Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Zagadka z elektryką
Autor Wiadomość
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 8 Grudzień 2012, 13:14   Zagadka z elektryką

Witam, mam małą zagwozdkę z elektryką, a dokladniej chodzi mi o mały niebieski przekaźnik, który znajduje się pod schowkiem w XMie, jest widoczny na dołaczonym zdjęciu. Mój problem polega na tym, że wszystko zaczęło się od wymiany włączników oświetlenia w progach. jeden z tych włączników nie wiadomo z jakich powodów zaczął mi się palić (????) a dokladniej w tylnych prawych drzwiach- stopił się zupełnie. Po wymianie na nowe nie mam oświetlenia wewnętrznego w kabinie. Przez jakis czas się właczało ale krótko a potem koniec. Sprawdzilem bezpieczniki i są ok. Na forum odnalazłem podobny problem więc dobrałem się do przekaźników pod schowkiem. okazalo się, że jeden z nich właśnie ten niebieski był w środku popalony zupełnie, co widać na innym zdjęciu. Ponieważ udało mi się powyciągać takie drobiazgi z dawcy organów na szrocie wymieniełem na sprawny. ale to nie koniec problemów. Otóż po załączeniu tego sprawnego cały czas buczy mi silnik krokowy - tak jakby był na zwarciu i to bez znaczenia czy zapłon jest włączony czy nie. Więc już teraz nie mam pojęcia o co chodzi..? Dodam tylko, że swego czasu odkryłem, że mam odłączoną cewkę tylną HA, więc ją podłączyłem. Czy to wszystko ma ze soba coś wspólnego...? I do czego właściwie służy ten cholerny przekaźnik...? dziękuję za jakieś sugestie



spalony.jpg
Plik ściągnięto 597 raz(y) 105,25 KB

silnik krokowy.jpg
Plik ściągnięto 543 raz(y) 162,21 KB

przekaźnik 2.jpg
Plik ściągnięto 509 raz(y) 112,45 KB

 
 
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 8 Grudzień 2012, 13:18   

zdjęcia nie są wyraźne bo robione telefone przed chwilą. Na pierwszym rozebrany przekaźnik z popalonymi ścieżkami z boku, na trzecim sprawny w obudowie, a silnik krokowy to już raczej każdy zna. Czekam na jakąś informację.

 
 
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 8 Grudzień 2012, 13:35   

Na forum znalazlem jeszcze jedno zdjęcie tego przekaźnika więc je wklejam. Przekaźnik jest w takim samym stanie jak był mój. nawet wygląd ma taki sam w czarnej obudowie wloskiej produkcji i nadtopienie obudowy w tym samym miejscu. po jej zdjęciu okazalo się, że ścieżki są powypalane. Wymienilem go na oryginalny francuski w niebieskiej obudowie tyle, że nie bardzo wiem do czego on wlaściwie sluży...? a jego podłączenie powoduje, że silnik krokowy brzęczy, ale silnik odpala i niby jest ok? wieć nie wiem czy tak ma być czy nie...?



bbb.jpg
Plik ściągnięto 585 raz(y) 145,84 KB

 
 
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 8 Grudzień 2012, 14:05   

Już wiem, że to przekaźnik, programator czasu pracy wycieraczek, tyle, że nadal nie wiem co on ma wspólnego z silnikiem krokowym. Dlaczego silnik buczy jakby pracował na zwarciu. Jak tak zostawię to akumulator padnie szybko albo coś się zjara - to w najgorszym wypadku, a oswietlenie kabiny nadal nie dziala. Xm mnie juz zadziwia, a myśalem, że juz poznalem jego wszystkie tajemnice

 
 
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 8 Grudzień 2012, 15:15   

Zwracam honor, to nie jest przekaźnik sterownik wycieraczek, i nie nalezy go w taki sposób zamieniać zasugerowałem sie podonymi końcówkami ale to nie to i nie można go zamienić na niebiesty. Ten oryginalny to widoczny na zdjęciu w czarnej obudowie. Nadal jednak nie wiem do czego on sluzy...?

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5038
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 16 Grudzień 2012, 03:05   

MAX, Ta niebieska puszka, to czasówka, która płynnie wyłącza światła w kabinie. Ten czarny przekaźnik z elektroniką, to przekaźnik, który odłącza zasilanie świateł, które świecą po otwarciu drzwi. Gdy dłuższy czas są otwarte, przekaźnik ten rozłącza je w celu zaoszczędzenia Ah w bateryjce ;)

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 18 Grudzień 2012, 21:53   

Chodziło mi o ten czarny przekaźnik, domyślalem się, że to może mieć coś z tym wspólnego. Najgorsze, ze nie tylko ja poszukuję tego przekaźnika. Już oblukalem w dwóch dawcach organów i okazało się, że ktoś był szybszy. Mam zwarcie w instalacji na wyłaczniku w tylnych drzwiach bo na kabelku jest prąd a powinna być masa. Wyłącznik wymontowany, światła po otwarciu drzwi nie dzialają ale to narazie nie problem. Jak znajdę przekaźnik to coś się z tym zrobi. Na marginesie zapytam o puste miejsca na kostki pod schowkiem. U mnie zauważyłem aż trzy miejsca puste i zastanawiam się co jeszcze tam mogło być montowane. Pytam ze zwyklej ciekawości, bo takich luźnych zakończeń instalacji w moim xmie mam więcej

 
 
Jacoll
Mechanik
Jacek



Mój samochód: Xsara Picasso
Poj. silnika (cm3): 1,6
Paliwo: benzynka
Wersja:: Pikuś
Rok prod.:: 2008
SKYPE - login: jacoll72
Pomógł: 176 razy
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 3828
Skąd: Lipinki Łużyckie
Wysłany: 19 Grudzień 2012, 20:41   

MAX napisał/a:
na kabelku jest prąd a powinna być masa.

Cosik mi się wydaje, że jest dobrze. ;-) Karoca jest masowana, więc jak chcesz mieć na niej "+". :roll:
Chyba, że ja coś źle zrozumiałem. :-?

_________________
Pozdrawiam Jacek :-)
 
 
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 21 Grudzień 2012, 00:49   

Dobrze zrozumialeś, w prawych tylnych drzwiach na włączniku mam +, jakbym nie wyczuł swądu spalenizny spalilby mi sie samochód tak mi zjarało włącznik światła. W słupku jest gąbka wytłumiająca i już zaczęła się tlić. Skąd się wziął prąd...? No tego to ja też nie wiem. Zdemontowałem tamten wyłacznik i tak jeździłem przez miesiąc, jak zalozyłem nowy bez sprawdzania instalacji zaczęlo się podobnie tyle, ze najpierw wysiadł ściemniacz ( czarna puszka pod schowkiem) No więc mam efekt ten sam czyli bez włacznika ale dodatkowo bez oświetlenia kabiny. Instalacji nie sprawdzam bo jest za zimno niestety. Podejrzewam, że zwarcie jest w wiązce elektrycznej i stykaja dwa kable ( a może nie tylko dwa..?) choc poza tymi innych objawów nie ma. O te wolne wtyki na kostki pytam bo w różnych modelach jest różne wyposażenie a na forum nie znalazłem żeby ktoś zechciał opisać do czego służy każdy wtyk. U mnie luźnych jest aż trzy(...?) Pytam o to z ciekawości. Wracając do nieszczęsnego plusa na kabelku to tymczasowo musi tak pozostać - ciepły garaż to w tej chwili marzenie

 
 
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 21 Grudzień 2012, 01:05   

szczerze mówiąc to powiem tak... na elektryce samochodowej znam się tyle o ile. Nie wiem jak przechodzą tamtędy kabelki do włącznika oświetlenia kabiny ( w słupku tylnych drzwi)
swego czasu trochę świrował mi mechanizm centralnego zamka w tych drzwiach ale nie zwracałem na to uwagi bo aż tak bardzo nie było to uciążliwe a do centralnego nie chcialo mi się dobierać. Nie wiem czy to ma jakiś związek, czy kable nie biegną gdzies razem, ale jak pisałem wcześniej dopóki innych niepokojących objawów nie ma czekam na cieplejszą aurę żeby to posprawdzać czujnikiem.

 
 
Jacoll
Mechanik
Jacek



Mój samochód: Xsara Picasso
Poj. silnika (cm3): 1,6
Paliwo: benzynka
Wersja:: Pikuś
Rok prod.:: 2008
SKYPE - login: jacoll72
Pomógł: 176 razy
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 3828
Skąd: Lipinki Łużyckie
Wysłany: 21 Grudzień 2012, 01:54   

MAX napisał/a:
Nie wiem jak przechodzą tamtędy kabelki do włącznika oświetlenia kabiny ( w słupku tylnych drzwi)

W wiekszosci aut glowna wiazka jest pod wykladzina podlogi. ;-) Zazwyczaj w poblizu progow. Dopiero z tej wiazki wyprowadzane sa pojedyncze przewody na wlaczniki, swiatelka itp. ;-)

_________________
Pozdrawiam Jacek :-)
 
 
MAX
Mechanik


Mój samochód: XMII
Paliwo: Benzyna
Wersja:: MKII
Rok prod.:: 1995
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 367
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 21 Grudzień 2012, 11:36   

Sprawdzę to jak już będzie trochę cieplej. raczej rzadko zdarza się, zeby samoistnie doszlo do zwarcia w instalacji. Jedyne co przychodzi mi do glowy to błąd z mojej strony w czasie demontowania - wymiany foteli na skórzane. wtedy możliwe, że przytarłem jakis kabelek...? no ale to kwestia sprawdzenia.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA