Witam.Będę musiał zająć się wyciekaniem ON z obszaru wtryskiwaczy no i będę potrzebował uszczelniaczy do w/wym.Może już koś z forumowiczów ma ten temat za sobą?Czy są jakieś różnice w "firmówkach i "niefirmówkach"(zamiennikach)?Co ewentualnie polecacie?A może wystarczy pójść do specjalistycznego sklepu z uszczelkami i tam poszukać np wg rozmiaru?
Sorki ale jestem laikiem w "tych sprawach" więc proszę o wyrozumiałość
Mój samochód: Xantia Break
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: ON HDI
Wersja:: forte
Rok prod.:: 2000 Pomógł: 38 razy Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 890 Skąd: uk
Wysłany: 2 Maj 2013, 10:34
mze najpierw wyjasniej skad dokladnie cieknie paliwo. bo "obszar wtryskiwacza" jest dosc spory.
Witam ponownie.Robota z wymianą uszczelnienia wre....no i jest problem:jeden z wtryskiwaczy był tak zapieczony,że wyszedł....z tuleją .Jak domowym sposobem zdjąć tuleję ale w taki sposób żeby ją jeszcze wykorzystać(chyba można ją wsadzić z powrotem?).Próbowałem po "namoczeniu" zbić ją podkładając kluczi waląc w niego ale nawet nie drgnęła.Macie może jakieś sprawdzone sposony na to?Te weekend pozbawia mnie możliwości skorzystania z pomocy warsztatów bo....no wiadomo.Pozdrawiam i liczę na pomoc,Leszek
pittr
Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: pb+lpg
Wersja:: xs
Rok prod.:: 2002
Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 19 Skąd: Warszawa
Wysłany: 3 Maj 2013, 23:29
postaraj się podgrzać, ja jak mam zapieczone dwa elementy metalowe, to podgrzewam palnikiem, rozszerzy się, skurczy i zazwyczaj jakoś pójdzie.
Nie wiem jak są zbudowane wtryskiwacze... ta metoda nie jest dobra przy elementach składających się z metalu i tworzywa sztucznego
Tak zrobiłem - na razie się moczy.W poniedziałek pojadę do gościa zajmującego się wtryskiwaczami.Nie chcę brutalnie się obchodzić z tym drobiazgiem bo nie wiem czy dość ostre potraktowanie tej tulejki młotkiem nie uszkodzi wtryskiwacza w środku.A tulejka to groszowy temat-6zł w serwisie PSA u nas 9zeta;najdrożej w fordzie-ponad 3dychy za tę samą część .Najgorsze,że dopiero na środę będzie.
P.S.Jak skończę robotę to podam nr-y katalogowe potrzebnych części wraz z cenami.Może się przyda?
Witam ponownie.Ta tulejka to banalny temat.Moczyła się 24godziny w nafcie a po kąpieli została potraktowana zestawem przecinak + młotek - wystarczyły dwa strzały profesjonalisty
Sama wymiana uszczelnień również nie będzie sprawiała kłopotu komuś obeznanemu z narzędziami ślusarskimi.Częsci czyli uszczelki są tanie i ogólnodostępne ale jedna uwaga: te miedziane "podkładki" są lepsze Elring'a niż Bosch'a(info od mechanika-bosch-owskie coś nie bardzo chcą się spasować przy dokręcaniu) a cena ta sama. Uwaga dotycząca "wyjętej" tulei - w miejscu montażu tulei musi być "twardsza" czarna uszczelka do wtryskiwacza gdyż ta "miękka" czyli ogólnie dostępna nie trzyma ciśnienia - sprawdzone na własnym sprzęcie.Myślę,że te informacje się przydadzą komuś przed taką robotą.Pozdrawiam.
P.S. tuleja to wg nomenklatury - stała rurka wtryskiwacza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum