Na początku napisze wam, dlaczego postanowiłem wymienić płyn. Po pierwsze instrukcja zaleca wymianę co 30 000 km, gdy temperatura spadła poniżej -5 stopni zdarzało się, że kierownicą trochę ciężej się kręciło, jak się autko zagrzało to już było trochę lepiej, a że butelka płynu kosztuje 25 zł, i nie wiedziałem kiedy poprzedni właściciel płyn wymieniał postanowiłem poświęcić trochę czasu Xsarze.
Instrukcja mówi aby użyć do tego celu czerwonego płynu do automatycznych skrzyń biegów: TOTAL FLUIDE AT 42, ale w moim sklepie tego akurat na stanie nie było i kupiłem TOTAL FLUIDE ATX który też można zastosować. W układzie mieści się niecały litr i jedna butelka wystarczy. A teraz do rzeczy.
Szukamy sobie odpowiedniego miejsca ( kanał, krawężnik, albo lewarek ).
Musimy zaopatrzyć się w naczynie do spuszczenia płynu ( ja wyciąłem dziurę w bańce bo płynie do spryskiwaczy ), zawartość zbiorniczka odessałem za pomocą strzykawki z wężykiem ( taki zestaw bardzo często się przydaje, a jak wyjmiemy tłoczysko strzykawki to mamy lejek ).
Zabieramy ze sobą klucz nr.12 ( płaski albo taki do przewodów hamulcowych ) i odkręcamy przewód, podstawiamy naczynko, idziemy do autka i kręcimy kierownicą kilka razy w położeniach maksymalnych i idziemy palić fajkę, pić kawę albo co tam kto lubi żeby sobie reszta ściekła.
No i reszta w odwrotnej kolejności, zakręcamy przewód, wlewamy płyn, kręcimy kierownicą prawo, lewo, odpalamy silnik, kręcimy dalej, gasimy silnik, sprawdzamy poziom płynu i czy nam nigdzie płyn nie ucieka i to byłoby na tyle.
Stary płyn oddaje mechanikowi który gdzieś tam sobie to utylizuje.
Cytrynka91
Mój samochód: Xsara
Poj. silnika (cm3): 1360
Paliwo: Benzyna
Wersja:: II
Rok prod.:: 2003
Dołączył: 14 Gru 2013 Posty: 152 Skąd: BDG
Wysłany: 22 Sierpień 2015, 12:50
Ja tu tylko dopiszę, że przed wymianą płynu kierownica u mnie ciężko chodziła (np. na parkingu, gdy samochód stał w miejscu). Po wymianie kierownica chodziła tak samo ciężko. Dopiero po wymianie dwóch łączników stabilizatorów nastąpiła poprawa i teraz kierownica chodzi leciutko. Łączniki stabilizatora były chyba jakieś z Peugeota (zły nr OEM i nie pasowały do końca (długość 306 mm zamiast 300 mm oraz inna grubość). Jakiś mechanik-Janusz zamontował zły model, wziął kasę i zadowolony (to u poprzedniego właściciela)), wymieniłem sam na poprawne i chodzi lekko (dodatkowo tak mnie nie zarzuca na boki przy zakrętach).
Było to (OE 5087 42):
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4243 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 14 Marzec 2016, 17:19
Dopisze się do tematu ponieważ dziś też wymieniłem płyn wspomagania,moja metoda bez magicznego klucza 12 jak u Wojtka oraz lewarka i kanału;) po prostu odessałem ze zbiornika płyn,potem zdjąłem powrót przy korku i podłączyłem dodatkowo wężyk do pustej butelki do której przelał się stary płyn z układu a w chwili pojawienia się świeżego została wyłączona pompa(coś 3sek od zapłonu),uzupełnienie płynu w zbiorniku,kilka skrętów bez zapalania silnika,podłączenie ponownie wężyka powrotu i uzupełnienie płynu...pewność że w układzie nie ma starego płynu jedynie strata trochę nowego;) Zaś w korku na końcu bagnetu mamy magnes który należy oczyścić z mazi metalowej i opiłków..demontuje się go z trzech pazurków na końcu:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum