Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5038 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 30 Sierpień 2021, 14:03
Prawe i lewe nadkole. Nie widziałem innych przynajmniej
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
mazioallegro
Mój samochód: Citroen c4 grand picasso
Poj. silnika (cm3): 1.6hdi
Paliwo: Diesel
Wersja:: Grand picasso
Rok prod.:: 2008
Dołączył: 25 Sie 2021 Posty: 8 Skąd: LUblin
Wysłany: 31 Sierpień 2021, 14:28
Dzieki sliczne robson powiedz przod i tyl czy tylko przod
Mopsiq83
Mój samochód: C4 GP I
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: Pb + LPG
Wersja:: Grand
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 27 Cze 2019 Posty: 5 Skąd: J-aw City
Witam. To mój pierwszy post na tym forum, więc jeśli zrobię coś nie tak to proszę mnie nie wyzywać Nie chce zakładać nowego tematu, więc dopiszę w tym.
Mam problem z C4 Picasso, 2,0 HDI 2008 r. Półtora tygodnia temu po powrocie z miasta postanowił nie odpalić. Zero reakcji na przekręcenie kluczyka tylko jakiś przekaźnik cicho cykał (to nie był elektromagnes przy rozruszniku) tylko taki duży przekaźnik przy skrzynce bezpieczników. Napięcia na akumulatorze 12,4V, ale po kilku próbach odpalania, więc już spadło, w końcu włączył się tryb Economy Mode i wiadomo wszystko ześwirowało (wycieraczki, nawiewu wnętrza itd.). Na drugi dzień odpalił jakby nigdy nic z pomocą kabli rozruchowych i drugiego auta. Dzisiaj podobna sytuacja, rano odpalił na strzała, po powrocie z miasta (zrobione ok. 30 km), zgaszeniu silnika na kilkanaście minut to samo co półtora tygodnia temu, z tą różnicą, że kręcił, ale tak słabo i wolno, że nie odpalił. Po kilku próbach już rozrusznik milczał, tylko ten przekaźnik cyka. Napięcie na akumulatorze 12,7V. Ładowanie sprawdzałem jak odpalił poprzedniego razu i ładuje idealnie, 14,38V. Czy dobrze kombinuje, że może być problem z masą? Gdzieś czytałem, że to częsty problem w tych autach. Czy powyższy schemat odnosi się do takiego auta jak moje? Które miejsca masowe najlepiej sprawdzić jako pierwsze? Ponoć nawet potrafią kable od masy się łamać/kruszyć? Są jakieś typowe miejsca?
Chciałbym go spróbować sam uruchomić, w swoich autach wszystko do tej pory robię sam, ale jeździłem tylko japończykami, więc awarie, a w szczególności elektryki i elektroniki to dla mnie nowość.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum