Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Xsara 2 rozrusznik nie kręci, tylko stuknięcie po zapłon
Autor Wiadomość
AsSani

Mój samochód: Citroen Xsara
Poj. silnika (cm3): 1600
Paliwo: benzyna
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 2002
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 12
Skąd: Śląsk, Zabrze
Wysłany: 7 Styczeń 2023, 14:30   Xsara 2 rozrusznik nie kręci, tylko stuknięcie po zapłon

Dobrego w Nowym wszystkim;-). Staruszka dzielnie się spisywała. Hatchback 5d 2002r. 1.6 16V Exclusive.
1. Obstukałem obudowę rozrusznika - ciężkie dojście więc mocno nie waliłem ale nic to nie dało.
2. Próba odpalenia z kabli od innego wozu też nic nie dała, mój aku Economy Mode Active też po podpięciu na kablach pokazywał...na kablach było z 15-20min i tylko stuknięcie...
3. Inny aku niby naładowany też tylko stuknięcie....
4. Przewody masowe niby drożne, śruby od rozrusznika spsikałem CX80, pytanie czy wyrok: Rozrusznik? Czy coś mogę jeszcze sprawdzić?
5. Pytanie czy "pod chmurką" idzie przynajmniej odkręcić od góry ten nieszczęsny rozrusznik, bo jakoś od góry nie dojrzałem 3 śruby, pewnie od spodu i bez kanału się nie obejdzie?
6. Jaki rozrusznik kupić? Ktoś coś? VIN: VF7N1NFUB73532266
7. Zostaje mi chyba tylko zaholować do mechanika...

 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4272
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 7 Styczeń 2023, 17:50   

Xsara w dieslu jaką mam rozrusznik ma od góry..to nie wiem ,ale raczej skończyły się szczotki lub po latach jest tak sucho że nie potrafi się przesunąć by zazebić,taki przypadek miałem w punto i było rozebranie,czyszczenie i posmarowanie to chodził lepiej jak fabryka..Ewentualnie urwany cienki kabel przy rozruszniku ,tak miałem we fordzie i nie miał wzbudzenia by zakręcić.Opcja jest jedna ,wyciągać i patrzeć,jeśli jest z tyłu pozostaje podnośnik lub kanał.

 
 
dejnekomirek
Mechanik
Technik samochodowy


Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek
Pomógł: 204 razy
Dołączył: 25 Maj 2013
Posty: 2735
Skąd: Duisburg
Wysłany: 7 Styczeń 2023, 19:26   

Dla pewnosci sprawdzilbym stan przewodu masowego. Ewentualnie mozna podpiac przewod od minusa baterii do bloku silnika, np. kabel rozruchowy , aby sprawdzic czy przyczyna zlej pracy rozrusznika nie tkwi w zlej masie na silniku. Jesli to nic nie pomoze wskazany demontaz rozrusznika. Niestety we wszystkich silnikach 1.6 rozrusznik jest za blokiem silnika, wiec do demontazu raczej wskazany podnosnik. Radze wymienic na nowy, ewentualnie regenerowany.

 
 
wojtis1990
Mechanik
Kudyba Wojciech



Mój samochód: Citroen XM / Xantia /C5 / Picasso
Poj. silnika (cm3): 2.1TD 2.0HDI 1.8
Paliwo: ON/PB/LPG
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 1992
Pomógł: 230 razy
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 4383
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 7 Styczeń 2023, 19:47   

Włącz zapłon, daj na luz, zaciągnij ręczny. Podaj + z akumulatora jakimś kablem na cewkę elektromagnesu i zobacz czy zakręci.

_________________
Google album XM
Google album Picasso
Google album Mitsubishi MT1601D 4X4
Google album TZ4K14
 
 
AsSani

Mój samochód: Citroen Xsara
Poj. silnika (cm3): 1600
Paliwo: benzyna
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 2002
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 12
Skąd: Śląsk, Zabrze
Wysłany: 7 Styczeń 2023, 21:42   

1. Dziękuję za pomocne podpowiedzi.., póki co plan jest taki by w poniedziałek zaprowadzić małą do najbliższego mechanika z kanałem, niech mi odkręcą ten rozrusznik i może już na tym etapie się coś wyjaśni i albo kupię nowy albo regenerowany i wkręcą z powrotem.
2. @sasun71 raczej nie jest urwany choć 100% nie mam pewności - ciężko dojrzeć nawet po odkręceniu dolotu powietrza...ale:
- po przekręceniu stacyjki(kolega) na jednej ze śrub rozrusznika pojawia się ok 14V czuć to stuknięcie trzymając sondę miernika, powrót stacyjki i spada zasilanie na tej śrubie...
3. @dejnekomirek była wykonana próba przewodem rozruchowym od minusa do bloku silnika jako dodatkowe umasowienie...bez zmian
4. @wojtis1990 tego nie praktykowałem...i jutro w niedzielę raczej nie przepraktykuję.... ogólny lincz ;-) i potępienie wcześniej urodzonych - specyfika osiedla..ale kto wie..

 
 
Adam1965

Mój samochód: Xara Picasso
Poj. silnika (cm3): 1.6 NFU
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Family
Rok prod.:: 2008
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 09 Lis 2022
Posty: 214
Skąd: Chełmek
Wysłany: 8 Styczeń 2023, 15:33   

AsSani napisał/a:
po przekręceniu stacyjki(kolega) na jednej ze śrub rozrusznika pojawia się ok 14V czuć to stuknięcie trzymając sondę miernika, powrót stacyjki i spada zasilanie na tej śrubie...




Ściemniasz .Nie może się pojawić 14 V podczas rozruchu bo alternator nie pracuje jeszcze.



AsSani napisał/a:
ogólny lincz i potępienie wcześniej urodzonych - specyfika osiedla..ale kto wie..



A co parking masz pod kościołem?
Ksiądz pojedzie do burdelu to masz czas na działanie.
Mam awarię to naprawiam.
Nikomu nic do tego .
A jeżeli ma to jego problem a nie mój

 
 
dejnekomirek
Mechanik
Technik samochodowy


Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek
Pomógł: 204 razy
Dołączył: 25 Maj 2013
Posty: 2735
Skąd: Duisburg
Wysłany: 8 Styczeń 2023, 16:16   

Adam1965 napisał/a:
Ściemniasz .Nie może się pojawić 14 V podczas rozruchu bo alternator nie pracuje jeszcze.


Nigdy nie widziales samochodu z podlaczonym innym samochodem kablami z pracujacym silnikiem? Jakie ma znaczenie ile pojawia sie na mierniku ( nikt nie pisal, jaki to miernik ), ale Ty oczywiscie czepiasz sie tego? Prawie miesiac temu blagales wrecz o pomoc w prostych sprawach, a dzisiaj czujesz sie ekspertem?
A odnosnie napraw na parkingu to wcale tak nie jest, ze nikomu nic do tego! Za kazda krople oleju, czy tez paliwa ekolodzy sa w stanie dotkliwie ukarac. Pomijajac taki drobiazg, ze UE dopuszcza naprawy tylko w warsztatach i nawet Straz Miejska moze ukarac za naprawe na ulicy. Takie jest prawo , w Polsce tez!

 
 
Adam1965

Mój samochód: Xara Picasso
Poj. silnika (cm3): 1.6 NFU
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Family
Rok prod.:: 2008
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 09 Lis 2022
Posty: 214
Skąd: Chełmek
Wysłany: 8 Styczeń 2023, 16:47   

Przesadzasz.
Nie błagałem lecz pytałem.
Zmieniłem markę i jak się sam przekonałem że jest wiele rzeczy inaczej.
Jeżeli chcesz wiedzieć jak działałem na innym forum to poczytaj na forum Opel24 pl ,wpisz sobie nick adam1954 i zobaczysz czym Adam się dzielił z innymi.
Jeżeli czegoś nie wiedziałem to pisałem i czekałem na mądrzejszych (Arkos) Ale gdy miałem pisać ogólniki to wolałem nie pisać nic i traktować siebie jako obserwatora.


Potem weź przykład i nie pisz ogólników lecz pomagaj
Sam się zdziwiłeś że ktoś potrafi podziękować.
I ten ktoś szanuje pomoc innych lecz nie lubi ściemniania.
Przy czym już kilka razy pisałem że szanuję Twoją wiedzę i dziękuję że pokierowałeśmnie na właściwe tory.


Przestać więc pisać o tajemnej wiedzy bo to forum nie czarowników lecz ludzi którzy chcą naprawiać swoje auta sami , bo albo nie stać ich na mechaników albo boją się ich aby nie zepsuli im więcej niż jest.
Dodam że nie jestem mechanikiem ale od 1991 roku moje auta tylko dwa razy zaliczyły mechanika po których sam je musiałem naprawiać.
Od tego czasu moje auta sam naprawiam i do tego staram się pomagać sąsiadom z garaży jak tylko umiem ( włacznie z naprawą silników na mirę moich możliwości garażowych )nie wciskając im kitu o tajemnych wiedzach.
A tym bardziej ze starymi trupkami które mają ponad 10lat.
Nie posiadasz więcej wiedzy to po prostu powiedz .
Nikt Ci nic nie zrobi bo chyba Cię nie zmuszają do pomocy .


I jeszcze raz pokreślam aby nie było niedomówień .
Nie atakuję Ciebie , mam szacunek do ludzi chcący pomagać ale sam sobie odpowiedz czy pomocą na forum motoryzacyjnym jest odsyłanie do tajemnej wiedzy czy mając tą wiedzę w ręku nie można by jej podać tak aby ktoś kto ma choć trochę samozaparcie jak ja , dał sobie rady z większością problemów z autem.
Inaczej według mnie nie ma sensu istnienie takich for

dejnekomirek napisał/a:
A odnosnie napraw na parkingu to wcale tak nie jest, ze nikomu nic do tego! Za kazda krople oleju, czy tez paliwa ekolodzy sa w stanie dotkliwie ukarac. Pomijajac taki drobiazg, ze UE dopuszcza naprawy tylko w warsztatach i nawet Straz Miejska moze ukarac za naprawe na ulicy. Takie jest prawo , w Polsce tez!


Jak się chce to się da.
Kiedy wycieknie Ci olej przy pomiarach czy nawet demontażu rozrusznika ?
Co Ty do czego porównujesz.
Mam usterkę i nawet gdy straż miejska przyjedzie to tłumaczę że ją usuwam aby dojechać do mechanika.
Żebyś Ty wiedział ile ja razy leżałem pod autami znajomych na parkingach aby podreperować na tyle aby można było nimi zajechać do mojego garażu to nie pisałbyć takich głupot.

 
 
AsSani

Mój samochód: Citroen Xsara
Poj. silnika (cm3): 1600
Paliwo: benzyna
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 2002
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 12
Skąd: Śląsk, Zabrze
Wysłany: 8 Styczeń 2023, 23:42   

1. @Adam1965 - ehhh, no tak ściemniłem i zostałem złapany jak 5 latek, to nie było "ok 14V". Przepraszam. Proszę o wyznaczenie jakiejś pokuty ale prowadzenie kaczki w uprzęży przez główny deptak odpada;-). Nie chciała maszerować prosto tylko we wszystkie strony;-).
- Trochę luzu...z wiekiem się go powinno nabywać;-)
- Miernik masowo przeciętny Anenq 8002 o ile to ma ąż takie znaczenie, drugi mniejszy podobnej parafii, zdaję sobie sprawę z "dokładności" takich zabawek więc to magiczne "ok."
- Czy przy podpiętych kablach rozruchowych od drugiego wozu było ok. 14.5 czy 14.8V nie pamiętam ale tego rzędu
- Czy próbując odpalić na samym aku w momencie rozruchu na śrubie rozrusznika było 12.5V czy 12.8V też nie pamiętam ale tego rzędu
- Może przed holowaniem przetestuję opcję @wojtis1990 choć wszyscy znajomi wskazują na rozrusznik właśnie..
- Już pomijając kwestie Straży Miejskiej i telefonem "zatroskanego" obywatela sąsiada do nich...nie brakuje takich...chociażby z sąsiednich bloków..zawsze się jakiś znajdzie...zgorzknialec...ale to się wie mieszkając w danym miejscu z 20 lat w dorosłym życiu
- Mniejszy kłopot jest będąc anonimowym grzebiącym przy aucie gdzieś przy obcym bloku;-) czy parkingu...
- Zdrowia;-),

 
 
Adam1965

Mój samochód: Xara Picasso
Poj. silnika (cm3): 1.6 NFU
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Family
Rok prod.:: 2008
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 09 Lis 2022
Posty: 214
Skąd: Chełmek
Wysłany: 9 Styczeń 2023, 09:37   

Nie pisałem złośliwie tylko z podejrzeniem że nie mierzyłeś. Bo nawt po podpieciu obcego aku napiecie nie urośnie powyzej tego co daje drugi aku.
Dla czego piszę o tym? Bo gdy jest podpiety miernik do aku podzas rozruchu to mozna sprawdzić jaki jest spadek napiecia przy kreceniu rozrusznikiem a zawsze jest do 10.5 V przy w miarę sprawnym aku. A jeżeli spada poniżej to jest aku do ładowania. Ale połączenie tego z np. brakiem masy na silniku może dać taki objaw.

Ja gdy nie miałem garażu naprawiałem auto pod blokiem a mieszkam w nim prawie 40 lat i nikt nie odważył sie coś pyskować.

 
 
safran65
safran65

Mój samochód: Citroen C4GP
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: benzyna
Wersja:: C4 Grand Picasso
Rok prod.:: 2007
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Mar 2019
Posty: 247
Skąd: Gdynia
Wysłany: 9 Styczeń 2023, 10:36   

No coz, to już przynajmniej wiem, czemu jesteś zdziwiony, gdy ktoiś "się odważy" zwrócić Ci uwagę na Twoje zachowanie. Adam1965 czas najwyższy się nad tym zastanowić :-P

 
 
Adam1965

Mój samochód: Xara Picasso
Poj. silnika (cm3): 1.6 NFU
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Family
Rok prod.:: 2008
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 09 Lis 2022
Posty: 214
Skąd: Chełmek
Wysłany: 9 Styczeń 2023, 16:32   

E no bez przesady.
Nie jestem bandziorem. Nie pozwalam tylko na to aby ktoś ( jakiś sąsiad ) rządził mną co i kiedy mam robić.
Nie przejmuję się tym co o mnie powiedzą. Niech gadają co chcą .Co mam do zrobienia to robię wtedy kiedy mogę lub muszę.
Tutaj też przecież nikomu nie ubliżam tylko wyrażam swoją opinię.
To nie jest chyba zabronione.? :-P

Ale wracając do tematu to ciekawe co kolega zakladajacy temat dał rady zrobić i jaka diagnoza
:mrgreen:

 
 
AsSani

Mój samochód: Citroen Xsara
Poj. silnika (cm3): 1600
Paliwo: benzyna
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 2002
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 12
Skąd: Śląsk, Zabrze
Wysłany: 9 Styczeń 2023, 17:45   

1. - Ehehe, któryś ze znajomych zrodził mi niepewność, że to jednak może nie rozrusznik..i trochę miałem cykora....
- "Jakoś" logistycznie ogarnąłem tematy holowania i drugiego kierowcę i inne jazdy;-)
- Emerytowany mechanik znajomy zresztą po demontażu winowajcę podpina pod aku a ten sq#%$&yn odpalił oczywiście z fest stuknięciem....już było zimno na plecach;-)
- ale mówił, że rzeczywiście pod obciążeniem może być winowajcą i na słuch dużo wskazuje na to, pognał mnie po nowy rozrusznik...
- Ogólnie Nowy Nowy to mi nie wiedzieć czemu większość odradzała....gdzie najtańsze allegrowe to koszt od ok 200 PLN ale zależało na dziś więc temat padł na regenerowany i do polecanego miejsca w Zabrzu, Wolności 377 i tam 220 PLN wyglądający jak nowy;-) wyglądający na dobrze zrobiony;-)
- Drugie polecane miejsce to Bytom, Witczaka 18. Mam nadzieję, że nie łamię tu jakichś regulaminów podając dane adresowe.
2. - Dzwoni mechanik i melduje, że po zamianie wystartował jak złoto i mała do odbioru - ulżyło;-)
- 100 PLN + dorzuciłem coś od siebie za ekspres, bo umówić się gdzieś tego samego dnia to praktycznie nierealne
3. Podziekowania dla Was, jesteście niezawodni;-)
4. Co do działań "pod chmurką"...i jeszcze w niedzielę pod blokiem...ehehe w nosie mam co tam gadają....ale mógłbym mieć nalot żony i łeb potrzaskany miotłą;-) teraz roomba pewnie by się rozleciała;-)
- powiedzmy, że dzień wolny udało się ogarnąć i przy okazji załatwić parę innych rzeczy i jednak zapłacić niewygórowaną cenę za odkręcenie i zakrecenie.
- 5. Edit: wyciągnąwszy stary rozrusznik i próba popchnięcia paluchem zębatki...bez specjalnych oporów się obracał w jedną stronę...o tym mechanik mówił, że to też objaw zdechnięcia
- na "nowym-regenerowanym" próba popchnięcia zębatki już taka oczywista nie była i był znacznie większy opór by obrócić...mała pali błyskawicznie;-) w sekundę

Ostatnio zmieniony przez AsSani 9 Styczeń 2023, 18:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adam1965

Mój samochód: Xara Picasso
Poj. silnika (cm3): 1.6 NFU
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Family
Rok prod.:: 2008
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 09 Lis 2022
Posty: 214
Skąd: Chełmek
Wysłany: 9 Styczeń 2023, 17:58   

AsSani napisał/a:
mógłbym mieć nalot żony i łeb potrzaskany miotłą;-)


To jest argument :-D
W sumie to jedyna osoba której ustępuję :mrgreen:


Ogólnie dobrze że sprawa się wyjaśniła

 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4272
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 9 Styczeń 2023, 20:57   

AsSani, ZUCH :-D

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA