Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
sonda lambda katalizatora błąd P0138 antipollution fault
Autor Wiadomość
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 8 Czerwiec 2016, 08:42   

Z mechanikami jest jak z lekarzami. Każdy chce wymieniać to co najprostsze tarcze klocki łączniki. Jak się nic poważnego nie dzieje to każdy dobry ale jak jest problem to mało fachowców. Poprzedni mechanik powiedział że do katalizatora jest ciężki dostęp bo znajduje się na czymś czego nie zrozumiałem. Dlatego myślałem ze może chodzi o ulokowanie katalizatora zaraz za pierwszą sondą czyli pod silnikiem dlatego ciężko tam dotrzeć. Ale skoro katalizator to ta puszka widoczna na zdjęciu to nie wiem jaki był problem aby temu się przyjrzeć dokładnie. Chyba waśnie taki że kolejne auto w kolejce stało aby wymienić olej lub łączniki.

_________________
Michał
 
 
Makama

Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: Pb
Wersja:: Estate
Rok prod.:: 2002
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 268
Skąd: Gdynia
Wysłany: 9 Czerwiec 2016, 09:22   

No tu niestety się z Tobą zgodzę. Do tego szewron na masce zamiast czterech zer skutecznie zniechęca januszy mechaniki do podejmowania się naprawy.

Ostatnio w Clio 2ph2 poprawiałem po dość znanym w trójmieście warsztacie przewody hamuclowe na tylniej belce. Nie chciało się cwaniaczkom układać ich tak jak było fabrycznie, więc poprowadzili je lekko na ukos przy kole i spieli z belką winylową opaska zaciskową (tzw trytka) jedna z opasek puściła i przewód hamulcowy przemieścił się na tyle, że wszedł między zwoje sprężyny. reszty możesz się domyślać. jakaś większa nierówność, spreżyna się złożyla, przewód hamulcowy uszkodzony.

Wymiana przewodów miała miejsce 3 miesiące temu....

Na moje oko masz pusty katalizator. Musisz znależć kogoś kto potwierdzi tę teorię, zrzucając wydech (bardzo prosta robota w C5) . Myślę że na podstawie masy da się już wyczuć co jest na rzeczy. Jeśli nie, to przeciąłbym rurę kilkanaście cm ZA katalizatorem, żeby zajrzeć do wnętrza puszki. Jeśli katalizator nie jest pusty, to w miejsce przecięcia rury, trzeba zrobić w stawkę z gwintem do sondy i sprawdzić jak auto wtedy będzie się zachowywać.

 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 13 Czerwiec 2016, 11:48   

A czy katalizator do tego samochodu jednak nie znajduje się wyżej przy silniku. Wklejam link http://www.autoczescionli...al-7896090.html
http://www.nanodatex.pl/k...y-o761780.html. Jeżeli jest to wstępny katalizator w komorze silnika to mechanik miał rację że ciężko się do niego dostać. Czy ten model ma jeszcze jeden katalizator widoczny na moich zdjęciach i w takim razie gdzie powinna być ta druga sonda.



fbff1f9c4b0759ef34aa88a89dd11a54.jpg
Plik ściągnięto 30 raz(y) 27,83 KB

_________________
Michał
 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 13 Czerwiec 2016, 12:19   

A wiec tak. W tym modelu jest katalizator z korektorem i chyba drugi katalizator pod spodem
Sonda druga jest wpięta w odpowiednie miejsce.
Przesyłam link gdzie właściciel zmagał się z takim samym problemem http://forum-mechanika.pl...v-2006-r.5783/.
Ciekawe jest to jeżli auto nie pali na wszystkie świece potrafi to uszkodzić katalizator. Moim zdaniem to niezła lipa aby katalizator był taki czuły. W moim aucie jak już pisałem czasem odpalenie nie odbyło się na wszystkich cylindrach. Zanim zacznę coś demontować chyba pokuszę się o szczegółowa analizę spalin.

_________________
Michał
 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 16 Czerwiec 2016, 09:34   

Test spalin wykonany. Tym razem nie mam danych ponieważ nie zrobiłem zdjęcia. Test robiony na rozgrzanym silniku wyszedł dobrze. Na jałowym biegu oraz jak go przy gazował diagnosta. Nie zwróciłem uwagę na jakie obroty wkręcił silnik. Powiedział magiczne zdanie że ani katalizator ani sonda lambda nie jest powodem wyskoczenia błędu silnika. Nie wiem na jakiej podstawie wysnuł taką teorie że sonda lambda jest dobra i czy to z testu spalin można wyczytać. Oczywiście diagnosta nie wiedział że sonda jest oddalona za pomocą dystansu.
Wyczytałem że wypadanie zapłonu może również być przyczyną świecącego się silnika. Jednak u mnie komputer nie rejestruje błędu cewki tylko błąd sondy lambda P0138. Obwód sondy został sprawdzony przez mechanika. Obawiam się ze jak wymienię sondę błąd będzie taki sam i nic to nie zmieni skoro ktoś dystans już robi. MAcie jeszcze jakieś pomysłył

_________________
Michał
 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 21 Czerwiec 2016, 20:30   

Dzwoniłem do salonu citroena. Dowiedziałem się że była wymieniana sonda NGK. A więc ta za katalizatorem. Potwierdzają się moje przypuszczenia z historią w serwisie. Właścicielowi wyskoczył błąd wymienili na sonde uniwersaną ngk następnie za miesiąc wyskoczył błąd Pojechał to skasowali. Przypuszczam że błąd znowu wyskoczył. Właściciel zastosował tuleje dystansową u mechanika janusza gdy to nie wyszło wlutował diodę i sprzedał.
Moje pytania.
1) Czy przy wymianie sondy do tego modelu musi być dedykowana a nie zamiennik. Słyszałem że sondy NGK są dobre i nie ma z nimi problemu macie jakieś doświadczenia?
2) Jeżeli sonda byłaby dobra to zastosowanie tulei bądź jej brak nie powinien powodować błędu dobrze rozumiem? chyba że błąd jest spowodowany nie przez sondę?
3) czy na zastosowanym dystansie parametry sondy mogą oszukiwać lexie przez co myślę że jest dobra.
4) Może być tak że jeżeli wymienię sondę na oryginalną błąd nie zniknie. Jaka może być jeszcze przyczyna wyskakiwania błędu P0138. Czy może być uszkodzona sonda przed katalizatorem a z przyczyn mi nie znanych wyskakuje błąd tylnej?

_________________
Michał
 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 7 Sierpień 2017, 17:01   

Temat częściowo rozwiązany. Problemem okazałą się pierwsza sonda. A więc komputer wskazywał na drugą lecz pewien diagnosta miał chyba aktualne oprogramowanie i powiedział ze błąd P0138 dotyczy zawsze sondy 1. Miałem w schowku sondę nie oryginalną i podmieniłem. Check przestał mi się zapalać. Jednak jak odpalę samochód to na biegu jałowym trochę nim trzęsie przez chwilę tak jakby szukał ustawień i miał zgasnąć ale tego nie robi i żaden check się nie zapala ani komunikat na wyświetlaczu. Jak z miejsca ruszę od razu po odpaleniu to tego efektu nie ma. Auto zbiera się ładnie i nie zacina się. Na chwilę obecną na nowej sondzie przejechałem ok 250 km. Ani razu nie zgasł. Moje pytanie czy po tak długim czasie komputer musi się przestroić na nową sondę aby dobrać odpowiednią mieszankę ewentualnie ile km może to trwać, czy raczej powodem jest nie oryginalna sonda. Aha sonda za katalizatorem chyba też źle chodzi wskazał na nią ten fachman ale ona jest na emulatorze więc błędu check nie pokazuje i nie wiem czy jest sens ją wymieniać?

_________________
Michał
 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 1 Wrzesień 2017, 06:43   

Po przejechaniu 800 km problem wrócił. Wyskoczył błąd i check engine. Słyszałem ze cytryny ze sterownikiem marelli nie lubią nieorginalnych sond ale żeby je paliły bo to podejrzewam po 800 km. Jaki był oryginał na pierwszy montaż pytam ponieważ stara sonda która wymieniłem była firmy Delphi. Wiec może ktoś już podmienial aby sprawdzic czy wymiana pomoże. Teraz zastanawiam się ze jeżeli oryginał to bosh to czy jest sens wydawać kasę. Aha czy np. Źle działająca druga sonda może mieć wpływ na zużycie pierwszej

_________________
Michał
 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 4 Wrzesień 2017, 11:25   

Widzę ze sam sobie pisze posty i na nie odpowiadam od jakiegoś czasu czy naprawdę nikt nic nie wie?

_________________
Michał
 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 9 Wrzesień 2017, 05:59   

Podmienilem sonde na uzywany oryginal. Zrobilem dokladnie taka sama adaptacje jak poprzednio czyli na zimnym silniku odpiolem akumulator odczekalem 5 min po podpieciu uruchomilem go na wolnych obrotach do wlaczenia wentylatora. Niestety problem nie znikl check nadal swieci. Teraz pytanie jak skasowac checka bez kompa? Zastanawiam sie dlaczego na tej sondze uniwersalnej check znikl. Moze potrzeba kilka cykli aby check sam znikl. Nie macie zadnych pomyslow?

_________________
Michał
 
 
adam.b40
Adam 401

Mój samochód: Citroen C8
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: benzyna/gaz
Wersja:: van
Rok prod.:: 2004
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Cze 2015
Posty: 86
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 9 Wrzesień 2017, 08:11   

Widzę że walczysz dzielnie, nie poddajesz się. A coś ty się tych sond tak mocno uparł. Skoro zapala ci się engine check to znaczy że one coś tam działają. Poprawna temperatura pracy sondy to coś od 300 do 900 stopni także spalić się raczej nie mogą, co najwyżej mogą paść się z tytułu roboczogodzin, ale one wytrzymują długo. A jak u ciebie z katem, jaki oryginał czy zamiennik. Może być że on nie spełnia już swego zadania i na podstawie odczytów z sąd lambda komp próbuje korygować dawkę paliwa i dolot powietrza no i wyrzuca od czasu do czasu błąd. Może o tym świadczyć ten emulator na drugiej sondzie by oszukać trochę złą pracę kat.

 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 9 Wrzesień 2017, 09:25   

Nie czytałeś całego posta obstawiam ze kat jest dobry bo nie wyskakuje błąd kąta poza tym na teście spalin wszystko jest w normie. Dlaczego po wymianie sondy błąd znikl na 800 km? Wcześniej po wykasowac i błędu na zimnym silniku zapala się od razu. A tu po wymianie na różnej pracy silnika błędu nie bylo

_________________
Michał
 
 
adam.b40
Adam 401

Mój samochód: Citroen C8
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: benzyna/gaz
Wersja:: van
Rok prod.:: 2004
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Cze 2015
Posty: 86
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 10 Wrzesień 2017, 13:28   

W jednym z postów stwierdziłeś , że sam sobie je piszesz i sam na nie odpowiadasz. No coś w tym jest. Dostało mi się że tak na prawdę nie wiem o co chodzi ponieważ nie czytałem do końca Twoich postów. Skoro jesteś przekonany że to faktycznie sondy, to nic tylko wymienić i będzie git.
Katalizator czyści jak trzeba tylko te palące się sondy. Jedna sonda upala drugą ot i przyczyna. ( to żeś wpadł na genialne rozwiązanie ) Wymień za tem na dwie oryginalne od razu bo tak to w kółko będziesz się bawił.

 
 
michal806

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1749
Paliwo: benzyna
Wersja:: X
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 36
Skąd: Bytom
Wysłany: 10 Wrzesień 2017, 22:47   

Mozesz rozwinąć trochę bardziej temat dotyczący tego uwalnia sond? Jeżeli na stacji diagnostycznej wychodzą s paliły w normie to możliwe żeby kat był walniety? Nie chciałem aby zabrzmiało to tak ze dostaje ci się za coś. Po prostu temat trochę mnie już przerasta. Ale chyba wymienię ta za kątem tez używki oryginalna szkoda mi kasy aby się przekonać ze problem nie leży w sondach

_________________
Michał
 
 
adam.b40
Adam 401

Mój samochód: Citroen C8
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: benzyna/gaz
Wersja:: van
Rok prod.:: 2004
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Cze 2015
Posty: 86
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 15 Wrzesień 2017, 15:19   

Widzę kolego że nie załapałeś że to uszczypliwość z tymi sądami, że jedna upala drugą. Tym razem to Ty nie czytasz zbyt uważnie. Ale z drugiej strony jeśli ktoś wypisuje takie kocopoły i szuka cały czas przyczyny w sądach diagnostycznych, to nie dziwota że nikt nie podejmuje tematu. Sonda pierwsza analizuje skład spalin przed katalizatorem, a druga po katalizatorze. W przypadku stwierdzenia złej jakości spalin druga koryguje dawkę paliwa na wtryskach by czystość tych spalin była zgodna z normami ECU samochodu. Katalizator w pewnych warunkach nie daje rady mieszance spalin jaką dostarcza silnik. Czy to wina kata nie wiem ? Może EGR, ,może wtryski. A że na teście spalin bez obciążenia wychodzi że kat czyści to bardzo dobrze. Tylko w jakim przedziale jest to czyszczenie ?? W środku normy, a może dolny jej zakres. Na jakim sprzęcie to sprawdzałeś ? A i test w warunkach drogowych to nie to samo co na diagnostyce bez obciążenia.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA