Witam wszystkich mam mały dylemacik z tylnymi hamulcami (jumpy 97') Wymieniłem z tyłu szczęki oraz cylinderki, odpowietrzyłem tył i przód ale i tak tył słabiutko hamuje, czym to może być spowodowane? mechanik mi mówił że jest tam jakaś regulacja tych tylnych hamulców? Jeżeli jest to gdzie i jaka? Czy to może być taki mały "rozpierak" między szczękami w okolicach sprężynek trzymających szczęki? Ten rozpierak miał taką nakrętkę do jakiejś regulacji ale czy to to?
Jeszcze jedno pytanko czy po gwałtownym wciśnięciu pedała sprzęgła normalnym zjawiskiem jest dźwięk wydobywający się odgłos "syczenia" z pod padała hamulca? Jest dosyć głośne to syczenie.
Pozdrawiam
Cytrus1982
Mój samochód: citroen jumpy
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: D
Rok prod.:: 1997
Dołączył: 17 Kwi 2011 Posty: 89 Skąd: Łódź
Wysłany: 14 Sierpień 2011, 15:02
Ten rozpierak to miałem na myśli samoregulator, który ma taką nakrętkę regulacyjną.........
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 14 Sierpień 2011, 19:13
Samoregulator jak nazwa mówi służy do automatycznej regulacji hamulców i dzięki niemu może słabiej hamować, choć z zasady hamuje lepiej. Sprawdź korektor siły hamowania?
Jeżeli naciskasz sam pedał hamulca to nie powinien się wydawać żaden odgłos.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Cytrus1982
Mój samochód: citroen jumpy
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: D
Rok prod.:: 1997
Dołączył: 17 Kwi 2011 Posty: 89 Skąd: Łódź
Wysłany: 15 Sierpień 2011, 15:05
Tak właśnie się zastanawiam czy samoregulatory mogą się zepsuć w jakiś sposób? jak wciskam hamulec na wył silniku to słychać jak z tyłu (coś jak skrzypienie sprężyn) rozwierają się szczęki tylko że ruch tego skrzypienia jest długi tak jak by szczęki były daleko od zetknięcia się z bębnem. Może samoregulatory nie działają poprawnie i nie trzymają szczęk tuż przy powierzchni hamulcowej bębna? Może to być wina regulatora czy raczej bębny już się kończą bo przy zmianie szczęk ten rancik na bębnie był wyraziście wyczuwalny, przetoczenie bębnów coś może pomóc w tej sprawie?
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5038 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 15 Sierpień 2011, 15:33
Przetoczenie bębnów tu nic nie pomoże. Może faktycznie już bębny są zbyt duże. Musisz znać wymiar graniczny. Ale trzymał bym sie raczej na razie tego:
Cytrus1982 napisał/a:
Może samoregulatory nie działają poprawnie i nie trzymają szczęk tuż przy powierzchni hamulcowej bębna?
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Cytrus1982
Mój samochód: citroen jumpy
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: D
Rok prod.:: 1997
Dołączył: 17 Kwi 2011 Posty: 89 Skąd: Łódź
Wysłany: 15 Sierpień 2011, 15:36
Ok wielkie dzięk za poradę zajmę się najpierw tymi samoregulatorami moze to coś pomoże
Mój samochód: Citroen XM 2.1 td
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: dizel
Wersja:: ładna i tylko moja
Rok prod.:: 1991
SKYPE - login: Krzysztofogryzek1 Pomógł: 5 razy Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 230 Skąd: Wąsosz / Dol-sląsk
Wysłany: 15 Sierpień 2011, 22:39
Cytrus1982, Witaj !!!!
Podnieś autko do góry by sprawdzić kiedy zacznie brać hamulec, przed założeniem bębna naciągnij samo regulator do takiej rozpiętości by szczęki delikatnie dotykały bębna przy zakładaniu go ,sprawdź czy na rancie bębna niema rantu znaczy tu gdzie jest część cierna znaczy od strony wewnętrznej bębna jak jest trzeba go zeszlifować , i załóż bęben , potem sprawdź czy na lince niema regulacji , jak ją znajdziesz / ja nie jestem pewien czy to autko ma / / mówię ogólnikowo /. Wtedy zaciągasz ręczny na pierwszy ząbek i pod ciągasz na regulacji tak by zaczęło kolo ciężej się kręcić / możesz to sprawdzić bo auto masz podniesione i kręć ręką za koło, jak zacznie brać opuść ręczny na sam dół ,i sprawdź czy koło kreci się luźno potem zaciągnij na 3 ząbek / tyknięcie / i koła nie powinno się ruszyć ,
Jeżeli nie dasz rade naciągnąć na tyle ręcznego to oznaka wytartych okładzin ściernych i albo bębnów ,wtedy musisz zobaczyć ile zostało okładzin i jaki był rant na bębnie i sam będziesz już wiedziasł co do wymiany
W razie co pytaj
Pozdrawiam Krzychu
_________________ Pozdrawiam wszystkich przyjaciół kochających cytrynki !!!!
Kiedyś był CX 2,5 td. turbo 2
teraz XM 2.1 td i C5 2.0 hdi
Cytrus1982
Mój samochód: citroen jumpy
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: D
Rok prod.:: 1997
Dołączył: 17 Kwi 2011 Posty: 89 Skąd: Łódź
Wysłany: 16 Sierpień 2011, 16:53
Ok dzięki za porady trza będzie tak zrobić ale ten rant na bębnie to raczej do tokarza trzeba się będzie udać? Czy istnieje jakiś inny sposób pozbycia się tego rantu? flex?
Mój samochód: Citroen XM 2.1 td
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: dizel
Wersja:: ładna i tylko moja
Rok prod.:: 1991
SKYPE - login: Krzysztofogryzek1 Pomógł: 5 razy Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 230 Skąd: Wąsosz / Dol-sląsk
Wysłany: 16 Sierpień 2011, 21:56
Cytrus1982, Witaj !!!! Ten rant co powstaje to miejsce gdzie okładziny nie dotykają czyli on jest wolnym miejscem od pracy hamulca wiec jak dasz rade to potraktować fleksem delikatnie tez będzie działać , z tym że oczywiście wizyta u tokarza to będziesz miał równo zrobione ,zależy ile masz kasy ,jak byś się zdecydował na cięcie kosztów uważaj by nie najechać za bardzo na miejsce gdzie okładzina trze bo będzie ci je szybciej ścierać
Pozdrawiam krzychu
_________________ Pozdrawiam wszystkich przyjaciół kochających cytrynki !!!!
Kiedyś był CX 2,5 td. turbo 2
teraz XM 2.1 td i C5 2.0 hdi
Cytrus1982
Mój samochód: citroen jumpy
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: D
Rok prod.:: 1997
Dołączył: 17 Kwi 2011 Posty: 89 Skąd: Łódź
Wysłany: 16 Sierpień 2011, 22:54
Raczej będę się starał oddać do tokarmistrza tylko już pytałem w paru miejscach (Łódź) i nie bardzo się chcą podjąć tego zadanie ale będę szukał dalej.
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 23 Sierpień 2011, 09:45
Sprawdź sobie średnicę tych bębnów żeby się nie okazało, że przetoczysz a i tak guzik to da i będzie trzeba nowe kupić.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum