Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Uszkodzona belka tylna
Autor Wiadomość
Makintosz

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: Benzyna
Wersja:: SX
Rok prod.:: 2001
Dołączył: 16 Lip 2015
Posty: 4
Skąd: Wawa
Wysłany: 5 Luty 2018, 22:22   Uszkodzona belka tylna

Witam,

Mam do was pytanie, nie znalazłem nigdzie takiego tematu. Chyba, że coś poszło nie tak przy wyszukiwaniu. Opisze swoją przygodę, jeżeli nie powinno być tego tematu w tym dziale to proszę o przeniesienie. Mianowicie od jakiegoś czasu na progach zwalniających, przy wsiadaniu do auta i na dziurach było słychać głośny zgrzyt w tylnej części zawieszenia zwłaszcza gdy była duża wilgotność na dworze. Miałem jutro tj. 06.02 podjechać na ogólny przegląd zawieszenia, niestety w sobotę w nocy gdy do auta wsiadło 5 osób, podniosłem jeszcze zawieszenie, aby pasażerowie wygodniej mogli sobie wsiąść do auta, zjechałem z niedużego krawężnika na jezdnię, był głośny zgrzyt, ruszyłem, komputer automatycznie zmniejszył prześwit, za ok. 6 km auto zaczęło się robić sztywne, tak jakbyście chcieli jechać szybciej na wyższym poziomie zawieszenia, coś mi nie pasowało, patrzę w wew. lusterko a szyba tylna ( auto kombi) cała zabryzgana jakby po deszczu, auto zaczęło się dziwnie zachowywać, ale na światłach gdy czerwone światło zatrzymało mnie hydrowóz dał o sobie znać, mianowicie opadł tył i pompa próbowała podnieść tył, ale odbywało się to tak, że podniosła na góra 1cm i nagle znowu opadł tył,. Ruszyłem, za 2 km wysiadała część pasażerów, wysiadłem patrzę pod auto a tam LDS cieknie i niezła plama już powstała. Szybko wsiadłem do auta i obrałem kierunek dom, z 2 km przed domem już wspomaganie wysiadało, a dodam że pompa zawieszenia cały czas pracowała. Zaparkowałem auto na podwórku. Odpiąłem akumulator. Teraz auto leży równo to pompa się nie załącza ale ogólnie pracuje, gdy tylko wymusi się jej załączenie, więc mam nadzieję, że z nią wszystko ok tak samo jak z pompą wspomagania.( pompa zawieszenia pracuje teraz bardzo cicho, ale mam nadzieję, że to wina braku płynu a nie zatarcia pompy....) Wczoraj nie miałem czasu sprawdzić co się stało. Dzisiaj wepchnąłem auto z drugą osobą ( Owa osoba bardzo się zdziwiła jak ciężko C5 samemu pchać po równej powierzchni gdzie ta osoba posiadając Toyotę hilux sama pcha tą terenówkę :-P ) do garażu, podniosłem na podnośniku tył, płyn zaczął cieknąć a ku mojemu zdziwieniu okazało się, że siłownik wyrwał z belki cały ten uchwyt, do którego jest przymocowany trzpień siłownika hydraulicznego. Zdjęcie belki wziąłem z neta, ale w czerwonym kole jest ten element, trzpień siłownika wyleciał z całej obudowy. Spotkał się już ktoś z takim czymś, bo sam jestem w szoku? Dodam, że nie jestem osobą, która nie dba o auto. Teraz czeka mnie kupno kompletnej belki wraz ze siłownikami i sferami( przy okazji wymiana LDS) ze szrotu albo z allegro, a przede wszystkim przewiezienie auta na lawecie w bardziej dogodne miejsce do pracy. Tak przy okazji, powiedzcie mi, belka jest przymocowana na kilka śrub do podwozia ?

Link do zdjęcia: https://www.fotosik.pl/zdjecie/af78d581d784d06f

 
 
Pyotrek

Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2002
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 442
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Luty 2018, 02:39   

Dlaczego chcesz od razu wymieniać całą bekę? Jeśli z siłownika wyleciał trzpień to on wchodzi w wahacz, więc masz do wymiany jeden wahacz i siłownik, w drugim warto wymienić łożyska.

A belka jest przymocowana na 4 poduszkach.

 
 
Makintosz

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: Benzyna
Wersja:: SX
Rok prod.:: 2001
Dołączył: 16 Lip 2015
Posty: 4
Skąd: Wawa
Wysłany: 6 Luty 2018, 09:33   

Pyotrek napisał/a:
Dlaczego chcesz od razu wymieniać całą bekę? Jeśli z siłownika wyleciał trzpień to on wchodzi w wahacz, więc masz do wymiany jeden wahacz i siłownik, w drugim warto wymienić łożyska.

A belka jest przymocowana na 4 poduszkach.


Masz rację, obejrzałem dokładnie samemu wczoraj w nocy jeszcze raz auto i okazało się, że wahacz jest ok, mam do wymiany tylko siłownik, bo wyszedł bokiem, po prostu pękł. Będę od razu wymieniać 2 siłownik, ponieważ sporadycznie też zazgrzyta, więc wolę dmuchać na zimne. Przymierzam się do używek, ale odwieczne pytanie i zaduma czy one będą dobre i jak długo wytrzymają... Przepraszam was za wprowadzenie w błąd odnośnie uszkodzenia wahacza.

 
 
pedro
Aktywny
Citroen Kalisz



Mój samochód: Citroen C5 X7 2.0HDi, C4 3D 1.6HDi
Poj. silnika (cm3): 2000;1600
Paliwo: Diesel
Wersja:: 163KM Sedan , VTR-3D
Rok prod.:: 20102005
SKYPE - login: pedro-kalisz
Pomógł: 71 razy
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 2346
Skąd: Kalisz
Wysłany: 6 Luty 2018, 10:30   

Jak trzeszczy i strzela to winne są łożyska... Uszkodzenie silownika może być nastepstwem tego...
Tym bardziej że na podniesionym aucie obciazonym zjechales z kraweznika i on sztywno dostał strzała na max wysunietym tloku...

_________________
LEXIA/PP2000
C5 X7 2.0HDi FAP 163KM na hydro
C4 3D 1.6 HDi
kiedyś:
GSA,BX 1.4, ZX 1.8i, ZX 1.4, BX 1.9D, XM 3.0V6 ,Xantia 1.8i, Xantia 2.1TD,Xantia 1.8i+gaz,C5 2.2HDi EXCLUSIVE HB, Xsara VTS 2.0 HDi, C4 Picasso 1.6 HDi, C5 FL 2.0HDi
Kliknij"POMÓGŁ"jak tak się stało
 
 
Pyotrek

Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2002
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 442
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Luty 2018, 18:18   

Nie ma sensu wymieniać obydwu, one wytrzymują po 500tyś, wymień tylko ten uszkodzony, a co do trzeszczenia lub strzelania to tak jak napisał pedro winne są łożyska w wahaczach.
Chyba że masz mega przecieki z siłowników to wtedy można się zastanowić nad wymianą obydwu.

I od razu zrób wymianę łożysk w wahaczach.

 
 
Makintosz

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: Benzyna
Wersja:: SX
Rok prod.:: 2001
Dołączył: 16 Lip 2015
Posty: 4
Skąd: Wawa
Wysłany: 7 Luty 2018, 21:42   

pedro napisał/a:
Jak trzeszczy i strzela to winne są łożyska... Uszkodzenie silownika może być nastepstwem tego...
Tym bardziej że na podniesionym aucie obciazonym zjechales z kraweznika i on sztywno dostał strzała na max wysunietym tloku...


Tłok nie był wyciągnięty na maxa, bo auto było podniesione o 1 stopień. Fakt na pewno jest taki, że tym mogłem wbić przysłowiowy gwóźdź do trumny..

Pyotrek napisał/a:
Nie ma sensu wymieniać obydwu, one wytrzymują po 500tyś, wymień tylko ten uszkodzony, a co do trzeszczenia lub strzelania to tak jak napisał pedro winne są łożyska w wahaczach.
Chyba że masz mega przecieki z siłowników to wtedy można się zastanowić nad wymianą obydwu.

I od razu zrób wymianę łożysk w wahaczach.



Pewnie na tym się skończy, że od razu zrobię te łożyska tak jak mówicie,. Co do drugiego siłownika to też był cały mokry i ciekł płyn, ale to mogło cieknąć rurką i dlatego, dokładnie będzie wszystko obejrzane jak wjadę do miejsca z kanałem, ale najpierw muszę auto przetransportować lawetą.. Mam do kupienia 2 siłowniki po naprawdę dobrej cenie, ale zobaczę je dopiero w sobotę, ponieważ są zamontowane na innym aucie na razie, więc okaże się jaki będzie ich stan. Byleby nie było wycieków, bo guma może być pęknięta to się ją wymieni. Jak nie będzie potrzeby wymiany drugiego siłownika to sobie zostawię go albo wystawię na sprzedaż.

 
 
Pyotrek

Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2002
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 442
Skąd: Warszawa
Wysłany: 8 Luty 2018, 00:53   

Jeśli będą w dobrym stanie to bierz 2, pamiętaj tylko że od kombi są inne siłowniki.

 
 
Makintosz

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: Benzyna
Wersja:: SX
Rok prod.:: 2001
Dołączył: 16 Lip 2015
Posty: 4
Skąd: Wawa
Wysłany: 7 Marzec 2018, 21:06   

Witam,

Okazało się, że te zgrzyty były przez dający o sobie znać popychacz siłownika( zaczął pękać), łożyska wahaczy są w dobrym stanie, więc nie było sensu ich wymieniać. W efekcie wymienione części to rozdzielacz płynu, przewody i siłowniki hydrauliczne do tego 3 sfery tylne. Po tym całym zabiegu i wyregulowaniu, odpowietrzeniu układu i zalaniu nowego płynu komfort jazdy odczuwalnie się poprawił.

Wszystkie wspomniane części były wymontowane z rozbitego auta, siłowniki są w bardzo dobrym stanie, zostały założone nowe osłony wraz z zawleczkami. Były problemy z wyciągnięciem starym zawleczek, efektem tego musiałem kupić jeszcze 1 siłownik byleby mieć brakujący popychacz :-)

Gdyby ktoś potrzebował sfery, które są w dobrym stanie, jeździłem na nich ,ale założyłem je, ponieważ dostałem w promocyjnej cenie z nowymi "używanymi" siłownikami) mam jeszcze jeden siłownik bez popychacza na sprzedaż. W razie gdyby ktoś z was potrzebował coś z części to piszcie, cena do uzgodnienia.

Pozdrawiam

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA