[wojtekadam]

Cytat:

Może ktoś ma jakiś pomysł co można zrobić żeby pozbyć się problemu ?

Witam ,przychodzi mi tylko jedna przyczyna do głowy ,styl ,sposób jazdy .

[__Robert__]

Albo słabe jakościowo sprzęgło, teraz niestety słabe części robią jeśli chodzi o zamienniki. Nie pozostaje nic innego jak wymienić kolejne na nowe. Warto, bo jak piszesz autko zadbane.

[Oskarv]

We wcześniejszych postach piszesz że łożysko ślizgowe nosi mocne ślady zużycia a tarcza o,2 mm cieńsza od nowej, dlaczego ???

Ja osobiście raz miałem takiego pacjenta czytaj klienta, przy wymianie 2 kompletu sprzęgła zaprosiłem klienta na jazdę próbną, okazało się że gość jadąc przez miasto cały czas opiera stopę na pedale sprzęgła ! Po instruktarzu problem ze sprzęgłem się skończył a gościu dalej serwisuje swój samochód w firmie której pracuje.

Opcje są jeszcze inne oprócz czynnika ludzkiego, trafiłem kiedyś temat że w przewodzie w części elastycznej rozwarstwiła się guma tworząc zawór zwrotny i po stronie siłownika zostawało niewielkie ciśnienie, a siłownik kiedyś zmieniałeś?

[peterviva]

sytuację z czynnikiem ludzkim możecie wyeliminować, kilka aut miałem i nigdy problemów ze sprzęgłem nie było. Zaręczam że potrafię obchodzić się z autem.

O przewodach też kiedyś myślałem że może coś blokuje swobodny przepływ ale nie były wymieniane.
Za każdym razem wymieniany był jedynie kpl. sprzęgła: łożysko, tarcza, docisk i dwumasa.
Trudno cokolwiek wymyślić gdy każdy kolejny mechanik nie widzi nic co pracuje wadliwie i twierdzi że nie ma powodu do wymiany części układu hydraulicznego takich jak pompa czy wysprzęglik czy przewody. Twierdzą że działają one poprawnie. A czy działają to inna sprawa.
Nie mam pojęcia co zrobić z tym fantem, wymienić kolejne sprzęgło wraz z całą hydrauliką, przewody, pompa, siłownik i nie wiem co tam jeszcze może być ? To już czwarte sprzęgło będzie a przebieg 166tyś

[wicher69]

Też mnie czeka wymiana sprzęgła w 2.0 hdi z powodu luźnej dwumasy i czytając ten temat ciarki mnie przechodzą...
Ktoś poleci SPRAWDZONY warsztat w okolicach Olkusza (ew. okolica +30-40km) gdzie wymienią sprzęgło bez późniejszych przygód?

[robson]

peterviva, Auto sprzedane czy sprzęgło wymienione i jeździ?

[MMK66*]

Witam Koledzy, chyba i u mnie trzeba będzie wymienić docisk. Sprzęgło zaczęło się ślizgać pod obciążeniem ~ przy około 2000 jak mocno gaz dodam nie mogę wyszukać informacji na forum, że czasem trzeba pojechać pod obciążeniem, aby dopasował się samoregulator ? Sprzęgło od ponownego montażu zrobiło ~30kkm, wcześniej musiałem zrzuć, bo simering na wale puścił - lał olej ect. Przyrząd mam swój, działa- dociska ect, nie mniej mógł być jakiś błąd przy ponownym montażu ? nie jest to jakieś "super" ślizganie.
Zobaczę jutro, czy znowu wystąpi objaw. Pedał sprzęgła chodzi parawidłowo. Chyba że to kończy się przegub ?

[dejnekomirek]

Witam. Czy przy demontazu sprzegla uzywales przyrzad? Jesli nie , to masz odpowiedz na swoje pytanie. Mam rowniez nadzieje, ze potrafisz uzywac przyrzad do montazu sprzegiel SAC. Istotne jest odpowiednie docisniecie docisku przarzadem do kola zamachowego i dopiero wtedy dokrecenie srub mocujacych docisk. Nastepnie demontaz przyrzadu i dokrecenie trzech pozostalych srub. Ten objaw slizgania jest spowodowany uszkodzeniem sprezyny czujnikowej w docisku sprzegla. W zaleznosci od szczescia czasami pojawia sie tuz po montazu sprzegla, a czesto po przebiegu kilkudziesieciu tys. km., tak jak u Ciebie. Przy zlym montazu docisku maleje mocno sila docisku sprezyny centralnej i to powoduje uslizg sprzegla.
Do dzisiaj spotykam sie z mechanikami, ktorzy do tej pory jeszcze sa odporni na wiedze. Dalej montuja sprzegla SAC stara technika i nie dadza sobie nic powiedziec. Tyle sprzegiel juz zamontowali i .... . Problem w tym, ze te sprzegla nie pracuja poprawnie i slizgaja sie , no ale pan mechanik wszystko zrobil jak trzeba.

Tyle razy juz pisalem o tym problemie i ciagle jeszcze ludzie maja problemy. Zgadzam sie, ze sprzeglo mozna szybko zniszczyc, ale normalnie powinno bez problemow wytrzymac okolo 200 tys. km.
Aktualnie mam C5 z przebiegiem 270 tys i sprzeglo jeszcze jest oryginalne. Szarpie troche przy ruszaniu, ale da sie jeszcze normalnie jezdzic.

[MMK66*]

dejnekomirek Witaj , dzięki za odpowiedź, przyrząd wykonałem sam, nawet dawałem na forum rys techniczne tego przyrządu.
Oczywiście do montażu i demontażu użyłem właśnie tego przyrządu. Podejrzewam, że błąd może być w głębokości wciskania słoneczka przy montażu. Wiem że dociskamy do momentu, aż docisk dojdzie rantu koła zamachowego, tak żeby można było zakręcić trzy śruby z sześciu, wtedy wykręcamy przyrząd i zakręcamy resztę śrub. Już nie pamiętam czy resetowałem docisk, może tu zrobiłem błąd
Tj powinienem ustawić na zero i cofnąć do końca sprężyny - wg tego co jest na YT, tego nie pamiętam.
Jeszcze jeden objaw - to zaczęło się wtedy, jak jechałem po autostradzie- było czuć spaleniznę sprzęgła.
Może jeszcze to, że dość rzadko korzystam z zakresu obrotów -które dają popalić sprzęgłu, a ono żeby samoregulator działał potrzebuje czasem obciążenia ? gdzieś na forum był o tym wątek, że objaw przeszedł jak np na 4 biegu pod obciążeniem dostał wycisk - że się nastawiło - lub mogłem coś źle zrozumieć ?!

[dejnekomirek]

Docisk dociskamy sruba centralna do momentu, az obudowa docisku dojdzie do plaszczyzny kola zamachowego ( niekiedy mowi sie o sprawdzeniu czystosci kolkow ustalajacych i sprawdzeniu czy docisk porusza sie lekko na tych kolkach ). Jesli montujesz docisk ponownie z ta sama tarcza sprzeglowa nie musisz cofac nastawu sprzegla ( robimy to , gdy wymieniamy tarcze na nowa , grubsza). Jazda po autostradzie wymusza duzy moment obrotowy na sprzegle i dlatego zaczyna sie uslizgiwac - dalsza jazda w takim stanie moze zniszczyc sprzeglo do konca, chociaz zauwazylem, ze przy oslabionej sprezynie sprzeglo slizga sie, ale nie ulega szybkiemu spaleniu. Nigdy nie probowalem przypalic sprzegla aby poprawic regulacje, moze dlatego, ze objaw slizgania alarmuje o konczacym sie sprzegle i podswiadomie oszczedzam sprzeglo? Nie wiem, czy w SAC mozna tak maltretowac sprzeglo. Cokolwiek by nie mowic, to wlasnie jednorazowy montaz bez przyrzadu powoduje zniszczenie sprzegla, ktore nigdy juz nie bedzie sprawne. To nieswiadomosc mechanikow jest powodem problemow z SAC.

[MMK66*]

dejnekomirek Zdejmowałem i montowałem docisk przyrządem. Po to sobie trudu zadałem, żeby ten przyrząd działał. Tak więc jak amen w pacierzu jest stosowany, problem zaczął się na autostradzie - spore odcinki jechałem na 6 biegu, ~110-120km/h w pewnym momencie było czuć swąd palonego sprzęgła.
Wczoraj zauważyłem, że jak dostanie trochę startów na 5 biegu przy 2tyś obr, to jak by stan się poprawiał, ale może to moja subiektywna projekcja..

[dejnekomirek]

Ale czy masz wiedze jak bylo montowane przed Twoim dzialaniem? Mozesz sprobowac troche przypalic sprzeglo, w koncu i tak do roboty . Moze takie przepalenie pomoze? Nie mam zadnego doswiadczenia w tym kierunku ze sprzeglami SAC.

[MMK66*]

dejnekomirekdzięki za odpowiedź. Już wyjaśniam, docisk pierwszy raz montowałem aj, tak samo zdejmowałem i zakładałem ponownie, ale.- Przeprowadziłem śledztwo, jakie miałem pytania, jakie wątpliwości ect.
Wymianie podległa wysprzęglik, nic prócz odpowietrzenia nie było robione, - nie to że nie chciałem, czy coś, pytam Kolegi mechanika, czy wysprzęglanie jest ok, powiedział że jest, myślę może i fakt. Tu może być przyczyna, że sprzęgło lekkko mogło by wykazywać objawy jazdy na pół sprzęgle, mini pyci mini, ale jednak,
jakoś mi się nie podobało, że dość wysoko odpuszcza, - i trzeba było słuchać intuicji.
Dziś już nie, ale jutro zobaczę napięcie łapy sprzęgłowej, czy jest cały czas podnaciskiem, czy nie.

https://citroen.org.pl/forum/viewtopic.php?t=14160&postdays=0&postorder=asc&start=30 jeszcze czeka mnie tutaj bój - bo przyda się drugie auto, jak cytronetę wypatroszę kolejny raz

[dejnekomirek]

Jak bedziesz mial pytania o Volvo chetnie pomoge.

[MMK66*]

dejnekomirek →Jak bedziesz mial pytania o Volvo chetnie pomoge to do tego linku z wypalaniem FAP'u żeby tu nie działać- ale o tym za chwile.

Sprzęgło? podpaliłem trochę na trawie, a za chwilę odstawiłem na dniowy postój, na jest poprawa, może nie full ideał, na pewno nie ma pogorszenia, co mnie cieszy. Oczywiście bronię się przed drogą dowodów anegdotycznych i wymaga to dalszego badania i obserwowania.

a co do Volvo - to przejdę do tematu z linku→ https://citroen.org.pl/forum/viewtopic.php?t=14160&postdays=0&postorder=asc&start=30