Witam,
przejeżdżając ostatnio kilka razy po progach zwalniających na osiedlach, czy też innych nierównościach usłyszałem dziwne stukanie. Zajrzałem pod maskę i oczom moim ukazało się to co na poniższych zdjęciach. Jeden z amortyzatorów jest tak jakby wybity? Mocowanie/poduszka amortyzatora nie leży na swoim miejscu. Miał ktoś podobny przypadek? Co to może być i dlaczego tak się stało? Proszę o wszelkie sugestie/informacje. Pozdrawiam
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4272 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 25 Październik 2017, 17:04
Możliwe że pękł amor i ,,ośka'' poszła w górę bo inaczej nic mnie do głowy nie przychodzi jak to jest skręcone blachami ,dlatego górny talerzyk tak stoi i raczej dał by się pociągnąć w górę w tym przypadku.Mogę się mylić ale wygląda na wyrwany z tłoczyska;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum