Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Olej ceramiczny - efekty
Autor Wiadomość
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 16 Lipiec 2019, 21:45   

audikom napisał/a:
Ja jeżdżę jakieś +/-40. aut ze 20 przerzuciłem i skłonny jestem potwierdzić jego teorie
Olej wymieniałem po czyichś namowach 2 może 3 razy
Ostatni raz ze trzy miesiące temu,po dwóch latach jazdy Audiczką B3 i to tylko dlatego że dostałem piątkę elfa razem z autem i walał mi się po bagażniku
Oleju jak nie brał taki nie bierze


Kolego, jak jeździsz 40 lat i przerzuciłeś 20 samochodów, to średnio miałeś samochód 2 lata.
Po jaki chu... zmieniałeś olej? :shock:
Jak następnym razem będzie Ci sie walał baniak oleju w bagażniku, to ogłoś na forum...
Gwarantuję, że ktoś go przyjmie.
Reszty nie komentuję.

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 04 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 17 Lipiec 2019, 00:15   

audikom napisał/a:
Macie panowie dużo kasy na zbyciu,to wspomóżcie chore dzieci na siepomaga.pl


Ujoj... No to jak grubo to grubo... :->

W tamtym roku przelałem tam łącznie prawie 5000 zł, właśnie na dzieciaki...

Ot, i widzisz... Mam akurat takie dwa skrzywienia osobiste - pomaganie chorym brzdącom i eksperymentowanie z olejami w samochodach... :->

audikom napisał/a:
W-ce prezes Castrola po odejściu na emeryturę stwierdził że on w żadnym aucie swoim czy żony oleju nie wymieniał Że podobno tam powstaje grafit itp i to najlepsze smarowanie[...]


Pewnie że najlepsze, zwłaszcza jak się taki grafit odwarstwi i fruwając po silniku pozatyka kanały olejowe w panewkach... Smarujesz wtedy naprawdę dobrze do kieszeni mechanikom błagając, żeby szybko silnik przywrócić do stanu używalności, bo nie masz czym jeździć :-P

A co do samego prezesa Castrola, domyślam się że gość pewnie na samym początku powiedział iż pierwszym zalanym olejem w silniku był właśnie Castrol??? :mrgreen: Nawet jeśli nie zmieniał bo po prostu robił duże dolewki to i tak powinien dać na mszę że nie trafił na podróbę swojego produktu, bo tego na świecie jest zatrzęsienie... :lol:

audikom napisał/a:
Ja jeżdżę jakieś +/-40


Masz na myśli Km/h? :-P A .... To nic dziwnego że nie musisz dbać o wymiany oleju... :-D Olej silnikowy zamknięty w szczelnym zbiorniku i od czasu do czasu wstrząsany w zasadzie nie ma terminu ważności, więc coś w tym jest... :mrgreen:

audikom napisał/a:
żadnego silnika nie uszkodziłem,jaki kupiłem,taki sprawny sprzedałem


Hm... Myślę że tutaj jednak trzeba by było oddać głos późniejszym użytkownikom. I teraz szczere pytanie, szczera odpowiedź - jak sprzedawałeś te auta to mówiłeś że jeździsz cały czas od nabycia auta na jednym oleju? :->

audikom napisał/a:
pisałem do Castrola z przekory ,czy mogę mieszać oleje tzw.mineralne z tzw. syntetycznym. Odpowiedzieli że oczywiście ,nie ma żadnych przeciwwskazań,bo baza oleju jest taka sama[...]


:shock: :shock: Yyyyy... :shock: Broń Boże "nie jestę ekspertę" w tematyce olejów silnikowych ale chyba tutaj już ktoś grubo popłynął z wodzami fantazji... Używając metafory: kółko i kwadrat to to samo, bo kółko można wpisać w kwadrat... Litości...
Słuchaj, a może z tym pytaniem trafiłeś do wspomnianych wyżej podrabiaczy Castrola???? :-D

audikom napisał/a:
Z góry przepraszam że rzuciłem granat w .... olej


:D Heh! Piękne określenie... :564: A tak już poważniej - nie odbierz tej mojej całej odpowiedzi jako atak na Twoje argumenty ale... Skoro przez 40 lat "przeorałeś" 20 samochodów, to średnia użytkowania do sprzedaży wynosiła 2 lata... Komu na taki okres czasu będzie się chciało bawić w pilnowanie aby olej był dobry i zmieniany, skoro zakładając że rocznie robi 6000 km (a znam takie przypadki) to ewentualna wymiana oleju przypadnie już u nowego właściciela... Natomiast w stosunku do osób dbających o żywotność auta i planujących ich długie użytkowanie takie argumenty rozwalają się jak o falochron. Sam osobiście za miedzą mam sąsiada który żadnym z kupionych samochodów nie jeździ dłużej jak rok, półtora... Nawet sobie tutaj żartujemy że "O, Radzio znów zmienił auto... Pewnie mu się w poprzednim wycieraczek nie chciało wymieniać... " :)

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 04 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 17 Lipiec 2019, 00:43   

sasun71 napisał/a:
[...] Tez zamawiam olej przez internet ale korki są w oryginale [...] podejrzewam zalewanie tanim olejem i sprzedawanie jako drogi..;)


Ehsz... Toś mnie pocieszył... :-( Tak szczerze mówiąc to było tak... Pierwszą "dziewiczą" bańkę 5 litrów MIHELa zamówiłem na www.petrostar.pl. To byl olej który mial trafić do św. pamięci Zafiry ale w spadku trafił do Lucfera C4GP. I przy tej dostawie nie było żadnych hitów z zakrętką. Była z plombą, równo zakręcona... Niestety czas oczekiwania na realizację dostawy z tego sklepu rozwalił mnie na kolana bo to były prawie 4 tygodnie. W wyniku tego druga banieczka 1 l na dolewki, została kupiona już na allegro w sklepie olejowym "IPLUM" i tam pojawiły się pierwsze uwagi do jakości korka. Jednak olałem wtedy temat... Drugą butelkę, również kupioną na allegro, wziąłem ze sklepu "CZESCIARNIA-PL" gdzie z korkiem były już hity maksymalne...

Pewnie przy moim szczęściu wyszło tak że najpierw zalałem olej rzeczywiście MIHELa ale dolewki poleciały już jakieś z d.... wzięte...

F..k! :-x Tak czy siak, podstaw do zaufania w te dolewki nie mam, więc na sobotę planuję wymianę oleju. "Panie! Tu się trzeba jakoś ratować!!!" :mrgreen: ;-)

jarulis napisał/a:
Nie chcę ich bronić, ale:
1) może nie potraktowali odpowiedzi dość poważnie, albo
2) nie wyraziłeś się precyzyjnie...


Ad 1 - No to było by chamstwo z ich strony... Mogli by wtedy równie dobrze napisać że na oleje MIHELa certyfikat wystawia im Babcia z Bledzewa (dla zgodności z Oplem) oraz Ksiądz Stefan (dla Citroena)... :-P Myślisz że chcieli po prostu zbyć zbyt ciekawskiego nabywcę?
Ad 2 - dwukrotnie pisałem im o co mi chodzi, podając odnośniki do aprobat certyfikacyjnych XADO, LiquiMoly i Valvoline... Chyba już jaśniej się nie dało... :-P

jarulis napisał/a:
Olej można kupić w Norauto, dlaczego kupowałeś wysyłkowo?


Teraz już można, nawet się tym chwalą w mailu do mnie. Niemniej kiedy kupowałem te pierwszą 5 litrową bańkę do Zafiry, MIHEL dostępny był tylko przez petrostara. Zaś co do zakupu dolewek to opisałem wyżej z czego to wyszło... :cry:

jarulis napisał/a:
Kolego, jak jeździsz 40 lat i przerzuciłeś 20 samochodów, to średnio miałeś samochód 2 lata. Po jaki chu... zmieniałeś olej?


:564: :564: Hehe... Widzę że czytamy sobie w myślach... :mrgreen: :mrgreen: Niemniej proponuję ostudzenie sytuacji. Jak widać są po prostu Ci co tylko jeżdżą samochodami oraz Ci co je normalnie użytkują... :-) I każdy ma prawo do tego lub tego... :-)

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 17 Lipiec 2019, 06:55   

Chip napisał/a:
Ad 1 - No to było by chamstwo z ich strony... Mogli by wtedy równie dobrze napisać że na oleje MIHELa certyfikat wystawia im Babcia z Bledzewa (dla zgodności z Oplem) oraz Ksiądz Stefan (dla Citroena)... Myślisz że chcieli po prostu zbyć zbyt ciekawskiego nabywcę?
Ad 2 - dwukrotnie pisałem im o co mi chodzi, podając odnośniki do aprobat certyfikacyjnych XADO, LiquiMoly i Valvoline... Chyba już jaśniej się nie dało...


Jeszcze raz podkreślam, nie bronię nikogo, kto nie traktuje poważnie klienta. Tym bardziej cwaniaka, jakiegoś młodego przed kompem, który myśli, że odpieprzy kilka maili i załatwi sprawę. Po prostu tam są tylko ludzie, a Ty raczej nie jesteś "rokującym klientem biznesowym", wybacz ;)
To, że nie zostałeś potraktowany należycie mówi tylko i wyłącznie o przedstawicielu, nie o marce. Na to chciałem zwrócić uwagę.
Poza tym, jak sam zauważyłeś masz teraz możliwość zakupu oleju w poważniejszym sklepie i widząc co bierzesz... Do niczego nie namawiam, ale apeluję to Twojej badawczej duszy ;) ...z ręką na sercu nie możesz powiedzieć, że Mihel się nie sprawdził mając podejrzenie, że zostałeś oszukany...

Poza tym, co więcej chciałbyś wiedzieć niż to co podają na stronie?
https://mihel.pl/produkt/ceramic-oil-7900/
Jest tam karta charakterystyki produktu i karta techniczna. To typowe dokumenty jakie udostępniają producenci.

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4266
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 17 Lipiec 2019, 20:39   

Co do oleju wymieniam raz na półtora roku bo nie mam przebiegu w rok i to czuć po wymianie że auto lepiej chodzi i jedzie ,a mity oleju się nie wymienia to można obejrzeć w grafikach jak mechanik rozbierał to płakał :-D

 
 
audikom
Mechanik


Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 1228
Skąd: Puławy
Wysłany: 18 Lipiec 2019, 21:07   

"W tamtym roku przelałem tam łącznie prawie 5000 zł, właśnie na dzieciaki..."
Szczere,wielkie brawa dla Chip
To jedyne na co warto wydawać nadwyżki
Lecę czytać pozostałą części posta

_________________
KK
 
 
audikom
Mechanik


Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 1228
Skąd: Puławy
Wysłany: 18 Lipiec 2019, 21:26   

Nic nigdy w silniku nie oderwało i nie zatkało kanałów,nigdy nie robiłem remontu

Kilometry przejechane normalnie jak przeciętny użytkownik,raz bliżej raz dalej
Ostatnio Audi 1500 km na wybrzeże i po wybrzeżu,przed wymianą oleju,awarii i dolewek brak
auto ma 30 lat,spalanie poniżej 8 lpg

Późniejszych nie pytałem,podobnie jak wcześniejszych

Baza olejowa jest ta sama,odpowiedziała firma Castrol
wolisz bajdury i marketing twoja sprawa
W opinie Castrola nie dowierzasz a wierzysz w jakieś miszele,tranceniczne to może Kujawski jest eco, z pierwszego tłoczenia ;-) :-D

W tych czasach czas użytkowania się mocno skrócił ,bo są tanie i zawsze się znajdzie coś ciekawszego
Sorry za granat w ...oleje
Podziękował za rozmowę ,wasz cyrk wasze małpy

_________________
KK
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 04 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 19 Lipiec 2019, 00:45   

jarulis napisał/a:
[...]Do niczego nie namawiam, ale apeluję to Twojej badawczej duszy ;) ...z ręką na sercu nie możesz powiedzieć, że Mihel się nie sprawdził mając podejrzenie, że zostałeś oszukany...[..]


No generalnie tak, skoro pewność oryginalności moge miec tylko do pierwszej 5litrowej bańki. Ostatecznie żeby zamknąć temat mogę po prostu wziąć pod uwagę że:
1. MIHEL "z oryginalnej bańki" i tak zaczął schodzić w tempie 2 razy szybszym niż pierwotny TOTAL, bez względu na to czy później dolewałem oryginalnego czy nie...
2. Odpowiedź ze strony producenta w temacie certyfikatów zgodności nie jest dla mnie podstawą pełnego zaufania. Pół biedy jakby napisali że wstępnie mają już potwierdzoną zgodność parametrów ale certyfikat pojawi się za miesiąc lub dwa... Ale tekst że posiadanie certyfikatu niczego nie zmienia dla klienta jest raczej średnio profesjonalny... :-P
3. W garażu stoi już "zestaw skauta": Płukanka do silnika VALVOLINE Engine Oil System Cleaner, 5 litrów oleju VALVOLINE MAXLife 5W40 i trzy tubki XADO EX120 PB/LPG... Zatem kobyłka u płota, wymiana oleju i aplikacja pierwszego etapu XADO prawdopodobnie w sobotę... :-)

jarulis napisał/a:
Jest tam karta charakterystyki produktu i karta techniczna. To typowe dokumenty jakie udostępniają producenci.


No i ok, ale czy nie lepiej żeby "typowy" zestaw dokumentów był jednak poszerzony o "twarde" certyfikaty zgodności? A nie tylko suche oświadczenie że "spełnia lub przewyższa normy". Nie wiem, może Staszek zaraził mnie wybuchowo jakąś taką nadmierną ostrożnością, ale ostatecznie wydaje mi się że to wszystko dla dobra klienta... I auta... :)

sasun71 napisał/a:
[...]mity oleju się nie wymienia to można obejrzeć w grafikach jak mechanik rozbierał to płakał :-D


No... :-D Ciekawe tylko ile jeszcze trzeba będzie poczekać na zmianę mentalności że po zakupie auta należy wymienić rozrząd i olej, na wersję rozrząd, oleje w skrzyni i silniku oraz płyny hamulcowe i chłodzące... Bo z tymi ostatnimi tez lubi być fajnie... :-P Znajomy ze zbiornika płynu chodzącego w kupionym Seacie Ibiza to liście akacjowe wyciągał... :shock: :-)

audikom napisał/a:
[...] auto ma 30 lat[...]


O widzisz, i to jest jeden z ważniejszych argumentów. I wcale nie pisze tego z ironią - kiedyś samochody projektowali mechanicy i inżynierowie, a nie ekonomiści i gorsi od talibów ekolodzy. W silnikach z lat 80-90 mogły w oleju latać przysłowiowe połamane pilniki, a i tak to jechało i nie robiło problemów...

Sam mam Corsę 1.2 na X12SZ z 95 roku, autko używane jako wół roboczy i do awaryjnych sytuacji przeze mnie, dwie szwagierki, sąsiada, byłą niańkę mojego juniora... Po prostu - jest potrzeba to cap za kluczyki i w drogę, auto tylko zalewane i jeżdżone. Od momentu kiedy ją kupiłem w 2007 roku najpoważniejszymi NIESPODZIEWANYMI awariami było pęknięcie sprężyny w zawieszeniu, zerwanie się linki sprzęgła, padnięcie cewki WN oraz czujnika MAP. Reszta (rozrządy, wydechy, amortyzatory, łożyska piast, hamulce) robiona w sposób planowany, świadomie i na bieżąco... I to była technika projektowania pancernych aut. I najfajniejsze - od zalania 1,5 roku temu olejem 10W40 LiquiMoly z MoS2 stan na bagnecie ani drgnie...

Dziś takich aut już się po prostu nie robi...

audikom napisał/a:
wolisz bajdury i marketing twoja sprawa. W opinie Castrola nie dowierzasz a wierzysz w jakieś miszele[...]


Nie mam podstaw nie wierzyć, skoro technologia wszystkiego, także środków smarnych idzie do przodu i to nie jest żaden grzech korzystać ze sprawdzonych i wdrożonych innowacji. Natomiast tu pojawia się faktycznie temat SPRAWDZONYCH I WDROŻONYCH, co nie zawsze jest łatwe do potwierdzenia...

audikom napisał/a:
[...]to może Kujawski jest eco, z pierwszego tłoczenia ;-) :-D


Czy jest eco to nie wiem, ale czy się nadaje do silnika? No to żebyś się nie zdziwił... :-D

https://www.youtube.com/watch?v=e9i0CdVBuZs

i komentarz zbędny... :-D Zbieżność z Corsą całkowicie przypadkowa... :)

audikom napisał/a:
Sorry za granat w ...oleje


??? A czemu sorry? :-D Bardzo fajne określenie... :lol:

audikom napisał/a:
Podziękował za rozmowę ,wasz cyrk wasze małpy


O... O... :-> Się kolega trochę zbulwersował... I zupełnie niepotrzebnie. :564:

Uwaga o tym że auta które "przerabiasz" to starsze modele dużo wyjaśnia bo dzisiejszy rynek moto, duszony np. downsizingiem i z narzuconym "czasem dożycia" po którym 5 letnie auto powinno iść na złom, stawia użytkowników aut na froncie walki. Walki o kasę pomiędzy koncernami samochodowymi, które zalewają rynek non stop tłuczonymi w fabrykach samochodami i które muszą się po tych kilku latach zutylizować, a firmami które wprowadzają na rynek chemię motoryzacyjną, która ze swojego założenia ma przedłużać czas użytkowania pojazdu. Wszystko tak naprawdę bazuje na pierwotnym instynkcie korporacyjnego zadowolenia - koncernów z trzepania kasy na zbywaniu pojazdów i obsługi w ASO, a firm olejowych na zysku ze zbywania produktów mających wydłużyć żywotność pojazdu.

Tylko wybór ostatecznie należy do nas, po której stronie mocy staniemy... :-D

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 19 Lipiec 2019, 11:30   

Chip, dla mnie najbardziej zastanawiający jest kompletny brak info na temat MIHEL'a w anglojęzycznym Internecie. Chyba, że zbyt mało wytrwale szukałem, a moja przegladarka robi mi wodę z mózgu nie pokazując światowych osiągnięć inżynierii chemicznej... ;)
Cóż, jestem ciekaw efektów kolejnej zmiany. Szybko zmieniaj, dużo jeździj i dawaj tu konkrety :)

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 04 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 20 Lipiec 2019, 01:32   

jarulis napisał/a:
Chip, dla mnie najbardziej zastanawiający jest kompletny brak info na temat MIHEL'a [...]Chyba, że zbyt mało wytrwale szukałem[...]


Nie szukałeś mało wytrwale.... Tych danych po prostu nie ma... Mnie też to gryzło więc spytałem także i o to. Przedstawiciel MIHELa odpisał że:
- oleje są produkowane w największej blendowni w Anglii ale tylko na rynek Polski
- bazami do ich produkcji są bazy syntetyczne IV grupy takich firm jak Exxon i Chevron, uszlachetnione dodatkami ceramicznymi
- do Polski weszli w końcu 2018 i obecnie wyrabiają sobie wśród klientów markę.Obecnie serwis Norauto zaczął dystrybucje MIHELa w Polsce, jako oleju klasy premium, którego do tej pory w swojej ofercie nie miał...

Na pewno porządniej i szybciej było by zdobyć zaufanie klientów i jakąś pozycję na rynku, gdyby MIHEL od razu zaprezentował certyfikaty na swojej stronie.... :-)

jarulis napisał/a:
Cóż, jestem ciekaw efektów kolejnej zmiany. Szybko zmieniaj, dużo jeździj i dawaj tu konkrety :)


:) Wymiana oleju zrobiona :) A jutro zapodaję rewitalizer XADO :) Miałem podać dziś zaraz po powrocie z wymiany ale sąsiad mnie zagadał, skusił wyrobami branży browarniczej i jakoś nie było czasu.... :)

Oczywiście będę zdawał relację na bieżąco jak się tylko da... Już teraz napisze żę:
- MIHEL7900 Ceramic Oil przy zrzucie z silnika okazał się być dość mocno zanieczyszczony. Olej w zasadzie był praktycznie czarny. Przed tym zrzutem oleju na silnik poszła płukanka VALVOLINE Engine Oil. Wygląd oleju jest więc dość dziwny bo od czasu wymiany na MIHELa zrobione zostało na nim niecałe 7000 km. Natomiast jakiś stary brud to raczej nie był na pewno bo te 7000 km temu przed zmianą oleju zastosowana została płukanka LiquiMoly Engine Flush PROline...
- dźwięk silnika się zmienił. Jest nie tyle głośniej, co tak jakoś... Bardziej chropawo. Zwłaszcza przy przyśpieszaniu. Ale na postoju dalej silnika "nie ma" :)

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 20 Lipiec 2019, 08:43   

Chip napisał/a:
sąsiad mnie zagadał, skusił wyrobami branży browarniczej i jakoś nie było czasu....


Może to i lepiej, bo wiesz, mógłbyś zaaplikować nie w ten otwór i dopiero by było... ;)

Chip napisał/a:
MIHEL7900 Ceramic Oil przy zrzucie z silnika okazał się być dość mocno zanieczyszczony. Olej w zasadzie był praktycznie czarny. Przed tym zrzutem oleju na silnik poszła płukanka VALVOLINE Engine Oil.


To akurat może być efekt płukanki, a jeśli był czarny od dawna (sprawdzałeś bagnet nie raz) to jest kwestia jego składników czyszczących, które jak cały olej na pewno są klasy premium ;)

ps. Przepracowanie oleju po ok. 7 tys. km wcale nie musi być takie wyjatkowe. Wszystko zależy od stylu jazdy, obciążeń, korki-miasto, itp. W warunkach trudnych (korki, miasto) interwały wymian skraca się nawet o połowę. "Nawet o połowę" - cytując panią klasyk z reklamy rankomatu ;)

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
staszek
Mechanik
siona



Mój samochód: XM II;
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ON
Wersja:: Estate
Rok prod.:: 97
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 514
Skąd: Brzeg
Wysłany: 20 Lipiec 2019, 20:00   

Wybrałem sobie tylko to jedno zdanie jako coś EXTRA!
Rynek kraju znanego jako Polska musi być bardzo wielki niczym NIEMIECKI a może nawet i USAmerikanos. Chiny pomijam...

Chip napisał/a:
oleje są produkowane w największej blendowni w Anglii ale tylko na rynek Polski


Ubawiłem się setnie - wielkie DZIĘKI!
Pozostaje drobiazg - odnaleźć ową "blendownię" i zadać pytanie o produkty robione WYŁĄCZNIE na Polskę.
:568: :568: :DDDDD :DDDDD :DDDDD

_________________
https://www.facebook.com/...22&locale=pl_PL
 
 
dejnekomirek
Mechanik
Technik samochodowy


Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek
Pomógł: 204 razy
Dołączył: 25 Maj 2013
Posty: 2735
Skąd: Duisburg
Wysłany: 21 Lipiec 2019, 12:22   

Chip napisał/a:
MIHEL7900 Ceramic Oil przy zrzucie z silnika okazał się być dość mocno zanieczyszczony. Olej w zasadzie był praktycznie czarny. Przed tym zrzutem oleju na silnik poszła płukanka VALVOLINE Engine Oil.

Przeciez tak dzialaja "plukanki". Po jej zastosowaniu nastepuje rozmiekczenie osadow i nastepnie wlany swierzy olej szybko je wyplukuje. Dopiero nastepna wymiana oleju pozwala dlugo cieszyc sie czystym olejem.
Odnosnie "blendowni" - jakie to ma znaczenie, gdzie i jak robione sa produkty? Istotne jest jak dzialaja i jaki wplyw maja na stan silnika.

 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 04 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 23 Lipiec 2019, 01:18   

jarulis napisał/a:
mógłbyś zaaplikować nie w ten otwór i dopiero by było... ;) [...]


Hm... ;-) Wydaje mi się że gdyby doszło do takiej pomyłki, to silnik na dobrym craftowym browarze pracowałby zdecydowanie fajniej niż na niektórych olejach... :mrgreen: :mrgreen:

jarulis napisał/a:
To akurat może być efekt płukanki, a jeśli był czarny od dawna (sprawdzałeś bagnet nie raz) to jest kwestia jego składników czyszczących


A... :-> Cholera już wie jak na to patrzeć. Bo było tak:

1. Olej TOTAL + płukanka LiquiMoly ProLine = olej po przebiegu 20 tys. zrzut oleju ciemnego, ale nie czarnego. Taki był jakby grafitowy... ? :-?
2. Olej MIHEL + plukanka Valvoline Oil Engine = olej po przebiegu 7 tys km, zrzut oleju czarny jak smoła, ale lejący się.

Wyjścia są więc dwa - albo MIHEL jest pod kątem generowania osadów totalnie do bani, albo to płukanka Valvoline jest zdecydowanie lepsza do czyszczenia silnika od płukanki LiquiMoly...

jarulis napisał/a:
"Nawet o połowę" - cytując panią klasyk z reklamy rankomatu ;)


Ajaj... :-P Nooo... :oops: ;-) Zapada w pamięć, nie przeczę... :mrgreen: Tylko ściślej to nie "pani klasyk" tylko Anna Lucińska... Ta co grała w "Malanowskich... " tylko mocno "dostosowana" do tego aby w reklamie właśnie zapadać w pamięć... :-D No i kurcze działa! Dla mnie ona mogła by wszystko reklamować... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

dejnekomirek napisał/a:
[...]Przeciez tak dzialaja "plukanki". Po jej zastosowaniu nastepuje rozmiekczenie osadow i nastepnie wlany swierzy olej szybko je wyplukuje. Dopiero nastepna wymiana oleju pozwala dlugo cieszyc sie czystym olejem


Eeee... :shock: :-/ :shock: To mnie kolega zaskoczył... Myślałem że sensem płukanki jest to, aby po jej zalaniu, przepracowaniu na biegu jałowym 10 minut i wyrzuceniu oleju usunąć rozpuszczone osady... A nie żeby w świeżym oleju zalanym do silnika harcował osad i zasyfiał wszystko na nowo... Osobiście stosowałem płukanki od wielu lat w 3 autach i zawsze było tak, że przepracowany kilometrażowo olej na bagnecie byl względnie czysty ale po płukance wypadał z silnika jako matowobrązowo-czarny.

dejnekomirek napisał/a:
Odnosnie "blendowni" - jakie to ma znaczenie, gdzie i jak robione sa produkty? Istotne jest jak dzialaja i jaki wplyw maja na stan silnika.


Myślę że JAK są robione ma ogromne znaczenie... Jeśli przedstawiciel producenta zachwala zbawienny wpływ oleju na silnik a jednocześnie nie ma pojęcia co to są bazy PAO czy HC, to świadczy że mieszają nie wiadomo jakie coś z nie wiadomo z jakim czymś i pchają to na rynek. A to że ktoś potem napisał że zalał ten olej i silnik dostał 20 KM więcej to będzie tylko efekt "samospełniającej się przepowiedni" - bo skoro wydałem na olej 200 zł za 5 litrów to, kuźwa, musi działać! :mrgreen: :->

staszek napisał/a:
[...] Pozostaje drobiazg - odnaleźć ową "blendownię" i zadać pytanie o produkty robione WYŁĄCZNIE na Polskę. :568: :568: :DDDDD :DDDDD :DDDDD


Hm... Może im blendownie whisky weszły w paradę? W sumie jest tego w Anglii sporo i, będąc szczerym, jest sporo fajnych produktów... :-D :-D :-D :-D

Oki... Pośmialiśmy się, czas na konkrety... :-)

Od piątku w silniku Lucyfera hula świeżo zalany Valvoline MAXLife 5W40, a od soboty dołączyła do tańca pierwsza z trzech dawek XADO EX120 Pb/LPG w tubce 9 ml. Do dziś nakręciłem 140 km z wymaganych 250, ale wrażenia są takie:

Na minus: wlew oleju w silniku PSA EW7A ma jakąś taką dziwną konstrukcję jakby z półką chroniącą przed wpadnięciem do wlewu oleju czegoś większego. O ile ta półka nie jest problemem przy zalewaniu oleju który jest płynny i spłynie wgłąb klawiatury i wałków rozrządu, to przy XADO, który ma postać pasty do zębów, poszło zdecydowanie gorzej. Kiedy przyszło zapodać mi do silnika preparat z tubki, to wpadł on do wlewu oleju ale zatrzymał się na tej półce... :-/ I teraz nie ma się pewności czy to w końcu połączy się z olejem czy nie. Ostatecznie jednak zakręciłem korek, odpaliłem auto na 10 minut zgodnie z instrukcją po czym odkręciłem wlew oleju. Okazało się że preparat jednak zniknął gdzieś z tej półki i mam nadzieję że lata teraz po oleju...

Na plus: kto wierzy niech wierzy, kto nie ten nie... Po zapodaniu XADO przez pierwsze 50-70 km niespecjalnie się coś działo w pracy silnika. Miałem nawet wrażenie że jest nieco gorzej, bo silnikiem przez jakiś czas podczas pracy na jałowych lekko dygotało. Ustąpiło to jednak po krótkim czasie a po tych pierwszych 70 km zacząłem mieć wrażenie jakby Lucek zaczął się lepiej zbierać na 1 i 2 biegu. Test mam codziennie do pokonania, bo wyjeżdżając do pracy włączam się do ruchu w krajową 94kę, ale jest to wyjazd pod górę. Trzeba więc ostro auto poganiać ze startu zerowego na wzniesieniu żeby nie zamulić ruchu... I widzę że w tym zbieraniu się z miejsca w stosunku do tego co było wcześniej jest teraz jakby lepiej.

Poza tym odczuciem jakichś żadnych innych rewelacji nie odczuwam, ale poczekajmy do zapodania 2 etapu XADO.

Na koniec propozycja dla Staszka - może by rozważyć wersję XADO w strzykawkach z dodanym wężykiem 0,5 metra, średnicy 4-5 mm aby preparat podać do silnika przez kanał bagnetu olejowego? Jak widać nie we wszystkich silnikach jest tak, że po odkręceniu wlewu oleju w pokrywie klawiatury jest bezpośredni dostęp do smarowanych części....

I jeszcze ukłon na strone kolegi audikom. Ciekawy artykulik o olejach, wygenerowany od strony CASTROLa...

http://warsztat.castrol.p...owa-pao-czy-hc/

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 23 Lipiec 2019, 10:44   

Chip napisał/a:
Na koniec propozycja dla Staszka - może by rozważyć wersję XADO w strzykawkach z dodanym wężykiem 0,5 metra, średnicy 4-5 mm aby preparat podać do silnika przez kanał bagnetu olejowego? Jak widać nie we wszystkich silnikach jest tak, że po odkręceniu wlewu oleju w pokrywie klawiatury jest bezpośredni dostęp do smarowanych części....


Taki wniosek miałbym do tego produktu: https://xado.pl/rewitalizanty/rewitalizant-do-cylindrow
Ponieważ kładłem motocykl, żeby choć spróbować się zbliżyć do wymagania: "nie na tłok" ;)
Chyba, że jest dostępny jakiś aplikator...

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA