Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Be
Wersja:: Sedan
produkcja:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 20 Listopad 2020, 00:29
Konsekwentnie, po raz drugi zmieniłem na Shell Helix Ultra 5W40, a ponieważ zmieniam co max. 12 tys. km to mam 24 tys. km dośiwadczenia z Shellem.
Złego słowa powiedzieć nie mogę. Zużycie podczas ostatniej wymiany to 1,5 litra / 12 tys. km. Czyli tak ok. połowy zakresu na bagniecie.
Miesiąc temu zalałem ROYAL PURPLE 5W40 SYNERLEC i jak na razie mogę powiedzieć, że poprawiła się kultura pracy i dynamika silnika. Jeśli jako laik to zauważyłem, to raczej tak jest...
Zobaczymy jak będzie ze zużyciem, ale to pewnie za rok, bo teraz mało jeżdżę.
Natomiast wspominałem wcześniej o australijskich olejach Penrite... Zalałem do C4 1.4i 2006r. mojej siostry i muszę powiedzieć, że jak kiedyś pilnowaliśmy bagnetu w tym silniku to teraz zapomnieliśmy o kontroli, tzn. po ok. 10 tys. km zrobiłem dolewkę może 0,5 litra. Przed wymianą doleję na maksa i sprawdzę jeszcze. W każdym razie nie było potrzeby dokupywania oleju. 5 litrowe opakowanie starczy na 12 tys. km z dolewkami. Do silnika wchodzi 3,3 litra.
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Be
Wersja:: Sedan
produkcja:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 20 Listopad 2020, 00:29
Konsekwentnie, po raz drugi zmieniłem na Shell Helix Ultra 5W40, a ponieważ zmieniam co max. 12 tys. km to mam 24 tys. km dośiwadczenia z Shellem.
Złego słowa powiedzieć nie mogę. Zużycie podczas ostatniej wymiany to 1,5 litra / 12 tys. km. Czyli tak ok. połowy zakresu na bagniecie.
Miesiąc temu zalałem ROYAL PURPLE 5W40 SYNERLEC i jak na razie mogę powiedzieć, że poprawiła się kultura pracy i dynamika silnika. Jeśli jako laik to zauważyłem, to raczej tak jest...
Zobaczymy jak będzie ze zużyciem, ale to pewnie za rok, bo teraz mało jeżdżę.
Natomiast wspominałem wcześniej o australijskich olejach Penrite... Zalałem do C4 1.4i 2006r. mojej siostry i muszę powiedzieć, że jak kiedyś pilnowaliśmy bagnetu w tym silniku to teraz zapomnieliśmy o kontroli, tzn. po ok. 10 tys. km zrobiłem dolewkę może 0,5 litra. Przed wymianą doleję na maksa i sprawdzę jeszcze. W każdym razie nie było potrzeby dokupywania oleju. 5 litrowe opakowanie starczy na 12 tys. km z dolewkami. Do silnika wchodzi 3,3 litra.
Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: Be
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
produkcja:: 2007
Dołączył: 04 Kwi 2019 Posty: 136 Skąd: Legnica
Wysłany: 20 Listopad 2020, 21:55
jarulis napisał/a:
wspominałem wcześniej o australijskich olejach Penrite... Zalałem do C4 1.4i 2006r. mojej siostry i muszę powiedzieć, że jak kiedyś pilnowaliśmy bagnetu w tym silniku to teraz zapomnieliśmy o kontroli
A jaka była lepkość tego oleju i ile nalatane na silniku?
Gdyby się to okazało prawdą w innych silnikach to można wówczas przeboleć że 5 litrów wyciąga z portfela ponad 200 zł. Jeśli zapominasz o dolewkach to nie jest to problem... Ale gdyby tak co 1000 km dolewać po 0,5 l co czasem ma miejsce to tragedia... Do wymiany wywalasz drugie tyle oleju przez rurę wydechową...
_________________ "Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Be
Wersja:: Sedan
produkcja:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 21 Listopad 2020, 22:27
Chip napisał/a:
A jaka była lepkość tego oleju i ile nalatane na silniku?
Przed Penritem?
Głównie Total 9000 5W40.
Samochód ma teraz 150 tys. km.
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Paliwo: di
Wersja:: Hatchback
produkcja:: 2015 Pomógł: 187 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4547 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 22 Listopad 2020, 12:32
waldek40, Mnie oleju nie brał,poprawiłem kulturę pracy silnika,może łatwiej zimą odpalanie bo inni się męczą;)
waldek40
Mój samochód: citroen C5
Paliwo: be
Wersja:: MK2 LIFTBACK
produkcja:: 2005 Pomógł: 7 razy Dołączył: 21 Mar 2020 Posty: 171 Skąd: Warszawa
Wysłany: 22 Listopad 2020, 15:15
ok,tak się zastanawiałem nad zastosowaniem albo xsado 1 stage lub archoil 9100?
jest to pierwsze moje auto którego silnik pobiera takie ilości oleju i według producenta takie zużycie jest przewidziane dla tego silnika i żadne złote środki na to nie pomogą,myślałem najpierw po zakupie auta i przy pierwszej dolewce oleju gdy dolałem go 1 litr że zaszkodziło jemu wymiana oleju co 30tys. przez poprzednich właścicieli ,ja wymieniam olej co 10tys. i teraz wiem że trzeba przy wymianie oleju kupować 2 bańki 5L oleju, jedna na wymianę a druga na dolewki bo taniej będzie niż kupowanie oleju w opakowaniach 1L
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Paliwo: di
Wersja:: Hatchback
produkcja:: 2015 Pomógł: 187 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4547 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 22 Listopad 2020, 15:30
waldek40, Ja miałem xado stage 1,ale wątpię czy zatrzyma dużą konsumpcje oleju jeden czy drugi,może częściowo aby ograniczy..a cena xado za darmo nie jest jak ten drugi widzę za około 80zł..druga sprawa że silnik po xado sprawuje się ciszej to zaleta.Inne preparaty xado wyeliminowały hałas i piski kilka lat temu i do tej pory cisza..
Mój samochód: XM II;
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ON
Wersja:: Estate Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Wrz 2011 Posty: 515 Skąd: Brzeg
Wysłany: 22 Listopad 2020, 20:03
Chip napisał/a:
waldek40 napisał/a:
ja nie rozumiem co ma ten olej wygładzać? [...]
Stąd moje pytanie do Staszka, który ma specwiedzę w zakresie działania dodatków rewitalizujących w XADO. Tylko że XADO nie powołuje się na żaden stricte wymieniony pierwiastek który odbudowuje powierzchnię tarcia. A tutaj wprost... Ryp! Tłumaczenie: "RAVENOL VollSynth Turbo VST SAE 5W-40 wykorzystuje pozytywne właściwości wolframu do wygładzenia struktury powierzchni silnika, zmniejszając tarcie i zużycie oraz znacznie poprawiając sprawność mechaniczną".
Wygładzać można różnymi metodami - szlifem, rewitalizantami i DOGNIATANIEM - to zapewne wykonują owe mikrokulki W.
Nie widzę tu jakiegokolwiek "wprost", widze mechaniczne dogniatanie. Możliwe że jakaś ich ilość ugrzęźnie w warstwie wierzchniej, ale nie sądzę aby głębiej niż sięga "warstwa Beilby'ego".
Mój samochód: XM II;
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ON
Wersja:: Estate Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Wrz 2011 Posty: 515 Skąd: Brzeg
Wysłany: 22 Listopad 2020, 20:11
Do wszystkich:
Interwał 30 kkm to de facto RUJNOWANIE współczesnych silników.
Wielokrotnie odpowiadałem na pytanie: silnik żre olej...krótka wymiana zdań i ...30 kkm a na blacie 130kkm...
No cóż - można próbować z tym "powalczyć" stosując się do określonej sekwencji działania z posiłkowaniem się najpierw preparateami chemicznymi a następnie fizyko-chemicznymi.
Korzystam oczywiście z gamy produktów jakimi się zajmuję - i tak:
1. Lejemy VITA FLUSH i jedziemy od 20 do 1000 kilometrów z tą płukanką w oleju/ silniku.
Zna ktoś z was takie płukanki co pozwalają bezpiecznie jeździć nawet ten tysi km. Chociaż... Vita Flush może być dodany "od wymiany do wymiany" bez negatywnych następstw.
2. Zależnie od wyniku oraz rodzaju pokrycia gładzi cylindrów - stosujemy rewitalizanty.
To tak w szybkim skrócie.
Pozdrówka z FB "xado polska".
PS są silniki z jakimi nie warto - dwa warianty VWejców mają skitrane konstrukcyjnie pierścienie zgarniające..
Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: Be
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
produkcja:: 2007
Dołączył: 04 Kwi 2019 Posty: 136 Skąd: Legnica
Wysłany: 12 Luty 2021, 23:25
staszek napisał/a:
Wygładzać można różnymi metodami - szlifem, rewitalizantami i DOGNIATANIEM - to zapewne wykonują owe mikrokulki W
Klamka zapadła, bańka oleju u płota... Właśnie dziś odebrałem 5 litrów oleju RAVENOL 5w40 VST Turbo z kulkami wolframu. Czekam jeszcze tylko na komplet filtrów i będziemy zmieniać smarowidło w silniku... Swoją drogą nielicho byłem zaskoczony kiedy okazało się że od ostatniej wymiany oleju przez ostanie 5 miesięcy pierdykłem Lucyferem 15000 km. No ale cóż, takie życie...
Ciekawi mnie zatem teraz jedna rzecz - podobno RAVENOL z wolframem potrafi zredukować pobór oleju nawet o 18%... Biorąc pod uwagę twarde liczby tj. ilość przejechanych km od dnia ostatniej wymiany oleju oraz ilość dolewek oleju jakie były w tym czasie wykonane, uśredniona ilość brania oleju wyniosła u mnie 0,26 litra na 1000 km. Bez wnikania czy te spalanie oleju wzrastało bądź spadało po stosowaniu XADO czy innych specyfików, ten wynik nie jest jakiś przerażający. Ciekawe więc ile wyjdzie na RAVENOLU bo można się spodziewać redukcji do 0,21 litra na 1000 km.
_________________ "Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ol
Wersja:: exclusive/std/exclusive
produkcja:: 1995
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 103 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5086 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 3 Kwiecień 2021, 02:28
Chip, Jak tam testy?
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum