Mam problem z pompą od zawieszenia a mianowicie po opuszczeniu na maxa w dół i próbie podnoszenia pali bezpieczniki. Czy to oznaki końca pompy? Czy da się ją zregenerować? Czy pozostaje jej wymiana?
Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: ON
Wersja:: Hathback EXLUSIVE
Rok prod.:: 2006 Pomógł: 20 razy Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 796 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 9 Październik 2018, 22:36
jak się znasz to temat ogarniesz, trzeba rozebrać do silnika i wymienić szczotki, oczyścić z syfu i heja dalej, jak nie kumasz tematu to szukaj innej ale z gwarancją rozruchową
Adam35837
Mój samochód: citroen c5 2.0 HDI MK I
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2001 Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lip 2016 Posty: 33 Skąd: Wróblowice
Wysłany: 10 Październik 2018, 11:39
A czy ma znaczenie i wpływ na pompę czy będzie to płyn lds czy jakiś inny hydrauliczny?
Po pęknięciu gumowego wężyka przy przednim kole przód poszedł w górę a tył w dół.
Po diagnostyce komputerowej wyszedł jeszcze błąd przedniego czujnika wysokości.
Czujnik został wymieniony na nowy, wężyk naprawiony, płyn LDS uzupełniony i zadziałało.
Wróciłem autem do domu i zauważyłem, że auto się nie reaguje na przyciski góra, dół.
Przepalił się bezpiecznik 40A od pompy. Po wymianie wszystko wróciło do normy, jednak na kolejny dzień znów przepał się ten sam bezpiecznik.
Każda wymiana kończy się tak samo, pali 40A i nawet 50A.
Autem mogę jeździć jednak co dzienna wymiana bezpieczników za 10zł się nie opłaca
Mieliście może taki przypadek?
Możecie polecić jakiegoś speca w okolicy kalisza?
Wiem, że w lipniku jest spec od cytryn hydro ale to prawie 300 km więc raczej odpada.
_________________ Podobno Francuzy się psują, a na poboczach same audi, bmw i wieśwageny.
Mój samochód: Citroen C5 X7 2.0HDi, C4 3D 1.6HDi
Poj. silnika (cm3): 2000;1600
Paliwo: Diesel
Wersja:: 163KM Sedan , VTR-3D
Rok prod.:: 20102005
SKYPE - login: pedro-kalisz Pomógł: 71 razy Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 2346 Skąd: Kalisz
Wysłany: 14 Październik 2018, 19:49
... Generalnie taką awarię zaczyna się diagnozowac od sprawdzenia silnika, trzeba go wykręcić wziąć na stół, rozebrać, wyczyścić i złożyć od nowa... Sprawdzić trzeba jeszcze jak działa pompa, czy przypadkiem nie jest tak że pompuje ciągle bo jeżeli tak to trzeba znaleźć przyczynę tego i wyeliminować bo długotrwałe działanie pompy też może przepalac bezpiecznik
_________________ LEXIA/PP2000
C5 X7 2.0HDi FAP 163KM na hydro
C4 3D 1.6 HDi
kiedyś:
GSA,BX 1.4, ZX 1.8i, ZX 1.4, BX 1.9D, XM 3.0V6 ,Xantia 1.8i, Xantia 2.1TD,Xantia 1.8i+gaz,C5 2.2HDi EXCLUSIVE HB, Xsara VTS 2.0 HDi, C4 Picasso 1.6 HDi, C5 FL 2.0HDi
Kliknij"POMÓGŁ"jak tak się stało
Dzięki za szybką odpowiedź.
Spróbuje rozebrać silnik i zobaczę co w trawie piszczy.
Czasem pompa pracuje jeszcze jakby bez ciśnienia (cicho) przez chwilę ale się wyłącza.
Co ciekawe bezpiecznik się przepala nie wtedy gdy pompa pracuje tylko w chwili załączenia. (Tak podejrzewam bo do rozruchu już nie dochodzi tylko błysk bezpiecznika.
Wracając do wyjęcia silnika pompy, czy muszę wyjąc całą pompę ? Jeśli tak to może macie jakieś wskazówki.
Będzie potrzebna lexia do spuszczenia ciśnienia?
_________________ Podobno Francuzy się psują, a na poboczach same audi, bmw i wieśwageny.
Mój samochód: Citroen C5 X7 2.0HDi, C4 3D 1.6HDi
Poj. silnika (cm3): 2000;1600
Paliwo: Diesel
Wersja:: 163KM Sedan , VTR-3D
Rok prod.:: 20102005
SKYPE - login: pedro-kalisz Pomógł: 71 razy Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 2346 Skąd: Kalisz
Wysłany: 15 Październik 2018, 20:03
spuszczenie ciśnienia napewno...
ale jak położysz auto na glebę i odepniesz akumulator to po ok 10-30minut ciśnienia już nie będzie...
następnie musisz spuścić płyn ze zbiornika
na dole pompy jak spojrzysz zobaczysz dwie metalowe rurki wkręcone jedna z przodu druga z tyłu - jest to zasilanie przedniego i tylnego zawieszenia, do wyjęcia pompy trzeba je wykręcić...
odpinasz pozostałe węże - czyli zasilanie wspomagania i powrót płynu do zbiornika.
Jak już będziesz miał odpięte co trzeba to silnik jest przypięty jak pamiętam poduszką do karoserii dla zniwelowania drgań...
generalnie jest trochę rozbierania...
P.S. zanim opuścisz auto zdejmij nadkole i odkręc mocowanie pompy w nadkolu, będziesz miał dostęp do węża do spuszczenia płynu... najlepiej by było gdybyś jakoś auto opuścił ze zdjętym kołem albo przód postawił na kobyłkach... bez koła lepszy dostęp do pracy za kołem...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum