[Deep Nothingnes]

Witam.

Jako, że jestem motoryzacyjnym gadżeciażem a moja cytryna nie jest fabrycznie wyposażona w obrotomierz, postanowiłem ją w takowy wyposażyć. O ile instalacja zasilania oraz połączeń związanych z podświetleniem poszła nadzwyczaj, o tyle borykam się z problemem kabla sygnałowego. Z uwagi, że moje wozidło jest wyposażone w stary dobry gaźnik nie było mowy o podłączeniu się do ECU, bo go tam najzwyczajniej niema I tu właśnie pojawia się mój problem. otóż obrotomierz działa ale tylko na ciepłym silniku. Na zimnym będąc na biegu jałowym mam odczyty rzędu 2k obrotów. Dodanie lekko gazu powoduję, że wskazówka cofa się do prawidłowej pozycji wskazań. Podczas jazdy problem nie występuję. Po odpowiednim nagrzaniu silnika bieg jałowy jest wskazywany prawidłowo.
Z tego co wiem na temat elektryki (czyli niewiele) cewka pod wpływem temperatury zmienia swoją rezystancję i to może być kluczem do zagadki. Pytanie brzmi - czy można temu jakoś zaradzić (opornik, dioda prostownicza) lub ewentualnie czy jest może inne miejsce pozwalające na odczyt obrotów?

Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi

[Deep Nothingnes]

Problem rozwiązany.

Wczoraj miałem okazję spotkać się z moim znajomym elektronikiem z zawodu jak i z zamiłowania. Jest mało dostępny, dlatego tez nie poradziłem się jego od początku. Co do samego obrotomierza, to mówiąc krótko jest on zbyt dokładny dla mojego układu zapłonowego. Kiedy silnik jest zimy, to impulsy idące do cewki nie są odpowiednio miarowe, przez co układ z obrotomierza mierzący ilość impulsów dostaje zafałszowane sygnały. Dopiero, kiedy silnik wchodzi na wyższe obroty lub jest ciepły, to problem znika. Rozwiązaniem okazała się dioda prostownicza, a konkretnie dwie sztuki zlutowane jedna za drugą pomiędzy kablem sygnałowym a cewką. Diody te to 1N4007.

Temat do zamknięcia.