[wilkolaski]

Witajcie.
Citroen Berlingo 2004 1,4L.
W ostatnich dniach kiedy były większe mrozy wyciągnąłem z auta akumulator, bo i tak by się rozładował. Naładowałem do pełna i dzisiaj podłączyłem ponownie. Auto odpaliło ale podczas pracy na biegu jałowym co jakiś czas nieregularnie silnik szarpnie raz lub kilka razy. W tym czasie jeżeli, stojąc w miejscu, skręcam kołami na max w lewo lub w prawo silnik zaczyna się dławić. Zdarzyło się też że silnik zgasł przy takim max skręceniu. Wszystko dzieje się na zimnym silniku. Nie ma znaczenia czy pracuje na benzynie czy na gazie. Wcześniej dość często podczas jazdy, szczególnie na gazie, przy około 2000 obr/min silnik szarpnął raz lub dwa po czym jeżeli obroty się zwiększyły lub zmniejszyły praca silnika wracała do normy.
Dodam że ostatnio dolewałem płynu do układu kierowniczego ponieważ było go poniżej min.

Więc co może być przyczyną takiego zachowania silnika ?
Od czego zacząć i gdzie szukać przyczyny ?

Pozdrawiam i dziękuję za każde info.

[tomek5308]

Przychodzi na myśl, że może to być spowodowane awarią pompy wspomagania. Może stawiać znaczący opór przy maksymalnym obciążeniu.

[sasun71]

Każde łożysko może stawiać opór na pasku osprzętu w tym ładujący na maksa alternator oraz Pompa wspomagania i tu zalecił bym wymianę płynu ,wlanie nowego taniego ,pojeździć jaki czas i wlać zalecany:) wymianę robił Wojtis1990 i o ile pamięć nie myli ja się dopisałem do Jego tematu jak ja to zrobiłem:) Pompa chodzi o niebo lepiej a już myślałem że trzeba wymieniać wtedy..A jaki masz stary płyn to sam zobaczysz .W korku zbiorniczka powinien być magnes z opiłkami.

[wilkolaski]

Dziękuję za informacje.
Dolałem płynu i silnik już nie gaśnie przy maksymalnym skręcie kół.
Do rozwiązania jest jeszcze temat szarpania silnikiem/chwilowym spadkiem obrotów na zimnym silniku.
Wobec tego mam kilka pytań.

1. Z tego co widzę to w moim samochodzie występują dwie sondy lambda. Jedna przed katalizatorem i druga po katalizatorze. Jakie oznaczenia mają te sondy i jak mogę je sprawdzić czy są dobre. Dodam że sonda przed katalizatorem jest 4 przewodowa a sonda za katalizatorem chyba 2 przewodowa.

2. Czy objawy pracy zimnego silnika opisane wyżej mogą być spowodowane uszkodzeniem sondy lub sond ?

3. Jakie odczyt z czujników miałbym podać aby ułatwić pomoc w diagnozie ?

Dodam że sterownik nie rejestruje żadnych błędów.
Symbol silnika: TU3JP
Model: Berlingo VP (M59)

[dejnekomirek]

Witam. Problemy ze zla praca zimnego silnika spowodowane sa raczej zbyt malymi luzami na zaworach. Te silniki sa bardzo na to czule. Rowniez stan swiec zaplonowych. Sondy zostaw raczej w spokoju, tym bardziej, ze w tej fazie one nie pracuja. Jesli pojawia sie anomalie w ich pracy, natychmiast zapali sie kontrolka EOBD (silnika).

[wilkolaski]

Zaworów nie wykluczam ale jeżeli byłyby główną przyczyną problemów to albo sterownik maskował ich niepoprawne luzy i dlatego wcześniej problem nie występował przy uruchomieniu zimnego silnika albo to nie one są główną przyczyną problemu.
Cały czas zastanawiają mnie sondy lambda bo przecież są czymś w rodzaju sprzężenia zwrotnego które informuje sterownik o tym że spalanie jest odpowiednie lub nie.
Zapytam jeszcze o luzy czy przy obecnych temperaturach na zewnątrz można je regulować czy potrzebna jest jakaś odpowiednia temperatura otoczenia, silnika.

[dejnekomirek]

[wilkolaski]

Wiesz uczepiłem się tych sond bo jest to dla mnie zdziebko nie zrozumiałe że odłączam aku po kilku dnia podłączam i takie problemy. Miałem kiedyś Renault Scenica i nigdy takie rzeczy się nie działy. Podłączyłem dzisiaj kompa z ScanMaster i wygląda na to że sondy są w porządku. Ta przed katalizatorem zmienia swoją wartość od kilkudziesięciu mV do około 0.9V a sonda za katalizatorem ma stałą wartość około 0.8V.
Wrócę jeszcze do zaworów o których piszesz. Ostatni raz zawory regulowane były około 10 miesięcy temu. Przez ten okres przejechałem około 5tyś km.
Czy to możliwe że wcześniej, przed opisanymi problemami, sterownik na zimnym silniku maskował problem z luzami na zaworach a gdy silnik się nagrzał to problem sam się maskował i nie był odczuwalny ?
Wcześniej też jeżdżąc, szczególnie na gazie, jak zwiększałem obroty to w okolicy 2tyś silnik na chwilę się zadławił po czym jak zwiększyłęm obroty lub zmniejszyłem dalej pracował normalnie.
Mam jeszcze pytanie o skręcanie kół.
Czy jest to możliwe że na biegu jałowym kiedy max skręcam kola pompa wspomagania tak obciąża silnik że ten potrafi zgasnąć.
Zresztą gdyby tak było, jak pisze wyżej, to silnik z obrotami nie powinien dostosowywać się do obciążenia żeby cały czas mógł mieć odpowiedni zapas mocy?
Zobaczę jutro czy jak włączę klimę (u mnie jest manualna z pompą napędzaną paskiem) to silnik zgaśnie.
Zapytam jeszcze czy u mnie wgrywa się mapy wtrysku czy sterownik sam tworzy sobie takie mapy podczas pracy ?
Po numerze VIN wychodzi że u mnie jest sterownik SAGEM.

[dejnekomirek]

Najwazniejsza jest dobra diagnoza. Do tego trzeba miec dobry sprzet i duzo wiedzy.
Polacy to taka nacja, ze wszyscy sa lekarzami, a nie przyjmuja zalecen fachowcow.
W samochodach czesto drobiazg decyduje o poprawnym dzialaniu calosci, problemem jest tylko odkrycie przyczyny.
Podziwiam Twoja wiedze o sterownikach i maskowaniu problemow. Podpowiadam tylko to co sam spotkalem w takim silniku,a Ty ciagle o maskowaniu. A moze czujnik temp. przeklamuje, albo cewka zaplonowa glupieje na zimno, itp. Mozliwosci jest wiele... A my mamy na odleglosc podac na tacy gotowe rozwiazanie.
Radze pouczyc sie jeszcze o sterownikach, bo Twoja wiedza jest cienka - w necie jest mnostwo dobrych pomocy. Poczytaj o OBD i EOBD, itd...
Zmeczyles juz mnie....