Mój samochód: Citroen bx
Poj. silnika (cm3): 1400
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Bx tecnin
Rok prod.:: 1989
Dołączył: 26 Sty 2023 Posty: 37 Skąd: Nowy dwór maz.
Wysłany: 2 Luty 2023, 13:15
sprawdziłem cewkę raz jeszcze w prymitywny ale efektywny sposób mianowicie spryskałem ją wodą i okazało się, że ma przebicie i to solidne. Czekam na nową , zainstaluję i dam znac.
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 2 Luty 2023, 14:53
Oby okazalo sie to przyczyna. Najczesciej problem z cewka polega na spadku energii iskry w jakims segmencie (na cylindrze) i jest to bardzo ciezkie do wylapania. Sprawdzamy iskre - jest, a w czasie jazdy przy dodaniu gazu , wyraznie sie krztusi. Okazuje sie , ze w jednym , lub nawet paru cylindrach iskra jest , ale zbyt slaba, by zapalic dobrze zubozona mieszanke pod cisnieniem w cylindrze. To jest bardzo czesta przypadlosc w cewce segmentowej. Przebicia tez sa problemem, ale zdarzaja sie sporadycznie, najczesciej w mokra pogode i widac je w nocy.
Wtryskiem nie przejmuj sie , on ma tak pracowac. Istotne jest aby wtrysnal odpowiednia dawke paliwa i aby nie przelewal ( sikal bez sterowania). On nie musi robic mgielki, wystarczy, ze troche rozpyli strumien benzyny. To i tak zdazy odparowac w drodze do cylindrow. Monowtrysk to taki nowoczesny gaznik o dokladniejszym dawkowaniu od gaznika.
Pisales wczesniej, ze cewke wymieniales, ale widocznie na uzywke? Radze takie czesci kupowac nowe.
Mój samochód: Citroen bx
Poj. silnika (cm3): 1400
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Bx tecnin
Rok prod.:: 1989
Dołączył: 26 Sty 2023 Posty: 37 Skąd: Nowy dwór maz.
Wysłany: 2 Luty 2023, 19:56
Koledzy właśnie odbyłem chwilową przejażdżkę i zauważyłem ,że lewy przedni amortyzator jest twardy lecz gdy mocno nacisnę ustępuje i mogę go rozbujać a gdy przerwę wraca do góry i znów jakby blok. Jakieś sugestie?
Mój samochód: Citroen bx
Poj. silnika (cm3): 1400
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Bx tecnin
Rok prod.:: 1989
Dołączył: 26 Sty 2023 Posty: 37 Skąd: Nowy dwór maz.
Wysłany: 2 Luty 2023, 20:28
według lektury pana Biegały Piotra winne są sfery i od tego zacznę w tej kwestii.
swoją drogą po stopach całować autora tej lektury obowiązkowej każdego użytkownika Citroenów.
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 2 Luty 2023, 20:36
Moze zorientuj sie czy ktos w okolicy moze sprawdzic stan sfer w tym Twoim poduszkowcu? Wypadalo by sprawdzic ich stan. Jesli grucha dobra, to moze byc problem z kolumna McPerson. One w BX dosc czesto zacieraly sie , a raczej brala korozja sztyce silownika i przy wyzszym podniesieniu potrafily zawiesic sie , aby po przestawieniu zawieszenia na nizszy poziom stac w miejscu i opasc nagle w dol. Dzialo sie tak, gdy korozja dobrala sie do elementow zawieszenia z powodu starego plynu. Byly kiedys zestawy naprawcze z kompletem uszczelniaczy i nowa sztyca, ktora sie wymienialo. Mysle, ze dzisiaj juz nie osiagalne. Jedyne wyjscie to bazowac na uzywkach znalezionych gdziekolwiek. Moze jeszcze gdzies cos jest do odzysku. Np. koledzy z forum , majacy takie modele na pewno maja zapasy , ewentualnie znaja zrodla.
Mój samochód: Citroen bx
Poj. silnika (cm3): 1400
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Bx tecnin
Rok prod.:: 1989
Dołączył: 26 Sty 2023 Posty: 37 Skąd: Nowy dwór maz.
Wysłany: 3 Luty 2023, 18:13
cześć wszystkim ,
nie mam dobrych wieści odnośnie pracy silnika na wolnych .Wymieniłem cewkę i jest poprawa lecz nie całkowita. Ładniej odpala, trochę mniej szarpie silnikiem ale jest to wciąż odczuwalne . Do tego zużycie paliwa jakby za wysokie zrobiłem 25 km plus około godziny pracy na wolnych(w czasie kombinacji z wtryskiem i po wymianie ceweki) i wyszło 5 litrów .
Następna opcja to pasek rozrządu.
Mój samochód: Citroen bx
Poj. silnika (cm3): 1400
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Bx tecnin
Rok prod.:: 1989
Dołączył: 26 Sty 2023 Posty: 37 Skąd: Nowy dwór maz.
Wysłany: 6 Luty 2023, 17:54
dziś poza poblemem z pękniętymi przewodami jest i optymistyczny akcent. Odpiąłem jeden przewód z sondy i auto zaczęło równo pracować. Po ty zabiegu czujniki temperatury jakby nieaktywny wiec skupię się na tych dwóch elementach. Do tego cze sto i szybko włacza sie wentylator chłodnicy, przyz takiej temp. jak dziś -4 raczej tak nsie powinno byc. Co myślicie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum