Bylem dzisiaj na przegladzie Citroenem C1 1.0 benzyna i nie przeszedl przegladu z powodu miedzy innymi bledu
P0420 - swieci sie kontrolka.
I emisja CO jest = 0,4 gdzie producent deklaruje 0,37
Podlaczylem cytryne do laptopa i potraktowalem programem i oto takie wyniki wyszly, w zalaczeniu obrazki
Mam do Was w zwiazku z tym pytaniem, czy to na pewno katalizator ? auto ma przejechane 175.000 i tlumik koncowy nie jest oryginalny i jest glosny ale diagnosta nie stwierdzil przedmuchow czy jakis problemow z wydechem.
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 7 Czerwiec 2019, 19:52
Mam podobnie, jeżdżę. Zauważyłem jednak większe spalanie i nierówną pracę silnika. Chciałem ostatnio rozwiązać problem. Potwierdziłem nawet, że to katalizator (nie sondy) i doszedłem dlaczego "padł" przy 150 000 km. Prawdopodobnie przeciągnąłem wymianę świec... Tzn. moja wina, bo nie zleciłem mechanikowi, a mechanik nie wpadł na to, że po 45 tys. km warto to zrobić...
Teraz jest problem tego typu, że specjalistyczna firma od wydechów nie podejmie mi się nawet wymiany katalizatora z dwóch powodów:
1) nie ma dostępnych tych elementów, nawet gdybym chciał wydać 2400zł za sztukę...
2) mogli by zregenerować na wysokiej klasy wkładzie, ale nie podejmą się ze względu na lokalizację katalizatora. Mówią, że może być konieczny demontaż silnika...
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 7 Czerwiec 2019, 21:18
Wybacz tomsson, że w twoim wątku, ale w związku z tematem...
Nie dało mi to spokoju i przyjrzałem się fiszkom z service.citroen.com
Mam dwa katalizatory i oba są pomiędzy sondami lambda. Inaczej niż powiedział mi dziś mechanik... Stwierdził, że sonda 2 jest za katalizatorem na kolektorze, przed dopalającym... To nieprawda.
Po oględzinach mechanik stwierdził, że do wymiany jest pierwszy katalizator - na kolektorze. Ocenił, że demontaż będzie bardzo kłopotliwy, a być może konieczny będzie "demontaż" silnika.
Pytania:
1) Czy do wymiany tego katalizatora konieczny jest demontaż silnika?
2) Czy wymieniać jeden katalizator (pierwszy), czy od razu oba?
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 13 Czerwiec 2019, 12:32
Widzę, że jak katalizator do wymiany po 140-200 tys. km to wszyscy emulują...
No bo nie jadą do ASO, żeby wydać 4800 zł
Znalazłem magika, który jest w stanie ogarnąć temat. Jego rada to tylko regeneracja poprzez wymianę wkładu.
W ASO też mi potwierdzili, że wymienia się przedni katalizator - na kolektorze. Drugiego katalizatora nawet nie mają w cenniku pracochłonności.
Dotyczy EW10A 2.0 16V.
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 12 Lipiec 2021, 13:26
Cześć, udało, ale nie tak jak opisywałem wcześniej...
Przez przypadek podjechałem do zwykłego mechanika, którego chciałem zapytać o wyjęcie kolektora z katalizatorem, co było warunkiem regeneracji.
Mechanik zauważył uszkodzenie plecionki, czyli tego elastycznego połączenia w układzie wydechowym. Ponieważ była przed drugą sondą, uznaliśmy komisyjnie, że to może mieć związek z nieprawidłowymi wskazaniami i tym samym wyskakujacym błędem.
To był strzał w 10. Błąd dotąd nie powrócił.
Cześć, udało, ale nie tak jak opisywałem wcześniej...
Przez przypadek podjechałem do zwykłego mechanika, którego chciałem zapytać o wyjęcie kolektora z katalizatorem, co było warunkiem regeneracji.
Mechanik zauważył uszkodzenie plecionki, czyli tego elastycznego połączenia w układzie wydechowym. Ponieważ była przed drugą sondą, uznaliśmy komisyjnie, że to może mieć związek z nieprawidłowymi wskazaniami i tym samym wyskakujacym błędem.
To był strzał w 10. Błąd dotąd nie powrócił.
U mnie też plecionka uszkodzona. Zacznę więc od tego. Wielkie dzięki za odpowiedź.
Niestety u mnie zauważyłem też spalanie oleju więc pewnie na tym się nie skończy. Tak czy inaczej od czegoś trzeba zacząć.
Mój samochód: Citroen C5 X7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Pb + LPG
Wersja:: Kombi
Rok prod.:: 2008 Pomógł: 32 razy Dołączył: 01 Lut 2014 Posty: 1409 Skąd: Szczecin
Wysłany: 29 Marzec 2022, 19:44
endriugto napisał/a:
jarulis napisał/a:
Cześć, udało, ale nie tak jak opisywałem wcześniej...
Przez przypadek podjechałem do zwykłego mechanika, którego chciałem zapytać o wyjęcie kolektora z katalizatorem, co było warunkiem regeneracji.
Mechanik zauważył uszkodzenie plecionki, czyli tego elastycznego połączenia w układzie wydechowym. Ponieważ była przed drugą sondą, uznaliśmy komisyjnie, że to może mieć związek z nieprawidłowymi wskazaniami i tym samym wyskakujacym błędem.
To był strzał w 10. Błąd dotąd nie powrócił.
U mnie też plecionka uszkodzona. Zacznę więc od tego. Wielkie dzięki za odpowiedź.
Niestety u mnie zauważyłem też spalanie oleju więc pewnie na tym się nie skończy. Tak czy inaczej od czegoś trzeba zacząć.
Czy temat błędu P0420 został rozwiązany??
_________________ Zapraszam na diagnostykę komputerową - LEXIA
Pozdrawiam
Robert
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 29 Marzec 2022, 22:28
endriugto, no właśnie, czy to była plecionka?
ps. U mnie w zeszłym miesiącu pojawił się P0420 po ok. 2,5 roku...
Pojechałem na kontolę plecionki, oczywiście dziurawa i sztywna. Serwis wydechów zamontował nową markową.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum