Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Provlem z silnikiem 2.0 16v 140km rocznik 2008
Autor Wiadomość
Tanin

Mój samochód: Peugeot 407
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: benzyna + LPG
Wersja:: przedliftowa
Rok prod.:: 2008
Dołączył: 20 Maj 2020
Posty: 65
Skąd: Katowice
Wysłany: 9 Lipiec 2020, 16:16   

Dzięki.
Ja niestety też nic nie moge zobaczyć. Musialbym byc przy calej twj naprawie... umowilem sie jeszcze na sobotę do tego co mi ostatnio ten uszczelniacz wymieniał. W sumie jesli tam jest wyciek.tousi mi to w ramach gwarancji zrobic ponownie.
Ponoc ostatnio jak to otwieral uszczelniacz był wcisniety za gleboko i był caly zmasakrowany. Wiec moze faktycznie jest cos z samym walem nietak i on rozwala uszczelniacze... Moze do ASO oddam auto xd
A tak na poważnie jak ta wizyta teraz nic nie da i po poprawie roboty dalej bedzie problem to chyba juz se dam spokoj z tym samochodem... juz bylem z nim u 7 roznych mechaników i za kazdym razem jest to samo...

 
 
Tanin

Mój samochód: Peugeot 407
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: benzyna + LPG
Wersja:: przedliftowa
Rok prod.:: 2008
Dołączył: 20 Maj 2020
Posty: 65
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 10:22   

Dzis rano ze znajomym obejrzelismy auto na podnośniki. Jednak olej scieka z góry o półoś dalej się poci i wystaje z niej kawalek uszczelki xD sam olej twj jak widzialem w miejscu gdzie sie uformowala kropla to jest ciemnobrazowy, silnikowy mam dużo jasniejszy.
Papiery paragony mam, gwarancje też zatem w przyszlym tygodniu jadę do tych co polos robilo na poprawę tego. Nie moge wykluczyć że nie ma tam juz zadnych innych wycieków ale ewidwntnie leci to z gory i zbiera się na tylnej stronie skrzyni i splywa na przód.

 
 
Tanin

Mój samochód: Peugeot 407
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: benzyna + LPG
Wersja:: przedliftowa
Rok prod.:: 2008
Dołączył: 20 Maj 2020
Posty: 65
Skąd: Katowice
Wysłany: 14 Lipiec 2020, 09:03   

No i z kolei ci mówią, że ewidentnie leci między skrzynią a silnikiem. A prawda jest taka że olej leci i z góry i jest na dole. Prawda jest też taka, że wszyscy mechanicy w PL to naciągacze albo robią wszystko na odpierdol. Tyle razy można to było zrobić do porządku i za każdym razem fuszera.
Prawda jest taka, że jedna osoba mogła za to się porządnie wziąć już 1,5 roku temu i zapłaciłbym może z 2-3 koła ale byłoby wszystko zrobione i bezproblemowe do teraz, a nie że wydałem 3x tyle i problem jest nadal.

Morał jest taki, że chcesz się cieszyć autem, weź sobie nowe na gwarancji albo sam sobie załóż warsztat i naprawiaj bo nie można absolutnie NIE MOŻNA tu na nikogo liczyć....

Temat do usunięcia, wątpię, że ktoś inny będzie tu miał takie problemy i cyrki, jestem chyba jedyny w swoim rodzaju.

 
 
dejnekomirek
Mechanik
Technik samochodowy


Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek
Pomógł: 204 razy
Dołączył: 25 Maj 2013
Posty: 2735
Skąd: Duisburg
Wysłany: 14 Lipiec 2020, 12:57   

Nie jestes jedyny, to nie tylko Tobie mechanicy odwalaja fuszery. Wielu ludzi milczy, bo czuja sie bezradni, a wielu , przy pomocy forum (tez) bierze sie samemu za naprawy, albo z przyjacielem. Prawda jest bardzo smutna : naprawde brakuje mechanikow na poziomie, podobno dalej mozna otworzyc warsztat bez zadnych papierow - istotne, ze placisz ZUS i podatki.
A wracajac, czy naprawde problemem jest ustalenie , gdzie jest problem z tym wyciekiem? Moze cieknie spod uszczelki pod glowica, spod uszczelki pokrywy zaworow , itp...
Swoja droga , wspolczuje , chociaz troche dziwie sie, ze sam tez godzisz sie na takie olewanie przez fachowcow. Wiem, ze w Polsce ciezko o sprawiedliwosc, ale sa rzeczoznawcy i droga sadowa. W koncu gra jest o duze pieniadze i chodzi o podstawowe zasady. Warsztat to nie tylko latwa kasa, ale tez i odpowiedzialnosc, karna tez. A jak oni naprawiaja tak uklady hamulcowe i kierownicze?

 
 
Tanin

Mój samochód: Peugeot 407
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: benzyna + LPG
Wersja:: przedliftowa
Rok prod.:: 2008
Dołączył: 20 Maj 2020
Posty: 65
Skąd: Katowice
Wysłany: 14 Lipiec 2020, 14:57   

dejnekomirek napisał/a:
Nie jestes jedyny, to nie tylko Tobie mechanicy odwalaja fuszery. Wielu ludzi milczy, bo czuja sie bezradni, a wielu , przy pomocy forum (tez) bierze sie samemu za naprawy, albo z przyjacielem. Prawda jest bardzo smutna : naprawde brakuje mechanikow na poziomie, podobno dalej mozna otworzyc warsztat bez zadnych papierow - istotne, ze placisz ZUS i podatki.
A wracajac, czy naprawde problemem jest ustalenie , gdzie jest problem z tym wyciekiem? Moze cieknie spod uszczelki pod glowica, spod uszczelki pokrywy zaworow , itp...
Swoja droga , wspolczuje , chociaz troche dziwie sie, ze sam tez godzisz sie na takie olewanie przez fachowcow. Wiem, ze w Polsce ciezko o sprawiedliwosc, ale sa rzeczoznawcy i droga sadowa. W koncu gra jest o duze pieniadze i chodzi o podstawowe zasady. Warsztat to nie tylko latwa kasa, ale tez i odpowiedzialnosc, karna tez. A jak oni naprawiaja tak uklady hamulcowe i kierownicze?


Zaczynając od końca, nie chcę nawet myśleć jak naprawiają układy hamulcowe...
Myślałem o rzeczoznawcy, tylko on też będzie niemało kosztował.
Ja już nawet im próbowałem sugerować, żeby zobaczyli właśnie tę uszczelkę pod głowicą, czy pod deklem, wałki rozrządu itp.
Ale w sumie teraz to ja już nawet nie wierzę w ich zapewnienia że nic tam nie ma :-x
Wymieniali simmer przy półosi i nie wierzę ! że skrzynia była suchutka i NAGLE po wymianie zapociła się olejem, a pytałem i sugerowałem że może tam być wyciek ! Nie, nie ma, tam jest ok ! - zapewniali.
No a wiesz druga sprawa, że byłem na tym kanale i tam guzik widać tak na prawdę, widoczność kończy się właśnie w połowie górnej misy olejowej i tych półosi, co jest wyżej już nie widać bo i ciemno i zabudowane strasznie; a przynajmniej ja nie widziałem będąc tam jak tą latareczką świecił, a wątpię że chłop miał lepszy wzrok ode mnie.

Zaraz jak po wymianie uszczelniacza wyjechałem i zajechałem na przegląd, to takie zdjęcia zrobiłem:

https://naforum.zapodaj.net/08ee967785aa.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/ea81e04b0c77.jpg.html

Ja nie wiem, ale ja tu widzę, że coś leci z półosi i że jest zapocona, no ale dziś tego nie było widać bo było moim zdaniem zbyt ciemno.
Inna sprawa, że nie jestem na tyle pewny tego, więc daremna dyskusja, ale może faktycznie warto wziać rzeczoznawce.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA