Wysłany: 16 Grudzień 2018, 10:09 Prostownik z rozruchem czy bez?
Zima, a że auto jest garażowane przed domem (nie posiadam garażu), to zaczynają się problemy z odpaleniem. Zastanawiam się, co jest lepszą opcją? Prostownik z rozruchem czy bez?
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4272 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 16 Grudzień 2018, 11:07
To chyba lepsza opcja z rozruchem ,bo jak można mieć na oku to i naładujesz jak i poratuje w kłopocie,z garażem wystarczył by według mnie dobry bez,aktualnie tez doładowuje prostownikiem tzw inteligentnym z procesorem bo mają funkcje odsiarczania akumulatora a mam krótkie odcinki co dzień tak że też wspomagam prostownikiem
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4272 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 16 Grudzień 2018, 11:44
grigori333, Może też jeździ w koło komina jak Ja,więcej odpalań jak jazdy i nie ma się kiedy doładować a jeszcze grzanie płynu pożera prąd w moim przypadku,jak się wyłączy grzanie to widzę jak światła mrygną;)
moreno [Usunięty]
Wysłany: 18 Grudzień 2018, 07:29
Coś w tym może być, że akumulator często nie zdąży się naładować, po rozruchu samochodu. Gdzieś czytałem takie opracowanie, że akumulator zaczyna się ładować, czyli przywracac do stanu sprzed odpalenia samochodu dopiero po przejechaniu 4 czy 5 km.
Prostownik z rozruchem ma tą przewagę, że jest w stanie szybciej uruchomić auto, jeżeli to co napisałem powyżej jest prawdą.
Wydaje się, że tradycyjny prostownik jest bardziej mobilny, popularniejszy... sprawdź jeszcze prostowniki od KD: https://kraftdele.info/24-prostowniki-tradycyjne mają duży wybór, w dobrych opcjach cenowych.
Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992 Pomógł: 230 razy Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4382 Skąd: Kraśnik
Wysłany: 19 Grudzień 2018, 08:43
Ja mam od 6 czy 7 lat zwykły prostownik z marketu za 50 zł i wystarcza. Wymieniłem tylko przewody bo się pourywały. Takiego z funkcją rozruchu to bałbym się podłączać do nowych aut naszpikowanych elektroniką. Czasami pożyczenie prądu od dawcy potrafi już głupot narobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum