Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Powracający wyciek
Autor Wiadomość
macqar

Mój samochód: Citroen Xantia
Poj. silnika (cm3): 1900
Paliwo: diesel
Wersja:: XT
Rok prod.:: 1998
Dołączył: 22 Kwi 2014
Posty: 2
Skąd: Świdnica
Wysłany: 22 Kwiecień 2014, 23:28   Powracający wyciek

Witam wszytkich forumowiczów.
Przepraszam za tak długi post, ale nie chciałem czegoś pominąć, co może mieć znaczenie.

Jestem zmuszony prosić o pomoc w znalezieniu przyczyny powracającego wycieku w hydraulice zawieszenia Xantii po wizycie w Serwisie Aut Francuzkich...
Zaczynając od początku przygoda zaczęła się od wizyty w w/w serwisie na wymianę płynu LHM. Przed tą wizytą bolączką auta był zbierający się płyn LHM na górze zbiornika i to, że tył nie zawsze się podnosił po uruchomieniu auta (to moje pierwsze auto z takim zawieszeniem, więc nawet nie wiem czy powinno opadać).
Po wymianie LHM serwis skasował mnie więcej niż zapowiedział, ponieważ jak to określili w układzie osadził się muł i dużo czasu zajęło im doczyszczenie sit i zaworów (cokolwiek to znaczyło. Wyrazili też zwątpienie czy aby na pewno wcześniej w układzie znajdował się odpowiedni płyn. Drugą informację jaką dostałem to, że zawiesza się zawór odpowiadający za podnoszenie tylnego zawieszenia, dlatego czasami tył się nie podnosi.
Auto opuściło serwis o własnych siłach.

Trzy tygodnie później auto auto uległo awarii w trasie, całe szczęście jedyne 25 km od domu.
W błyskawicznym tempie układ wypluł ponad dwa litry płynu LHM. Kierowca (moja mama) zdążył jedynie zjechać na parking pod market od momentu zapalenia się STOP. Auto wróciło na lawecie do w/w serwisu.

Serwis stwierdził, że przyczyną był uszkodzony oring "pompy hamulcowej", który musiał być już wcześniej uszkodzony i nowy płyn wypłukał syf, który dodatkowo to uszczelniał. Patrząc na oring, który wskazali widać było jego wiszące kawałki (jakby frendzle). Wyglądało to na uszkodzenie mechaniczne. Wskazany przez nich element (wskazany w załączniku) nie wyglądał mi na pompę, bardziej na rozdzielacz albo regulator ciśnienia. Zaprzeczyli, ażeby ruszali coś więcej prócz pojemnika na LHM.
Zgodziłem się na naprawę - wymienili "zestaw naprawczy pompy hamulcowej" i dolali płynu.
Odebrałem auto po naprawie i tego samego dnia wróciło do serwisu, bo nie przykręcili mocowania przewodów i latało po komorze silnika. O odpowietrzeniu ukł. hamulcowego również zapomnieli.
Po kolejnych 3 tyg. ponownie pojawił się wyciek. Auto trafiło do innego mechanika, który zlokalizował wyciek, jednak nie chce się podjąć naprawy - przyznał szczerze, że nie zna się na tym układzie hydraulicznym. Zauważył też, że płyn na zbiorniku pojawia się na postoju gdy auto jest zaparkowane na nierównym (jedną stroną na krawężniku lub pod górkę).
Ponownie cieknie z oringa wskazanego na zdjęciu tylko w mniejszym stopniu (narazie). Tego samego, który wymieniał pierwszy serwis. W tym też serwisie stwierdzili, że w układzie jest za duże ciśnienie, dlatego wywala tą uszczelkę i prawdopodobnie pompa hamulcowa do wymiany. Kazali przyholować auto i będą szukać.
Jednak nie mam do nich zaufania. Uważam, że brak im wiedzy aby to naprawić należycie.

Moje tezy:
1. Serwis ruszał coś więcej niż pojemnik, a za drugim razem spaprali wymianę oringa.
2. Serwis nie ponosi winy. Zawór, o którym mówili puszcza ciśnienie zwrotne i dlatego wywala oring a na pojemniku pojawia się LHM. (Tylko dlaczego przez prawie rok jak posiadam auto nie było tego problemu)
3. Pompa hydrauliki daje za duże ciśnienie na nowym płynie.

Proszę pomóżcie. Może któraś z tych tez jest prawdziwa? Może problem leży jeszcze gdzieś indziej? Od czego zacząć naprawę?
Może polecicie jakiś serwis w pobliżu Świdnicy (58-100)



DSC_0044.jpg
Plik ściągnięto 179 raz(y) 157,75 KB

DSC_0034.jpg
oring
Plik ściągnięto 175 raz(y) 135,9 KB

 
 
Roman Suchara
stary

Mój samochód: XM excl.X2-HDI,saxo1,5
Poj. silnika (cm3): 2088
Paliwo: diesel
Wersja:: hatchbeck
Rok prod.:: 1998
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 224
Skąd: Orzesze
Wysłany: 23 Kwiecień 2014, 10:51   

Jest to zawór antyopadowy,nie pompa.Jeżeli wybija z tej zaślepki oring ,to albo jest niedokręcona,albo są wżery na korpusie.Pod nią jest tłoczek,który przesuwając się pod wpływem ciśnienia, odblokowuje drugą część tegoż zaworu,który korektor wysokości łączy z zaworem hydroactiwu,lub bezpośrednio siłowniki.(w przypadku braku HA).



antyopad.jpg
Plik ściągnięto 159 raz(y) 17,08 KB

_________________
Pozdrawiam Roman
 
 
macqar

Mój samochód: Citroen Xantia
Poj. silnika (cm3): 1900
Paliwo: diesel
Wersja:: XT
Rok prod.:: 1998
Dołączył: 22 Kwi 2014
Posty: 2
Skąd: Świdnica
Wysłany: 25 Kwiecień 2014, 11:35   

Czy pod tą zaślepką powinienem widzieć oring? Na Twoim zdjęciu wygląda to na mocno spasowane/dokręcone natomiast u mnie widać 1-2 mm odstępu gdzie jest uszczelka.

 
 
Roman Suchara
stary

Mój samochód: XM excl.X2-HDI,saxo1,5
Poj. silnika (cm3): 2088
Paliwo: diesel
Wersja:: hatchbeck
Rok prod.:: 1998
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 224
Skąd: Orzesze
Wysłany: 25 Kwiecień 2014, 15:05   

To masz niedokręconą zaślepkę,lub uszkodzony gwint.



antyop.JPG
Plik ściągnięto 182 raz(y) 15,68 KB

_________________
Pozdrawiam Roman
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA