Mój samochód: Xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: dizel TD
Wersja:: hatchback bez HA
Rok prod.:: 1999 Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 396 Skąd: Opole
Wysłany: 20 Styczeń 2020, 06:21
Wnętrze.
Sprzątano pranko i składanko.
- Niestety lata zrobiły swoje. Gąbka fotela nie wytrzymała próby czasu i kilogramów moich i poprzedników. Wizyta u tapicera nieunikniona.
Po tym etapie przychodzi najgorsze (komora silnika)
Mój samochód: Xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: dizel TD
Wersja:: hatchback bez HA
Rok prod.:: 1999 Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 396 Skąd: Opole
Wysłany: 5 Marzec 2020, 05:46
Cytat:
arturromarr napisał/a:
Pozdrawiam i życzę szybkich postępów z silnikiem.
Zanim to nastąpi upłynie zapewne sporo wody w rzece. Wszystko jest uzależnione od Doktorka Dembskiego . Z tego co mi na tą chwile wiadomo to rozpina wszytko w komorze silnika. Kiedy będzie wyjęty ????. Silnik pójdzie do remontu bo nie udało się ustalić przyczyny oleju w układzie chłodzenia (śladowe ilości ). Remontu dokona kto inny nie napisze kto ale to niespodzianka.
Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: E5 / LPG
Wersja:: TURBO
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Mar 2018 Posty: 578 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 5 Marzec 2020, 09:05
Jak tylko to, to może na początek uszczelkę pod głowicą wymienić? Wtedy od razu ocenisz głowicę, czy przypadkiem nie ma pęknięć.
Chyba że chcesz mieć wyremontowany silnik.
_________________ Klasykiem nie opłaca się jeździć na co dzień, ale warto.
Mój samochód: Xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: dizel TD
Wersja:: hatchback bez HA
Rok prod.:: 1999 Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 396 Skąd: Opole
Wysłany: 8 Czerwiec 2020, 06:16
Kolejny nieprzewidziany etap
W układzie chłodzenia notorycznie miałem tzw. kawy z mlekiem,
Do tej pory nic się nie działo z silnikiem, nie dymił, masła pod korkiem nie było, jeździ tak samo itd. Dlatego informacja że to uszczelka pod głowicą mi tak średnio pasowała a jednak było coś nie tak.
problem A uszczelką pod głowicą lub B pękniętą głowica silnika. Stawiałem na opcje c podgrzewacz oleju. Doktor Dębski wysłał głowice do sprawdzenia czy nie ma przypadkiem pięknieć, Niestety wyszła opcja B pęknięta. Wykonany remont głowicy nie jest gwarancją tego że będzie jeździł przez kolejne lata a koszt naprawy był droższy niż zakup nowej głowicy. I taką się udało zdobyć nóweczkę. Polecam "AMC GŁOWICE POLSKA". Dół silnika też nie wyglądał najlepiej ale do tego wrócę później jak zdobędę potrzebne taile. Stan auta na dziś wygląda tak.
Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: E5 / LPG
Wersja:: TURBO
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Mar 2018 Posty: 578 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 8 Czerwiec 2020, 08:06
Ciekawe na jak długo starczy takie gruntowne zabezpieczenie antykorozyjne?
Auto ma służyć jeszcze do "normalnej" eksploatacji czy już tylko sporadyczne wycieczki?
_________________ Klasykiem nie opłaca się jeździć na co dzień, ale warto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum