[Slawomir07]

Witam, szukałem trochę po necie i znalazłem dwa tematy, które mi za bardzo nie pomogły. Zawieszenie hydro działa na razie bez problemu, ale kupiłem oponki o niższym profilu i trochę wysoko stoi ta koza. Widziałem temat gościa co glebowal cytryny i opuszczał ja na jakiś srubach, ale za bardzo nie wiem o co chodzi...
Chciałem się dowiedzieć jak bezpiecznie opuścić cytryne o 1.5-2cm tak by było to bezpieczne, nie uszkodziło zawieszenie i podnoszenia i opuszczania guzikiem działało normnie.
Z góry dziękuję

[ktosiek68]

Bardzo prosto. Z kanału reguluje się mechanicznie korektorem wysokości przednim i tylnym.
Średnio rozgarnięty mechanik to zrobi, chociaż lepiej by zrobił to ktoś od Citroenów.

[Slawomir07]

Sam nie jestem w stanie tego wykonać? Widziałem gdzieś na forum jakiś załącznik pdf gdzie są zaznaczone śruby którymi trzeba kręcić.
Najważniejsze pytanie, po takim zabiegu zawieszenie nie bd dostawalo w dupe? Komfort jazdy znacznie się pogarsza?

[ktosiek68]

Jasne, że można zrobić samemu. Znajdujesz takie czujniki po środku stabilizatora z przodu i z tyłu. Pomiędzy nadkole wkładasz coś o żądanej grubości - deseczka, styropian. Przy uruchomionym silniku luzujesz tą śrubkę po środku czujnika wysokości i lekko obracasz.
Będzie widać jak się podnosi i opada. Parametry komfortu jazdy nawet po obniżeniu bz zmian. Trzeba tylko pamiętać, że po obniżeniu samochód będzie bardziej podatny na walnięcie nosem a to na muldzie, a to w wysoki krawężnik przy parkowaniu. TAKIE MAMY DROGI

---

KOREKTOR-CZUJNIK-WYSOKOSCI-CITROEN-C5-C6-TYL.jpg

Plik ściągnięto 16 raz(y) 30,51 KB

[dejnekomirek]

Witam. Zastanawiam sie dlaczego wciskasz te madrosci na forum? Robiles to kiedys, czy tylko wydaje sie Tobie, ze tak to zrobilbys?

[ktosiek68]

Tak kolego - podnosiłem i opuszczałem korektorami wszystkie moje Citroeny.
Kolega powyżej nie ma Lexii no więc mechanicznie też można to zrobić.
Deseczka położona pomiędzy oponą a nadkolem służy jako dystans.
Jest to zrozumiałe i logiczne w pełnej rozciągłości dla faceta z wyższym wykształceniem technicznym w wieku 50-ciu lat. Także proszę sobie darować te personalne wycieczki bo kiedyś poszliśmy trochę za daleko, w związku z czy na kilka lat honorowo opuściłem to forum.
PS. chyba jasno i zrozumiale wyrażam się po polsku a na forum nic nie spada.
Spada natomiast poczucie bezpieczeństwa w Niemczech - tak mówi mi kolega z Dortmundu

[pedro]

po pierwsze
obniżenie wysokości spowoduje zmianę twardości zawieszenia a co za tym idzie komfort i bezpieczeństwo no i lekko geometria.
Po drugie
zakładając niższy profil rozumiem że większą felga? więc rozmiar opony trzeba dobrać jako zamiennik z podobną średnica, innym razem będzie licznik przeklamywal prędkość
Po trzecie
wysokość auta nie jest zależna od wysokości opon bo tak naprawdę jest ona ustalona na odległość punktu pomiaru od osi koła... ta nie zmienia się mimo zmiany rozmiaru opony
Po czwarte
wysokość można regulować lexia ale w zakresie ok +- 1cm od punktu 0 czyli punkt zero czujnika przy standardowym ustawieniu na komputerze

P. S. gdzie wsuwa się deseczke między koło a nadkole w czasie ustawiania wysokości i gdzie podają taką metodę?
pierwsze słyszę a regulowalem już dziesiątki xantii cx c5 i innych hydrowozow

[mariuszcytryna]

Na chłopski rozum,deseczka jest po to aby widzieć na jaką wysokość ustawia się położenie nadwozia.Nie ma sie co kłócić o byle co,każdy robi ze swoim samochodem co chce.Mozna obniżyc czy podwyższyć samochód lexią a można i bez niej,co to za różnica skoro efekt jest taki sam.Oczywiście że zmieniając wysokość samochodu zmienia sie też komfotr jazdy .

[pedro]

kolejny który nie ma pojęcia o czym pisze... jaka deseczka? gdzie sobie ją wkładasz?
no ale tak jak napisałeś... każdy robi ze swoim samochodem co chce...
regulacja wysokości jest na YT i opisana tutaj kilka razy...
tylko za miesiąc nie pisz ze Hydro to bubel albo jak wymienić siłownik... pozdrawiam i baw się dobrze

[dejnekomirek]

Cytat:

Jest to zrozumiałe i logiczne w pełnej rozciągłości dla faceta z wyższym wykształceniem technicznym w wieku 50-ciu lat

Daruj, ale dla mnie jest to belkot - dalej nic z tego nie rozumiem. Pokaz jeszcze raz ktora srube nalezy luzowac i co przestawiac? A tak na powaznie, to bardzo profesjonalnie i elokwentnie umiesz dyskutowac -

ktosiek68 napisał/a:

Spada natomiast poczucie bezpieczeństwa w Niemczech - tak mówi mi kolega z Dortmundu

To tez prosze objasnic. Czy to to co mam na mysli?

I Ty piszesz o honorze??

[pedro]

temat lekko zszedł z toru a główny zainteresowany się nie odzywa... wnioskuję że już go to nie interesuje więc dopóki on się nie odezwie pomijam temat

[Slawomir07]

[pedro]

ok, to zacznijmy od rozmiaru opon, jakie miałeś i na jakie zmieniłeś to podstawa...

[Slawomir07]

Opony były 225/50/17, a jutro wleca 255/40/17
Troszke nie tak jak być powinno, ale delikatne przełamanie może być

[ktosiek68]

Kładziemy na oponie styropian lub deszczułkę o grubości żądanej pomiędzy oponą a wycięciem błotnika.
Luzujemy śrubkę, obracamy korektor, krawędź błotnika opiera się na dystansie (styropianie)
i mamy żądaną wysokość.
Na marginesie przy mojej ostatniej awarii amortyzatora, po wymianie miałem trochę niżej przód. Amortyzował normalnie, był miękki, niestety po walnięciu nosem na kilku muldach na drodze - podniosłem i jest OK.
W załączeniu rysunki poglądowe. POZDRAWIAM

---

korektor.jpg

Plik ściągnięto 9 raz(y) 19,05 KB

21.jpg

Plik ściągnięto 9 raz(y) 77,96 KB