Top Gun
Mój samochód: BX
Paliwo: D
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 1995
Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 2 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Marzec 2012, 17:05 Warto zobaczyć i się zastanowić nim nie jest pozamiatane
Nie jest to może news, jeżeli źle umieściłem temat to proszę odpowiednio go przekierować. Uprzedzam, że film jest drastyczny, jednak uważam, że spokojne obejrzenie go i chwila zadumy nad tym co jest tam pokazane może uratuje komuś życie, bo zanim nadepnie na gaz do końca przypomni sobie sceny z tego filmu. Aby nie łamać praw autorskich nie wklejam filmu, tylko podaję link do strony, gdzie jest umieszczony
zlepek roznych filmikow. z poscigow gliniarskich ,reklamowych i innych. zreszta za bardzo krotki czas przesiadziemy sie na rowery i wrotki wiec z kazdym dniem jest coraz mniej aktualny, a ogolnie propagandowy material dla tych co biale czapeczki nosza i wyciagaja dla tuska pieniadze z ludzkich kieszeni.
Top Gun
Mój samochód: BX
Paliwo: D
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 1995
Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 2 Skąd: Warszawa
Wysłany: 29 Marzec 2012, 12:05 Re:białe czapeczki i propaganda PiS?
donalehandro napisał/a:
zlepek roznych filmikow. z poscigow gliniarskich ,reklamowych i innych. zreszta za bardzo krotki czas przesiadziemy sie na rowery i wrotki wiec z kazdym dniem jest coraz mniej aktualny, a ogolnie propagandowy material dla tych co biale czapeczki nosza i wyciagaja dla tuska pieniadze z ludzkich kieszeni.
Po pierwsze nie noszę "białych czapeczek"
Po drugie nie wyciagam żadnych pieniędzy sla PO, zresztą ze względu na poziom naszej polityki nie interesuje mnie żadna opcja polityczna, ani PO, ani PiS, ani Sld, ani PSL
Co do tego, że jest to zlepek filmów ok, bo faktycznie tak jest, jednak po chwili zastanowienia się, można dojśc do wniosku, że te sytuacje (obojętnie czy fragmenty filmów reklamowych jak to nazwałeś, czy z pościgów) ale one mają prawo się zdarzyć lub w przypadku filmów z pościgów zdarzyły się naprawdę. A co jeżeli ty trafisz na takiego łosia? To jest materiał do przemyślenia, co i jak na drodze się może stać, a nie sieczka kinowa, w której podstawą jest to aby krew się lała. Ostatnio była sprawa w Poznaniu przy jakiejś cukerni, osioł BMW wjechał na chodznik przy przejściu dla pieszych i zabił jedną lub dwie osoby, bo chciał spieprzyć z miejsca, gdzie lekko stuknął samochód i zakręt poślizgiem mu nie wyszedł. Uważasz, że to jest normalne? Może jak jeden z drugim by takch filmów pooglądali to może te osoby by żyły. Jak myślisz co czuła dziewczyna, którą weszła do cukierni i w tym czasie zmiotło jej chłopaka. Co byś powiedział, gdybyś ty był w sklepie, a taki bezmózg wjedzie Ci w tym czasie nie wiem, w Twoją żonę, matkę, siostrę, dziecko? Zastanów się nad tym co piszesz, że wszystko przyrównujesz do swoje opcji politycznej i każdy post nie mający w sumie nic z polityka wspólnego traktujesz jako możliwośc wypowiedzi negatywnej na temat opcji Ci przeciwnej. Po co ta polityka. Gdybyś napisał, że takie psychole nie powinny posiadać prawa jazdy i dał pomysł jak ich wyeliminować z ruchu to bym Ci przyklasnął, a tak jaki sens twojego wpisu?
_________________ Własny biznes to ciężki kawałek chleba, ma jednak jedną podstawową zaletę, NIE MAM SZEFA
politykow opcji wszelakich mam gdzies, to raz, dwa debilne przepisy powoduja ze ludzie gdzie tylko moga dociskaja gaz gdyz wszystkie rzadzace bandy zamiast zrobic drogi to wolaly radarow nastawiac. prostym przykladem moze byc droga nr8. 10 -15 lat temu z klodzka do wroclawia jechalo sie ok 1 godziny, teraz 2,5 godziny ze wzgledu na oradarowanie i burakow w bialych czapesiach. teraz jest wiecej wypadkow niz wtedy bylo. przyczyna- zatamowane drogi przez jazde z predkoscia ok 70km/h przez cala droge, wiec gdzie tylko nie stoja to ludzie wyprzedzaja wlokace sie ciezarowki .a co do tej stluczki co opisales, takich przypadkow jest wiecej tylko dlatego ze dzis zwykla stluczka zamienia sie w korowody sadowe, podniesienie skladek oc do niebotycznych wysokosci zatrzymanie dowodu za rozbity klosik itd. no i oczywiscie zycie w wiecznym pedzie i napieciu nerwowym . walka o kawalek chleba powoduja ze ludzie sa nerwowi i nie mysla za kierownica o prowadzeniu auta tylko o nakarmieniu rodziny i klopotach ktorych jest coraz wiecej.a wlasnie na takich filmikach bazuja propagandzisci zaklatkowujacy kazdego kto zrobi stluczke jako debila i pirata drogowego . zreszta szkoda gadac.
Większość z tego już widziałem. Szkoda, że tego jakimś dziwnym sposobem nie propagują w Polsce. To leci tylko na Zachodzie a chyba najwięcej piratów jest jednak u nas...
Dlaczego polskie firmy ubezpieczeniowe nie sponsorują takich kampanii? Pewnie dlatego, że łatwiej jest podwyższać stawki....
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
he teraz ciekawostka. ostatnio wraclem od nicponia ,a w bielawie lapali na radar przy progu zwalniajacym gdzie byl znak z ograniczeniem do 30stu. a najciekawsze jest to ze prog jest taki ze nie mozna przejechac szybciej niz 5 na godzine bo zawieszenia i podlogi nie bedzie . poprostu paranoja zreszta znajomy policyjont mowil ze maja nabijac mandaty ile wlezie bo takie wytyczne z gory dostali. nasza kasa dziure beda latac.
Mój samochód: Xantia Break
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: ON HDI
Wersja:: forte
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 890 Skąd: uk
Wysłany: 29 Marzec 2012, 23:25
bez urazy, ale cienkie. no moze nie slabe, ale...
kiedys mialem okazje obejrzec materialy policyjne, a i chyba w czesci mijicyjne. jakies wewnetrzne sprawy szkoleniowe. zdjecia byly ofiar, rozne filmiki. do dzis pamietam dwa wypadki, gdzie lektor skomentowal tak "nazwalismy tego pana cyklopem, bo mial tylko jedno oko, maska obciale mu polowe glowy" i drugie "babcia z dziadkiem spieszyli sie tico (czy cinquecento) na urlop. wyjechali z bocznej uliczki wprost pod tira ktory po nich przejechal razem z naczepa". wszedzie pokazane zdjecia, sfilmowane sceny jak ludzie, albo to co po nich zostalo, sa wyciagani z samochodow. po obejrzeniu tego chyba przez jakis tydzien mialem opory zeby w pracy usiasc za kolko.
najsmieszniejsze jest to, ze sam do dzisiaj stwierdzam iz to dziala. naprawde mam jakies opory psychiczne zeby ostrzej jezdzic. wielu moich znajomych mi mowi, ze jezdze badzo zapobiegawczo i czasami wrecz jak cio*"a
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 29 Marzec 2012, 23:45
co prawda myślę, że nie jeżdżę jak banan , ale mam fazy, kiedy nawet na motocyklu potrafię 200km walnąć niemal przepisowo (przekraczając do 20km/h). Nie jest to jazda zapobiegawcza, bo wg mnie nie prędkość ma tu największe znaczenie. Po prostu, czasem chcę sprawdzić minimalne zużycie (taki ekodriving), pooglądać okolicę, przejechać długą trasę i nie być totalnie zmęczonym... Powody bywają różne. Już wyrosłem z fazy kiedy miałem do Grudziądza zajechać tam i z powrotem jednego dnia... W związku z tym średnia musiała być 'odpowiednia'. Ale chciałem tylko dodać, że przed kupnem moto przeczytałem studium wypadku pewnej amerykanki i chyba najbardziej chwilami przemawia do mnie własna wyobraźnia.
Jeśli komuś to pomoże, kogoś uratuje, to warto takie filmy/kampanie robić.
A ten film już widziałem i nie mam więcej ochoty.
Wydaje mi się, że skuteczniejszym są obrazy piętnujące śmieszność, zawiść, absurd i głupotę pewnych zachowań na drodze.....
Mój samochód: Xantia Break
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: ON HDI
Wersja:: forte
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 890 Skąd: uk
Wysłany: 30 Marzec 2012, 00:19
piszac zapobiegawczo to nie mam na mysli predkosci. przkladowo wyjezdzajac z podporzadkowanej czekam na wieksza "dziure" czy trzymam dlugi dystans do auta z przodu, przy zmianie pasa robie to gdy pas jest naprawde pusty. choc nie powiem zdarzaja mi sie rozne grzeszki, ale sie staram
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 21 Kwiecień 2012, 09:17
Wybaczcie stronniczość, ale absurdu ciąg dalszy...
Jestem aktywny na jednym z forów motocyklowych i musze powiedzieć, że dwa naszybciej rozwijające się w tym sezonie wątki dotyczą wypadków
Często przyczyną jest rutyna, czasem brawura i głupota, ale ogromna większość przyczyn leży po stronie otoczenia.
Mój samochód: XM2,1 C4 Picasso Hatchback C5 X7 Sedan :
Poj. silnika (cm3): 2088 1.6 2.0
Paliwo: Diesel
Wersja:: Exclusive, Hatchback, Sedan Exclusive
Rok prod.:: 2010
Dołączył: 14 Lis 2008 Posty: 1034 Skąd: okolice Głogowa
Wysłany: 21 Kwiecień 2012, 09:42
jarulis, Strony wzajemnie się oskarżają i kto ma rację ?
Moim zdaniem....
każdy z nas obojętnie czy to rowerzysta ,motocyklista czy kierowca samochodu powinien mieć świadomość ,że musi być bezpieczny dla innych i siebie i na bieżąco oceniać jaką należy dobrać prędkość.
Jaka jest rzeczywistość na naszych drogach wszyscy wiemy.Z tego co na co dzień doświadczam napiszę ,że jest co raz gorzej.Popisy szybkiej jazdy mało doświadczonych kierowców jak i tych z dużym stażem jest według mnie są takie same .
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 21 Kwiecień 2012, 10:04
ejnooo, nie chcę oskarżać, czy twierdzić, że ktoś ma monopol na rację.
Ale masz rację co do samoświadomości wszystkich użytkowników dróg. Kultura wymaga niestety jeszcze wiele do życzenia. Za bezpieczeństwo odpowiedzialny jest każdy z nas. Sezon się rozpoczyna i nie ma tygodnia bez kilku ofiar motocyklistów.... to jest stwierdzenie faktu, nic więcej. No może jeszcze apel: patrzmy w lusterka i jeździjmy uważniej...
Ze swojej strony na moto obiecuję nie "chować" się w martwym punkcie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum