Wysłany: 31 Październik 2014, 20:17 Citroen Zx 1.4i 95r Nie odpala Prosze o pomoc
Post#1 Post autora tematu 26 Paź 2014 19:23 Citroen ZX 1.4i - Problem z odpaleniem Dodaj do ulubionych na forum Cytowanie selektywne - zaznacz tekst wiadomości i kliknij Odpowiedz z cytatem Pisownia Zmień/Usuń ten post Usuń ten post
Witam wszystkich,
Jako, że jestem tutaj świeży z góry przepraszam jeśli wybrałem zły dział.
Mój problem jest następujący, zakupiłem około miesiąca temu Citroena ZX 1.4i Benzynowca auto aktualnie od 2 tygodni stoi w miejscu gdyż pewien czas temu zaczęły się problemy z odpalaniem, z początku samochód za każdą próbą odpalenia zapalał po coraz dłuższym czasie kręcenia, natomiast na ciepłym silniku pali od dotknięcia, doszło już do momentu, że samochód wcale nie odpala.
Co sprawdziłem:
- Paliwo jest
- Pompa paliwowa działa aczkolwiek nie jestem pewien czy pompuje odpowiednie ciśnienie paliwa
- akumulator sprawny ( był dodatkowo ładowany prostownikiem po próbach odpalania)
- Nie odpala na plaka
- rozrusznik kręci
- Cewka była popękana od spodu dlatego też wymieniłem ją na prawie nówke na szrocie
Generalny problem BRAK ISKRY spowodowany tym, że na złączce, którą wpina się do cewki nie ma prądu.
Samochód posiada immobiliser bez klawiatury, z tego co udało mi się wyciągnąć od poprzedniego właściciela w samochodzie jest jakieś obejście immobilisera stąd też moje pytanie czy, możliwe że immobiliser odciął zapłon na cewce i objawy opisane wyżej mogą być właśnie tym spowodowane? poniżej umieszczam zdjęcia ciekawych modułów które znalazłem w tym samochodzie ale niestety nie wiem co to jest. Dodam też, że był wypinany akumulator ale dobry tydzień czasu przed usterką.
Panowie błagam o pomoc
OD tego mniejszego układu wychodzą dwa luźne kable co widać na zdjęciu i jeden dwużyłowy połączony z tym badziewiem, które trzymam w ręce na zdjęciu, jak mniemam łączy się to z cewką w kluczyku samochodu stąd też jest to umieszczone blisko stacyjki, Ten właśnie moduł był odłączony, natomiast ten drugi z większą ilością wychodzących kabli jest powpinane w wszelakie miejsca i zarówno przy tym jak i poprzednim module jest wejście na 8-pinowy kabel który był tylko jedną końcówką wpięty do tego mniejszego modułu a druga końcówka była luźna i tak leżało to pod maskownicą
Dziękuję kolego za odpowiedź,
Zgadza się, pompa paliwa pracuje, napięcia na lambdzie nie sprawdzałem jeszcze a na niebieskim kablu idącym do cewki nie ma napięcia.
Jestem amatorem z elektroniki dlatego zapytam gdzie znajduje się przekaźnik układu wtryskowego ?
A czy to możliwe, że winowajcą jest czujnik położenie wału?
Czy to od niego odpalanie samochodu było coraz dłuższe aż wcale nie odpala?
Dodatkowo czy to możliwe aby komputer nie pokazywał żadnych błędów, i to przez niego nie mam napięcia na niebieskim kablu?
Gdybym chciał bezpośrednio podpiąć napięcie z akumulatora do cewki to na który kabel?
Nie rozumiem tylko tego, że nie ma napięcia na cewce kiedy pracuje pompa. Jak widzisz na schemacie to jest "niemożliwe", bo połączenie jest wspólne. Przekaźnik w punkcie 2 (gwiazdka) jest zwarty. Dlatego stawiałbym na to, że coś nie styka. Niebieski kabel powinien mieć stale napięcie, oczywiście po przekręceniu stacyjki - jak pompa paliwa. To proponuję w pierwszej kolejności sprawdzić.
kolego przede wszystkim dziękuję, że mi pomagasz : )
Więc tak, sprawdzałem wielokrotnie błędy i stety lub i niestety nie ma żadnych błędów.
Jeżeli chodzi o napięcia na wtyczce do cewki. Na czarnym kablu idącym przez kondensator do masy pokazuje się napięcie około 8/9 V, które z każdą sekundą spada więc jak mniemam działa poprawnie. Na niebieskim kablu jest napięcie 0.02 V na jednym z żółtych nie ma nic zaś na ostatnim jest +12 V czyli z tymi kablami jest chyba prawidłowo tak? bo raz powinno być na tym raz na drugim.
Napięcia sprawdzałem na włączonym zapłonie natomiast nie sprawdzałem jak to wygląda w momencie, kiedy kręci rozrusznik.
Ad. Filmiku przydatna informacja natomiast u mnie efekt jest odwrotny, na ciepłym silniku palił od dotknięcia zaś problem jest na zimnym i nie odpala już w ogóle.
Moje pytanie: Podpiąć bezpośrednio z akumulatora +12V do niebieskiego kabla i spróbować odpalić czy też zainwestować od razu w nowy czujnik położenia wału ?
Do tej pory zainwestowałem już w cewkę jak i w komputer
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 2 Listopad 2014, 22:43
Możliwe że masz przekaźnik podwójny tzw. bitrona .
Posprawdzaj masy w komorze silnika tz. te przyczepione do nadwozia , może któreś z urządzeń jej nie dostaje .
Pompa może chodzić , a może drugi przekaźnik powinien dać napięcie na wtryski i zapłon .
Piszę "może " bo nie wgłębiałem się w schematy ZX-a , to tak z doświadczenia przy innych .
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 3 Listopad 2014, 00:53
Ten przekaźnik jest podwójny, dokładna nazwa: "injection double relay".
Tu jest aukcja takiego przekaźnika ze zdjęciami: http://www.ebay.co.uk/itm...=item3ceb4d4a94
U mnie on jest umieszczony na bocznej ściance skrzynki bezpieczników w komorze silnika.
Przekaźnik (patrząc na schemat wyżej pokazany) łączy:
- jeden obwód wtrysków i wolnych obrotów,
- oraz drugi obwód pompy paliwa i zapłonu.
Tak jak już pisałem, uważam, że to brak jakiegoś styku. Ponieważ objaw pojawiał się powoli i narastał z czasem to może być korozja lub Twoje nieświadome zadziałanie przy wymianie cewki.
Nie podłączałbym nic na lewo, ewentualnie sprawdziłbym to obejście immobilajzera. Tak naprawdę to bym go wyrzucił.
Co do zmiany na ciepło, to może być efekt rozszerzalności cieplnej.
Że tak zapytam, kable WN i świece masz w porządku?
Panowie dziś wieczorkiem będę sprawdzać wszystkie informacja, które mi dotychczas przekazaliście. Przez pracę mam bardzo mało czasu a już gdy go mam jest za ciemno na robienie czegokolwiek przy samochodzie.
Z racji, że od dłuższego czasu jestem poza Swoim miastem nie byłem w stanie fizycznie nawet zobaczyć czy autko stoi, jutro święto ale jak od rana coś zajrzę to chyba nikt nic nie powie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum