JakubKub
Mój samochód: Citroen C4 Picasso
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: Benzyna+LPG
Wersja:: I
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 14 Wrz 2015 Posty: 1 Skąd: Kraków
Wysłany: 17 Maj 2018, 13:22 C4 Picasso - brak ładowania
Hi, no i przyszedł czas na to, że moja Cytrynka odmówiła posłuszeństwa. Zachciało mi się montażu haka. No i wszystko byłoby ok gdyby nie to, że jakimś zbiegiem okoliczności (a może nie) po dwóch dniach autko zaczęło świrować. Najpierw pojawił się błąd "Battery charge...." potem już tylko wysyp błędów.
Sprawdziłem napięcie na aku - ok 11,8 potem napięcie ładowania - bez zmian, 11,8. Więc...
do elektryka. Po wyjęciu alternatora okazało się, że części do niego mało dostępne - alternator firmy Mitsubishi Czech 12V CL12 B7 15 A003TG1891ZEA 9649846880 (zdjęcie w załączniku). Ale udało się znaleźć mostek - podobno było przebicie. Po wymianie montaż i dalej problem, brak ładowania. Wiec ponowny demontaż, test na maszynie zewnętrznej i pokazuje że ładuje.
Niestety w cytrynce dalej problem.
POMÓŻCIE co dalej?
Myślałem że może poszukać jakiegoś używanego Boscha (więcej części zamiennych), tylko czy będzie pasował? I czy to wina alternatora? Czy szukać gdzie indziej?
Bez nazwy.jpg
Plik ściągnięto 46 raz(y) 146,55 KB
Ostatnio zmieniony przez JakubKub 17 Maj 2018, 13:50, w całości zmieniany 1 raz
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4265 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 17 Maj 2018, 13:43
Załącznika nie widzę,a brak ładowania w aucie może przez zwarcie( dobrze zrobiona instalacja pod hak?) Ja bym odpiął przewody ładowania alternatora do akumulatora i zmierzył czy ładuje,może co z masą?brak wzbudzenia...(ps.elektrykiem samochodowym nie jestem;)
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5038 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 27 Maj 2018, 16:18
JakubKub, Ten elektryk, który robił alternator nie może sprawdzić dlaczego na aucie nie śmiga?
Jeżeli jest napięcie wzbudzenia - czyli cienki przewód musi mieć 12V - to nie ma siły - musi ładować.
Sprawdzałeś może czy po przekręceniu stacyjki jest tam napięcie?
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum