogę coś na ten temat powiedzieć. Cena, jaką usłyszałem u speca od Citroenów w Bydgoszczy to około 800 zł. ASO proponuje cenę w granicach chyba 1500 zł. Znalazłem gościa w Piotrkowie Trybunalskim, który robi to bez demontażu deski za 500 zł więc trochę pooglądałem i wiem co i jak. Dzień później znalazłem instrukcję jak to zrobić za 20 zł w garażu, ale trudno się mówi...
Mam 1-strefową więc nie było aż tyle roboty, ale okazało się że to złamane klapy a nie motoreduktor.
Trzeba zdemontować poduszkę kolanową i odkręcić boczne osłony przy stopach. Następnie zobaczymy nagrzewnicę, w której brzeszczotem należy wyciąć otwór około 10x15 cm. Tam już dostęp do klap jest w miarę dobry więc wystarczy je naprawić klejem do plastiku i najlepiej czymś wzmocnić. Montujemy klapy z powrotem, otwór w nagrzewnicy zatykamy wyciętym uprzednio elementem i lutujemy. Skręcamy boczne osłony i nie ma śladu po naprawie :)

Jak znajdę tą instrukcję na necie to podłączę.

EDIT:
Znalazłem. Warto przykleić dla potomnych.
http://p407coupe.blogspot...emperatura.html

ROBSON1976 - 12 Styczeń 2016, 20:53

Grot101 - takich bzdur jak cięcie deski to jeszcze nie słyszałem i nie widziałem.
__Robert__ - 12 Styczeń 2016, 21:03

tester007 napisał/a:

Znalazłem. Warto przykleić dla potomnych.
http://p407coupe.blogspot...emperatura.html



Koniecznie podwiesić ten link.

Grot101 - 16 Styczeń 2016, 10:03

Zawsze byłem przeciwnikiem druciarstwa i cięcia deski, ale w tym wypadku musiałem tak zrobić i póki co nie narzekam.
Naprawa kosztowała mnie 27 PLN a samochód był sprawny podczas naprawy, którą robiłem na spokojnie wieczorami.
Głównym powodem cięcia deski było to, że nie mogłem za Chiny zdjąć motoreduktora. Gdy zdjąłem panel okazało się, że motoreduktor w C5 II jest zamocowany na śrubie 5,5 mm, a nie 6 mm jak w C5 I.
Ponadto, aby zdjąć całą deskę trzeba zdjąć około 10 nitów. Niestety są one odwrócone i bardzo trudno się je przewierca (chętnie usłyszę jakie macie na nie patenty). Po walce z jednym zdecydowałem, że szybciej i łatwiej będzie dostać się do klap bezpośrednio przez plastik.
Tutaj relacja z moich zmagań.
Po pierwsze: zdejmujemy listwę dekoracyjną. Jest ona zaczepiona na zatrzaski. Podważamy listwę cienkim płaskim śrubokrętem w zaznaczonych miejscach i bardzo łatwo wychodzi.

Tu widać jak wygląda zatrzask

Potem zdejmujemy centralną konsolę.
Tu polecam instrukcję Grzegorza Drozdowskiego. Pierwszy raz bardzo się przydaje.
http://www.kozmo.pl/temp/..._centralnej.pdf
W C5 II różnice w rozbieraniu centralnej konsoli są bardzo małe. Po wyjęciu centralnej konsoli zabieramy się za plastikowy element przy prawej nodze kierowcy (jedna śruba T15) oraz za wygłuszenie nad nogami kierowcy (dwa materiałowe elementy, z których jeden jest przymocowany plastikową śrubą/zaczepem).



No i wyjmujemy centralny panel i odpinamy kable. Można go wyjąć całego (radio, Klima, panel).


Teraz demontujemy airbag pod kierownicą kierowcy.


Do tego odkręcamy dwie śruby nasadkowe z tyłu.


I wysuwamy po podważeniu dwóch zaczepów z góry (są też dwa na dole ale nie ma do nich dostępu).


Po zdjęciu airbaga pojawia nam się nit o którym wspomniałem wcześniej. Ja go zeszlifowałem szlifierką Dremel. O wierceniu nie było mowy, bo wiertło się ześlizgiwało.


Teraz przechodzimy do cięcia. Do tego użyłem dwóch piłek do metalu, które przeciąłem na pół, aby mieć lepszą kontrolę.


Od razu mówię, że miejsca cięć wybrałem nieprzypadkowo. Wybrałem tak żeby nawet bez sklejania deska się trzymała i nie trzeszczała, a elementy były podtrzymywane przez istniejące śruby (chociaż nie wszędzie się dało)
Pierwsze cięcie zrobiłem na plastikowej grodzi pod kierownicą. Zrobiłem to z lewej strony, aby przy ewentualnym demontażu deski można było kolumnę kierowniczą położyć podczas demontażu. Tu plastik jest usztywniany po montażu airbaga przez dwie śruby.


Potem nadszedł czas na konsolę centralną.


Zdejmujemy panel i mamy bardzo wygodny dostęp do motoreduktorów.


No i mamy nasz motoreduktor.


Po jego zdjęciu zauważyłem, że gniazdo klapy jest niewyrobione i upewniłem się, że motoreduktor działa poprzez zmienianie temperatury na włączonym silniku.
FILMIK – https://goo.gl/photos/gXD8wGeA4G6UDz1MA







Ale niestety gniazdo mieszalnika chodziło bardzo lekko co wskazywało na pęknięcie prowadnicy klap.
FILMIK - https://goo.gl/photos/dNtGv76k612kayoZ6
Wycinamy dziurę w plastiku. Niestety zacząłem robotę zanim zobaczyłem instruktaż podany z Peugeota 407. Ja użyłem noża i piłki. Brzeszczot jest pewnie łatwiejszym rozwiązaniem. Ścianka zrobiona jest z polipropylenu i jest dość krucha.

No i wyjmujemy winowajcę całego zamieszania.

I sklejamy za pomocą poxipolu i nici.

Potem sklejamy obudowę za pomocą poxipolu.



MONTAŻ
Najpierw wkładamy klapę mieszalnika. W systemie jednostrefowym lewa klapa jest połączona z prawą. Wkładając lewą klapę trzeba tak wycelować, aby jedna weszła w drugą. Nie można się pomylić.
Tu widać łączenie prawej klapy

Jak widać gniazdo jest tak zrobione, że można je tylko włożyć właściwie.

Po włożeniu klapa powinna się przemieszczać w takim zakresie ruchu jak na poniższych zdjęciach.


Tutaj przymiarka, po sklejeniu nie było tych dziur.

Przed sklejieniem założyłem motoreduktor i pojeździłem przez jeden dzień aby upewnić się, że wszystko działa. Zalecam to.


Na koniec powiem o motoreduktorze, działa on na podstawie oporu i sam się dostosowuje do położenia klap (czytaj: wraca do pozycji skrajnej i się zatrzymuje), więc można go włożyć w każdym położeniu klapy. U mnie przez to, że robiłem test motoreduktora to jego pozycja nie chciała się w ogóle zgrać z klapami. Wtedy podpinałem go i zmieniałem temp maksymalnie na HI. Odpinałem i zmieniałem na LOW. Tak parę razy i motoreduktor zrobił koło i mogłem go bez problemu włożyć do gwintu klapy.

Niebawem prześlę zdjęcia z montażu deski.

Pozdrawiam!

__Robert__ - 16 Styczeń 2016, 21:12

Kolego wszystko zajefajnie, ale nie widać zdjęć.
pedro - 16 Styczeń 2016, 21:40

piękna robota... jak chodzi o opis... prosimy o zdjęcia :D
Grot101 - 17 Styczeń 2016, 21:38

Mam nadzieję, że teraz zdjęcia będą widoczne.

Zawsze byłem przeciwnikiem druciarstwa i cięcia deski, ale w tym wypadku musiałem tak zrobić i póki co nie narzekam.
Naprawa kosztowała mnie 27 PLN a samochód był sprawny podczas naprawy, którą robiłem na spokojnie wieczorami.
Głównym powodem cięcia deski było to, że nie mogłem za Chiny zdjąć motoreduktora. Gdy zdjąłem panel okazało się, że motoreduktor w C5 II jest zamocowany na śrubie 5,5 mm, a nie 6 mm jak w C5 I.
Ponadto, aby zdjąć całą deskę trzeba zdjąć około 10 nitów. Niestety są one odwrócone i bardzo trudno się je przewierca (chętnie usłyszę jakie macie na nie patenty). Po walce z jednym zdecydowałem, że szybciej i łatwiej będzie dostać się do klap bezpośrednio przez plastik.
Tutaj relacja z moich zmagań.
Po pierwsze: zdejmujemy listwę dekoracyjną. Jest ona zaczepiona na zatrzaski. Podważamy listwę cienkim płaskim śrubokrętem w zaznaczonych miejscach i bardzo łatwo wychodzi.

Tu widać jak wygląda zatrzask

Potem zdejmujemy centralną konsolę.
Tu polecam instrukcję Grzegorza Drozdowskiego. Pierwszy raz bardzo się przydaje.
http://www.kozmo.pl/temp/..._centralnej.pdf
W C5 II różnice w rozbieraniu centralnej konsoli są bardzo małe. Po wyjęciu centralnej konsoli zabieramy się za plastikowy element przy prawej nodze kierowcy (jedna śruba T15) oraz za wygłuszenie nad nogami kierowcy (dwa materiałowe elementy, z których jeden jest przymocowany plastikową śrubą/zaczepem).



No i wyjmujemy centralny panel i odpinamy kable. Można go wyjąć całego (radio, Klima, panel).

Teraz demontujemy airbag pod kierownicą kierowcy.


Do tego odkręcamy dwie śruby nasadkowe z tyłu.


I wysuwamy po podważeniu dwóch zaczepów z góry (są też dwa na dole ale nie ma do nich dostępu).


Po zdjęciu airbaga pojawia nam się nit o którym wspomniałem wcześniej. Ja go zeszlifowałem szlifierką Dremel. O wierceniu nie było mowy, bo wiertło się ześlizgiwało.


Teraz przechodzimy do cięcia. Do tego użyłem dwóch piłek do metalu, które przeciąłem na pół, aby mieć lepszą kontrolę.


Od razu mówię, że miejsca cięć wybrałem nieprzypadkowo. Wybrałem tak żeby nawet bez sklejania deska się trzymała i nie trzeszczała, a elementy były podtrzymywane przez istniejące śruby (chociaż nie wszędzie się dało)
Pierwsze cięcie zrobiłem na plastikowej grodzi pod kierownicą. Zrobiłem to z lewej strony, aby przy ewentualnym demontażu deski można było kolumnę kierowniczą położyć podczas demontażu. Tu plastik jest usztywniany po montażu airbaga przez dwie śruby.


Potem nadszedł czas na konsolę centralną.


Zdejmujemy panel i mamy bardzo wygodny dostęp do motoreduktorów.


No i mamy nasz motoreduktor.


Po jego zdjęciu zauważyłem, że gniazdo klapy jest niewyrobione i upewniłem się, że motoreduktor działa poprzez zmienianie temperatury na włączonym silniku.
FILMIK – https://goo.gl/photos/gXD8wGeA4G6UDz1MA







Ale niestety gniazdo mieszalnika chodziło bardzo lekko co wskazywało na pęknięcie prowadnicy klap.
FILMIK - https://goo.gl/photos/dNtGv76k612kayoZ6
Wycinamy dziurę w plastiku. Niestety zacząłem robotę zanim zobaczyłem instruktaż podany z Peugeota 407. Ja użyłem noża i piłki. Brzeszczot jest pewnie łatwiejszym rozwiązaniem. Ścianka zrobiona jest z polipropylenu i jest dość krucha.

No i wyjmujemy winowajcę całego zamieszania.

I sklejamy za pomocą poxipolu i nici.

Potem sklejamy obudowę za pomocą poxipolu.



MONTAŻ
Najpierw wkładamy klapę mieszalnika. W systemie jednostrefowym lewa klapa jest połączona z prawą. Wkładając lewą klapę trzeba tak wycelować, aby jedna weszła w drugą. Nie można się pomylić.
Tu widać łączenie prawej klapy

Jak widać gniazdo jest tak zrobione, że można je tylko włożyć właściwie.

Po włożeniu klapa powinna się przemieszczać w takim zakresie ruchu jak na poniższych zdjęciach.


Tutaj przymiarka, po sklejeniu nie było tych dziur.

Przed sklejeniem założyłem motoreduktor i pojeździłem przez jeden dzień aby upewnić się, że wszystko działa. Zalecam to.

Na koniec powiem o motoreduktorze, działa on na podstawie oporu i sam się dostosowuje do położenia klap (czytaj, wraca do pozycji skrajnej i się zatrzymuje), więc można go włożyć w każdym położeniu klapy. U mnie przez to, że robiłem test motoreduktora to jego pozycja nie chciała się w ogóle zgrać z klapami. Wtedy podpinałem go i zmieniałem temp maksymalnie na HI. Odpinałem i zmieniałem na LOW. Tak motoreduktor zrobił koło i mogłem go bez problemu włożyć do gwintu klapy.
Niebawem prześlę zdjęcia z montażu deski.
Pozdrawiam!

Sroqraf - 18 Styczeń 2016, 15:41

Świetna dokumentacja, choć mam nadzieję, że mi się nie przyda :/
pedro - 31 Styczeń 2016, 16:02

Grot101, fajnie by było gdybyś to zebrał w plik PDF i podrzucił, wrzucił bym taką poradę na serwer żeby każdy by mógł z niej skorzystać :D jak by ci się nie chciało to jeżeli dasz mi taką autoryzację ja to zrobię :D
pedro - 16 Luty 2016, 15:59

chyba w dobrym momencie to ogarnąłem do PDF :D
PDF o naprawie klap
Inne instrukcje

zoso - 29 Marzec 2016, 21:54

ok mam pytanie , zdemontuję silnik i wstawię przedłużkę w gniazdo ale
jak należy potem ustawić gniazdo klapki przed montażem silnika ?
czy wszystko samo się ustawi jak włącze ogrzewania/ chłodzenie ?
czy trzeba przekręcić klapkę od razu na jakąś pozycję ? na maxa w lewo bądz w prawo ?
żeby się nie okazało że ustawię np. ogrzewanie a silnik bedzie chciał przekręcić klapkę i wszystko się urwie ....

(citroen c5 mk1)

pedro - 31 Marzec 2016, 08:53

...jak chcesz połamac klape to zrób tak jak kolega pisze...
phini - 31 Marzec 2016, 10:43

Oj to ja w takim razie w błędzie żyłem! Kilka tygodniu temu "gdzieś" doczytałem że to tak działa, że skrajne położenia są wykrywane na podstawie oporu(czyli zwiększa się pobór prądu przez silnik i wtedy niby wykrywa że to koniec zakresu). Mam nadzieję, że moja odpowiedź nikomu nie zaszkodziła...
Najmocniej przepraszam.
PS: pedro, czy mógłbyś w takim razie powiedzieć jak to powinno zostać zrobione? Przy próbie montowania motoreduktora przekręcenie klapy nie jest jakieś szczególne trudne bym powiedział. W takim przypadku należy faktycznie ustawić temperature z panelu na np minimalną, klapę ręcznie ustawić tak, żeby leciało zimne powietrze i tak to zmontować?
Ech, dobrze, że sobie nic nie połamałem w takim razie :/

Szkoda, że nie mogę usunąć/edytować tamtego wpisu...

darek_k - 31 Marzec 2016, 17:10

po przeczytaniu całości zajrzałem do motoreduktorów w mojej c5, zarówno zębatka jak i gniazdo na zębatkę są w idealnym stanie, stąd moje pytanie, z jakiego powodu się to wyrabia, z powodu znacznego przebiegu auta, czy może co model to inne części montowali
pedro - 31 Marzec 2016, 22:08

Gniazda klap wyrabiają się z powodu wady materiału z którego są zrobione, w FL poprawili gniazda ale pękają na środku...

Żeby prawidłowo włożyć silniczek powiino się przed demontazem ustawić temperaturę na max zimno lub ciepło i nie ruszać temperatury, najlepiej zrobić to na wylaczonej funkcji auto żeby komputer nie ruszał już ani trochę.
Tak ustawioną klime gasimy i wyjmujemy silniczek.
Jeżeli tak nie zrobiliśmy to zabawy jest wiecej... Trzeba recznie ustawić klapę w pozycji max zimno lub ciepło i do niej dopasować sioniczek, zebatke na silniczku jak się delikatnie złapie kombinerkami to da się obrócić lekko w lewo lub prawo w zależności jak potrzeba... Jest to trudna zabawa zeby dobrze ustawić ale nie niewykonalne. Trzeba dobrze spojrzeć jak mamy ściankę prowadzącą ta prosta bez zęba i uwzględniając mocowanie silnika ustawić odpowiednio.

Acha na odpietym silniczku odpalamy auto i ustawiamy na panelu temperaturę taka jak ustawienie klapy, max cieplo 28 lub zimno 16 zeby było ok po złożeniu

darek_k - 1 Kwiecień 2016, 05:18

pedro napisał/a:
Gniazda klap wyrabiają się z powodu wady materiału z którego są zrobione, w FL poprawili gniazda ale pękają na środku...
no to poprawili , już lepiej jak się gniazda klap wyrabiają niż pękają na środku, łatwiej to naprawić, ktoś wymyślił przedłużkę i za 15zł sprzedaje,
z powodu takiej usterki skutecznie odechciewa mi się już c5 FL

phini - 1 Kwiecień 2016, 08:32

pedro, dzięki za rozjaśnienie i dokładny opis. Dobrze też, że zniknął mój wpis z nieprawdziwą informacją.
Mam nadzieję, że nikt nie zdążył zastosować się do mojej "porady" (chociaż ja tak to złożyłem i problemu nie mam aczkolwiek wydaje mi się, że bardziej to szczęście było niż coś innego..).

darek_k - 1 Kwiecień 2016, 16:30

wydaje mi się że w citroenie C5 I klimatronic był tylko dwustrefowy i nie występowały z jednostrefowym, ciekawe po co wprowadzili klimatronic jednostrefowy do C5 II - z racji cięcia kosztów , czy może to była inna przyczyna
pedro - 1 Kwiecień 2016, 16:44

w C5 FL nie ma wersji z manualną klimą z pokrętłami więc zrobili tańszą wersję jednostrefową dla równowagi :D
darek_k - 2 Kwiecień 2016, 06:57

Przycisk auto można wyłączyć , wtedy klima działa w manualu w C5 II , zawsze jest taka opcja wyboru, klima jednostrefowa powstała zapewne po to aby były wersje do wyboru, tańsza z jednostrefową , i droższa z dwustrefową

nie zmienia to faktu ze układ jest felerny, i trzeba bacznie obserwować przed ew zakupem C5 II czy nawiewy dobrze działają

Dambala - 2 Kwiecień 2016, 08:49

darek_k napisał/a:
pedro napisał/a:
Gniazda klap wyrabiają się z powodu wady materiału z którego są zrobione, w FL poprawili gniazda ale pękają na środku...
no to poprawili , już lepiej jak się gniazda klap wyrabiają niż pękają na środku, łatwiej to naprawić, ktoś wymyślił przedłużkę i za 15zł sprzedaje,
z powodu takiej usterki skutecznie odechciewa mi się już c5 FL


Możesz dać namiar na te przedłużki?

darek_k - 2 Kwiecień 2016, 13:57

Dambala napisał/a:

Możesz dać namiar na te przedłużki?
Tomasz Ferdek z klubu cytrynki , email : tomasz.ferdek@kozmo.pl, http://www.kozmo.pl/, tel: 501 412 071
film opisujący naprawę motoreduktowa w C5 I - https://www.youtube.com/watch?v=ny2abjOyeuk

Dambala - 4 Kwiecień 2016, 14:10

darek_k napisał/a:
Dambala napisał/a:

Możesz dać namiar na te przedłużki?
Tomasz Ferdek z klubu cytrynki , email : tomasz.ferdek@kozmo.pl, http://www.kozmo.pl/, tel: 501 412 071
film opisujący naprawę motoreduktowa w C5 I - https://www.youtube.com/watch?v=ny2abjOyeuk


Dzięki wielkie :)

pedro - 8 Kwiecień 2016, 12:05

Grot101
Jak ci poszło to klejenie pulpitu?? estetycznie czy raczej nie... wrzuć foty

Sm0kus - 8 Kwiecień 2016, 16:58

Prawde mowiac nie polecam tego elementu robic z PLA (to ten zolty material ktorego Tomcat uzyl). Pod wplywem temp i wilgoci sie rozwarstwia.. u nas w czekendzinie dostepny detal z ABSu - takze drukowany, ale o odpowiednim stopniu wypelnienia (dobranym w testach, wiec napewno nie peknie) i po kapieli utwardzajacej (wiec napewno nie bedzie sie rozwarstwial), a przy tym idealnie dokladny.

Wiecej info na maila, mail w podpisie.
Pozdrowki..

Sm0kus - 21 Czerwiec 2016, 16:30

Czesc

Przedluzka do motoreduktorka od dzisiaj dostepna w ALU PA6 - niezniszczalna, piekna i precyzyjna jak nigdy dotad. Wszelkiej masci drukowane 3D detale moga sie schowac zarowno swoja wytrzymaloscia jak i odpornoscia na starzenie, a takze precyzja - a to z tego powodu ze PLA jest za slabe aby wytrzymac temperatury wystepujace w Clima Unit, ABS aby sie nie ukrecal musi byc curowany w acetonie, ale i po tym zabiegu niestety w temperaturze 90 stopni material zaczyna juz plynac - dlatego jedynym sensownym rozwiazaniem bylo zrobienie tego detalu w technologi ubytkowej cnc, w PA6.

Jak cos to pisac, dla forumowiczow znizka i ekspresowa wysylka, natluklismy tego przez weekend setke sztuk, takze dla kazdego starczy ;)

Pozdrowki
TS

dzanus - 28 Czerwiec 2016, 08:19

Znowu mnie dopadło. Nowa klapa wytrzymała jakieś 1,5 roku :-( Nie mam ochoty znowu sam tego rozbierać.
Czy ktoś korzystał z firmy Serafin Investments z Longinówki k. Piotrkowa Trybunalskiego? Byłbym wdzięczny za wszelkie komentarze odnośnie jakości i trwałości ich napraw. Załatwiają sprawę 1-2 godziny czyli pewnie wycinają z boku fragment obudowy.

Dambala - 16 Lipiec 2016, 13:52

Po roku męczarni w końcu zabrałem się za ten motoreduktor, operacja montażu przedłużki zajęła niespełna godzinę a efekt bajka. Miło gdy od strony kierowcy temperatura zmienia się jak od pasażera i nei grzeje wiecznie.

Zastosowałem przedłużkę aluminiową od Smokusia.

zoso - 28 Lipiec 2016, 23:08

przecież nie trzeba szukać żadnych przejściówek żeby przedłużyć oś motoreduktora ... wystarczy uciąc na wymiar kawałek mocniejszej blaszki , włożyć i po sprawie
PvP - 21 Wrzesień 2016, 18:40

a ja mam odwrotny problem, zamiast gorąca mam zimno, :(
tzn. klima działa perfekcyjnie, chłodzi aż miło zarówno lewa jak i prawa strona, nawet przy upałach w okolicach +40 w środku jest przyjemnie. Za to zimą masakra bo nie grzeje, może nie jest to całkowity brak ogrzewania ale na tyle dokuczliwy, że jazda nie jest przyjemna, nie mówiąc o tak błachych sprawach jak np. odszronienie czy odparowanie przedniej szyby.
po poszukiwaniach na forum doszedłem do wniosku (jak mi się wydawało słusznego), że mam wyrobione końcówki na motoreduktorach, trochę mnie dziwiło, że obydwie strony, bo wszyscy pisali o jednej, prawie zawsze lewej stronie. Ale postanowiłem założyć przedłużki kupione u kolegi Sm0kus'ia ( polecam produkt bardzo dobrej jakości ).
Podczas montażu okazało się, że lewa strona wykazuje oznaki zużycia i może przeskakiwać więc przedłużka okazała się pomocna, za to prawa strona wyglądała jak nowa, więc montaż przedłużki nie miał sensu. Niestety nic to nie pomogło, ogrzewania dalej nie ma. Klapki działają, bo w chwili zwiekszenia temperatury na kratce nawiewu czuć jak powietrze przestaje być zimne, ale nie zaczyna być gorące. Tak wiem jak działa klimatronik ( tak tłumaczyłem brak ogrzewania w aucie mojej żonie która narzekała na zimno) ale przy temp. zewn. np +10 i ustawieniu na maks czyli na 28 klima powinna jak najszybciej dążyć do ustawionej temperatury czyli dmuchać maksymalnie ciepłym powietrzem a potem utrzymać ustawione 28 i wtedy może dmuchać "letnim powietrzem".
Rurki doprowadzające płyn z silnika są gorące, więc brak płynu czy zapowietrzenie nie wchodzi w grę.

co o tym myślicie ? czy to wina czujnika temperatury wewnątrz? myślę że nie bo chłodzi dobrze a przy awarii czujnika chłodzenie też by szalało.

może ktoś ma jakiś pomysł


Pozdrawiam

pedro - 21 Wrzesień 2016, 18:53

moze to być złamana klapa... wyjmij motoreduktor i wsadź cos w srodek po czym delikatnie obróć gniazdo - powinno się ruszyć ok 45stopni jak więcej to klapa złamana na 90%
PvP - 21 Wrzesień 2016, 19:01

Chyba nie, bo czuć różnicę w temperaturze powietrza przy zmianie ustawienia czyli klapa się przestawia a poza tym jeśli była by złamana to nie grzało by po jednej stronie a taka sama sytuacja jest po obu stronach. Ale oczywiście sprawdzę czy to działa, na początek po stronie pasażera bo Łatwiej się dostać ;)
Dambala - 22 Wrzesień 2016, 13:13

A czujnik temperatury ewentualnie nagrzewnica?
pedro - 23 Wrzesień 2016, 07:43

sprawdź czujnik w lusterku jeszcze... u mnie właśnie się zepsuł i klima wariuje... na dworze jest ok 10-12st... a pokazuje -3 i ustawia klime na grzanie mimo iż tego nie chcę...
PvP - 25 Wrzesień 2016, 19:38

pedro napisał/a:
moze to być złamana klapa... wyjmij motoreduktor i wsadź cos w srodek po czym delikatnie obróć gniazdo - powinno się ruszyć ok 45stopni jak więcej to klapa złamana na 90%


Tak jak myślałem klapa nie jest polamana, obraca się bardzo dobrze, w obydwóch skrajnych położeniach czuć opór i mimo ręcznego przestawienia klap powietrze nie jest wystarczająco ciepłe.

Dambala napisał/a:
A czujnik temperatury ewentualnie nagrzewnica?


Nagrzewnica jest ok obydwie rurki są ciepłe, a co do czujnika temperatury to nie wiem, ten na zewnątrz jest dobry pokazuje temperaturę taką jaka jest + - stopień,
a czujnik temperatury wewnątrz tak naprawdę nie wiem gdzie powinien być, jeśli w konsoli to raczej też jest ok, wiatraczek działa, wszystko odkurzone i przedmuchane, a jeśli powinien być nad wstecznym lusterkiem to może być problem bo tam nic nie mam, tylko kostka z przewodami w którą coś powinno być podłączone, więc może problem tkwi w braku tego co tam powinno być,

czy tu tez mamy jakiś zawór który steruje przepływem goracego płynu przez nagrzewnicę?
a tym samym temperaturą powietrza?
czy płyn daje cały czas 100% a regulacja temperatury odbywa się tylko za pomocą klap?

pedro - 26 Wrzesień 2016, 12:37

jak nie masz czujnika w lusterku to musisz go włożyć bo to on daje parametry do klimy
płyn przez nagrzewnicę idzie zawsze 100% a sterują klapy

PvP - 26 Wrzesień 2016, 18:34

pedro napisał/a:
jak nie masz czujnika w lusterku to musisz go włożyć bo to on daje parametry do klimy


nie mogę namierzyć jak on powinien wyglądać,
czy jesteś w stanie wysłac mi zdjęcie albo nr. części ?

__Robert__ - 26 Wrzesień 2016, 20:09

Pod spodem lusterka pasażera wystaje taki " cycek ", to jest czujnik temp.
XxxCinuxxX - 26 Wrzesień 2016, 21:14

A spróbuj jeszcze zrobić tak, na odpalonym i rozgrzanym silniku ustawić temp. Na 28 z dwóch stron i wciśnij przycisk Eco i zobacz czy wtedy grzeje. Bo u mnie też czujnik czasem szwankuje (np. pokazuje 38 oC a fizycznie jest 10) i jak ustawie temp. Na 28 to słabo grzeje a jak włączę Eco to piekarnik jak nie wiem co. Chodzi o to że klima myśli że jest gorąco więc po co mocno grzać a jak wlaczysz Eco to klimatronic jest tak jakby uspiony i wtedy sterowanie jest w pełni manualne. :-) A w odpowiedzi na twoje pytanie odnośnie czujnika temperatury to nr OEM czujnika temperatury zewnętrznej to 6445 F9
PvP - 26 Wrzesień 2016, 22:00

__Robert__ napisał/a:
Pod spodem lusterka pasażera wystaje taki " cycek ", to jest czujnik temp.


Dzięki ale chodziło mi o czujnik temperatury wnętrza

XxxCinuxxX napisał/a:
A spróbuj jeszcze zrobić tak, na odpalonym i rozgrzanym silniku ustawić temp. Na 28 z dwóch stron i wciśnij przycisk Eco i zobacz czy wtedy grzeje. Bo u mnie też czujnik czasem szwankuje (np. pokazuje 38 oC a fizycznie jest 10) i jak ustawie temp. Na 28 to słabo grzeje a jak włączę Eco to piekarnik jak nie wiem co. Chodzi o to że klima myśli że jest gorąco więc po co mocno grzać a jak wlaczysz Eco to klimatronic jest tak jakby uspiony i wtedy sterowanie jest w pełni manualne. :-) A w odpowiedzi na twoje pytanie odnośnie czujnika temperatury to nr OEM czujnika temperatury zewnętrznej to 6445 F9


już tak robiłem, jeśli mam ustawione na 28 i działa w trybie "auto" to wtedy dmucha trochę cieplejszym niż podczas chłodzenia a kiedy włączę tryb "eco" to wtedy jest jeszcze troche cieplejsze powietrze. A co do czujnika temp. zewn. to u mnie działa dobrze różnica między tym co pokazuje na wyświetlaczu i rzeczywistą temperaturą nie jest większa niż 1 stopien.
wiec raczej wykluczam awarię tego czujnika.
najbardziej mnie dziwi to, że kiedy ręcznie przestawiłem klapki na grzanie to wtedy też nie leciało gorące powietrze, a jeśli nagrzewnica cały czas pracuje na 100% i temperatura powietrza zależy tylko od położenia klapki to wtedy powinno być gorąco na maxa bo temperatura płynu ma ok 90. Nagrzewnica raczej jest sprawna bo obie rurki sa gorące.

wracając do czujnika to pedro sugerował, że czujnik temperatury wnętrza jest w obudowie lampki oświetlenia wewnątrz nad wstecznym lusterkiem a ja tam nic nie mam, tylko kostkę z jeśli dobrze pamiętam dwoma przewodami i chodziło mi wlaśnie o ten czujnik, bo nie mogłem go namierzyć.

ZygEla - 27 Wrzesień 2016, 01:57

Od klimatyzacji wszystko jest w panelu klimatyzacji, a czujnik temperatury wnętrza jest pod przyciskiem "Auto". Natomiast nad lusterkiem jest miejsce na mikrofon gdy masz radio fabryczne z telefonem.
pedro - 27 Wrzesień 2016, 12:18

chodziło mi o czujnik w lusterku zewnętrznym na drzwiach pasażera :D heh od spodu jest taki Cycek ale piszesz że masz więc chyba jest dobry...
sprawdź jeszcze raz czy jak wyjmiesz motoreduktor i na odpalony aucie rozgrzanym kręcisz klapą i daje gorące/zimne jak nie to nagrzewnica raczej szrot albo jak to w benzynach lubi być odpowietrz jeszcze raz układ i sprawdź poziom płynu

__Robert__ - 27 Wrzesień 2016, 18:36

PvP napisał/a:
__Robert__ napisał/a:
Pod spodem lusterka pasażera wystaje taki " cycek ", to jest czujnik temp.


Dzięki ale chodziło mi o czujnik temperatury wnętrza



Czujnik temp wnętrza jest pod deską rozdzielczą, obok schowka pasażera, za taką ala krateczką. Aby sie dostac do niego należy zdemontować schowek.

PvP - 27 Wrzesień 2016, 18:56

__Robert__ napisał/a:
PvP napisał/a:
__Robert__ napisał/a:
Pod spodem lusterka pasażera wystaje taki " cycek ", to jest czujnik temp.


Dzięki ale chodziło mi o czujnik temperatury wnętrza



Czujnik temp wnętrza jest pod deską rozdzielczą, obok schowka pasażera, za taką ala krateczką. Aby sie dostac do niego należy zdemontować schowek.


możesz powiedziec coś bliżej? bo wszyscy mówią, że jest tu

__Robert__ - 27 Wrzesień 2016, 20:52

Cholera jasna :-) ja mam C5 Fl .
Jacoll - 28 Wrzesień 2016, 20:36

PvP, dokładnie w tym miejscu co zaznaczyłeś. :-D
seru22 - 1 Październik 2016, 20:30

No to się podepnę pod temat
Rozkmińcie mi to: bo ja już nic nie kapuję. Standardowo mam objaw z ciepłą jedną stroną (lewa) i zimną drugą (prawa) a a lexi mam takie o to wspaniałe informacje:

i jeszcze to:

Czy to te osławione już motoreduktory? Tylko skąd te wyniki w lexii?
PS: klima oczywiście włączona

BeerBefore - 2 Październik 2016, 16:25

Witam

Znalazłem kilka pożytecznych filmów:

Citroen C5 Mk I – montaż przedłużki motoreduktora

PEUGEOT 407 BROKEN HEATER FLAP REPAIR DIY FIX PART 1

EXCELLENT 407 HEATER FLAP FIX


Przy okazji, zanim zabiorę się za moje ogrzewanie mam pytanie, bo trochę się pogubiłem czytając te 20parę stron - prawa strona chodzi u mnie OK (temperatury i kierunki), ale u kierowcy chodzą dobrze tylko kierunki dmuchu. Temp jest nieprzestawna i tylko chłodna. Silnik (serwo) chyba kręci, bo dźwięki dochodzą. Więc to albo wyrobiony trzpień silniczka (tego dolnego), albo ta niebieska klapa wzięła i poszła? Poprawnie to diagnozuję? :)

ZygEla - 3 Październik 2016, 06:03

Z prawej strony jest tylko jeden motoreduktor, a po stronie kierowcy są dwa i prawdopodobnie sprawdzałeś niewłaściwy - sprawdź dokładnie.
BeerBefore - 3 Październik 2016, 08:05

ZygEla - jeszcze niczego nie otwierałem, to tylko "podejrzenia"

A co do jednego servo - po prawej stronie, to raczej nie przy dwustrefowej w MKII. PRzecież każda strona ma niezależne ustawianie temp. i kierunków.

Nie jestem tylko pewien tego, czy za temp. odpowiada ten dolny czy górny motoreduktor?

ZygEla - 3 Październik 2016, 09:32

Motoreduktor z prawej i lewej strony - dolny odpowiadają za regulację temperatury, natomiast górny po stronie kierowcy jest do regulacji rozprowadzania powietrza w kabinie. Dotyczy to klimatyzacji dwustrefowej - wersja europejska.
BeerBefore - 3 Październik 2016, 09:39

OK - dzięki za info ad. dolnych - zaraz tam zanurkuję

Ad. górnego - nie łapię, jak jeden silnik może kierować niezależnie dwa kanały powietrza?
To pewne info?

pedro - 3 Październik 2016, 12:12

no jak nie zmienia się temperatura nawiewu to klapka winna w sensie silniczek albo klapa - wyjmij silniczek i sprawdź czy się kręci "na sucho" a klapkę spróbuj obrócić o ok 45st i jak będzie się kręcić bez oporu lub na około to klapa walnięta
BeerBefore - 3 Październik 2016, 13:36

dzięki - tak zrobię.

Tylko do tego silniczka to sporo trzeba rozebrać, bo zdaje się albo cały tunel środkowy, albo centralną konsolę.

Na niektórych fotach widziałem, że można zajrzeć do wentylacji i ocenić stan klapy wyjmując kratki. Da się w C5 FL?

seru22 - 3 Październik 2016, 15:22

Chciał bym sprawdzić u siebie też te klapy bo mam problem j.w.
Czy może ktoś napisać jak się dostać do tego motoreduktora z lewej strony od klapy, ale tak krok po kroku (gdzie wkręty,zaczepy itp) bo chciałbym go ściągnąć i zobaczyć czy klapa nie połamana czy problem z motoreduktorem.
Nie chciał bym niczego połamać

pedro - 3 Październik 2016, 18:26

rozbierz ile się da przy pedale gazu, wyjmij radio i panel środkowy kratki nawiewu itp wtedy z góry będziesz widział ten motoreduktor i na macanta uda ci się wykręcić górną śrubę, z dołu na macanta wykręcisz dolne dwie i wyjmiesz.
BeerBefore - 5 Październik 2016, 11:53

biorę się właśnie za cięcie dechy.
Czy po sklejeniu klapy trzeba ustawić ją w konkretnej pozycji zgranej jakoś z ostatnim nastawem temp. na klimie, czy dowolnie?

pedro - 5 Październik 2016, 12:35

przed rozebraniem ustaw klapę w max ciepłej pozycji i w tej samej pozycji ją składaj
BeerBefore - 5 Październik 2016, 18:27

O tym czytałem, ale servo testuje się w ręku. Klapą też się kręci, żeby spr, czy pękła. Więc ten nastaw przed demontażem nie przyda się na nic.
Ktoś pisał w manualu, który zrobiłeś z tego forum do pdf, że servo samo dostosowuje się do klap. Czyli to oznacza, że mogę ustawić klapę dowolnie, dojechać do niej servem i to potem będzie latać jak powinno (tzn. max będzie max, a min będzie min)?
Czy może jednak coś muszę ustawić? :)

ZygEla - 6 Październik 2016, 09:06

Dokładnie. Serwo automatycznie dostosuje ustawienia krańcowe. Klapy nie mogą się zakleszczać i obracać ciężko, gdyż dojdzie do ich uszkodzenia-zniszczenia. Zauważyłem że po preparaty do odgrzybiania klimatyzacji "odtłuszczają" komory w której poruszają się klapy i po takim zabiegu zacinają się. U mnie pomaga wtryśnięcie środka do konserwacji kokpitu z użyciem tego długiego wężyka od odgrzybiania.
pedro - 6 Październik 2016, 17:44

BeerBefore napisał/a:
servo samo dostosowuje się do klap


tak się nie robi... trzeba je ustawić w odpowiedniej pozycji...
ten silniczek to jedynie silniczek krokowy który kręci się tyle ile komputer potrzebuje, gdyby było tak jak piszesz to by się nie wyrabiały gniazda klap bo by działało to na zasadzie przeciążeniowej.

generalnie jak wyjmiesz to nie musisz ruszać silniczka, a nawet jak ruszysz to ustawienie go w pozycję max ciepło wróci go w tę samą pozycję bo tak ma być...

jedyna sytuacja gdy ta pozycja się zmieni to :
-wyjmujesz go w pozycji max ciepło
-odpinasz kabel
-przekręcasz temperaturę na zimne
-podpinasz kabel
-przekręcasz na ciepło

wtedy komputer nie ma sygnału o przestawieniu silniczka a po podpięciu zrobi to co chcemy więc przekręci go dalej niż potrzeba...


SILNICZEK NIE MA PRAWA SIĘ PRZESTAWIĆ JEŻELI NIE RUSZAMY TEMPERATURY - PODSTAWĄ JEST TO ŻEBY KLIMA NIE BYŁA W MOMENCIE USTAWIENIA NA AUTO BO WTEDY KOMPUTER SAM KORYGUJE USTAWIENIE KLAPY.


Jak znajdę chwilę czasu to naprawdę zrobię porządny PDF z opisem... bo temat już jest tak obszerny że faktycznie można się pogubić co i jak

Jak coś to tu może znajdziesz jeszcze jakąś pomocną informację
KLIK

wojtekadam - 6 Październik 2016, 18:28

pedro napisał/a:
wtedy komputer nie ma sygnału o przestawieniu silniczka a po podpięciu zrobi to co chcemy więc przekręci go dalej niż potrzeba..

Skąd komputer wie w jakim położeniu jest silniczek i klapa . Jest ta jakiś czujnik ?

pedro - 6 Październik 2016, 18:43

to jest silniczek krokowy... więc komputer liczy kroki silniczka...
np:
max ciepło - 0 kroków
średnie powietrze - 20kroków
zimne - 40 kroków

:D

generalnie z tym ustawieniem to jest taki problem że jeżeli robimy klapę latem( gdy na dworze jest powyżej 10-15st) to lepiej jest wyciągać silniczek jak jest ustawiony na max zimne bo bez problemu tak się ustawi, a jak jest zimno to na max ciepło...
a dlaczego? już tłumaczę:
ustawienie 28st.C może dać nam różne powietrze - wszystko zależy od warunków w jakich to ustawiamy:
gdy na dworze jest np 26st.C i duże słońce 28st.C na klimatruniku może dać nam bardzo zimne lub lekko zimne powietrze ale gdy na dworze jest 10st.C da nam ciepłe bo komputer odczytuje temperaturę na dworze, temperaturę w kabinie i na podstawie tego ustawia odpowiednio klapę: jak zimno to dogrzeje a jak ciepło to schłodzi...

po za tym tak naprawdę w naszych C5 nie da się włączyć w pełni manualnych ustawień bo:
-jak mamy auto to mamy 100% automat
-jak zmienimy temperaturę (auto się świeci) to zmieniamy tylko żądaną temperaturę i wszystkim steruje komputer
-jak zmienimy siłę nawiewu ( auto gaśnie) to zmieniamy tylko siłę nawiewu - pozostałe parametry są sterowane komputerem czyli kierunek nadmuchu i C/Z z kratek
-jak zmienimy kierunek nawiewu( auto gaśnie) to znów zmieniamy tylko kierunek a siła nawiewu i temperatura C/Z zostaje sterowane komputerem
-wyłączamy klimę ( auto gaśnie ) wyłączamy tylko kompresor - wszystko inne sterowane komputerem
-robimy obieg zamknięty ( auto gaśnie) zamykamy obieg powietrza - wszystko inne sterowane komputerem
-przełączając wszystkie parametry po kolei nie właczając auto pomiędzy przełącza dany parametr w tryb manual więc żeby mieć 99% manual trzeba zmienić: siłe nadmuchu,kierunek,temperaturę...

BeerBefore - 7 Październik 2016, 10:55

mądrze piszesz Pedro - tak właśnie zrobiłem przed rozbiórką dechy: max temp, max nadmuch i tylko na klatę.

I potem odkręciłem silnik temperatury i latałem ustawieniem do Min i do Max i tak parę razy.
Jeśli on się poruszą tylko w ograniczonym zakresie, to chyba (oprócz pękniętej) klapy też mam skopany, bo po kilku zmianach temp, (trzymany w ręku) miał taką pozycję osi, której nie da się uzyskać na klapie. Padnięty?

Słucham (czytam) Cię z uwagą i respektem, bo dobrze znasz to auto.

Zastanawiam się jednak, dlaczego servo łamie te klapy, skoro "zna" pozycje skrajne?

Sm0kus - 8 Październik 2016, 20:09

Jakby były potrzebne, to tutaj przerabiamy temat przedłużek motoreduktorów:
KLIK

Rozwiązanie na cale życie, a nie PLA/ABS który zaraz diabli biorą.

pedro - 9 Październik 2016, 10:39

uszkodziny silniczek moze się za daleko przesuwać bo nie zlicza prawidłowo kroków, wtedy będzie przesuwać się w jedną stronę 20 kroków a w drugą np 22 kroki... i gotowe
BeerBefore - 9 Październik 2016, 11:14

Pedro - a to wtedy jest problem z servo, czy komputerem?
Wiesz jak to zdiagnozować?

seru22 - 9 Październik 2016, 17:30

pedro, (ty jako jeden z lepszych znawców tematu) słyszałeś może że gdzieś był tylko jeden motoreduktor od strony kierowcy?
W sobotę tam zaglądałem i mam tylko jeden. Ten od klapy bo jego gniazdo się buja w zakresie około 45 stopni (więc nie połamana klapa)
Drugiego nie ma.

__Robert__ - 9 Październik 2016, 17:32

seru22 napisał/a:
pedro, (ty jako jeden z lepszych znawców tematu) słyszałeś może że gdzieś był tylko jeden motoreduktor od strony kierowcy?
W sobotę tam zaglądałem i mam tylko jeden. Ten od klapy bo jego gniazdo się buja w zakresie około 45 stopni (więc nie połamana klapa)
Drugiego nie ma.



Drugiego nie ma, ponieważ pewnie masz klimatronik jednostronny.

pedro - 10 Październik 2016, 17:05

hmm to ciekawe...
seru22 - 11 Październik 2016, 08:10

Bardzo ciekawe, ale mam inną temp. po prawej stronie i inna po lewej, a lexia przy nastawionej temp. 20 pokazuje temp nawiewu przewietrzania ponad 50 stopni.
Czy jest możliwe to co pisał chyba pedro że silnik idzie 23 kroki w jedną a 22 w drugą i stopniowo spowodowało to wzrost temp. nawiewu, ale dlaczego tylko z lewej strony.... hmmm

pedro - 11 Październik 2016, 16:03

jeżeli powietrze z lewej masz ciągle ciepłe to w lexii pokaże ci 50 bo ciagle leci ciepłe a czujnik powietrza wydmuchiwanego pokaże taką bo leci ciepłe...
ustawienie 20 stopni to to co chcemy osiągnąć a w lexii pokazuje to co wydmuchuje, jest też w lexii wskaźnik temperatury wewnątrz auta, trzeba zobaczyć ile pokazuje i zrobić test dmuchając w kratkę i patrząc czy się zmieni.
jeżeli u ciebie wieje ciepłe a klapa jest cała to silniczek jest winny,
wyjmij go i doraźnie wsadź coś czym będziesz ruszać klapą dla regulacji temperatury i szukaj nowego silniczka.
zrób też test silniczka, robisz max ciepłe i zaznaczasz czymś jego pozycję, następnie w lexii robisz test elementów i klikasz motoreduktor klapy mieszalnika lewy i patrzysz co robi silniczek, powinien po teście wrócić w pozycję taką jak pokazuje w teście, czyli max ciepło=max ciepło a max zimno=max zimno...
trudno mi to tak wytłumaczyć... wiem doskonale co i jak ale nie umiem tego ubrać w sensowne słowa

seru22 - 12 Październik 2016, 09:16

Doskonale rozumie o co ci chodzi, aż się sam sobie dziwię że tego nie sprawdziłem jak miałem to rozebrane!!! ehhh
Trudno, trza będzie to jeszcze raz rozebrać i sprawdzić ten motoreduktor.
Dzięki za pomoc

Gomes40 - 1 Styczeń 2017, 20:44

Witam, jestem nowym użytkownikiem na tym forum. Czytając posty z opisami pękniętych klap myślę, że też mam pękniętą klapę z prawej strony (od pasażera).
Planuję to zrobić zgodnie z wyznaczonym poniżej planem:

1. Demontują schowek.
2. Uruchamiam silnik samochodu i ustawiam manualnie:
a) nawiew na kratkę,
b) temp. na MAX 28 stopni
c) siła nawiewu na Max
3. Wyłączam stacyjkę samochodu
4. Wycinam brzeszczotem otwór w nagrzewnicy, wyciągam połamaną łopatkę i naprawiam (sklejam).
5. Naprawioną łopatkę ponownie montuję do nagrzewnicy.
Tu moje pytanie po włożeniu pod jakim kątem mam ją ustawić?
6. Zaklejam ponownie wycięty otwór i uszczelniam.
7. Przykręcam motoreduktor
8. Odpalam samochód i sprawdzam reakcję położenia łopatki na sterowanie regulacją temperatury.

Bardzo proszę o opinie i ewentualnie korekcję.
Z góry dziękuję i pozdrawiam. :-)

pedro - 4 Styczeń 2017, 11:14

prawidłowo powinno być tak:

1. Demontują schowek.
2. Uruchamiam silnik samochodu i ustawiam manualnie:
a) nawiew na kratkę, (nie konieczne)
b) temp. na MAX 28 stopni (musi być koniecznie dla ustawienia klapki w punkcie max wtedy łatwiej silniczek zamontować)
c) siła nawiewu na Max (odpada, nawiew na minimum)
3. Wyłączam stacyjkę samochodu
4. Wycinam brzeszczotem otwór w nagrzewnicy, wyciągam połamaną łopatkę i naprawiam (sklejam). jeżeli masz pewność że to klapka to tak
5. Naprawioną łopatkę ponownie montuję do nagrzewnicy.
Tu moje pytanie po włożeniu pod jakim kątem mam ją ustawić? ( tak jak ją wyciągałeś tak samo musi być włożona bo silniczek nie będzie pasował a wchodzi tylko w jednej pozycji
6. Zaklejam ponownie wycięty otwór i uszczelniam.
7. Przykręcam motoreduktor
8. Odpalam samochód i sprawdzam reakcję położenia łopatki na sterowanie regulacją temperatury.

Jak wszystko zrobiłeś jak trzeba to powinno działać

a tak dla podpowiedzi:
na www.citroen.kalisz.pl jest link do dysku internetowego na którym zamieściłem instrukcję naprawy tej przypadłości.

citrouzytkownik - 4 Styczeń 2017, 15:28

Pedro, zamiescisz link do tej instrukcji? Bo nie moge znalezc na tamtym forum.
citrouzytkownik - 5 Styczeń 2017, 18:20

Czy zeby dostac sie do tego co widac na zdjeciu w nastepujacym poscie http://citroen.org.pl/for...p?p=83110#83110 wystarczy odkrecic schowek pasazera? Jesli tak to czy sa jakies ukryte zatrzaski czy moze wystarczy odkrecic srubki i schowek sam zejdzie? Niechcialbym czegos polamac.
Gomes40 - 5 Styczeń 2017, 23:19

Cytat:
Jesli tak to czy sa jakies ukryte zatrzaski czy moze wystarczy odkrecic srubki i schowek sam zejdzie? Niechcialbym czegos polamac.


Wykręcasz 7 śrub typu torx i odpinasz kabelek zasilania żarówki w schowku.
Ciągniesz do siebie i powinien wyjechać.

pedro - 6 Styczeń 2017, 10:57

POBIERZ

link do tutorialu :D

tu jest strona kierowcy ale pasażera robimy tak samo tyle że nie musimy wycinać tego co w poradniku... tylko wyciągamy schowek pasażera :D

Sm0kus - 9 Styczeń 2017, 09:58

Ja tylko przypomne, ze jesli problem dotyczy silniczka nie klapy, w sensie klapa jest cala i silniczek wymaga tylko przedluzenia, to dalej dysponujemy wlasnorecznie robionymi detalami, dedykowanymi do tego silniczka. Wykonanymi z aluminium, a nie drukowanymi z PLA/ABS ktore po jakims czasie sie rozpada. Gwarancja na cale zycie, a przy umiejscowieniu tego talatajstwa wiadomo, ze lepiej to zrobic raz, a porzadnie ;)

Pozdrawiam

Robert B - 17 Styczeń 2017, 15:33

No cóż i moją cytryne dopadła ta przypadłośc. Niestety nie silniczek a złamana klapka nawieeu kierowcy. Dosyc łatwo można to ogarnąc. po pierwsze należy zaopatrzyc sie w kamerke inspekcyjną i włożyc ją w centralny nawiew na desce po stronie kierowcy. Kierunek nawiewu skierowac na twarz i wtedy można zagłbic sie do właściwej klapki, gdyż górna si otworzy. Oglądamy jak wygląda i jak si rusza. Mamy wtedy diagnoze na 100%.
Nastepnie demonyujemy poduszke kolanową pod kierownicą i niestety ale musimy dokonac cicia w desce ozdzielczej. Nie tniemy aż tak rozlegle jak jest to opisane w tym wątku bo nie ma takiej potrzeby.
Pierwsze cicie robimy pomidzy dwoma wspornikami metalowymi trzymającymi poduszke kolan...
Drugie ciecie ok 20cm w prawo wzdłuż lini gdzie deska zmienia karbowanie- wystaje już na zewnątrz spod poduszki, ale jednak tak aby cicie było ciut pod poduszką.
Wyjmujemy wycity kawałek i już mamy swobodny dostep do silniczka krokowego, który odkrcamy.
Nastpnie miniaturową szlifiereczką frezarką wycinamy otwór w obudowie nagrzewnicy tak ,aby elementy mocujące silniczek pozostały na nagrzewnicy. Wyjmujemy wyciety fragmtet i wysówamy uszkodzoną klapke,którą kleimy szarym poxipolem i nawijamy nitką. Ja usztywniłem wszystko jeszcze czterema wykałaczkami zawiązanymi pod nitką. Zwracamy uwage na osiowośc. Składamy w odwrotnej kolejności.
Metoda ta nie wiąże sie z rozbieraniem konsoli środkowej,radia, czy panelu klimatronic.

__Robert__ - 17 Styczeń 2017, 20:43

Robert B, a nie lepiej było kupić nowa klapę już wzmocnioną. Na wykałaczki nie wiem czy to pochodzi długo.
Robert B - 17 Styczeń 2017, 21:32

Wiesz. Powiem Ci szczerze, że jakbym miał za 2-3 stówki od reki, to bym kupił,. Niestety samochód jeżdzi codziennie i przestoje są conajmniej kłopotliwe.
Myśle też że elementy drewniane wkomponowane w epoxyd to jest to. moco wzmacnia.
podobna technologia została zastosowana w wiaduktach na Stańczykach.
Zresztą łączenie materiałów o różnych parametrach to także kevral.
Ponadto jak już mam wyciete w desce to drugi raz sie dostac to kwestia godziny.
Chyba nie jest aż tak żle skoro działa, a oszczdzone pieniążki......
.......... jak zwykle do kupki na jakiś fajny i daleki wyjazd motocyklem.

__Robert__ - 18 Styczeń 2017, 18:58

Robert B, masz rację, nie neguję tej metody, sam ciekawy jestem ile taka kombinacja wytrzyma. Polak potrafi ...................................











































































rzeźbić i dobrze :-)

eddek - 17 Luty 2017, 10:43

Panowie, mam pewien problem z nawiewem.
Jak ustawiam nadmuch na nogi i szybę, zazwyczaj 1 lub 2 kreska, ustawiam 21 stopni i jadę w trasę, to jest dobrze do pewnego momentu. Po 1-2h, gdy w aucie zrobi się całkiem ciepło, po stronie pasażera ze środkowej kratki zaczyna lecieć zimne powietrze (siłą rozpędu auta, nie nadmuchu w kierunku twarzy), a po stronie kierowcy powietrze jest ciągle takie samo jak w nogach i na szybę.
Z której strony mam problem? Nie wiem jak powinno być oryginalnie i co właściwie się zepsuło.

pedro - 17 Luty 2017, 13:13

z żadnej... tak ma być
eddek - 17 Luty 2017, 13:27

Tylko czemu na kierowcę jest nadal ciepłe, a na pasażera zimne powietrze? Pasażerowie skarżą się później, że im zimno i muszę podwyższać im temperaturę do 22 stopni i kieruję środkowy nadmuch na mnie. Tylko od strony szyby nadal czuć chłód.
XxxCinuxxX - 17 Luty 2017, 15:10

Chodzi o to aby utrzymać 21*C i z początku jak w środku jest zimno to z obu kratek leci ciepłe powietrze, a jak już wnętrze osiągnie wymagane 21*C to Climatronic tak recylkuluje powietrzem ( czyli z lewej strony kratek leci ciepłe powietrze a z prawej zimne) aby utrzymać te wymagane 21*C. I takie działanie jest prawidłowe.
kmpw66 - 19 Luty 2017, 17:35

A mi sie zdaje ze ta od pasażera próbuje ochłodzić wnętrze bo od strony kierowcy zaciął się motoreduktor.
goolu - 20 Luty 2017, 21:54

No i pięknie.wiedziałem że i mnie to dopadnie ale się łudziłem że moze nie?Po stronie pasażera mam ciągle zimne powietrze.Regulacja kierunku działa ale temp. nie.Czy to motoreduktor?Z tego co tu piszecie podejrzewam że tak ale nie przeczytałem wszystkiego.Czy od strony pasażera tez jest cięzko to ustrojstwo wyjać?Tam jest jeden?Narazie się z tm nie "pale" bo zimno jak na robotę przy plastikach.Zamykam klapki po stronie pasażera i jakos się da jezdzić ale trzeba i tak zrobić.Ktoś ma jakies materiały jak to ogarnąc tylko że po stronie pasażera?
Pitcarn - 21 Luty 2017, 20:18

Motoreduktor po stronie pasażera można wyjąć po demontażu schowka. Dostęp jest dość kiepski ale jest :)


Ja dzisiaj ciąłem deskę by dostać się do motoreduktorów po stronie kierowcy. Wyjmowałem też nagrzewnicę by solidnie ją wyczyścić (gotowałem nagrzewnice zalaną octem), po płukaniu wypłynął taki syf że trudno to sobie wyobrazić. Mimo że w zeszłym roku czyściłem cały układ płukanką Prestone'a.

Teraz po ustawieniu 28stopni leci naprawdę gorące powietrze. Ciekawostką dla mnie był motoreduktor.
Po ustawieniu ręcznie klapy mieszalnika powietrza na zimne i podłączeniu "na sucho" motoreduktora i ustawieniu 16stopni na panelu okazało się że nie mogę wpasować zębatki w klapkę.
Rozłączyłem silniczek elektryczny od przekładni zębatej w reduktorze i zauważyłem że na silniczku jest ośka na której jest założony trzpień z zębami. Dodatkowo trzpień ten posiada sprężynkę która pełni rolę sprzęgiełka.Po ręcznym ustawieniu zębatki w klapce i zamontowaniu silniczka wszystko zaczęło działać poprawnie :)

Rzecz która mnie teraz nurtuje, po ustawieniu kierunku na wiewu na wszystkie kierunki, dość słabo dmucha przez środkowe nawiewy. Druga sprawa ustawiłem 22 stopnie, leciało letnie powietrze, po ustawieniu 24 już dość ciepłe. Skoro zakres regulacji to od 16 do 28 stopni to spodziewał bym się mniej drastycznego przyrostu temperatury. W sensie bardziej płynnego. Zmieniłem temp. tylko o 2 stopnie a uczucie było jak bym co najmniej o 5 przeskoczył. Tak ma być czy coś jeszcze mam do poprawki?

eddek - 22 Luty 2017, 16:37

kmpw66 napisał/a:
A mi sie zdaje ze ta od pasażera próbuje ochłodzić wnętrze bo od strony kierowcy zaciął się motoreduktor.

Też tak myślałem, ale z początku jest identycznie z obu stron. Jak ustawię nadmuch na twarz, to też jest dobrze.
Myślałem o czujniku temperatury po stronie pasażera, bo od kierowcy był już wyciągany wcześniej. Może trzeba przeczyścić? Gdzie znajduje się w MK I 2001 r.?

pedro - 24 Luty 2017, 20:27

ehhh koledzy... ile razy trzeba tłumaczyć zasadę działania klimatronika... jak zmienisz temperaturę z 22 na 24 to będzie szło gorące bo klimatronik ma za zadanie jak najszybciej osiągnąć temperaturę przez ciebie zadaną... po chwili powietrze znów będzie leciało letnie...
a co do czujnika... no cóż jest jeden po środku i nie ma innego...

Pitcarn - 24 Luty 2017, 23:44

Pedro a to nie jest tak że w trybie auto klimatronik działą tak jak piszesz a gdy nacisnę ECO to ogrzewanie działą w trybie manualnym?
pedro - 27 Luty 2017, 16:30

przeczytaj sobie kolego temat od początku bo jak mnie pamięć nie myli pisałem o tym wcześniej :D polecam lekturę :D
goolu - 25 Marzec 2017, 21:08

A gdzie jest czujnik temperatury po stronie pasażera.Bo coś mi nie pasuje.teraz ładuje mi po stronie pasażera ciepłym ale jak zmieniam temp to troche sie zmienia temperatura powietrza wydmuchiwanego po stronie pasażera jednak.Chce jeszcze to wyeliminować zanim zaczne to wszystko rozkładac
seru22 - 27 Maj 2017, 11:11

Ciepło się robi więc trzeba trochę częsciej włączać zimny luft tym samym odkurzyć temat nawiewów.
Problem był w ciepłym nawiewie na kierowcę
Ostatnio jak sie dobrałem i wyciągnąłem motoreduktor kierowcy sprawdziłem czy działa i na zmianę temp nawiewu silniczek się obracał i jak zmontowałem wszystko do kupy ciepły luft sie przeniósł na pasażera (po stronie kierowcy OK)
Wczoraj żona zameldowała że ciepły luft znowu wieje na kierowcę.
Czy ktoś pojmuje o co chodzi? czy to wina klap czy bardziej jakiegoś motoreduktora? (którego?)
Skłaniam się już do wybebeszenia wszystkiego i zobaczenia (naocznego) o co tam chodzi i czy klapa (klapy) cała, ale jeszcze może ktoś cos doradzi podpowie.
Może te motoreduktory się zacinają albo przeskakują wewnątrz jak nie mają siły???

kmpw66 - 28 Maj 2017, 20:30

Wyrobione gniazdo trzeba przedłużkę, lub motoreduktor z dłuższą zębatką.
goolu - 28 Czerwiec 2017, 08:16

Witam.Własnie niedawno poradziłęm sobie z problemem gorącego nadmuchu po stronie pasażera.Podzielę sie więc spostrzeżeniami.Otóz Okazało sie iż winna była klapa,bo po prostu pękła.Zdemontowałem schowek po czym wyciąłem otwór w mieszalniku tak aby wyciągnąć klapę.Trzeba zwrócić uwagę żeby ominąć mocowanie reduktora i postarać się w jednym kawałku to zrobic.Mniej klejenia.Niestety ja zrobiłem w dwóch ale się udało.Stara klapkę zregenerowałem bo nowa 250 zł komplet.Najpierw wstępnie skleiłem,potem uzbroiłem drucikiem stalowym a następnie zalałem specyfikiem "klejo-żywico podobnym".Wytrzyma wiecej niż nowa hehehe nie ma siły żeby pękło.Włożyłem z powrotem przykleiłem te dwa kawałki które wyciołem i "śpiewa i tańczy zespół z komańczy".Tak to po krótce wygladało.Koszt nieliczać specyfików klejących wyniósł 0 zł a satysfakcja niesamowita hehhe;) pozdrawiam.
Leo - 30 Czerwiec 2017, 19:43

prawda jest taka, różni magicy używali różnych specyfików i wzmocnień, a i tak po pół roku/po roku wszystko pęka, tylko nowa wzmocniona klapa da spokój pewnie do końca żywota auta
przetestowane

goolu - 1 Lipiec 2017, 14:52

Spoko moze i wytrzyma pol roku ale nie zaszkodzi sprobowac.Biorac pod uwage naprawe tego tak jak w ksiazce to trzeba cala deske wyjmowac.Narazie dziala i sie ciesze jak peknie to wtedy kupie nowa bo procedura wyjecia jest juz przetestowana wiec najwyzej strace _2h czasu.pozdrawiam
smer - 26 Lipiec 2017, 10:14

Witam

Mam problem z chłodzeniem od strony kierowcy. Niby banał, ale rozwiązania dla przypadku podobnego do mojego, niestety nie udało mi się nigdzie znaleźć.

C5 X7, 2009 r., klimatyzacja dwustrefowa.

Problem polega na tym, że nie potrafię wymusić pełnego chłodzenia od strony kierowcy. Pomimo regulacji temperatury gałką od max. do min., uzyskuję temperaturę na wylocie z kratek w przedziale od max. do letniej.

Wczoraj zdemontowałem motoreduktor - zębatka bez uszkodzeń. Gniazdo - bez uszkodzeń.

Regulując temperaturę gałką, motoreduktor przestawia się o ok. 60 stopni obrotu (niecały ząbek na zębatce).
Przestawiając ręcznie klapkę, gniazdem można wykonać ok. 60 stopni obrotu (niecały ząbek na imbusie T-50).
Skoki silniczka i klapki "na oko" się pokrywają.

Oczywiście po ręcznym przestawieniu klapki na temperaturę minimalną, sytuacja się nie zmienia, dalej leci letnie powietrze.

Tutaj mała dygresja: błędem jest, że forumowicze zadając pytania, tudzież udzielając odpowiedzi, bardzo rzadko piszą którego modelu i z którego roku samochodu pytanie dotyczy. Naczytałem się strasznych opowieści o dwóch motoreduktorach, w tym o górnym prawie zupełnie niedostępnym i jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że dłużej trwało u mnie zdejmowanie osłonki przy nogach kierowcy, niż demontaż bardzo łatwo dostępnego motoreduktora klapki mieszacza. MK III widocznie ma łatwiej.

Z tego, co udało mi się wypatrzyć, zadzierając łebek do góry i strasznie zezując, motoreduktor od kierunku nadmuchu działa sprawnie, a klapki przestawiają się sprawnie, aż miło - za pomocą zewnętrznych zębatek. Uszkodzeń i wyszczerbień nie zauważyłem. Zresztą z rozdziałem nadmuchu problemu nie mam.

A piszę o kontroli wizualnej elementów kierunku nadmuchu dlatego, że przyczyny braku odczuwania chłodzenia mogą być dwie:
- brak chłodzenia (raczej niemożliwe, skoro u pasażera chłodzi, aż paznokcie przyłożone do kratki pękają),
- "fałszywe" powietrze od nagrzewnicy, które skądś się przedostaje (np. szparą między klapką mieszacza, a korpusem, w którą wpadł jakiś mały, ułamany element?). Tyle, że nie zauważyłem, żeby skok klapki był mniejszy niż motoreduktora. Zresztą gdy ręcznie przestawiałem klapkę, to chodziła całkiem luźno - od odbicia, do odbicia. Żadnych oporów, zgrzytów, najmniejszej sugestii ciała obcego w układzie.

Teraz mam w planach wywiercić dziurę w korpusie i zapuścić kamerę, żeby na własne oczy przekonać się, że nic tam nie blokuje klapki, czy też nie uszkodziło się jakieś uszczelnienie, czy coś w tym stylu... Ale zanim zacznę dewastować, chciałbym otrzymać garść podpowiedzi.

1. Czy ktoś ma jakieś pomysły?
2. Czy może być tak, że padł jakiś czujnik temperatury i ustrojstwo dopuszcza sobie (niepotrzebnie) ciepłego powietrza inną drogą?
3. Czy ktoś mógłby mi podyktować ścieżkę w diagboxie do kontroli czujników?
4. Czy ktoś dysponuje schematem/przekrojami tego mechanizmu?
5. Czy skok klapki, powinien wynosić jedynie ok. 60 stopni? Czy to nie trochę mało?
6. Czy może być tak, że to jednak pęknięta klapka, która nie wykazuje objawów uszkodzenia i chodzi, cicho i płynnie, ale jednak nieprecyzyjnie?

darek_k - 26 Lipiec 2017, 15:37

smer napisał/a:
Witam

Mam problem z chłodzeniem od strony kierowcy. Niby banał, ale rozwiązania dla przypadku podobnego do mojego, niestety nie udało mi się nigdzie znaleźć.

