Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
za niskie ładowanie, regeneracja alternatora Prośba o opin
Autor Wiadomość
Matteo39
maciek39

Mój samochód: Bx TGD Meteor
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 1991
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: 3 Luty 2011, 23:23   za niskie ładowanie, regeneracja alternatora Prośba o opin

Witam po ponad pólrocznej przerwie, bylem za granicą.
W moim Beniu mam problem od paru tygodni. Siada mi akumulator.
Uczciwe chlopaki ze sklepu akumulatorów w Poznaniu wpierw sprawdzili mi prądy.
Ladowanie tylko 13.5 V, i mówią że to trochę za malo ( minimum ponoć 13.8 ).
Przy wylączonym pradu nie pobiera.
Zamówilem nowe szczotki ( kpl. z regulatorem napięcia ), zmieniam w poniedzialek. Zamówilem też miernik do pomiaru napięcia, i kontrolowania stanu naladowania akumulatora.
Możliwe, że akumulator zasiarczony ( Varta 3 letni tylko ), ale stal nie ruszany dlugie okresy.
Teraz pytania :
1.Czy umyć czymś wirnik, i jakaś ogólna konserwacja alteratora przy wymianie szczotek ?
2. Jakie idealne napięcie ladowania powinno być po wymianie szczotek ?
3. Gdyby akumulator byl padnięty, to jakie opinie o akumulatorach ? czytalem na portalach i ponoć Moll, fabryczny GM/Opla są dobre. (czytam recenzje na niemieckich portalach fachowych)
pzdr
szczęśliwego nowego roku :)
maciej

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 3 Luty 2011, 23:30   

Matteo39 napisał/a:
Możliwe, że akumulator zasiarczony ( Varta 3 letni tylko ), ale stal nie ruszany dlugie okresy.
I tu widzę problem, jeżeli nie był systematycznie doładowywany, choć raz w miesiącu to szlag go trafił.
A stał on w domu, czy był zamontowany w aucie?!
Jak długi okres stał bez ładowania?!

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Matteo39
maciek39

Mój samochód: Bx TGD Meteor
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 1991
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: 3 Luty 2011, 23:43   

akumulator ( 70 Ah ) przez jakieś 3 lata nie byl regularnie używany. M. in. byl w innym aucie który stal na dworze nie używany. 3 miesiące w lato, i jak przekręcilem, to akumulator byl zupelnie padnięty. Naladowalem go, i używalem, ale tyle co nic . Później znowu stal, i znowu trochę go używalem ( ale w benzynie i tam nie ma świec żarowych ). Teraz mam go w benku od grudnia ( diesel ). W ostatni piatek mi padl na ulicy zgasl silnik, po calonocnym ladowaniu pojechalem 5 godzin 300km W-wa-Poznań, następnego dnia odpalilem 2 razy robiąc 15 km, następnego dnia odpalilem 2 razy 1 km może, za 3-im odpaleniem akumulator polegl. Naladowalem calą noc, znów 6 h 300 km jazdy, i dziś rano za 3-4 zapaleniem ( specjalnie tak kręcilem by go sprawdzić ) zacząl wolnawo kręcić ( a kręci doslownie moment by zapalić ). Chyba nadszedl jego kres :) .
Robię te szczotki, i prawda wyjdzie na jaw.

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 3 Luty 2011, 23:47   

Matteo39,
Sądzę, że go załatwiłeś tym nieużywaniem ;) Pojemność jego się skurczyła i starcza pewnie tylko na 3 odpalenia, niezależnie od poziomu naładowania. A do tego, jeżeli stał na mrozie rozładowany - zamarzł w nim elektrolit (raczej woda), co nie pozostało bez uszczerbku na jego kondycji, lecz było następnym gwoździem do trumny ;)

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Matteo39
maciek39

Mój samochód: Bx TGD Meteor
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 1991
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: 4 Luty 2011, 00:02   

jaka woda ? a ja myślalem że tam bylo piwo :) .
ja myślę że to za slabe ladowanie go rozladowywalo. 13.3 chyba na klemach, i 13.5 na kablach bylo. Czy mozliwe są spadki prądu ladowania jak klemy nie są czyste ?
Jaki prąd ladowania jest prawidlowy jak sie pytam ?:).
Na co zwrócić uwagę przy zdjętym alternatorze ?

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 4 Luty 2011, 00:26   

Oznaki pełnego naładowania - 3 pomiary wykonane w odstępach godzinnych wskazujące:
• stałą wartość napięcia na zaciskach (dla akumulatorów samochodów osobowych to 12-12,5V);
• stałą gęstość elektrolitu (1,27 – 1,28 g/cm3);
• intensywne gazowanie.

Najlepszym i najprostszym przyrządem do sprawdzenia akumulatora i jego stanu naładowania jest aerometr. Pomiar elektrolitu jaki wykonuje się za pomocą aerometru w każdym ogniwie z reguły jest decydujący w odniesieniu do dalszego użytkowania akumulatora. Jeżeli akumulator jest rozładowany to musi zostać naładowany zanim zostanie poddany dalszej kontroli. Ważne jest by regulator napięcia alternatora działał zadowalająco.

W wypadku gdy badanie aerometrem wykażę niską gęstość elektrolitu jednocześnie we wszystkich ogniwach oznacza to, iż najbardziej prawdopodobną przyczyną braku pełnej sprawności akumulatora jest niedoładowanie.
Najważniejsze jest właśnie to, aby gęstość także była równa. jeżeli któraś cela znacznie odbiega od reszty i jest niska gęstość w niej- znak, że właśnie ta cela padła.
Napięcie ładowania w pojeździe mierzone na zaciskach akumulatora powinno wynosić 14,0 – 14,4 V Ale jest ono podyktowane tym, że wtedy płynie prąd dodany a nie rozładowywany jest akumulator, który przy pełnym naładowaniu ma właśnie napięcie 12,6V. Spadek napięcia alternatora poniżej tej granicy - powoduje pobieranie prądu także z akku. Jeżeli miałeś nawet 13,5V to nie powinno powodować rozładowywania się akumulatora ale raczej wolniejsze jego doładowanie. No ale przekonasz się o tym, jak znowu ci padnie bateria i kupisz nową he he.

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 4 Luty 2011, 00:34   

Matteo39 napisał/a:
Czy mozliwe są spadki prądu ladowania jak klemy nie są czyste ?

Tu bardziej byś nie zakręcił rozrusznikiem. A skoro kręci nienagannie - to i prąd ładowania będzie dobry. Wiadomo przecież, że podczas rozruchu idzie prąd rzędu kilkuset nawet amper! A prąd ładowania to kilka amper. Zatem bariera na klemach, nawet tych zaśniedziałych - będzie najgorsza dla rozruchu a nie dla ładowania.
Matteo39 napisał/a:
Jaki prąd ladowania jest prawidlowy jak sie pytam ?:).

Najczęstsze metody ładowania to:
• ładowanie wyrównawcze – polega na ładowaniu akumulatora prądem o wartości 1/20 jego pojemności do oznak pełnego naładowania (np. akumulator 50Ah ładuje się prądem 2,5A);
• doładowanie - polega na ładowaniu akumulatora prądem o wartości 1/10 jego pojemności do oznak pełnego naładowania (np. akumulator 50Ah ładuje się prądem 5A);
• ładowanie przyspieszone - polega na ładowaniu akumulatora prądem o wartości 0,8 jego pojemności do czasu rozpoczęcia gazowania, a następnie zmniejsza się prąd do wartości 1/10 jego pojemności i ładuje się do oznak pełnego naładowania (np. akumulator 50Ah ładuje się prądem 40A do rozpoczęcia gazowania, a następnie prądem 5A); ładowanie to nie jest korzystne dla akumulatora i stosować je należy jedynie w wyjątkowych sytuacjach;
Zasada jest taka, że im mniejszy prąd ładowania tym lepiej - co wiąże się z koniecznością długiego czasu oczekiwania na naładowanie ;(
Matteo39 napisał/a:
Na co zwrócić uwagę przy zdjętym alternatorze ?

Chodzi tu chyba o alternator?
Szczoteczki będą nowe, bieżnia komutatora czysta i równa. łożyska także zmień i będzie git!

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Matteo39
maciek39

Mój samochód: Bx TGD Meteor
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 1991
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: 4 Luty 2011, 00:40   

To ja odpowiem po kolei :) :

Cytat :
" Oznaki pełnego naładowania - 3 pomiary wykonane w odstępach godzinnych wskazujące:
 stałą wartość napięcia na zaciskach (dla akumulatorów samochodów osobowych to 12-12,5V);
 stałą gęstość elektrolitu (1,27 – 1,28 g/cm3);
 intensywne gazowanie.
Najlepszym i najprostszym przyrządem do sprawdzenia akumulatora i jego stanu naładowania jest aerometr. Pomiar elektrolitu jaki wykonuje się za pomocą aerometru w każdym ogniwie z reguły jest decydujący w odniesieniu do dalszego użytkowania akumulatora. "

Odpowiedź : wszystko fajnie:), tylko że ja mam tzw. bezobslugowy i żadnego dostępu do cel. I żadnego gazowania gdyż mój prostownik ma automatyczną funkcję odlączania w momencie naladowanego akumulatora.

Cytat : " który przy pełnym naładowaniu ma właśnie napięcie 12,6V. Spadek napięcia alternatora poniżej tej granicy - powoduje pobieranie prądu także z akku. Jeżeli miałeś nawet 13,5V to nie powinno powodować rozładowywania się akumulatora ale raczej wolniejsze jego doładowanie."
Nie kumam :) trochę. To jest nierozumiem skąd to rozladowanie akumulatora ?
bo jest padnięty ? czy z za niskiego doladowywania które bylo 13.5
jeździmy na światlach nie zapominajmy prezent naszego rządu:).

Moje myslenie jest takie, poprawić ladowanie wpierw, a jak padnie akumulator, to zmienić go.

Zakladasz, że nowy akumulator padnie, jak będzie prawidlowe ladowanie w granicach 14V ?

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 4 Luty 2011, 00:44   

Matteo39 napisał/a:
Zakladasz, że nowy akumulator padnie, jak będzie prawidlowe ladowanie w granicach 14V ?
14V to prawidłowe napięcie. Miałem na myśli ten twój stary akumulator, który pewnie nawet po tym tuningu alternatora nie wytrzyma długo ;)
Pomiar napięcia lądowania w samochodzie dokonuje się z włączoną jak największą liczbą odbiorników. Ma to na celu upewnienie się, że w żadnych okolicznościach nie będzie on rozładowywany.

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Matteo39
maciek39

Mój samochód: Bx TGD Meteor
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 1991
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: 4 Luty 2011, 00:46   

Lożyska jak będą mialy luzy to zmienię, jak bedą ok. to zostawię. zawsze mogę go latwo wymontować ponownie. Przecież na trasie lozyska mi się nie wysypią, będę slyszal halas.
A wogóle to dużo roboty zmienić lożyska ?

[ Dodano: 2011-02-04, 00:49 ]
No wlaśnie, a te dobre chlopaki poznańskie :) zmierzyli mi prąd ladowania przy wylączonym wszystkim kompletnie, i bylo 13.5 jak juz mówilem.
Może wpierw zrobię pomiar ladowania przy wlączonym wszystkim co możliwe? ot z ciekawości. Nim się wezmę za szczotki.

Nie po tuningu:) tylko się liczę z nowym akumulatorem. Ale chcę robić po kolei, wpierw naprawić prąd, a potem baterię.

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 4 Luty 2011, 00:51   

Matteo39 napisał/a:
A wogóle to dużo roboty zmienić lożyska ?
Jak już go rozbierzesz to lepiej to wymienić - koszt może ok 30zł za dwa a spokój na lata.
Matteo39 napisał/a:
tylko że ja mam tzw. bezobslugowy i żadnego dostępu do cel.

No tak jak większość już niestety akumulatorów. Zatem polecam coś takiego:
Ale to jako nowinka techniczna ;)

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Matteo39
maciek39

Mój samochód: Bx TGD Meteor
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 1991
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: 4 Luty 2011, 00:53   

Te lożyska to naprawdę warto robić ? tak dla sztuki ?:) autko ma dopiero 170 tys. km
musialbym do warsztatu na jakieś imadlo chyba podjechać ?

[ Dodano: 2011-02-04, 00:56 ]
nowinki techniczne :) . jam starej daty, im prostsze tym lepsze :) .
sprawdzę czy nie ma luzów na osi alternatora, jak nie ma, to ja wolę nie zmieniać chyba. Trzeba rozpaławiać go, za dużo niepotrzebnej ingerencji to też nie dobrze :)

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 4 Luty 2011, 00:57   

Łożyska siedzą w pokrywach i raczej mocno nie siedzą w nich. Zrobisz jak uważasz ale 170 tys. to już przecież sporo :-P

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Matteo39
maciek39

Mój samochód: Bx TGD Meteor
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: ON
Wersja:: hatchback
Rok prod.:: 1991
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: 4 Luty 2011, 10:47   

Jest taki sklep z częściami do Citroena, Salko się nazywa ( na Śląsku), by zamówić lozyska trzeba wyslać im wpierw wymiar. Polskie sa po 6 zl, zagraniczne na zamówienie. Jak zdejmę alternator, sprawdzę luzy. Będą to zmienię w warsztacie na prasie za parę zeta :) , nie będzie to zostawiam jak jest. Może byly zmieniane ? zrobilem Benkiem tylko 25 tys. km, cholera wie co robil poprzedni wlaściciel choć wiem że byl inwalidą na wózku i warsztat zrobil mu sporo przy tym Benku.
Akku nadal się ładuje, 18 godzinę już :)

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 4 Luty 2011, 11:48   

Matteo39, Luzów na łożyskach pewnie nie będziesz miała ale łożyska są z zapasem smaru, który pewnie już jest zużyty i twardy. Musisz sprawdzić płynność obrotu tych łożysk, nie mogą one wydawać także żadnych szumów. Te 12zł na polskie łożyska możesz przeznaczyć a będzie to wydatek z pożytkiem dla trwałości dalszej i niezawodności alternatora.

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA