Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Olej ceramiczny - efekty
Autor Wiadomość
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 31 Maj 2019, 14:57   

Chip napisał/a:
Nie pozostaje nic innego jak czekać i sprawdzać. Natomiast jeśli branie będzie dalej takie samo, to kolejnym olejem będzie Valvoline MAXLife 5w40.


Do mojej C5 lałem dotąd:
- TOTAL INEO ECS 5W30 (serwis i 1 własciciel lał do 6 roku, wymiany co 20 000km),
- TOTAL 9000 5W40 Energy (mój pierwszy olej, wymiana po 15 000km),
- Valvoline MAXLife 5W40 (mój drugi olej, wymiana po 15 000km),
- TOTAL 9000 5W40 Energy (mój "trzeci" olej, 2x wymiana po 12 000km),
- Shell HelixUltra 5W40 (mój trzeci, aktualny olej, ok. 8000 km przejechane*, wymiana będzie po 12 000 km).

* - sprawdzę dziś poziom, ale komputer nie woła.

Zauważyłem lekką konsumpcję TOTALA, ponieważ na przechyleniach komputer mnie informował o konieczności sprawdzenia oleju. Tak się dzieje na przechyleniach i poniżej połowy stanu.
Nigdy nie musiałem dolewać pomiędzy wymianami. Samochód ma ponad 180 000 km przebiegu.
Po aplikacji Valvoline podobnie, lekka konsumpcja. Porównywalny do TOTALA.
Po aplikacji Shell'a silnik pracuje znacżąco ciszej. Poziom do sprawdzenia...

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 31 Maj 2019, 21:35   

Na Shellu połowa podziałki, a przebieg nie 8, a 10 tys. km już zrobiony.

Może teraz wleję Penrite'a? ;)

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 3 Czerwiec 2019, 23:16   

jarulis napisał/a:
Na Shellu połowa podziałki[...]


Ja dziś znów spojrzałem na bagnet, ze względu na fakt że trafił się dublet - dwie trasy po A4 po 180 km ze średnią prędkością 120-130 km/h. Byłem przekonany że po dotychczasowym braniu 0,2/1000 znów coś spadnie ale o dziwo... :shock:

Na bagnecie jest tyle ile było poprzednio. Więc pomiar poprzedni albo był błędny (auto stało jakoś krzywo?) albo zaczyna się coś dziać w silniku i pojawia się uszczelnienie przez tę metaloceramikę...

Umówimy się zatem tak, że dam znać na forum, po jakim przebiegu poziom oleju spadnie mi poniżej minimalnego, a więc kiedy trzeba będzie dolać cały 1 litr do ponownego zapełnienia układu smarowania w moim EW7A.

Z innych nowości w temacie użytkowania Mihela Ceramic Oil 7900 - postępuje wyciszanie silnika. W trakcie tych przelotów po A4, mając 130 km/h w jeździe na tempomacie (stabilne obroty silnika) w kabinie praktycznie nie słychać niczego spod maski. 90% hałasu odczuwalnego w kabinie to szum powietrza a nie napędu, można spokojnie rozmawiać bez podnoszenia głosu, nawet z pasażerami z tyłu. Jest zdecydowanie lepiej niż na poprzednio zalanym Totalu Quartz, pamiętam bowiem jak wracałem świeżo zakupionym Lucyferem po S3 i przy 130-140 km musiałem mocno się produkować, aby pasażer z tyłu mnie dobrze słyszał.

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4243
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 4 Czerwiec 2019, 14:41   

Minimum na bagnecie bym się nie trzymał a połowy ,bo olej nie tylko smaruje ale i też odprowadza ciepło..;) pomijając jazdy pod górki kiedy nie będzie nawet na minimum;)

 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 20 Czerwiec 2019, 00:11   

sasun71 napisał/a:
Minimum na bagnecie bym się nie trzymał a połowy ,bo olej nie tylko smaruje ale i też odprowadza ciepło..;) pomijając jazdy pod górki kiedy nie będzie nawet na minimum;)


Life is brutal... Test to test... :-P ;-)

Jeździłem dopóki olej nie spadł do minimum aby zachować jak najbardziej wydłużoną miarodajność próby...

Zatem teraz szczerze i po męsku trzeba się wyspowiadać z wyniku... I kurcze, albo coś panowie z MIHELa nie za bardzo się postarali, albo po wymianie oleju silnik nagle się trochę rozchorował. :-/

Po przejechaniu 3800 km poziom oleju na 25 milimetrowej działce bagnetu osiągnął minimum. Czyli stosując w/w matematykę że 1 mm to 40 ml oleju wychodzi że na 1000 km silnik wciągnął 0,263 litra smarowidła. Dla wiarygodności przyjmijmy więc zaokrąglenie w górę do 0,3 litra...

:-/ :-? :-| :-/ :-(

Dla przypomnienia - na poprzednim TOTALu Quartz Ineo MC3 5W30 konsumpcja na 1000 km wyniosła 0,1 litra...

Niemniej muszę wspomnieć o takich fistaszkach odnośnie warunków testu:

1. Jak już zaznaczałem wyżej kultura pracy na MIHELu jest zdecydowanie lepsza: silnik ma teraz takie bardzo łatwe i ciche starty, na jałowych obrotach tylko po obrotomierzu można poznać że silnik pracuje bo go nie słychać, to samo przy stabilnej jeździe powyżej 100 km/h na tempomacie.
2. Przez ostatnie ~1200 km, które nalatałem na MIHELu Lucyfer dostał mocno w kuper, bo non stop ganiałem go po dłuższych 150-200 km trasach, ze średnimi prędkościami tak po 130-140 km /h . Kiedy zalany był TOTAL auto było użytkowane zdecydowanie mniej intensywnie, dziennie robił 30-50 km po lokalnych drogach i mieście.

Zatem ciężko jednoznacznie wyczuć czy MIHEL jest jakoś pod kątem znikania w silniku rzeczywiście gorszy od TOTALA... :-/ Wiadomo ogólnie że silniki 16v kręcone ponad 3500-4000 obr po trasie potrafią zdecydowanie zwiększyć apetyt na olej i kto wie jak zachował by się TOTAL gdybym na nim zaczął ganiać auto po A4.

Stwierdziłem ostatecznie że nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzać dalsze zużycie na MIHELu, niestety stosując dolewki. W planie jest dokatulanie się na nim jeszcze do 15 000 km i wtedy robimy zamianę na Valvoline MAXLife 5W40.

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 20 Czerwiec 2019, 09:28   

Myślę, że powinienieś jeszcze raz wlać Mihela.
Z dwóch powodów:
1) Warunki eksploatacji samochodu mają PODSTAWOWE znaczenie dla oceny stopnia przepracowania oleju. I paradoksalnie dłuższe trasy i wyższe obroty w stabilnych warunkach są lepsze i nazywane "warunkami normalnymi" . Natomiast "trudnymi" jest miasto, korki, czeste rozruchy.... W trudnych warunkach skracamy interwały wymian nawet o połowę. Dlatego w mojej C5, która obecnie używana jest do miasta olej zmieniam max. co 12 tys. km.

2) Być może efekty jego składu - kompozycji Michela są nastawione na długotrwały efekt, w związku z tym pozytywne skutki (o ile są) odczujesz na kolejnym oleju, co będzie zafałszowaniem.

Testy (1 kg/5min. na zimno):
MIHEL Ceramic Oil 7900 5W40: https://www.youtube.com/watch?v=8mvoi18covk
0,04

Total 9000 5W40 Energy: https://www.youtube.com/watch?v=e7JVjNemXgk
0,06

Total 9000 5W40 Energy: https://www.youtube.com/watch?v=tnEYhcASEjw
0,19
Co jest dziwne 2 takie same testy, znacząco różne wyniki... Nie oceniam. Podejrzewam pomyłkę pomiędzy 9000 a 9000 Energy.

Valvoline MaxLife 5W40: https://www.youtube.com/watch?v=_HKdj1yecvs
0,09

Więc Mihel wygląda bardzo dobrze.
Lepiej niż Shell, którego zalałem ostatnio...

Shell Halix Ultra 5W40: https://www.youtube.com/watch?v=u18jdGGO9KQ
0,09
ale jak w przypadku Totala jest drugi test mówiący: 0,19... ;/
Przyszło mi na myśl, że to może być też kwestia jakości produkcji lub podróbek... Taka spiskowa teoria ;)

Zaleję drugi raz Shella i zobaczę jak zmieni się zużycie. Aktualnie najwięcej mi schodziło Shella, ale muszę najpierw dojść do ładu z samochodem, aby było 0 błędów.

Kolejnym olejem będzie Penrite: https://www.youtube.com/watch?v=1CS6KLbzvtc
bo na Royala co 12 tys. km mnie nie stać ;)

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
Ostatnio zmieniony przez jarulis 20 Czerwiec 2019, 09:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4243
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 20 Czerwiec 2019, 09:35   

Ja mam zalane Totalem i Xado ze trzy wymiany szybciej,za miastem 90 nie latam a autostrada 120-140 się śmiga i poziom na bagnecie od wymiany bez zmian..a to że na Totalu trochę głośniejszy Ci się wydaje to mały minus jak olejowo trzyma się lepiej elementów i nie gubi oleju w wydech co ważne chyba dla katalizatora

 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 20 Czerwiec 2019, 23:51   

jarulis napisał/a:
Myślę, że powinienieś jeszcze raz wlać Mihela[...] w mojej C5, która obecnie używana jest do miasta olej zmieniam max. co 12 tys. km [...] efekty jego składu - kompozycji Michela są nastawione na długotrwały efekt, w związku z tym pozytywne skutki (o ile są) odczujesz na kolejnym oleju, co będzie zafałszowaniem[...] Więc Mihel wygląda bardzo dobrze. Lepiej niż Shell, którego zalałem ostatnio...[...]na Royala co 12 tys. km mnie nie stać ;)


Czyli zalewając MIHELA trzeba być nastawionym na to, że prawdopodobnie co 2-3 miesiące (bo w tyle czasu robię te średnie 3500-4000 km) trzeba będzie dokładać stówkę PLN na dolewki :-/ Parafrazując Ferdka Kiepskiego "Panie, to nie są tanie rzeczy!!" - 1 litr MIHELa 7900 kosztuje 5o zł... Do końca roku pójdzie więc w dolewki min 150 zł... :cry: Tymczasem 5 litrów VALVOLINE do kompletnej wymiany to koszt 110 zł... :->

Co do zmiany oleju to zasadę mam taką że zmieniam albo co 15000 km albo co 12 mcy, zależnie co wyskoczy pierwsze. Z reguly jednak w roku nie przekraczałem tych 15 kkm niemniej teraz, z racji tego że z przyczyn medyczno-chorobowych rozpoczął się okres wzmożonego jeżdżenia szacuję że 15000 km przekroczę już w październiku lub listopadzie tego roku.

Nie ukrywam że zabiłeś mi gwoździa tym, że działanie MIHELa na silnik może faktycznie "przenieść" się na drugi olej. Wierząc w to o czym piszą o MIHELu, odbudowa mostków tarciowych w silniku powinna z założenia wpłynąć korzystnie na branie oleju. No chyba że silnik jest już tak rozdryndany, że jest zbyt luźno na odbudowę powierzchni. Myślę jednak że u mnie aż tak źle nie jest skoro przed MIHELem branie na 1000 km wynosiło tylko 0,1 litra. Co mnie tylko wkurza to to, że na MIHELu nie jest napisane jakiego przebiegu silnik potrzebuje aby uznać że proces odbudowy już się zakończył... :-(

Na testy Piotra Testera również często zaglądam :) Prawdę mówiąc w oparciu o jego próby pierwotnie (jeszcze do Zafiry) zamiast MIHELa miałem kupić MOTULa, ale ostatecznie wyszło inaczej. Zaś co do oleju ROYALA... Jaki typ i lepkość masz na uwadze? No i jaka jest jego cena? Wyższa niż MIHELa gdzie 5 litrów to 205 zł ???

sasun71 napisał/a:
Ja mam zalane Totalem i Xado[...]


A którym XADO? Czyżby Stage 1? Bo też go kiedyś rozważałem... Nawet teraz tak sobie myślę - gdyby się okazało że kolejna zmiana oleju na MIHELA, i kolejna ewentualna na VALVOLINE (z którym mam bardzo pozytywne doświadczenie co do zredukowania olejożerności) nic nie dała, to skusiłbym się właśnie albo na XADO Stage 1 albo wręcz po całości na kompleksowy olej XADO z rewitalizerem.

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 21 Czerwiec 2019, 11:43   

jarulis napisał/a:
bo na Royala co 12 tys. km mnie nie stać ;)


Właśnie mnie tknęło czy na PETROSTAR nie mają tego oleju. No i jest - RoyalPurple 5w40... Niestety tylko w bańkach po niecałe 1 litr (co to a miarka?!). Cena kosmos... :shock: Jakby miał kupić 5 banieczek , każda ponad 60 zł i potem patrzeć jak mi silnik wciąga taki olej to bym się chyba pociął tępym Polsilverem... :-P :-D :-D

Takie miody to chyba tylko do nowych silników się opłaca zalewać, a i to pewnie nie z serii TSI czy TFSI... :-P :lol:

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4243
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 21 Czerwiec 2019, 19:43   

Xado stage 1 (aluminiowa butelka-od Staszka z Forum)

 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 21 Czerwiec 2019, 19:57   

Kwarta amerykańska ;) Do motocykla to leję: Royal Purple 20W50 pełen syntetyk po ok. 69 zł za kwartę... Motocykl ma 35 lat. I nie dolewam między wymianami ;)
5W40 nie kupowałem, więc nie znam ceny.

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
jaro324
Yaro


Mój samochód: C5 sedan
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: nafta
Wersja:: sedan
Rok prod.:: 2009
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Gru 2015
Posty: 200
Skąd: Chełm
Wysłany: 21 Czerwiec 2019, 20:33   

Mój od szwaba na ineo śmiga wg książki na gwarancji co 30 000 :shock: więc na takim samym i ja, zaraz po kupnie wymiana na nowy i jak na razie po trzech miesiącach na bagnecie stan jak po wymianie, a nakulałem w tym czasie 8000km więc chyba duuużo, na blacie 230 000ory więc oleju nie bierze ale jak czytam te kolegów baśnie że temu ciszej a temu mniej po jakimś specyfiku to zaczynam się zastanawiać czy aby czegoś nie 'wciągacie :lol: Koledzy, my mamy citroeny a nie passerati czy gulfy!!

_________________
Niech moc będzie z Wami.
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 22 Czerwiec 2019, 01:08   

jaro324 napisał/a:
jak na razie po trzech miesiącach na bagnecie stan jak po wymianie, a nakulałem w tym czasie 8000km[...]


No to pozazdrościć... :-) Chociaż dla zasady warto spytać jak mocno rozganiasz silnik... ;-)

jaro324 napisał/a:
jak czytam te kolegów baśnie że temu ciszej a temu mniej po jakimś specyfiku to zaczynam się zastanawiać czy aby czegoś nie 'wciągacie'


No stary, ja tam bez kreski z rańca to nawet z łóżka do kibla nie wychodzę... A jak już mam siąść za kierownicę Lucyfera to bezwzględnie idzie "piątka" kompotu w żyłę, zagryziona na deser Ecstasą... :-P :-P :-P

Spróbuj i sam oceń... Silnika na pewno nie popsujesz. Ja osobiście naprawdę sceptycznie podchodziłem do "magicznej" chemii olejowej ale mając doświadczenia na Zafirze 1.8 (olej z dwusiarczkiem molibdbenu, CERATEC, olej molibdenowy w skrzyni), Corsie 1.2 (olej z dwusiarczkiem molibdenu, preparat wyciszający prace hydropopychaczy) i teraz w C4 1.8 (olej z metaloceramizerem) uważam że jest w tym sporo plusów, m.in właśnie w charakterze pracy silnika /silników. Do tego doświadczenia z "chemią czyszczącą" w postaci XADO Anticarbon i wzrost kompresji (w Zafirze oraz Corsie) również pokazuje że warto się tym zainteresować.

Jedyne czego żałuję to to, że:

1 - wg pomysłu kogoś z forum, nie zmierzyłem poziomu decybeli przed zalaniem tego MIHELa i po. Chociażby najprostszą aplikacją w szmatfonie...
2 - ze względu na bardziej zabudowany dostęp do głowicy w EW7A C4ki pomiar kompresji miałem zrobiony dopiero miesiąc po zalaniu MIHELa, podczas wymiany świec i czujnika MAP przez mechaniora. W związku z tym wyników kompry między 15 a 15,5 bar na poszczególnych cylindrach nie traktuję jako miarodajnych dla potwierdzenia działania właściwości tego oleju.

Żeby jednak być szczerym, i znów ponownie to napisze - mam na myśli efekty działania olejów i preparatów porządnych koncernów a nie produktów firm krzakopodobnych, oferujących za 5 zl dodatki o nazwach typu LUXTorpeda X15 Zet...

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 23 Czerwiec 2019, 14:07   

jaro324 napisał/a:
ale jak czytam te kolegów baśnie że temu ciszej a temu mniej po jakimś specyfiku to zaczynam się zastanawiać czy aby czegoś nie 'wciągacie


Ale jak Ci zacznie wciągać więcej ineo to po cichutku przelecisz wszystkie wątki i będziesz zadowolony, że masz podane na tacy czym go zastąpić...
Wymianę oleju słychać, to jest fakt. To, że oleje są różne również jest faktem.
Na forum wiele razy pojawia się rada: zalać dobrym olejem. Tylko nikt nie podaje, który to? ;)
Jeszcze jedno, jeśli wierzysz w dobre intencje producenta samochodu, wymieniaj dalej olej silnikowy co 30000km (najlepiej jazdy miejskiej), a w skrzyni w ogóle nie wymieniaj...

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 24 Czerwiec 2019, 00:37   

jarulis napisał/a:
[...] jeśli wierzysz w dobre intencje producenta samochodu, wymieniaj dalej olej silnikowy co 30000km (najlepiej jazdy miejskiej), a w skrzyni w ogóle nie wymieniaj...


Hłe hłe... :-D Dobre... ;-) :lol:

Dzięki! :564: :-)

No więc żeby wzmóc zaufanie do rzetelnej chemii silnikowej u kolegi Jaro324... :-)

Zapomniałem dodać że każdorazowo przy wymianie oleju, czy to w nieodżałowanej Zafirze A, czy w nieśmiertelnej Corsie B, czy w nowo nabytym C4GP, zawsze stosowałem płukanki silnika. Co prawda tylko jednej firmy - LiquiMoly - ale za to w wersjach lżejszej (czyści ścieżki smarowania w silniku) lub cięższej (czyści ścieżki + usuwa osady z nagaru w komorze spalania, gniazdach zaworów oraz z tłoka)... I w żadnym przypadku, także w 24 letniej Corsie, nie doszło do "mitycznego" rozszczelnienia silnika i pompażu świeżo zalanego oleju wszelkimi uszczelnieniami, o ringami, simerringami i czymkolwiek się da.... Tymczasem dwóch czy trzech znajomych mechaników głowę kładło że zaraz po wymianie oleju wrócę do nich z obluzganym silnikiem... :-> :->

I tak a propos podania na tacy... Nie da się ukryć że wg mnie największą bolączką wszystkich forum internetowych, czy to moto czy innych, jest dziwna ewakuacja pewnej grupy ich uczestników. Polega to na tym że ktoś zapisuje się na forum, zakłada jakiś wątek, przedstawia problem, chwile podyskutuje, w oparciu o rady innych obiera kierunek jakiegoś działania zaradczego po czym czytamy "Dzięki! Dam znać co wyszło!" i...

No właśnie... :->

Następuje jakaś niezrozumiała abdukcja forumowicza przez obcą cywilizację i założony wątek trafia do zbioru spraw dla agentów z Archiwum X, bo za ch... iny nie wiadomo czy problem ostatecznie został rozwiązany czy nie...

Ehsz... :-?

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA