bonesros - 27 Grudzień 2013, 11:55 Temat postu: Problem z odpalaniem ciepłego silnika w zx 1.4 gaznik Witam,moje zmartwienie z cytryną polega na tym że mam problem z odpalaniem ciepłego silnika.Problem pojawia się nie od razu po zgaszeniu silnika lecz po odstaniu kilkunastu minut.Silnik zimny odpala bez najmniejszego problemu,poza tym pali ponad 10l na 100km.Samochód wyposażony jest w gaznik solex 32/34 z2. rewers - 27 Grudzień 2013, 11:59 Filtr powietrza nowy? Kiedy wymieniane świece i przewody? Pozdro bonesros - 27 Grudzień 2013, 12:11 Filtr powietrza, paliwa, przewody,świece ,kopułka,palec rozdzielacza wymienione mimo to żadnej poprawy. dejnekomirek - 27 Grudzień 2013, 12:31 Prawdopodobnie masz problem z prawidlowym poziomem paliwa w gazniku, a raczej z zaworkiem plywaka. Pomoze wymiana na nowy, ten element szybko sie zuzywa, przez drgania silnika. Mozliwe, ze masz problem ze "ssaniem", rostrojone, jesli jest automatyczne, albo problem z linka. Na zuzycie paliwa ma tez wplyw ustawienie zaplonu jak i ogolny stan silnika i samochodu[geometria zawieszenia, stan hamulcow, ogumienia...]. Rowniez prawidlowa praca termostatu obniza zuzycie paliwa. Jesli silnik odpala na cieplo bez problemu po wcisnieciu gazu, to problem w zbyt bogatej mieszance, jesli po wylaczeniu silnika w gardzieli gaznika wycieka paliwo z rozpylacza, wymien zaworek iglicowy plywaka i wyreguluj poziom paliwa w gazniku. Powodzenia bonesros - 27 Grudzień 2013, 12:49 Wymiana zaworka iglicowego ustawienie poziomu paliwa w komorze pływakowej i wymiana uszczelek gaznika to były pierwsze czynności które wykonałem (bez pozytywnego rezultatu). Dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie. bonesros - 27 Grudzień 2013, 13:01 Zapomniałem dodać że ssanie ręczne i nie kleszczy się,mechanicy na widok tego staruszka zgodnym chórem powtarzają - na złom go-ale mi szkoda bo zero rdzy a wnętrze jakby wyjechał z fabryki. dejnekomirek - 27 Grudzień 2013, 13:37 Nie mam teraz dostepu do materialow o Twoim gazniku, ale sprawdz prosze czy po wylaczeniu silnika w gazniku nie wycieka paliwo. Nie pamietam, gdzie masz przelew: na pompie, czy na gazniku, tzn tzw. powrot do zbiornika. Zatkanie odplywu, tez moze podnosic poziom paliwa w gazniku, szczegolnie po zgaszeniu. Mimo wszystko jeszcze raz sprawdzilbym poziom, bo od niego zalezy prawidlowa praca gaznika[ sklad mieszanki]. Za duzy poziom zalewa silnik i tu problem z odpaleniem cieplego silnika i duze zuzycie paliwa. Za maly poziom to tez brak mocy i tez duze zuzycie. Mam nadzieje, ze potrafisz dac sobie z tym rade. Lekkie problemy z odpaleniem goracego silnika sa normalne. Silnik lepiej odpala, jak doda sie troche gazu, przy kreceniu rozrusznikiem, ale powinien odpalac niemal bez zwloki. Dlugi czas krecenia, przy wcisnietym gazie swiadczy o zalewaniu silnika benzyna. Slaba iskra, zle swiece powodowalyby rowniez problem z odpaleniem zimnego silnika. Tu nie ma wiedzy tajemnej, tym niemniej gaznik to skomplikowane urzadzenie i nie kazdy moze dac sobie z nim rade. Zle poskladany gaznik moze przysporzyc wielu klopotow. Zycze powodzenia bonesros - 27 Grudzień 2013, 14:10 Gorący silnik zaraz po zgaszeniu odpala doskonale, to samo silnik zimny pali momentalnie.Problem zaczyna się gdy po zgaszeniu gorącego odczeka się kilkanaście minut,wtedy trzeba długo kręcić rozrusznikiem aby odpalił.Teraz ustawiłem poziom niższy od fabrycznego i żadnej różnicy a spalanie nadal wysokie.Gdzieś wyczytałem że takie objawy daje uszkodzony czujnik temperatury cieczy chłodzącej ale czy w ganikowcach to ma jakieś znaczenie?Wskaznik temperatury na desce rozdzielczej działa. dejnekomirek - 27 Grudzień 2013, 18:20 Czujnik temperatury w silniku gaznikowym pokazuje tylko temp. silnika na desce, nie ma nic wspolnego z dawka paliwa. Nie odpowiedziales na bardzo wazne pytanie: czy latwiej odpala po wcisnieciu pedalu gazu, czy nie ma to zadnego znaczenia? No i ciekawi mnie kolor swiec, ich stan po zgaszeniu silnika goracego[ moga byc zimne] i ich wyglad po probie rozruchu po czasie o jakim mowisz. Po zgaszeniu goracego silnika powinny byc jasnobrazowe, po probie odpalenia czarne, ale nie mokre. Jesli sa mokre, to za duzo paliwa i dlatego nie startuje. Problem lezy raczej w wyciekaniu paliwa wewnatrz gaznika do kolektora ssacego. Oczywiscie, calkiem zimny pali dobrze? Nie pamietam, czy w tych silnikach jest tez w kolektorze ssacym pod gaznikiem wlot dodatkowego powietrza z dysza powietrza- zapchanie tej dyszy powoduje problemy z elastycznoscia silnika i problemy z odpalaniem cieplego. Nie pamietam juz dokladnie- ostatni raz taki silnik naprawialem gdzies okolo 2000 roku. Gdzies go musi cos bolec, przeciez to tylko gaznik. Zdejmij wlot powietrza do gaznika i zobacz, czy czasami po zgaszeniu silnika nie wylatuje paliwo z rozpylacza? juz pisalem o tym. To, ze wymieniles zaworek, nie znaczy, ze jest on dobry, to raz, a po drugie w tych gaznikach istotne jest aby plywak pracowal swobodnie w komorze- moze gdzies ocierac i tez beda problemy. bonesros - 27 Grudzień 2013, 19:25 Sprawdziłem przed chwilą i pod gaznikiem jest przewód prowadzący do filtra powietrza,pod kolektorem ssącym bezpośrednio pod gaznikiem jest przewód łączący się z gruszką będącą częścią układu chłodzenia(tak mi się wydaje).Jutro sprawdzę to odpalanie i świece ,z tego co pamiętam to dużo lepiej nie było, tylko startował z ogromną liczbą obrotów,świece po normalnej pracy miały kolor kremowy.Paliwo nigdzie nie wycieka,po zdjęciu wlotu powietrza i przesunięciu dzwigni przepustnicy (gazu)słychać "wtrysk"paliwa.Dziękuję za zainteresowanie i podpowiedzi. dejnekomirek - 27 Grudzień 2013, 19:46 Ok. Tak mi przyszlo jeszcze do glowy, ze moze to byc tez problem ze stacyjka, po prostu czasami moze nie dawac pradu na uklad zaplonowy, przez nadpalone styki. W starszym aucie nieraz naprawde cuda sie dzieja, a zdiagnozowac mozna tylko na nos i oko. Zobaczymy co bedzie ze swiecami po trudnym rozruchu i moze bedziemy wiedziec wiecej. A z tym otwieraniem gazu, to mialem na mysli otwarcie przepustnicy przy kreceniu rozrusznikiem, po starcie puszczamy. Pozwala to przewietrzyc silnik gaznikowy po zalaniu paliwem. Wchodzenia silnika na wysokie obroty tuz po starcie nie jest bezpieczne. bonesros - 30 Grudzień 2013, 20:57 Witam.Odkryłem że mam źle podłączone przewody podciśnieniowe podłączone do filtra powietrza,jeden z nich otwierał klapkę doprowadzającą ciepłe powietrze.Teraz otwiera się i doprowadza do gaźnika ciepłe powietrze ale nie zamyka się po nagrzaniu silnika(nie wiem czy to dobrze,wcześniej to nie działało). Poza tym zmniejszyłem obroty biegu jałowego i wydaje mi się że po tych działaniach samochód ciszej i lepiej pracuje.Problem z odpalaniem nieco się zmniejszył,wystarczy lekko przycisnąć pedał gazu i odpala(sprawdzę to jeszcze dokładniej). Martwi mnie że silnik lepiej pracuje pomimo że w tej chwili mam ustawiony poziom paliwa w gaźniku o 5mm.niższy od fabrycznego. |
