[dejnekomirek]

Nie , jednak Lexia nie polaczy sie z Volvo. Tak napisalem, majac na mysli odczyt parametrow waznych dla stanu filtra, myslac o Citroenie. Oczywiscie do Volvo trzeba uzyc testera czytajacego te marke dobrze, czasami dobrze dziala tester uniwersalny, np. bardzo dobry jest Launch 431. Byc moze rade dadza tez Autocom i WOW. No coz, Volvo to troche egzotyczna marka , a dobra diagnoza wymaga dobrego sprzetu. Tym niemniej zycze powodzenia.

[MMK66*]

dejnekomirek Auto przestało trochę w garażu na lepsze czasy. Nie mniej teraz trzeba je doprowadzić do ładu i składu.
Dolewam strzykawką dodatek do paliwa, co się zmieniło ? nic o dziwo. Filtr resetowany przy stanie ciśnienia różnicowego 13hPa wytrzymało do wypalania 450km. Później nie mógł dokończyć wypalania, nie mniej pojechałem na diagnostykę- Volvo Vida. Co się okazało, że filtr regenerował się 0,3km wcześniej, jedziemy sprawdzamy objaw jak by się wypalał, ale km rosną od wypalenia, a efekt podobny jak by ciągle wypalał.
Nie mnie pierwsze próba wypięcie EGR - komputer nawet nie zauważył tego faktu, wpięcie ponowne, przyuczył EGR i komp go zobaczył, problem ustał wróciłem do domu. Autu nie brakuje mocy, pali w trasie ~4,4L / wszystko bardzo ładnie.
Wymieniłem olej, - zawuażyłem że przy przepływiomierzu jest coś kleiojne tj łącznik gumowy ( ciut inaczej niż w C5) poprawiłęm. Ale zapomniałem włączyć wtyczkę przepływki - o dziwo auto nadal zachowywało się normalnie, pokazało tylko błąd i tyle. Nie przeszedł w tryb serwisowy.
Tak nie świadomie zrobiłęm 500km - zaczął się wypalać filtr i ładnie po 10-12min się wypalił. Teraz mam swoją dzidę (Vidę) i faktycznie było wypalanie 17km temu. ciśnienie różniocowe wg volvo 3-20mbar jako ok... było 4 z czymś. ( filtr jest naprawdę szczelny, rura jest z tyłu czysta, bardzo czysta),.
Ucieszony tym faktem robię kolejny test, włączyłęm przepływkę, przyucyłęm i ok zrobiłęm trasę - cudnie 4,4L spalanie miód, auto żwawe, nie brak mocy, nie szarpie ect.
200km zrobiłem, zaczęło się wypalanie, ok pewnie się skończy zaraz... no nie skończyło się.
Jaki jest objaw ? jadąc koło 1800obr/min jak by się dławił, puszczę nogę z gazu szarpnie nim, to samo jest przy 2200 i 2500/2600obr. Czyżby nowe przepustnice dawały objaw ? albo ostatni zaworek podciśnienia ? który jest podmieniony, albo gdzieś jest dziura?
Rura od obejściowa IC gorąca, czyli świadczy że próbuje coś robić?

[dejnekomirek]

Mysle, ze dodawanie dodatku poprawilo prace FAPa. Po prostu przy dodatku wypalanie startuje w normalnej temp., tj. okolo 400- 450 stopni i dziala, a wczesniej po za wzrostem temperatury nic sie nie dzialo, gdyz wypalanie sadzy bez dodatku potrzebuje minimum 600 do 650 stopni. Jesli nic sie nie zmienialo w Fapie wypalanie wylaczalo sie i za chwile startowalo od nowa. Wszystko bedzie ok jesli bedzie dodatek, dodawany automatycznie, albo dodawany dodatkowo do paliwa przy tankowaniu.
To szarpanie silnika moze byc spowodowane zacinaniem sie zaworu EGR, one nie sa zbyt trwale, albo rowniez zla praca przeplywki. Jesli nie ma roznicy, czy przeplywka jest, czy jej nie ma podejzewam, ze chwile sprawnosci ma juz za soba. Ona odgrywa duza role w dobieraniu ilosci wtryskiwanego paliwa do cylindrow i ma duzy wplyw na moc silnika. Brak reakcji swiadczy o jakims niedomaganiu. Po odlaczeniu czujnika sterownik silnika przyjmuje wartosc stala , np. przeplywu powietrza, silnik jedzie, ale nie ma pelnej mocy. Podlaczenie sprawnej przeplywki powinno wyraznie poprawic przyspieszanie samochodu.
Bylem kiedys mocno zdziwiony reakcja silnika na zmiane przeplywki. Roznica byla niesamowita, chociaz stara tez pracowala niby poprawnie. Jesli odlaczenie EGR znosi te szarpniecia w nim szukaj problemu. Jesli nic sie nie zmienia, tj. dalej sa przyczyna moze tkwic w przeplywce. Przepustnice na dolocie rowniez potrafia namieszac, szczegolnie zaklocenia podcisnien, ale zostawmy to na razie.

[MMK66*]

Problem w tym że po dopięciu przepływki na zauważyłem spadku mocy. Moc jest bardzo dobra.
Też po wstawieniu na siłę nowego filtra problemu ustał np na 450km, a ciśnienie przy resecie wynosiło 13mbar, to już dużo, a regeneracja włączyła się właśnie po sporym dystansie. Auto przed jak i w trakcie wypalania ma dobrą moc, nie brakuje mu jadu.
Przepływka dość nowa ma może ? 30kkm ? czysta w środku. Błąd przy wpiętej wtyczce było - sygnał za wysoki, ale ani trybu awaryjnego nic. Auto jak miało kopa tak ma. A stąd wynikło brak zauważenia odpietej wtyczki, ponieważ coś jakiś błąd wyskoczył, myślałem że to od paliwa, bo chciałem wymienić filtr, ale do C5 jest deczko większy i mi zgasł po zawpowietrzeniu.- ale problem rozwiązałem. I myślałem że to ten błąd, a wtyczka sobie wisiała od przepływki luzem. A w jeździe i spalaniu ect nic nie było czuć, auto do podjęcia wypalania działało poprawnie i nawet chciałem przy wypalaniu odpiąć przepływkę, ale już nie pomogło jak ostatnio.

[MMK66*]

dejnekomirek

Czas ponownie spróbować rozwiązać problem, teraz jeżdżę tak: wypala się te 10-15min reset stanu filtra kompem i spokój od 250-500km. Co zauważyłem, przed resetem ciśnienie różnicowe wynosi 5-7hPa na wolnych obrotach, a wartość air folw rate na suw wynosi 470-500mg powietrza. Po zresetowaniu wartość ciśnienie różnicowego spadła do 0,5-1hPa, z adaptacją egr ponowną, wynik przepływu powietrza 220-240 mg na suw. Przed resetem wartość napięcia V0,00 na EGR i 1,97% czyli niby zamknięty. Po resecie egr zaczął pracować normalnie. Kolejnym cichym objawem złej pracy egr jest takie podszarpywanie na biegu jałowy. Mam podejrzenie albo do wiązki kabli, albo gdzieś tkwi błąd w komputerze.
Zły skład mieszanki powietrzno paliwowej napcha filtr, a wada egr będzie ciągle pokazywać za dużą różnice ciśnień. Spalanie jakie udaje mi się utrzymać wynosi 6,0 L średnio na 100km.