C5 X7, 2009 r., klimatyzacja dwustrefowa.

Problem polega na tym, że nie potrafię wymusić pełnego chłodzenia od strony kierowcy. Pomimo regulacji temperatury gałką od max. do min., uzyskuję temperaturę na wylocie z kratek w przedziale od max. do letniej.

Znajomy ostatnio miał ten sam objaw, ale w MK I, co się okazało, padł moduł w panelu sterowania klimatronikiem, po wymianie panelu chłodzenie wróciło do normy
smer - 26 Lipiec 2017, 18:05

darek_k, na 100% nie wykluczam przyczyn elektrycznych, bo nie mam dostępu do dokumentacji mieszalnika; nie wiem, czy układ nie posiada jakiegoś bajpasu, którym dopuszcza sobie ciepłego lub zimnego powietrza z pominięciem klapki mieszalnika. A ta, jak pisałem powyżej, pomimo RĘCZNEGO ustawienia w skrajne położenie, przepuszcza powietrze inne, niż bezpośrednio z parownika klimy.

Dzisiaj nie miałem czasu, ale jutro wiercę dziurę w korpusie i zapuszczam kamerkę. :evil:

wojtekadam - 27 Lipiec 2017, 11:21

Kolego , masz pękniętą klapę . Napisałeś ,że motoreduktor się obraca ,więc elektryka jest sprawna . Teraz masz kilka dróg naprawy tej usterki , możesz zrobić to dziadowsko lub porządnie . Dziadowsko czyli tniesz kokpit , mieszalnik , sklejasz klapę na sznurki i jakiś klej . I cieszysz się ,że zostałeś bohaterem domu.
Porządnie - czyli , kupujesz zestaw klap L+P na np. All... , rozbierasz kokpit ,wymieniasz obie klapy L i P , składasz i masz wszystko fabrycznie pozamiatane. Mogę Cię zapewnić ,że klapa prawa też jest pęknięta i jest to tylko kwestią czasu ,żeby całkiem się rozleciała. Wiem to z praktyki warsztatowej . Przy okazji możesz sobie umyć wszystko pod deską w mieszalniku i kanałach powietrznych ,i cieszyć się świeżym powiewem . Oczywiście różnica w cenie jest duża , ale .... wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam .

pedro - 28 Lipiec 2017, 08:05

No pewne jest ze masz problem z klapą ale nie jest już pewne co... Skoro ręcznie klapa przesunięta nie daje max zimna to może być już nadlamana a nie jeszcze rozleciana :) tak czy owak sprawa na 90% oprze się o klapę...
W lexii robisz test globalny-klimatyzacja-pomiar parametrów sprawdzasz stan czujników i silniczkow jak są ustawione a następnie test elementów dla sprawdzenia ich poprawności działania

P.s.probowales klapę docisnac do max zimna lekko silowo i sprawdzić czy jak ją tak trzymasz to leci max zimne?

smer - 28 Lipiec 2017, 10:57

wojtekadam napisał/a:
Oczywiście różnica w cenie jest duża , ale .... wybór należy do Ciebie.

Skoro obstawiasz klapę, to nie pozostaje mi nic innego, jak się do niej przymierzyć. Zresztą dziś będę miał kamerkę, to spróbuję ją zapuścić przez kratkę nawiewu i obejrzeć tą klapę.
Trochę mnie to jednak dziwi, bo wszyscy piszą, że klapy, to w MK1, motoreduktory w MK2, a o MK3 nikt, nic nie pisze...
Z tym zdejmowaniem kokpitu, to jest tak, że nie cena mnie najbardziej przeraża, a... zdejmowanie kokpitu. 20 lat temu miałem Skodę Favorit i ona właśnie wydawała w środku dźwięki, jak wszystkie samochody w których miałem okazję siedzieć, a o których wiedziałem, że miały zdejmowany kokpit... ;(

pedro napisał/a:
P.s.probowales klapę docisnac do max zimna lekko silowo i sprawdzić czy jak ją tak trzymasz to leci max zimne?

Próbowałem. Leci letnie, tak, czy siak...


Dzięki za rady. Myślę, że najpierw się pobawię endoskopem, a potem będę myślał, co dalej.

smer - 28 Lipiec 2017, 12:02

Oki, zatem tak: kamerkę zapuściłem przez kratkę nawiewu bez problemu, jedynie z nakierowaniem jej na interesujące obszary była bida. Ale nic to, jakoś "liznąłem" klapki. Moim zdaniem jest cała. Mam tylko wrażenie, że (na ile dałem radę poprawnie zinterpretować podłej jakości obraz) nie domyka się całkowicie. Spróbuję jeszcze raz zrzucić motoreduktor i poprzestawiać klapkę ręcznie. I jakoś dokładniej pomierzyć kąt swobodnego obrotu motoreduktora oraz kąt możliwego (bez destrukcji) wychylenia klapki. Może coś ta klapka jeszcze powinna iść? A jeśli tak, to dlaczego nie idzie?
Zresztą, jeśli nie dojdę do żadnych konstruktywnych wniosków, to chyba jednak wytnę sobie dziurkę i obejrzę to ustrojstwo kamerą.

Ps. Mam film z tego oglądania. Włączyłem nagrywanie na wszelki wypadek, gdyby ktoś, kto już rozbierał to ustrojstwo w MK3 chciał na niego zerknąć. Tylko pupcia zbita, nie da rady przesłać, bo jakimś cudem liczy sobie 5GB.
Ewentualnie mogę zrobić screena z wybranych fragmentów.

smer - 31 Lipiec 2017, 22:40

Zatem problem rozwiązany.
W sobotę, po zapuszczeniu kamerki we wszystkie możliwe dziury, definitywnie wykluczyłem uszkodzenia mechaniczne. Zatem nie pozostało nic innego, jak wieczorkiem podpiąć kompa i poobserwować. No i okazało się, że co jakiś czas temperatura czujnika parownika skakała na ponad 22 stopnie. Czyli ewidentnie sprężarka się odłączała (mało czynnika? Dziwne, bo nic nie słyszałem na zaworze rozprężnym.). Temperatura powietrza nawiewanego (skręcona na LO), po stronie kierowcy cały czas pozostawała wyższa o ok. 4 st.C.

Dzisiaj pojechałem dobić czynnika do układu.
Rezultat - chłodzi z obu stron.
Ale i tak podpiąłem kompa i obserwowałem. Temperatura czujnika parownika waha się w przedziale -0,7 do 2,7 st.C., czyli prawidłowo.
Za to jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem, że temperatura powietrza nawiewanego (skręcona na LO), tym razem po stronie pasażera dłuższy czas pozostaje wyższa o ok. 2 lub 3 st.C. Po dłuższym czasie wszystko się stabilizuje.

Zatem ja się cieszę, bo skończyło się na strachu. Dziwi mnie tylko, dlaczego climatronic tak miesza tymi temperaturami na stronę lewą i prawą?

pedro - 1 Sierpień 2017, 08:13

Brawo :)
Filmik możesz wrzucić na YouTube :) i tu wkleić link

Marcivo - 11 Luty 2019, 09:33

Dzień dobry,
Przeczytałem cały temat i już nie wiem co się popsuło motoreduktor czy klapa połamana.
Jestem na jutro umówiony z serwisem z za Piotrkowa który naprawia te klapy bez demontażu deski ale jeśli okaże się że to ten motoreduktor to będę 500zł w plecy.

Samochód to: Citroen C5 FL 2007 Benzyna 1.8. Klimatronik 2-strefowy

Objawy: powietrze po stronie pasażera nie ważne jak ustawię na min czy max ciągle grzeje na max. Normalnie mogę przestawić siłę nadmuchu, jaka temperatura ma być i kierunek nadmuchu(nogi/szyba/kabina) tylko cały czas leci gorące.

Próbowałem już zmian max/min i nic to nie daje. Kilka razy waliłem z pięści w miejscu gdzie są te klapy i silniczek od strony pasażera też nic.
Lexia nie pokazuje żadnych problemów z klimatyzacją (lewa strona chłodzi bardzo dobrze)

pedro - 11 Luty 2019, 15:44

Jak silniczek prawy się kręci a nie ma efektu... To klapa
Marcivo - 11 Luty 2019, 18:47

Teraz nasuwa się pytanie jak często padają obie strony? Warto dopłacić 100zł skoro już to rozbierają i zrobić też od strony kierowcy?
pedro - 11 Luty 2019, 21:06

Hmmm jak tylko 100 to warto... Gdyby padła druga strona to wydasz 500 poraz drugi... Tylko niech ci dadzą na piśmie jakąś gwarancję na tą naprawę bo gdyby coś to oni będą musieli poprawić
Marcivo - 11 Luty 2019, 21:35

Tak, normalnie dają pisemną gwarancję
pedro - 12 Luty 2019, 13:39

No to dopłacić i zapomnij
Marcivo - 12 Luty 2019, 19:47

Zrobione. Dojazd w jedną stronę 1,5h a robota 17minut z zegarkiem w ręku :P
Btw. pokazał mi że ktoś to już robił(bo była klapaka śrubami skręcona) tylko że zdejmował
kokpit.

A teraz zabawna część historii. Od nowości mojej C5 jestem 2właścicielem. Odkupiłem od kobitki która miała wszystkie wpisy/naprawy z aso cytryny aż do dnia sprzedaży. W książeczce napraw z wpisem od "aso" jest wymiana klapy nagrzewnicy na nowy element. A tu przy dzisiejszej naprawie zonk jakaś stara klapa nieumiejętnie gwoździem naprawiona 0.o


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group