maciejv1
Mój samochód: citroen berlingo
Poj. silnika (cm3): 1600
Paliwo: on
Wersja:: osobowy
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 02 Sty 2013 Posty: 2 Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2 Styczeń 2013, 18:30 berlingo światła mijania
Witam. Mam prośbę o pomoc .Zniknęły światła mijania Żarówki dobre bezpieczniki sprawdzone ,światła pozycyjne świecą .Może ktoś wie które to bezpieczniki nie mam opisu tych pod maską.
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 26 Styczeń 2013, 10:37
A masz czujnik zmierzchu?
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Mój samochód: Xantia Break
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: ON HDI
Wersja:: forte
Rok prod.:: 2000 Pomógł: 38 razy Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 890 Skąd: uk
Wysłany: 27 Styczeń 2013, 15:37 Re: berlingo światła mijania
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 27 Styczeń 2013, 17:29
Trzeba znaleźć schemat, zdemontować przełącznik i pomierzyć np. multimetrem. Można też sprawdzić poprzez podłączenie napięcie do wejścia i odbiornika (np. żarówki) na odpowiednim wyjściu - ale to wersja dla ludzi o mocnych nerwach .
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Mój samochód: Xantia Break
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: ON HDI
Wersja:: forte
Rok prod.:: 2000 Pomógł: 38 razy Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 890 Skąd: uk
Wysłany: 27 Styczeń 2013, 20:21
a nie latwiej zdemontowac jedynie oslone kolumny kierowniczej i sprawdzic moze jakies 8 czy 10 pinow bez demontazu?
- odpinasz kostke od "pajaka" i sprawdzasz KONTROLKA czy prad dochodzi do przelacznika. jezeli tak, no to lecimy dalej.
- wpinasz wtyczke w manetke i teraz musisz sprawdzic czy przelacznik daje prad dalej. wiec po kolei sprawdzasz kazdy z pinow. na ktorym przy wlaczaniu swiatel musi pojawic sie prad.
- jezeli tak jest to szukasz problemu dalej: pomiedzy manetka a zarowkami.
- jezeli brakuje pradu "na wyjsciu" to manetka do wymiany.
bez schematu, bez miernikow (potrafia niezle namieszac), roboty na kilkanascie minut.
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 28 Styczeń 2013, 09:56
banan napisał/a:
a nie latwiej zdemontowac jedynie oslone kolumny kierowniczej i sprawdzic moze jakies 8 czy 10 pinow bez demontazu?
Łatwiej.
banan napisał/a:
...bez schematu, bez miernikow (potrafia niezle namieszac), roboty na kilkanascie minut.
Jak nie masz schematu, to skąd będziesz wiedział że przy danym położeniu przełącznika masz zasilone odpowiednie wyjścia?
Co do mierników, to raczej nie namieszają, trzeba tylko poczytać instrukcję jak je stosować.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Mój samochód: Xantia Break
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: ON HDI
Wersja:: forte
Rok prod.:: 2000 Pomógł: 38 razy Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 890 Skąd: uk
Wysłany: 28 Styczeń 2013, 23:38
nie mam na mysli, ze miernik to tylko zlo i kontrolka lepsza
woltomierz czy ampromierz tez jest bardzo przydatny przy naprawach i naprawde warto go miec. tylko szukajac tego typu problemow z brakiem zasilania lepiej jest to zrobic zwykla, staroswiecka kontrolka.
dlaczego? przyklad: woltomierz pokaze, ze napiecie jest na gniezdzie. ale zarowka jak nie swiecila tak nie swieci. bo gdzies po drodze sa tak zanieczyszczone styki, ze nie poplynie taki prad jaki jest wymagany. z kontrolka jest o wiele latwiej
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 29 Styczeń 2013, 17:29
Masz sporo racji, lecz obecność napięcia na wejściu sygnału i dalsze nie działanie układu powoduje że sprawdzam wówczas dalszą część układu.
W sumie opisaliśmy dwie drogi do rozwiązania problemu i osiągnięcia sukcesu.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Mój samochód: Xantia Break
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: ON HDI
Wersja:: forte
Rok prod.:: 2000 Pomógł: 38 razy Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 890 Skąd: uk
Wysłany: 29 Styczeń 2013, 21:12
troszke mnie nie zrozumiales. to, ze jest napiecie, nie oznacza tam wystarczajacego pradu (natezenia)
mam na mysli, ze miernik pokaze 12v, a przykladowa zarowka i tak nie zaswieci.
dalej twierdze, ze do jednych rzeczy miernik jest niezbedny, lecz sa sytuacje, gdzie "glupia" kontrolka jest najlepsza oczywisice kazdy moze robic jak chce i dla kazdego jego sposob bedzie najlepszy
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 29 Styczeń 2013, 22:03
banan napisał/a:
troszkę mnie nie zrozumiałeś. to, ze jest napięcie, nie oznacza tam wystarczającego prądu (natężenia)
Kumam, to mój zawód (z tym że nie bawiłem się w instalacjach samochodowych).
Jak to się mówi: napięcie panuje na zaciskach, a prąd płynie w obwodzie. Wartość płynącego prądu wynika bezpośrednio z prawa ohma (w dużym uproszczeniu). Więc jest dokładnie jak mówisz na zaciskach może być te 12V, ale będzie taki duży opór po drodze (np. zaśniedziałe styki), że odbiornik nie zadziała.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Mój samochód: Xantia Break
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: ON HDI
Wersja:: forte
Rok prod.:: 2000 Pomógł: 38 razy Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 890 Skąd: uk
p.s. przypomniala mi sie stara sytuacja, jeszcze za czasow 125p (zwanego kredensem). znajomy elektronik nie byl w stanie pojac, ze ma akumulator do wymiany. "no przeciez zmierzylem napiecie na akumulatorze i bylo 12v".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum